Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V  poprzednia 1 2  

Do kiedy butla??

> 
Tobatka
wto, 30 mar 2004 - 22:37
TrochÄ™ nie na temat...

Tak czytam te Wasze wypowiedzi o "piciu kaszki".. Hmm.. Właśnie zaczęłam akcję rozszerzania dietki i dzisiaj mały dostał kaszkę, ale była średniej gęstości - dostał ją łyżeczką... Wprawdzie pierwszy raz ją dostał i taka mi wyszła (brak wprawy icon_smile.gif ), ale tak właśnie przyszło mi do głowy, pod wpływem Waszych wypowiedzi, że może w ten sposób nie będę miała "problemu" z odstawianiem od butli kaszki rano czy wieczorem? Jak go przyzwyczaję od samego początku do kaszki z miseczki, jedzonej łyżeczką? Co myślicie?
Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
SkÄ…d: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post wto, 30 mar 2004 - 22:37
Post #21

TrochÄ™ nie na temat...

Tak czytam te Wasze wypowiedzi o "piciu kaszki".. Hmm.. Właśnie zaczęłam akcję rozszerzania dietki i dzisiaj mały dostał kaszkę, ale była średniej gęstości - dostał ją łyżeczką... Wprawdzie pierwszy raz ją dostał i taka mi wyszła (brak wprawy icon_smile.gif ), ale tak właśnie przyszło mi do głowy, pod wpływem Waszych wypowiedzi, że może w ten sposób nie będę miała "problemu" z odstawianiem od butli kaszki rano czy wieczorem? Jak go przyzwyczaję od samego początku do kaszki z miseczki, jedzonej łyżeczką? Co myślicie?
blaire
śro, 31 mar 2004 - 09:14
Kuba ma teraz 2,6 roku. Dopiero od ok 2 tyg nie pija kaski zbutelki. Początkowo był problem, ale wykorzystaliśmy fakt, iż nie zauważyliśmy jak się kończy ostatnie opakowanie. Nie było z czego zrobić, więc Kuba zgodził się na zwykłą kolację. Śniadania przez to nie chce zbytnio zjadać, no chyba, że razem z tatą (więc w weekendy). na szczęście w żłobku zjada już normalnie.
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post śro, 31 mar 2004 - 09:14
Post #22

Kuba ma teraz 2,6 roku. Dopiero od ok 2 tyg nie pija kaski zbutelki. Początkowo był problem, ale wykorzystaliśmy fakt, iż nie zauważyliśmy jak się kończy ostatnie opakowanie. Nie było z czego zrobić, więc Kuba zgodził się na zwykłą kolację. Śniadania przez to nie chce zbytnio zjadać, no chyba, że razem z tatą (więc w weekendy). na szczęście w żłobku zjada już normalnie.

--------------------
Jakub 09.2001
Korneliusz 10.2005
i




Ten świat jest komedią dla tych, którzy myślą, i tragedią dla tych, którzy czują

Horacy
blaire
śro, 31 mar 2004 - 09:18
CYTAT(Tobatka)
ale tak właśnie przyszło mi do głowy, pod wpływem Waszych wypowiedzi, że może w ten sposób nie będę miała "problemu" z odstawianiem od butli kaszki rano czy wieczorem? Jak go przyzwyczaję od samego początku do kaszki z miseczki, jedzonej łyżeczką? Co myślicie?


Tobi, całkiem możliwe. Znam dzieci, które z butelki NIGDY nie korzystały ( z różnych przyczyn-a to same nie chciały, a to rodzice przeciwnicy butelek itd) oraz takie, które posiłki dostawały od początku łyżeczką-jedynie mleko z piersi czy utli. Gdy dieta była rozszerzana nie było najmniejszego problemu z zastąpieniem kolejnych butli na posiłki "stałe"
blaire


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,199
Dołączył: sob, 10 maj 03 - 22:59
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 703

GG:


post śro, 31 mar 2004 - 09:18
Post #23

CYTAT(Tobatka)
ale tak właśnie przyszło mi do głowy, pod wpływem Waszych wypowiedzi, że może w ten sposób nie będę miała "problemu" z odstawianiem od butli kaszki rano czy wieczorem? Jak go przyzwyczaję od samego początku do kaszki z miseczki, jedzonej łyżeczką? Co myślicie?


Tobi, całkiem możliwe. Znam dzieci, które z butelki NIGDY nie korzystały ( z różnych przyczyn-a to same nie chciały, a to rodzice przeciwnicy butelek itd) oraz takie, które posiłki dostawały od początku łyżeczką-jedynie mleko z piersi czy utli. Gdy dieta była rozszerzana nie było najmniejszego problemu z zastąpieniem kolejnych butli na posiłki "stałe"

--------------------
Jakub 09.2001
Korneliusz 10.2005
i




Ten świat jest komedią dla tych, którzy myślą, i tragedią dla tych, którzy czują

Horacy
Tobatka
śro, 31 mar 2004 - 10:03
Ja byłam przeciwnikiem butli, ale życie mnie naprostowało icon_wink.gif Pracuję - może niewiele, ale dziecko w tym czasie musi coś zjeść. A że mojego mleka wiele się nie da odciągnąć (ale przeciez nawet o butlą zostaje podane - nikt sie przecież łyżeczką nie będzie bawił, bo ani moja mama się nie da przekonać, ani Piotrek - będzie awantura, bo on przeciez głodny icon_smile.gif ), więc dostaje mieszankę...

Ale soczki chcę dawać mu z niekapka, żeby nie kojarzyły mu się z butelką icon_smile.gif
Tobatka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,955
Dołączył: pią, 04 lip 03 - 17:33
SkÄ…d: Tobatkowo :)
Nr użytkownika: 881




post śro, 31 mar 2004 - 10:03
Post #24

Ja byłam przeciwnikiem butli, ale życie mnie naprostowało icon_wink.gif Pracuję - może niewiele, ale dziecko w tym czasie musi coś zjeść. A że mojego mleka wiele się nie da odciągnąć (ale przeciez nawet o butlą zostaje podane - nikt sie przecież łyżeczką nie będzie bawił, bo ani moja mama się nie da przekonać, ani Piotrek - będzie awantura, bo on przeciez głodny icon_smile.gif ), więc dostaje mieszankę...

Ale soczki chcę dawać mu z niekapka, żeby nie kojarzyły mu się z butelką icon_smile.gif
addera
śro, 31 mar 2004 - 11:02
No to napiszę tak. Michał był karmiony piersią do roku. Po roku nie chciał żadnego mleka (ani z butelki, ani z kubka). Dostawał jogurty łyżeczką, kaszki na gęsto łyżeczką, ale za to napoje z butelki. Żadne niekapki, żadne ustniki nie wchodziły w grę icon_confused.gif Dziasiaj Michał ma 2 lata i nadal najchętniej pije z butelki, chociaż ostatnio polubił kubek=niekapek, ale po usunięciu elementu "niekapkowego" icon_wink.gif czyli pije jak z kubka z ustnikiem dla dzieci.
Ale butelka dalej jest ok, mam nadzieję, że przyjdzie czas, że jemu samemu po prostu się znudzi.
addera


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,191
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 14:04
Nr użytkownika: 171




post śro, 31 mar 2004 - 11:02
Post #25

No to napiszę tak. Michał był karmiony piersią do roku. Po roku nie chciał żadnego mleka (ani z butelki, ani z kubka). Dostawał jogurty łyżeczką, kaszki na gęsto łyżeczką, ale za to napoje z butelki. Żadne niekapki, żadne ustniki nie wchodziły w grę icon_confused.gif Dziasiaj Michał ma 2 lata i nadal najchętniej pije z butelki, chociaż ostatnio polubił kubek=niekapek, ale po usunięciu elementu "niekapkowego" icon_wink.gif czyli pije jak z kubka z ustnikiem dla dzieci.
Ale butelka dalej jest ok, mam nadzieję, że przyjdzie czas, że jemu samemu po prostu się znudzi.

--------------------



ulla
pon, 05 kwi 2004 - 03:23
Mojemu dziecku chyba butelka zaczyna nudzić się definitywnie. Pije z niej raz dziennie, tylko rano, ale coraz częściej stroi fochy, pomimo że głodna jest na pewno, w końcu śpi w nocy po 12-14 h. Dziwne jakieś to moje dziecko icon_eek.gif Chyba rzeczywiście czas ją odzwyczaić całkiem, tylko jak pomyślę o karmieniu jej rano łyżeczką to tego nie widzę, za bardzo jestem śpiąca zazwyczaj, więc nie bedę w stanie, a w dodatku ona łyżeczką je dłużej i zjada mniej...a i tak jest z tych chudszych....

Pozdrawiam
ulla


Grupa: Moderatorzy
Postów: 9,336
Dołączył: czw, 09 paź 03 - 20:27
SkÄ…d: z Ziemi
Nr użytkownika: 1,106

GG:


post pon, 05 kwi 2004 - 03:23
Post #26

Mojemu dziecku chyba butelka zaczyna nudzić się definitywnie. Pije z niej raz dziennie, tylko rano, ale coraz częściej stroi fochy, pomimo że głodna jest na pewno, w końcu śpi w nocy po 12-14 h. Dziwne jakieś to moje dziecko icon_eek.gif Chyba rzeczywiście czas ją odzwyczaić całkiem, tylko jak pomyślę o karmieniu jej rano łyżeczką to tego nie widzę, za bardzo jestem śpiąca zazwyczaj, więc nie bedę w stanie, a w dodatku ona łyżeczką je dłużej i zjada mniej...a i tak jest z tych chudszych....

Pozdrawiam

--------------------
Ula
mama Weroniki



Powiem to teraz bardzo powoli, bo widzę, że cierpisz na bardzo poważny przypadek półgłupstwa
Pingwiny z Madagaskaru
mr
śro, 07 kwi 2004 - 21:32
Moje obecnie nastolatki piły kaszę rano i wieczorem do ok 2 lat. Za to wieczorną butlę do 3 lat. Odstawili sami.
Wtedy nie mówiło się o próchnicy butelkowej. Oboje zasypiali przy butli, więc o myciu zębów nie było mowy icon_redface.gif . Mimo to zęby mają zdrowe, tylko Bartek miał jedną dziurkę w mleczaku.
Mała Julka ( 11 miesięcy) też pije z butli. O żadnych ustnikach nie ma mowy. No chyba że mój kubek i moja hetbata icon_lol.gif. Jak ma humor- to butelka tylko rano i wieczorem. Reszta łyżeczką. Jak inny humor-nawet zupy nie chce, tylko mleko z butli. I dogadaj się z taką? W każdym razie nie planuję kiedy odstawię butlę. Poczekam na jej inicjatywę.
Monika
mr


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 51
Dołączył: czw, 02 paź 03 - 09:41
SkÄ…d: Sopot
Nr użytkownika: 1,087




post śro, 07 kwi 2004 - 21:32
Post #27

Moje obecnie nastolatki piły kaszę rano i wieczorem do ok 2 lat. Za to wieczorną butlę do 3 lat. Odstawili sami.
Wtedy nie mówiło się o próchnicy butelkowej. Oboje zasypiali przy butli, więc o myciu zębów nie było mowy icon_redface.gif . Mimo to zęby mają zdrowe, tylko Bartek miał jedną dziurkę w mleczaku.
Mała Julka ( 11 miesięcy) też pije z butli. O żadnych ustnikach nie ma mowy. No chyba że mój kubek i moja hetbata icon_lol.gif. Jak ma humor- to butelka tylko rano i wieczorem. Reszta łyżeczką. Jak inny humor-nawet zupy nie chce, tylko mleko z butli. I dogadaj się z taką? W każdym razie nie planuję kiedy odstawię butlę. Poczekam na jej inicjatywę.
Monika
Kreska
śro, 07 kwi 2004 - 21:57
Ila, u nas butla skonczyla się bardzo późno.

o konsekwencjach dowiedziałam się sporo później...
- ortodonta - logopeda

Kiedyś już o tym pisałam, jeśli chcesz, napiszę więcej.

A narazie polecam wybranie sie na zakupy i wspólne zakupienie jakiegoś kolorowego kubeczka, na początek może być przez słomkę.
Kreska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 433
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 21:02
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 451




post śro, 07 kwi 2004 - 21:57
Post #28

Ila, u nas butla skonczyla się bardzo późno.

o konsekwencjach dowiedziałam się sporo później...
- ortodonta - logopeda

Kiedyś już o tym pisałam, jeśli chcesz, napiszę więcej.

A narazie polecam wybranie sie na zakupy i wspólne zakupienie jakiegoś kolorowego kubeczka, na początek może być przez słomkę.


--------------------
user posted imageKreska
Ila
piÄ…, 09 kwi 2004 - 14:03
Nie udalo sie icon_cry.gif Kamyk byl u moich rodzicow, nie chcial nic jesc, wieczorkiem prosil o KASZKE W BUTELCE, plakal, moja mama w porozumieniu ze mna ulegla... i nadal rano i wieczorkiem butelka...
Jak przyjechal do domu, wieczorem mowil, ze ostatni raz z wypije kaszke butli, a rano po przebudzeniu od razu placz, smutek, pytam co sie stalo... a Kamis na to, ze on bardzo chce "kaske z betelecki" i dlatego sie smuci icon_cry.gif
Poddalam sie na calego icon_redface.gif Stwierdzilam, ze nadejdzie taki dzien i sam powie NIE... on jest strasznym niejadkiem i nie moglam zniesc, zeby jeszcze plakal o kaszke... i zeby budzil sie zestresowany, ze nie dostanie ulubionej kaszki z butelki.
Nie wiem, czy dobrze robie... Za dwa tygodnie CHLOPAKI (Tomek i Kamyk) jada sami na tydzien w gory, moze to bedzie odpowiedni moment...

Buziaki
Ila


Grupa: Administratorzy
Postów: 5,249
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 18:39
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 304

Mój blog:
GG:


post piÄ…, 09 kwi 2004 - 14:03
Post #29

Nie udalo sie icon_cry.gif Kamyk byl u moich rodzicow, nie chcial nic jesc, wieczorkiem prosil o KASZKE W BUTELCE, plakal, moja mama w porozumieniu ze mna ulegla... i nadal rano i wieczorkiem butelka...
Jak przyjechal do domu, wieczorem mowil, ze ostatni raz z wypije kaszke butli, a rano po przebudzeniu od razu placz, smutek, pytam co sie stalo... a Kamis na to, ze on bardzo chce "kaske z betelecki" i dlatego sie smuci icon_cry.gif
Poddalam sie na calego icon_redface.gif Stwierdzilam, ze nadejdzie taki dzien i sam powie NIE... on jest strasznym niejadkiem i nie moglam zniesc, zeby jeszcze plakal o kaszke... i zeby budzil sie zestresowany, ze nie dostanie ulubionej kaszki z butelki.
Nie wiem, czy dobrze robie... Za dwa tygodnie CHLOPAKI (Tomek i Kamyk) jada sami na tydzien w gory, moze to bedzie odpowiedni moment...

Buziaki

--------------------
Ila
mama Kamilka (11.04.2000) i Dawidka (10.09.2005)
grzałka
piÄ…, 09 kwi 2004 - 15:45
Ila, widocznie to jeszcze nie był ten moment....
Ja też miałam jeden falstart, Ania miała 22 m-ce i byliśmy u znajomych, a butelki wziąć zapomnieliśmy- pomyślqałam sobie, że może przejdzie miseczka, albo kubek. Nie przeszło- rozpacz była straszna, skończyło sie strajkiem głodowym (a Ania jak głodna, to nie do wytrzymania, brrrr icon_rolleyes.gif ) no i trzeba było szybko zdobywać butelkę.

Powiem Ci jeszcze, że ona nie pija ze zwykłego smoczka, tylko z takiego trapezoidalnego, miękkiego ustanika Aventu, którego już nie produkują icon_evil.gif . Zdobyłam dwie sztuki od dobrych duszyczek z edziecka, które miały nieużywane, ale jak ona będzie długo butelkowa (a chyba teraz się zanosi) to nie wiem, skąd zdobędę następne..... icon_confused.gif

pozdrawiam
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post piÄ…, 09 kwi 2004 - 15:45
Post #30

Ila, widocznie to jeszcze nie był ten moment....
Ja też miałam jeden falstart, Ania miała 22 m-ce i byliśmy u znajomych, a butelki wziąć zapomnieliśmy- pomyślqałam sobie, że może przejdzie miseczka, albo kubek. Nie przeszło- rozpacz była straszna, skończyło sie strajkiem głodowym (a Ania jak głodna, to nie do wytrzymania, brrrr icon_rolleyes.gif ) no i trzeba było szybko zdobywać butelkę.

Powiem Ci jeszcze, że ona nie pija ze zwykłego smoczka, tylko z takiego trapezoidalnego, miękkiego ustanika Aventu, którego już nie produkują icon_evil.gif . Zdobyłam dwie sztuki od dobrych duszyczek z edziecka, które miały nieużywane, ale jak ona będzie długo butelkowa (a chyba teraz się zanosi) to nie wiem, skąd zdobędę następne..... icon_confused.gif

pozdrawiam

--------------------
Kreska
piÄ…, 09 kwi 2004 - 23:30
Ila, wiem, to nie jest łatwe. Dzieci nie chcą udstąpić butli. Dlatego u mnie też trwało to bardzo długo.
Powodzenia życzę! Kreska
Kreska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 433
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 21:02
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 451




post piÄ…, 09 kwi 2004 - 23:30
Post #31

Ila, wiem, to nie jest łatwe. Dzieci nie chcą udstąpić butli. Dlatego u mnie też trwało to bardzo długo.
Powodzenia życzę! Kreska


--------------------
user posted imageKreska
Ika
pon, 12 kwi 2004 - 18:53
CYTAT(grzalka)
Powiem Ci jeszcze, że ona nie pija ze zwykÅ‚ego smoczka, tylko z takiego trapezoidalnego, miÄ™kkiego ustanika Aventu, którego już nie produkujÄ…  :evil: . ZdobyÅ‚am dwie sztuki od dobrych duszyczek z edziecka, które miaÅ‚y nieużywane, ale jak ona bÄ™dzie dÅ‚ugo butelkowa (a chyba teraz siÄ™ zanosi) to nie wiem, skÄ…d zdobÄ™dÄ™ nastÄ™pne..... icon_confused.gif  


Grzałka, jakby Cię przycisnęło, to daj znać, mam taki ustnik - był na wyposażeniu chyba laktatora...? icon_confused.gif Żuczek nigdy go nie używał, bo uznawał tylko smoczek, a zaraz po nim zwykły ustnik niekapka. Ale chyba wyjęłam go z oryginalnego opakowania i raz wygotowałam, razem ze wszystkim... Jakby Ci to nie przeszkadzało, to w razie potrzeby daj znać.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post pon, 12 kwi 2004 - 18:53
Post #32

CYTAT(grzalka)
Powiem Ci jeszcze, że ona nie pija ze zwykÅ‚ego smoczka, tylko z takiego trapezoidalnego, miÄ™kkiego ustanika Aventu, którego już nie produkujÄ…  :evil: . ZdobyÅ‚am dwie sztuki od dobrych duszyczek z edziecka, które miaÅ‚y nieużywane, ale jak ona bÄ™dzie dÅ‚ugo butelkowa (a chyba teraz siÄ™ zanosi) to nie wiem, skÄ…d zdobÄ™dÄ™ nastÄ™pne..... icon_confused.gif  


Grzałka, jakby Cię przycisnęło, to daj znać, mam taki ustnik - był na wyposażeniu chyba laktatora...? icon_confused.gif Żuczek nigdy go nie używał, bo uznawał tylko smoczek, a zaraz po nim zwykły ustnik niekapka. Ale chyba wyjęłam go z oryginalnego opakowania i raz wygotowałam, razem ze wszystkim... Jakby Ci to nie przeszkadzało, to w razie potrzeby daj znać.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
grzałka
pon, 12 kwi 2004 - 21:47
Ika, dzięki, będę pamiętać, na razie wykańczamy te dwa, ale jakbyś miała go wyrzucać, to pamiętaj o Ani icon_smile.gif
grzałka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,392
Dołączył: wto, 08 kwi 03 - 20:42
SkÄ…d: Olsztyn
Nr użytkownika: 506




post pon, 12 kwi 2004 - 21:47
Post #33

Ika, dzięki, będę pamiętać, na razie wykańczamy te dwa, ale jakbyś miała go wyrzucać, to pamiętaj o Ani icon_smile.gif

--------------------
Ika
pon, 12 kwi 2004 - 22:13
CYTAT(grzalka)
Ika, dziÄ™ki, bÄ™dÄ™ pamiÄ™tać, na razie wykaÅ„czamy te dwa, ale jakbyÅ› miaÅ‚a go wyrzucać, to pamiÄ™taj o Ani  :)


Oki icon_cool.gif Na razie nie wyrzucam, w razie czego po prostu powiedz i podaj adres, na jaki wysłać icon_cool.gif
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post pon, 12 kwi 2004 - 22:13
Post #34

CYTAT(grzalka)
Ika, dziÄ™ki, bÄ™dÄ™ pamiÄ™tać, na razie wykaÅ„czamy te dwa, ale jakbyÅ› miaÅ‚a go wyrzucać, to pamiÄ™taj o Ani  :)


Oki icon_cool.gif Na razie nie wyrzucam, w razie czego po prostu powiedz i podaj adres, na jaki wysłać icon_cool.gif

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
amania
wto, 13 kwi 2004 - 09:56
Oj pamiętam te ustniki, jakiś czas temu cały Poznań objechałam, żeby kupić jakieś ostatnie sztuki. Na szczęście Maryśkę udało się przerzucić na inny. I przez ten"inny" pije mleczko rano i wieczorem, do dziś (w maju 5 lat). Bez tego nie pójdzie spać i nie wstanie rano. I jakoś nie zamierzam jej odzwyczajać na siłę.

Najbardziej jednak dziwi mnie to, że mojej córce wszystko śmierdzi (ser, jajko, szynka itd.), a jej faktycznie śmierdzący gumą ustnik - ani trochę icon_eek.gif
amania


Grupa: Moderatorzy
Postów: 10,650
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 23:38
Skąd: podPoznań
Nr użytkownika: 131




post wto, 13 kwi 2004 - 09:56
Post #35

Oj pamiętam te ustniki, jakiś czas temu cały Poznań objechałam, żeby kupić jakieś ostatnie sztuki. Na szczęście Maryśkę udało się przerzucić na inny. I przez ten"inny" pije mleczko rano i wieczorem, do dziś (w maju 5 lat). Bez tego nie pójdzie spać i nie wstanie rano. I jakoś nie zamierzam jej odzwyczajać na siłę.

Najbardziej jednak dziwi mnie to, że mojej córce wszystko śmierdzi (ser, jajko, szynka itd.), a jej faktycznie śmierdzący gumą ustnik - ani trochę icon_eek.gif

--------------------
Jedyne, czego zazdroszczę mojemu mężowi, to żona.
> Do kiedy butla??
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V  poprzednia 1 2
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 19 cze 2024 - 21:15
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama