Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia   

Czy Wasze dzieci mowia (beda mowily) w jezyku polskim?

> 
AnnieLo
śro, 08 mar 2006 - 17:19
No wlasnie, sens tego tematu to JAK zachowac tradycje jezyka polskiego, szczegolnie gdy drugie z rodzicow nie jest Polakiem i na co dzien w domu nie mowi sie po polsku? icon_sad.gif
Ja bede w takiej sytuacji. Bardzo chcialabym, zeby moje dziecko mowilo po polsku, w koncu bedzie w polowie Polakiem (Polka). icon_biggrin.gif
Planuje mowic do niego po polsku, zabierac do Polski jak czesto sie da, czytac polskie bajeczki...
A jak Wy sobie z tym radzicie, jak to u was jest? No i jakie sa rezultaty - to jest - czy Wasze dzieci mowia plynnie po polsku? icon_smile.gif

PS Mowia czysto po polskiemu, hihi. icon_lol.gif
AnnieLo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,877
Dołączył: wto, 07 mar 06 - 08:50
Skąd: Italiańsko
Nr użytkownika: 5,156




post śro, 08 mar 2006 - 17:19
Post #1

No wlasnie, sens tego tematu to JAK zachowac tradycje jezyka polskiego, szczegolnie gdy drugie z rodzicow nie jest Polakiem i na co dzien w domu nie mowi sie po polsku? icon_sad.gif
Ja bede w takiej sytuacji. Bardzo chcialabym, zeby moje dziecko mowilo po polsku, w koncu bedzie w polowie Polakiem (Polka). icon_biggrin.gif
Planuje mowic do niego po polsku, zabierac do Polski jak czesto sie da, czytac polskie bajeczki...
A jak Wy sobie z tym radzicie, jak to u was jest? No i jakie sa rezultaty - to jest - czy Wasze dzieci mowia plynnie po polsku? icon_smile.gif

PS Mowia czysto po polskiemu, hihi. icon_lol.gif

--------------------
Leo(nid): 3.11.2006 & Ma®x: 18.04.2008
A.L.

Go??







post piÄ…, 10 mar 2006 - 11:18
Post #2

Rada jest prosta: mow od urodzenia konsekwentnie do swojego dziecka po polsku. To wlasnie ty odpowiadasz za jego nauke tegoz jezyka.

Moje dziecko mowi czysto po polsku. Chyby nawet lepiej niz po niemiecku, chociaz tatus, przedszkole i srodowisko jest niemieckie.
Mama Mojzesza
piÄ…, 10 mar 2006 - 11:29
zgadzam sie z Asia, choc Mojzesz na razie nie mowi czysto w zadnym jezyku icon_wink.gif a aktualnie sen z powiek spedza mi jego swahili.
Mama Mojzesza


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,565
Dołączył: pon, 12 sty 04 - 16:00
Nr użytkownika: 1,325

GG:


post piÄ…, 10 mar 2006 - 11:29
Post #3

zgadzam sie z Asia, choc Mojzesz na razie nie mowi czysto w zadnym jezyku icon_wink.gif a aktualnie sen z powiek spedza mi jego swahili.
mama_do_kwadratu
piÄ…, 10 mar 2006 - 12:04
moja szwagierka nie mówiła do swoich dzieci po polsku "bo się nie dogadają w przedszkolu"- efekt jest taki, że dziś mając 15 i 16 lat kaleczą polszczyznę okrutnie, mają tragicznie niemiecki akcent i nie mają pojęcia o polskiej pisowni...
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post piÄ…, 10 mar 2006 - 12:04
Post #4

moja szwagierka nie mówiła do swoich dzieci po polsku "bo się nie dogadają w przedszkolu"- efekt jest taki, że dziś mając 15 i 16 lat kaleczą polszczyznę okrutnie, mają tragicznie niemiecki akcent i nie mają pojęcia o polskiej pisowni...

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
AnnieLo
piÄ…, 10 mar 2006 - 14:27
Powiedzialam do mojego chlopiny o moich zamiarach mowienia do dzieciatka wylacznie po polsku no i... sie chlopina lekko zdenerwowal. icon_sad.gif
Jego zdaniem, jesli bede mowila do dziecka po polsku to sie wloskiego nie nauczy, i pozniej nie bedzie sie umial zaadaptowac we wloskim srodowisku, nie bedzie umialo sie dogadac z rowiesnikami, cos w tym stylu. On by chcial, abym we dwoch jezykach mowila... wink.gif
On pracuje dluugo, wiec dziecko byloby praktycznie prawie caly dzien ze mna... Jejku, juz sama wiem, ze nic nie wiem... icon_rolleyes.gif
AnnieLo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,877
Dołączył: wto, 07 mar 06 - 08:50
Skąd: Italiańsko
Nr użytkownika: 5,156




