Opcje

[lidek]

Tak sobie myślę, że warto podzielić się badaniami, jakie robia niemogący zajść w ciążę. Czasami learze nie o wszystkim mówią
Moja propozycja to zgromadzenie w jednym miejscu listy badan, które robiliście czy będziecie robić. Może ta informacja się komuś przyda
Ja robiłam:
biopsjÄ™ endometrium
histeroskopie,
laparoskopiÄ™
HSG
profil hormonalny
choroby odzwierzęce

Czekam na Wasze informacje

pozdrawiam
Lidek

[Marghe]

WtrÄ…cÄ™ siÄ™:
a czy przyszły Tata tez nie powinien zrobic badan (nasienia)?
My od tego zaczęliśmy.. potem kolejno Usg.. badania hormonalne.. i na szczęscie skończyło sie na poziomie prolaktyny. Stwierdzono u mnie hiperprolaktynemię - norma przekroczona dziewięciokrotnie. Po podaniu Bromokryptyny zaszłam w ciąże.. czego wszystkim starającym sie życzę
Marghe

[AniaAsi]

Popieram Marghe - najpierw nasienie! (bezinwazyjnie a tyle wiedzy )

Ja też miałam jakieś niezliczone badania robione, niezliczone zalecone (łącznie z zabiegiem laparoskopowym), chodziłam do przychodni leczenia bezpłodności, w której lekarka mnie chciała leczyć m.in. na hiperprolaktynemię, podczas, gdy byłam w 10-tym tygodniu ciąży...

Nie zaczęłam się leczyć - instynkt jakiś czy co??

Badania w przypadku niepowodzenia są oczywiście konieczne, ale ostrzegam przed niefachowymi poradami.

Swoją drogą interesujące jest, że ginekolog-położnik z długoletnim doświadczeniem nie wyczuł ciązy 10-cio tygodniowej, wręcz usłyszałam "nic tu nie ma, macica pusta".

Na swoje usprawiedliwienie powiem, że dlatego ja stara baba niczym nieuświadomiona nastolatka ciąży nie podejrzewałam, że cykle potrafiłam mieć 4-ro miesięczne, byłam stale pod kontrolą lekarza i tylko jakiś traf kazał mi zrobić po raz tysiąc siedemset piętnasty test ciążowy.
Tym razem krechy były jak złoto.

Czego Paniom i sobie (znów) życzę!


Ania, mama 15 mies. Joasi, która przecież nie może zostać jedynaczką...

[lidek]

Oczywiście z nasieniem macie rację, zupełnie o nim zapomniałam.
Ale na jakich konowałów można trafić. U mnie ciąża pozamacizna rozwijała sie w najlepsze, a lekarz ja wykluczył, wmawiał, że testy ciążowe przeterminowane kupiłam. Gołymi rekoma bym łobuza zatłukła.
musimy się jakos trzymać
pozdrawiam

[Berta]

Cześć,

bardzo proszę o wszelkie informacje na temat wskazań do przeprowadzenia badania nasienia. Straciliśmy z mężem pierwszą ciążę z powodu wady letalnej płodu. Przyczyny nie miały podłoża genetycznego. Lekarze nie kierują męża na badania nasienia. Ja jednakże chciałabym wiedzieć jakie są wskazania do wykonania tekiego badania? Czy wykonuje się je tylko w celu wykluczenia przyczyn niepłodności?
Dzięki za wszelkie wiadomości.

berta

[lidek]

Ja na Waszym miejscu nie zastanawiałbym się nad niczym tylko zrobiła to badanie prywatnie. Ja też poroniłam ale lekarz w pierwszej kolejności wysłal męża na badanie i znalazł przyczynę po jego stronie.
Dziwny ten Twój lekarz. Przeciez to badanie jest b.proste. Jeżeli mieszkacie blisko przychodni gdzie je robią to nawet próbkę mozna przynieść z domu.
pozdrawiam

[Ewa]

Nas tez w zaszdzie nikt nie kierowal na badanie nasienia, ale moj maz sam z siebie poszedl i zrobil. Dzieki temu uniknelam nieprzyjemnosci typu HSG czy laparoskopia (a juz prawie mi chcieli robic)

[lidek]

EwuÅ›,
ja wiem, że HSG jest nie przyjemnym badaniem, ale czasami warto go zrobić, żeby mieć pewność, że wszystko jest drożne. Badanie nasienia go nie zstąpi.

[Ewa]

Nie mowie, ze go zastepuje. W moim przypadku nie musialam go robic, bo wystarczyla krociutka kuracja meza i w koncu (po prawie 3 latach) zaszlam w ciaze. Gdyby maz nie zrobil badan, ja musialabym przejsc wszystkie moje (prawdopodobnie pozytywnie skoro mam Jasia).

Zgadzam sie, ze jezeli okazuje sie, ze wszystko inne jest OK (wlacznie z mezem) to trzeba zrobic HSG.

[kasiunia]

myśmy jeszcze robili takie badanie, co nie wiem jak się nazywa, a polega na tym, że w dniu płodnym pobiera się śluz szyjkowy i łączy go z nasieniem partnera, bo czasem zdarza się że plemniki giną w śluzie danej kobiety (tak było właśnie w naszym przypadku, szanse na dzidziusia praktycznie zerowe, w zasadzie nie ma potrzeby antykoncepcji...i właśnie dlatego urodziła się majeczka ). myśmy robili to badanie w tym samym laboratorium w którym badali nasienie.

[Ewa]

To jest chyba test krzyżowy. Ale nie jestem pewna.
Tez to robilismy.

[Monika Hel]

Czytam tak sobie to co piszecie bo też mam problem z zajściem w ciążę,ale nie doszukałam się mojego przypadku.Mamy już 1 dziecko urodzone przez cesarskie cięcie.Grześ ma już 6.5 roku, a my już od prawie 2 lat chcemy drugie i nic.Tarczycy nie mam,brałam tabletki na regulacje cyklu i jakieś "popychacze" ale nie pomogło.W pierwszych dniach września czeka mnie laparoskopia.Jakie badania powinnam zrobić mając już jedno dziecko?dodam ze jestem po 2 cięciach.Cesarka w 97 i wyrostek 2002,ale to ostatnie nie powinno mieć chyba wpływu co?Pozatym okazało się,że mój mąż ma przepuklinę w poniedziałek czeka go operacja.

[Monisia]

Monia!Już w poniediałek bzyk będzie operoiwany???Czemu nic nie wspominałas?

[Monika Hel]

Monia! Maila wysłać miałam ale nie dało się nie wiem czemu.Tam wszystko napisałam

[Monisia]

ok juz doszedł:)

[alusia13]

Ewa, a mozesz napisac, co za problem mial Twoj maz?? Moj ma oslabione i zbyt rzydkie nasienie....i lekarze od razu proponuja sztuczne zaplodnienie.. nie moznaby tego sprobowac podleczyc...??? dzieki