Uch,
może górski klubik???
mam opracowane niemożebne warianty dziecka na szlaku, prawie wszystkie numery dozwolone, zasada jedna : first Klucha!!!
komfort i bezpieczeństwo Alexa najpierw, a potem się zobaczy
przed sezonem polecam Beskid Żywiecki, w razie niepogody można
a) poszlajać się po okolicy : kolej, samochód : Milówka, Żywiec, Koniaków
B) obżerać się i opijać na Słowacji
c) gryylować, czytać, i bujeć się w hamaku oraz popasać Młodzieńca w ogrodzie pensjonatowym
my ukochaliśmy dziurę zwaną Zwardoniem, ech...
i taki jeden , hm, pensjonacik z wystrzałową dyskorurą, Młody śpi ( akurat !!!) a my piętro niżej umpa umpa umpa
nie nie
inne możliwości też dozwolone
np. dyskusje pod gwiazdami, kiedy okutane dziecię obok śpi
pozdrawiam
Monik
PS. Odpowiem zainteresowanym na każde pytanie z tej dziedziny, zapraszam do prajwat skrzynki, jest tu!!!
PS. Nosidło to po polsku nosidło vel nosidełko