post piÄ…, 10 mar 2006 - 14:27
Post #5

Powiedzialam do mojego chlopiny o moich zamiarach mowienia do dzieciatka wylacznie po polsku no i... sie chlopina lekko zdenerwowal. icon_sad.gif
Jego zdaniem, jesli bede mowila do dziecka po polsku to sie wloskiego nie nauczy, i pozniej nie bedzie sie umial zaadaptowac we wloskim srodowisku, nie bedzie umialo sie dogadac z rowiesnikami, cos w tym stylu. On by chcial, abym we dwoch jezykach mowila... wink.gif
On pracuje dluugo, wiec dziecko byloby praktycznie prawie caly dzien ze mna... Jejku, juz sama wiem, ze nic nie wiem... icon_rolleyes.gif

--------------------
Leo(nid): 3.11.2006 & Ma®x: 18.04.2008
AnnieLo
piÄ…, 10 mar 2006 - 14:28
PS Albo sie boi chlopina, ze z wlasnym dzieckiem sie nie bedzie umial dogadac???... icon_cool.gif
AnnieLo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,877
Dołączył: wto, 07 mar 06 - 08:50
Skąd: Italiańsko
Nr użytkownika: 5,156




post piÄ…, 10 mar 2006 - 14:28
Post #6

PS Albo sie boi chlopina, ze z wlasnym dzieckiem sie nie bedzie umial dogadac???... icon_cool.gif

--------------------
Leo(nid): 3.11.2006 & Ma®x: 18.04.2008
mama_do_kwadratu
piÄ…, 10 mar 2006 - 14:40
moja druga szwagierka icon_wink.gif kiedy mąż (Niemiec) jest w pracy, mówi do synka po polsku, a kiedy przychodzi z pracy Tata, przestawiają się na niemiecki. Może to jakieś wyjście?
Mały kojarzy niemiecki=tata, polski=mama
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post piÄ…, 10 mar 2006 - 14:40
Post #7

moja druga szwagierka icon_wink.gif kiedy mąż (Niemiec) jest w pracy, mówi do synka po polsku, a kiedy przychodzi z pracy Tata, przestawiają się na niemiecki. Może to jakieś wyjście?
Mały kojarzy niemiecki=tata, polski=mama

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
Ciocia Magda
piÄ…, 10 mar 2006 - 14:51
CYTAT(mama_do_kwadratu)
moja druga szwagierka icon_wink.gif kiedy mąż (Niemiec) jest w pracy, mówi do synka po polsku, a kiedy przychodzi z pracy Tata, przestawiają się na niemiecki. Może to jakieś wyjście?
Mały kojarzy niemiecki=tata, polski=mama


u nas jest podobnie - tzn. dla mnie naturalne jest mówienie do dzieci po polsku - ale z mężem porozumiewamy się wyłącznie po angielsku. Mieszkamy w Polsce więc dziewczynki otoczone są polszczyzną, a angielski mają tylko w domu i to też niedużo bo mąż całymi dniami pracuje (od niedawna wreszcie trochę mniej). Ale rozumieją wszystko doskonale i jak muszą, to potrafią się wypowiedzieć.

Ja bym się nie wahała i mówiła do dziecka w swoim języku - a już jak słyszę, że tatuś ma jakieś pretensje i chce Ci dyktować, jak masz mówić - to mi się włos jeży icon_evil.gif
Ciocia Magda


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,811
Dołączył: sob, 05 kwi 03 - 20:54
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 421

GG:


post piÄ…, 10 mar 2006 - 14:51
Post #8

CYTAT(mama_do_kwadratu)
moja druga szwagierka icon_wink.gif kiedy mąż (Niemiec) jest w pracy, mówi do synka po polsku, a kiedy przychodzi z pracy Tata, przestawiają się na niemiecki. Może to jakieś wyjście?
Mały kojarzy niemiecki=tata, polski=mama


u nas jest podobnie - tzn. dla mnie naturalne jest mówienie do dzieci po polsku - ale z mężem porozumiewamy się wyłącznie po angielsku. Mieszkamy w Polsce więc dziewczynki otoczone są polszczyzną, a angielski mają tylko w domu i to też niedużo bo mąż całymi dniami pracuje (od niedawna wreszcie trochę mniej). Ale rozumieją wszystko doskonale i jak muszą, to potrafią się wypowiedzieć.

Ja bym się nie wahała i mówiła do dziecka w swoim języku - a już jak słyszę, że tatuś ma jakieś pretensje i chce Ci dyktować, jak masz mówić - to mi się włos jeży icon_evil.gif

--------------------
mama Eweliny i Zofii (2000)

The thing is to keep smiling and never look as if you disapprove. - Lady Violet
malgosiak
piÄ…, 10 mar 2006 - 15:53
Znam sporo par "mieszanych", tzn miedzynarodowych a i sama jestem w tej sytuacji. Zauwazylam, ze dziecko bez problemu potrafi jednego rodzica utozsamic z jednym jezykiem, a drugiego z drugim. Np mama-jez. polski, tata-jez. francuski (tak bedzie w moim przypadku icon_wink.gif ). Co wiecej potrafi tez opanowac doskonale inny, trzeci jezyk. Znam pare, on-Wloch, ona-Rosjanka, mieszkaja we Francji, ich 3 i pol letnia dziewczynka doskolale wlada tymi trzema jezykami. I "przeskakuje" z jednego na drugi z latwoscia wrecz fenomenalna icon_eek.gif Uwazam, ze dziecko powinno znac jezyk obojga rodzicow. Oczywiscie i moj mezus sie niepokoil jak to bedzie, gdzy mu oznajmilam, ze ja do dziecka bede sie zwracac po polsku. Ale gdy mu wytlumaczylam, ze naszym "wspolnym" jezykiem bedzie francuski, to sie uspokoil. Bal sie, ze nie bedzie rozumial icon_wink.gif
A bialej goraczki dostaje, jak slysze np Polakow, ktorzy mieszkajac we Francji, zwracaja sie do swych dzieci kaleczona francusczyzna, zeby "dziecko mialo lepszy start" icon_evil.gif
AnnieLo, nic sie nie martw, jak sie twoja dzidzia urodzi, zwracaj sie do niej po polsku. Mieszkajac we Wloszech opanuje ona jezyk taty bez wiekszych problemow, wiec niech sie tata na zapas nie martwi, ze sie z wlasnym dzieckiem nie dogada icon_wink.gif
malgosiak


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 632
Dołączył: śro, 15 cze 05 - 14:55
SkÄ…d: Bordeaux/Francja :]
Nr użytkownika: 3,271




post piÄ…, 10 mar 2006 - 15:53
Post #9

Znam sporo par "mieszanych", tzn miedzynarodowych a i sama jestem w tej sytuacji. Zauwazylam, ze dziecko bez problemu potrafi jednego rodzica utozsamic z jednym jezykiem, a drugiego z drugim. Np mama-jez. polski, tata-jez. francuski (tak bedzie w moim przypadku icon_wink.gif ). Co wiecej potrafi tez opanowac doskonale inny, trzeci jezyk. Znam pare, on-Wloch, ona-Rosjanka, mieszkaja we Francji, ich 3 i pol letnia dziewczynka doskolale wlada tymi trzema jezykami. I "przeskakuje" z jednego na drugi z latwoscia wrecz fenomenalna icon_eek.gif Uwazam, ze dziecko powinno znac jezyk obojga rodzicow. Oczywiscie i moj mezus sie niepokoil jak to bedzie, gdzy mu oznajmilam, ze ja do dziecka bede sie zwracac po polsku. Ale gdy mu wytlumaczylam, ze naszym "wspolnym" jezykiem bedzie francuski, to sie uspokoil. Bal sie, ze nie bedzie rozumial icon_wink.gif
A bialej goraczki dostaje, jak slysze np Polakow, ktorzy mieszkajac we Francji, zwracaja sie do swych dzieci kaleczona francusczyzna, zeby "dziecko mialo lepszy start" icon_evil.gif
AnnieLo, nic sie nie martw, jak sie twoja dzidzia urodzi, zwracaj sie do niej po polsku. Mieszkajac we Wloszech opanuje ona jezyk taty bez wiekszych problemow, wiec niech sie tata na zapas nie martwi, ze sie z wlasnym dzieckiem nie dogada icon_wink.gif

--------------------
A.L.

Go??







post sob, 11 mar 2006 - 09:27
Post #10

AnnieLo , podsun mezowi jakas ksiazke na temat bilingwizmu, nich sobie poczyta, bo jego podejscie jest niestety chore icon_confused.gif
Sorry, ale akurat ten temat to moj czuly punkt, za duzo naoogladalam sie dzieci, ktore mialy szanse rozmawiac swobodnie dwoma jezykami, a rodzice ta szanse zmarnowali. Pomysl sobie ze Twoje dziecko jest wyjatkowe, nie kazde moze nauczyc sie dwoch jezykow, a dzieci ucza sie baaaaardzo szybko. Dwa jezyki to pryszcz, znam pieciolatke ktora mowi b. dobrze w 4 jezykach (srodowisko i mieszana rodzina dala jej taka szanse).
Pisze teraz prace dyplomowa z tego tematu, jesli ktos zna niemiecki moge polecic jakas pozycje.
Najwazniejsza zasada: kazdy ma sie konsekwentnie trzymac jednego jezyka, wtedy dziecko uczy sie najszybciej i dany jezyk utozsamia z rodzicem. Np jezyk polski- mama, jezyk angielski/wloski/hiszpanski/-tata.
U mojej Mileny to jest tak silnie zakodowane, ze na sam dzwiek glosu mojego meza od razu przestawia sie na niemiecki icon_lol.gif .

