Dopiero co pisałyśmy, że zaczynaja pierwszą klasę, a tu już koniec....
pamiętacie dyskusje o tornistrach i piórnikach
My niedawno wróciliśmy z zakończenia, było pięknie i wzruszająco, dzieci zaprezentowały swoje talenty, najlepsi dali koncert instrumentalny, wystąpił teatr szkolny z bardzo zabawnym przedstawieniem, zatańczyli poloneza.... Kilka razy miałam łzy w oczach.
No i dumna z syna jestem strasznie, bo czterokrotnie był wywoływany na środek na apelu, oprócz świadectwa z wyróżnieniem, za najlepszy wynik w Kangurze, za tytuł laureata w konkursie polonistycznym i za wyróżnienie na festiwalu teatralnym.
A jutro zawozimy papiery do gimnazjum i będziemy czekać do 1. lipca na wynik rekrutacji.