Wisienko dobrze, że kończycie już antybiotyk.
I fajnie, że już ok.
A mała ładnie waży:-).
Amila ja nic nie dajÄ™ do picia.
I pamietam, że jak przy Lili latem zapytałam czy dawać jej cos do picia to lekarka "nakrzyczała" na mnie.
Zdecydowanie dzieci i piją i jedzą mleczo i nic im więcej nie potrzeba.
Lila mój Grzes tez czasem złości się przy cycku.
i to nie wina braku pokarmu.
Powalcz jeszcze o to karmienie.
może jakaś herbatka laktacyjna.
Mi z LilÄ… pomoga taka Hippa.
Gabi to tego karmienia co 2 godz. nie zazdroszczÄ™.
No i uczulenia też nie.
Mój mały ma jeszcze zmiany pod kolankami i w paszkach.
Ale już coraz lepiej.
Najgorsze, że nie wiem co mu zaszkodziło.
A pomaga smarowanie kremem specjalnym Emolium.
Fiefiora tuczcie siÄ™ tuczcie.
A jak opisujesz Basię to jakbym Grzesia widziała.
Na mac ie tak się kręci, że schodzi na podłogę.
Na boczki obraca siÄ™ jak szlony.
Robi jakies dziwne mostki.
Siadać i podciągać mu się nie chce.
Gada i smieje sie jak opętany.
A ze smokiem to szczególnie przed spaniem cuduje i go co chwilkę z buzi albo wypluwa albo wyjmuje i matka musi co chwile biegac do niego.
czasem to już nie zlicze, ile razy musze wstać do niego.
Poza tym mały bardzo lubi spacerki.
Często wystarczy wózek wystawic na taras i Grześ już śpi.
I najczęściej tak 2-3 godz.
Tylko coraz mniej spi.
Potrafi czasem mieć tylko jedną długa taką spacerową drzemkę.
A spac idzie dopiero ok. 23.
No i u nas Lila tez bardzo zazdrosna i bardzo rozrabia jak ja muszę się małemu poświęcić.
Ale za to pięknie nauczyła się sama zasypiać.
Mama czyta dwie książeczki, daje buziaka, przytula i wychodzi a Lila usypia.
--------------------