Aha, i ja nigdy jeszcze nie powiedzialam do mojej corki po niemiecku, nigdy nie zlamalam tej zasady. Nawet bedac na placu zabaw , gdzie siedzialam z moimi niemieckimi kolezankami i jej dziecmi. Jak chcialy wiedziec co mowilam do malej to im tlumaczylam ale zwracalam sie tylko do nich. Do malej tylko po polsku.
I jak siedzimy z tesciami , mezem i cala jego rodzina przy stole (dajmy na jest jest 15 osob , ktore ni w zab nie rozumieja polskiego) to i tak mowie do Mileny po polsku . Wszyscy uwazaja to za naturalne , nikt nie robi z tego problemu. Co wiecej ciesza sie, ze Milusia taka madra wink.gif
A Milusia np jedzac mowi do mnie : " Mamusia daj mi prosze jeszcze ziemniaczkow" po czym zwraca sie z usmiechem do babci "Oma und ein wenig Gurkensalat bitte".



icon_biggrin.gif
AnnieLo
sob, 11 mar 2006 - 10:19
Dziekuje Wam dziewczyny, za wszelkie wypowiedzi! icon_biggrin.gif
Ja wlasnie, jakos tak instynktownie - czulam, ze ja musze mowic tylko po polsku, wlasnie, zebym sie dziecku z tym jezykiem kojarzyla, a tato, dzadkowie, rowiesnicy tu we Wloszech - po wlosku.
Eh... Chyba rzeczywiscie musze sie zaopatrzyc w jakas fachowa literature, aby ja podsunac mojemu mezczyznie... icon_wink.gif
Jego najwiekszym zmartwieniem jest wlasnie to, ze - przebywajac caly czas ze mna dziecko nie nauczy sie wloskiego. Ale ja mu tlumaczylam - jak to caly czas ze mna - przeciez bedziemy wychodzic na spacery, bedzie mial konatkt z innymi dziecmi, z ludzmi, ktorzy sa tu wokol...
On nie jest przeciw temu aby dziecko mowilo po polsku, chcialby, zeby mowilo w dwoch jezykach, obawia sie ze to bedzie tylko polski.... icon_rolleyes.gif Ufff... A on chce zebym nauczyla i po polsku, i po wlosku...
A po jakiemu mowicie do swoich dzieci na przyklad na placu zabaw, gdzie sa tez inne mamy, inne dzieci - nie Polki?
AnnieLo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,877
Dołączył: wto, 07 mar 06 - 08:50
Skąd: Italiańsko
Nr użytkownika: 5,156




post sob, 11 mar 2006 - 10:19
Post #11

Dziekuje Wam dziewczyny, za wszelkie wypowiedzi! icon_biggrin.gif
Ja wlasnie, jakos tak instynktownie - czulam, ze ja musze mowic tylko po polsku, wlasnie, zebym sie dziecku z tym jezykiem kojarzyla, a tato, dzadkowie, rowiesnicy tu we Wloszech - po wlosku.
Eh... Chyba rzeczywiscie musze sie zaopatrzyc w jakas fachowa literature, aby ja podsunac mojemu mezczyznie... icon_wink.gif
Jego najwiekszym zmartwieniem jest wlasnie to, ze - przebywajac caly czas ze mna dziecko nie nauczy sie wloskiego. Ale ja mu tlumaczylam - jak to caly czas ze mna - przeciez bedziemy wychodzic na spacery, bedzie mial konatkt z innymi dziecmi, z ludzmi, ktorzy sa tu wokol...
On nie jest przeciw temu aby dziecko mowilo po polsku, chcialby, zeby mowilo w dwoch jezykach, obawia sie ze to bedzie tylko polski.... icon_rolleyes.gif Ufff... A on chce zebym nauczyla i po polsku, i po wlosku...
A po jakiemu mowicie do swoich dzieci na przyklad na placu zabaw, gdzie sa tez inne mamy, inne dzieci - nie Polki?

--------------------
Leo(nid): 3.11.2006 & Ma®x: 18.04.2008
A.L.

Go??







post sob, 11 mar 2006 - 11:13
Post #12

Ja juz pisalam. Wszedzie mowie po polsku. To nie ma znaczenie gdzie jestem. Wazne jest, aby moje dziecko wiedzialo ze ja= jezyk polski.
W sklepie, na placu zabaw, u lekarza,u znajomych zawsze mowie do corki po polsku.
I od tej zasady nie ma wyjatkow.

A obawy Twojego meza sa calkowicie nieuzsadnione.
Mieszkacie we Wloszech prawda?
To ja bardziej martwilabym sie na Twoim miejscu, ze dziecko bedzie noga z polskiego...Nie da sie nie nauczyc jezyka kraju w ktorym sie mieszka. W koncu dziecko jest na ten jezyk skazane (przedszkole, potem szkola, place zabaw, dziadkowie , ojciec -nawet jesli dziecko malo czasu z nim bedzie spedzac).
Ty lepiej pomysl nad tym jak to zrobic zeby twoje dziecko po polsku mowilo.
I na tym sie skoncentruj.
Coffee
sob, 11 mar 2006 - 12:16
AnnieLo maz twoj racji nie ma

my z mezem jestesmy oboje polskojezyczni
ale moj tato swietnie mowi po niem
i od pcozatku...zdecydowalismy-bo mieszkamy razem-ze dziadek mowi do maxa tylko po niemiecku
na poczatku nas wysmiewano
a teraz dziwia sie
dziecko chowane w PL
a rozumie po niemiecku i do dziadka odpowiada w tym ejzyku
warunek
dziadek sie nie zlamal mowi tylko z moim synkiem po niemiecku

dzieci sie szybciutko ucza

maly oglada ostatnio na satelicie bajeczki w j.ang i juz spiewa sobie one..two ...potrafi do 10 liczyc icon_lol.gif

kolezanki , ktora mieszka w RPA maz mowi w j.angielskim a ona w jezyku polskim
mala rozumie i to i to
ale oczywiscie wybiera angielski poniewaz tam ten jezyk obowiazuje i otacza sie nim wszedzie
wiec jesli wy mieszkacie we Wloszech, i do tego twoj maz mowi po wlosku, to niemozliwe zeby wasze malenstwo nie mowilo w tym jezyku!!!

stawiaj przy swoim!
mow do dziecka tylko po polsku..od poczatku
bedzie znalo 2 jezyki od poczatku
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
SkÄ…d: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post sob, 11 mar 2006 - 12:16
Post #13

AnnieLo maz twoj racji nie ma

my z mezem jestesmy oboje polskojezyczni
ale moj tato swietnie mowi po niem
i od pcozatku...zdecydowalismy-bo mieszkamy razem-ze dziadek mowi do maxa tylko po niemiecku
na poczatku nas wysmiewano
a teraz dziwia sie
dziecko chowane w PL
a rozumie po niemiecku i do dziadka odpowiada w tym ejzyku
warunek
dziadek sie nie zlamal mowi tylko z moim synkiem po niemiecku

dzieci sie szybciutko ucza

maly oglada ostatnio na satelicie bajeczki w j.ang i juz spiewa sobie one..two ...potrafi do 10 liczyc icon_lol.gif

kolezanki , ktora mieszka w RPA maz mowi w j.angielskim a ona w jezyku polskim
mala rozumie i to i to
ale oczywiscie wybiera angielski poniewaz tam ten jezyk obowiazuje i otacza sie nim wszedzie
wiec jesli wy mieszkacie we Wloszech, i do tego twoj maz mowi po wlosku, to niemozliwe zeby wasze malenstwo nie mowilo w tym jezyku!!!

stawiaj przy swoim!
mow do dziecka tylko po polsku..od poczatku
bedzie znalo 2 jezyki od poczatku

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Basica
sob, 11 mar 2006 - 15:06
icon_biggrin.gif To jeszcze ja sie dolacze.
Dzieci maja tak chlonne mozgi ze dadza rade nauczyc sie nawet 3 jezykow albo i 4!!!Nie zaprzepasc tej szansy. Ja zyje w srodowisku gdzie jest wiele mieszanych malzenstw i zawsze najwazniejsze jest to aby kazdy z rodzicow mowil we wlasnym jezyku, wtedy dziecko nauczy sie obydwu. Nie ma znaczenia ze dookola sa dzieci mowiace w innym a mama mowi w innym, jezeli od poczatku bedzie slyszalo dwa jezyki to obydwoch sie nauczy. Tempo nauczania moze byc inne, np pierwsze lata jak dziecko jest z mama Polka bedzie lepiej mowilo po polsku, a potem kiedy pojdzie do szkoly nauczy sie (lub douczy) drugiego jezyka.
Twoj maz nie ma racji, dziecko musi slyszec obydwa jezyki zeby sie ich nauczyc. A poza tym bedzie w polowie Polka Polakiem wiec powinno mowic po polsku. A co jak przyjedziecie do Polski i pojdziecie na plac zabaw i nie zrozumie co inne dzieci mowia? icon_confused.gif Tak jak Twoj maz sie obawia,Ty tez mozesz.... icon_smile.gif
Mow po polsku zawsze i wszedzie!Jezeli mieszkasz za granica Ty bedziesz jedyna osoba od ktorej Twoje dziecko ma szanse sie nauczyc naszego jezyka.
Powodzenia icon_biggrin.gif
Basica


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11
Dołączył: sob, 25 lut 06 - 14:55
Nr użytkownika: 5,049




post sob, 11 mar 2006 - 15:06
Post #14

icon_biggrin.gif To jeszcze ja sie dolacze.
Dzieci maja tak chlonne mozgi ze dadza rade nauczyc sie nawet 3 jezykow albo i 4!!!Nie zaprzepasc tej szansy. Ja zyje w srodowisku gdzie jest wiele mieszanych malzenstw i zawsze najwazniejsze jest to aby kazdy z rodzicow mowil we wlasnym jezyku, wtedy dziecko nauczy sie obydwu. Nie ma znaczenia ze dookola sa dzieci mowiace w innym a mama mowi w innym, jezeli od poczatku bedzie slyszalo dwa jezyki to obydwoch sie nauczy. Tempo nauczania moze byc inne, np pierwsze lata jak dziecko jest z mama Polka bedzie lepiej mowilo po polsku, a potem kiedy pojdzie do szkoly nauczy sie (lub douczy) drugiego jezyka.
Twoj maz nie ma racji, dziecko musi slyszec obydwa jezyki zeby sie ich nauczyc. A poza tym bedzie w polowie Polka Polakiem wiec powinno mowic po polsku. A co jak przyjedziecie do Polski i pojdziecie na plac zabaw i nie zrozumie co inne dzieci mowia? icon_confused.gif Tak jak Twoj maz sie obawia,Ty tez mozesz.... icon_smile.gif
Mow po polsku zawsze i wszedzie!Jezeli mieszkasz za granica Ty bedziesz jedyna osoba od ktorej Twoje dziecko ma szanse sie nauczyc naszego jezyka.
Powodzenia icon_biggrin.gif

--------------------
Basica
bb
pon, 13 mar 2006 - 10:31
Moje starsze dziecko jest dwujezyczne, mlodsze na etapie gaworzenia (a nuz czesciowo po polsku?). Ja mowie do dzieci po polsku, tata i otoczenie po grecku, w tle slysza angielski (80% moich rozmow z mezem) i lokalny dialekt (rozmowy starszych osob).

Starsza jest dwujezyczna, obecnie mowi na jednakowym poziomie po polsku i po grecku, nie miesza jezykow choc czasami stosuje ewidentne kalki jezykowe z greckiego w polskim (np "zamknij swiatlo" zamiast "zgas"). Do przedszkola poszla w wieku 3 lat i 5mcy i wtedy mowila zdecydowanie lepiej po polsku. Po miesiacu sie wszystko wyrownalo.

Mozna by duzo pisac bo temat zlozony. Na gazetowym stronach jest kilka miejsc poswieconych wychowywaniu dzieci w kilku kulturach i jezykach.
Chyba nie wypada tu podawac linkow, ale jesli ktos jest zainteresowany to moge przeslac na pw.

Wychowanie dwujezycznego dziecka jest mozliwe ale bardzo trudne, wymaga wielu poswiecen ze strony rodzicow, zrozumienia najblizszych, otoczenia. Jeszcze nie raz i nie dwa nasluchasz sie opinii roznych, zawsze lepiej wiedzacych osob (rodziny jednej i drugiej, pediatry, przedszkolanek etc.) Trzeba sie do tego solidnie przygotowac bo nic nie przychodzi z automatu- jedynie z faktu, ze tata mowi inaczej niz mama. No i jest to wieczny proces....

POWODZENIA zycze i pozdrawiam wszystkie mieszane, takze jezykowo rodzinki z bialej wciaz GRECJI.
BACHA
bb


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,371
Dołączył: śro, 07 sty 04 - 12:54
SkÄ…d: greckie gory
Nr użytkownika: 1,313

GG:


post pon, 13 mar 2006 - 10:31
Post #15

Moje starsze dziecko jest dwujezyczne, mlodsze na etapie gaworzenia (a nuz czesciowo po polsku?). Ja mowie do dzieci po polsku, tata i otoczenie po grecku, w tle slysza angielski (80% moich rozmow z mezem) i lokalny dialekt (rozmowy starszych osob).

Starsza jest dwujezyczna, obecnie mowi na jednakowym poziomie po polsku i po grecku, nie miesza jezykow choc czasami stosuje ewidentne kalki jezykowe z greckiego w polskim (np "zamknij swiatlo" zamiast "zgas"). Do przedszkola poszla w wieku 3 lat i 5mcy i wtedy mowila zdecydowanie lepiej po polsku. Po miesiacu sie wszystko wyrownalo.

Mozna by duzo pisac bo temat zlozony. Na gazetowym stronach jest kilka miejsc poswieconych wychowywaniu dzieci w kilku kulturach i jezykach.
Chyba nie wypada tu podawac linkow, ale jesli ktos jest zainteresowany to moge przeslac na pw.

Wychowanie dwujezycznego dziecka jest mozliwe ale bardzo trudne, wymaga wielu poswiecen ze strony rodzicow, zrozumienia najblizszych, otoczenia. Jeszcze nie raz i nie dwa nasluchasz sie opinii roznych, zawsze lepiej wiedzacych osob (rodziny jednej i drugiej, pediatry, przedszkolanek etc.) Trzeba sie do tego solidnie przygotowac bo nic nie przychodzi z automatu- jedynie z faktu, ze tata mowi inaczej niz mama. No i jest to wieczny proces....

POWODZENIA zycze i pozdrawiam wszystkie mieszane, takze jezykowo rodzinki z bialej wciaz GRECJI.
BACHA

--------------------
Sofia (2002) & Christina (2005) - moje greckie Slowianki
AnnieLo
pon, 13 mar 2006 - 20:19
Basiu - swiete slowa, wiem, wyobrazam sobie, ze to bedzie trudny proces. W miedzyczasie naczytalam sie wiele artykulow na ten temat - po polsku i po wlosku. Zdarza sie tez tak, ze w pewnym momencie dziecko moze sie "zbuntowac" przeciw jednemu z jezykow, szczegolnie dzieje sie to, kiedy wiekszy wplyw zaczyna miec na nie grupa rowiesnicza, ale nawet wtedy nie nalezy ustawac w mowieniu do niego po polsku.
Hmm, przypomnial mi sie "przypadek" mojej kuzynki. icon_smile.gif Mianowicie, wyjechala ona z rodzicami (oboje Polacy) i z bratem do Australii, gdy miala 6 lat. Czyli mozna powiedziec - juz poprawnie mowila w tym wieku po polsku, miala jezyk dobrze opanowany. Potem, gdy przyjechala do Polski jako 16latka - mowila slabiej, dlugo szukala slow w pamieci, oczywiscie z duzym angielskim akcentem. Chociaz w domu oboje rodzice mowili zawsze po polsku... Pozniej, postanowila poprawic swoja polszczyzne, sama nie wiem jak to zrobila, zaczela wiecej czytac, sluchac, pisac po polsku i dzisiaj mowi O WIELE lepiej, mozna powiedziec "prawie" bez akcentu...
Czyli - chciec to moc - i tego sie trzymajmy. icon_wink.gif icon_biggrin.gif
AnnieLo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,877
Dołączył: wto, 07 mar 06 - 08:50
Skąd: Italiańsko
Nr użytkownika: 5,156




post pon, 13 mar 2006 - 20:19
Post #16

Basiu - swiete slowa, wiem, wyobrazam sobie, ze to bedzie trudny proces. W miedzyczasie naczytalam sie wiele artykulow na ten temat - po polsku i po wlosku. Zdarza sie tez tak, ze w pewnym momencie dziecko moze sie "zbuntowac" przeciw jednemu z jezykow, szczegolnie dzieje sie to, kiedy wiekszy wplyw zaczyna miec na nie grupa rowiesnicza, ale nawet wtedy nie nalezy ustawac w mowieniu do niego po polsku.
Hmm, przypomnial mi sie "przypadek" mojej kuzynki. icon_smile.gif Mianowicie, wyjechala ona z rodzicami (oboje Polacy) i z bratem do Australii, gdy miala 6 lat. Czyli mozna powiedziec - juz poprawnie mowila w tym wieku po polsku, miala jezyk dobrze opanowany. Potem, gdy przyjechala do Polski jako 16latka - mowila slabiej, dlugo szukala slow w pamieci, oczywiscie z duzym angielskim akcentem. Chociaz w domu oboje rodzice mowili zawsze po polsku... Pozniej, postanowila poprawic swoja polszczyzne, sama nie wiem jak to zrobila, zaczela wiecej czytac, sluchac, pisac po polsku i dzisiaj mowi O WIELE lepiej, mozna powiedziec "prawie" bez akcentu...
Czyli - chciec to moc - i tego sie trzymajmy. icon_wink.gif icon_biggrin.gif

--------------------
Leo(nid): 3.11.2006 & Ma®x: 18.04.2008
Coffee
pon, 13 mar 2006 - 21:52
moja przyjaciolka w wieku 6 lat wyjechala z rodzina do berlina, TAM ROBILA PODSTAWOWKE I GIMNAZJUM
potem ja przenioslo do RPA. TU ROBILA SZKOLE SREDNIA I STUDIA.. wiec juz 3 jezyk..i...po polsku mowi super
malo tego i pisze pieknie
zadnych akcentow ani ang ani niem nie ma
mowi ze czuje sie POLKA
icon_razz.gif
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
SkÄ…d: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post pon, 13 mar 2006 - 21:52
Post #17

moja przyjaciolka w wieku 6 lat wyjechala z rodzina do berlina, TAM ROBILA PODSTAWOWKE I GIMNAZJUM
potem ja przenioslo do RPA. TU ROBILA SZKOLE SREDNIA I STUDIA.. wiec juz 3 jezyk..i...po polsku mowi super
malo tego i pisze pieknie
zadnych akcentow ani ang ani niem nie ma
mowi ze czuje sie POLKA
icon_razz.gif

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
Gwendoline
śro, 22 mar 2006 - 12:28
Unas jest tez tak ze mama- polski , tata -niemiecki.
Mala ma 18 miesiecy ale juz od 7 miesiaca ladnie mowi wiec napewno odpada ze dzieci 2 jezyczne pozniej mowia . Rozumi oby dwa jezyki bez problemu co jedyne zauwazylam niemiecki przychodzi jej lzej do nauczenia.

A i czytalam artykul na stronie pampers.de ze dzieci 2 jezyczne lepiej sie uczy w szkole za bardziej flexibel , kreatywni -pomyslowi.
Gwendoline


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 262
Dołączył: wto, 13 kwi 04 - 00:43
SkÄ…d: Hamburg
Nr użytkownika: 1,655




post śro, 22 mar 2006 - 12:28
Post #18

Unas jest tez tak ze mama- polski , tata -niemiecki.
Mala ma 18 miesiecy ale juz od 7 miesiaca ladnie mowi wiec napewno odpada ze dzieci 2 jezyczne pozniej mowia . Rozumi oby dwa jezyki bez problemu co jedyne zauwazylam niemiecki przychodzi jej lzej do nauczenia.

A i czytalam artykul na stronie pampers.de ze dzieci 2 jezyczne lepiej sie uczy w szkole za bardziej flexibel , kreatywni -pomyslowi.

--------------------
user posted image
agabr
śro, 22 mar 2006 - 13:35
CYTAT(Gwendoline)
. Rozumi oby dwa jezyki   .
ale moze zadbaj, zeby uczyla sie jednak poprawnie mowic i pisac.b
agabr


Grupa: Moderatorzy
Postów: 11,480
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 10:03
Skąd: z żoliborza
Nr użytkownika: 280

GG:


post śro, 22 mar 2006 - 13:35
Post #19

CYTAT(Gwendoline)
. Rozumi oby dwa jezyki   .
ale moze zadbaj, zeby uczyla sie jednak poprawnie mowic i pisac.b

--------------------
Mama Andrzeja 2002 i Zośki 2009

"Panuje na ogół opinia, że geniusze są niesympatyczni, lecz jeśli o mnie
chodzi, to jakoś nigdy tego nie zauważyłem."
TatuÅ› Muminka
Gwendoline
piÄ…, 24 mar 2006 - 13:06
Ale dlugo sie zastanawialam czy uczyc ja tez mowic po polsku i nie pytalam sie innych o zdanie bo to moje dziecko . A za patryjotke sie nie uwazam bo jakbym byla taka wielka polka to nie siedze za granica , wkoncu polska to moja ojczyzna i wedlug tego obojetnie od sytuacji zyciowej powinnam tam zyc wiec jak slysze tekst bo jestem dumna byc polka to mi sie smiac chce .
Gwendoline


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 262
Dołączył: wto, 13 kwi 04 - 00:43
SkÄ…d: Hamburg
Nr użytkownika: 1,655




post piÄ…, 24 mar 2006 - 13:06
Post #20

Ale dlugo sie zastanawialam czy uczyc ja tez mowic po polsku i nie pytalam sie innych o zdanie bo to moje dziecko . A za patryjotke sie nie uwazam bo jakbym byla taka wielka polka to nie siedze za granica , wkoncu polska to moja ojczyzna i wedlug tego obojetnie od sytuacji zyciowej powinnam tam zyc wiec jak slysze tekst bo jestem dumna byc polka to mi sie smiac chce .

--------------------
user posted image
> Czy Wasze dzieci mowia (beda mowily) w jezyku polskim?
Start new topic
Reply to this topic
4 Stron V   1 2 3 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 25 cze 2024 - 06:51
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama