CYTAT(annana @ Fri, 19 Feb :jestem zly 2010 - 12:26)
W ogóle mleko łyka w ilościach koszmarnych. Wczoraj na kolację łyknął dwie porcje po 240ml
No i jeszcze w nocy dwa razy po 150
chyba nie da sie przedawkować mleka...
jejku
Maciek za to wcale mleka nie pije
pije soczki/herbatki i najlepiej przez słomkę
ale je kaszki na Bebilonie Pepti 2 razy po pełnej misce
czekam aż będzie mógł pic mleko/kakao od krówki..bo tako muszę po te recepty latać (ale jak miał oznaki nietrawienia zwykłego mleka NAN Ha to jeszcze trochę zanim spróbuje)
na razie fajnie ze serki je
my nie pijemy mleka ale dla niego będę kupować
a tak pytałam o to jedzenie bo mam problem z Maćka jedzeniem, żeby jadł to co my, bo my jemy prawie w kółko to samo i niewiele lubimy
mąż nie lubi zup (jedynie rzadko: zalewajkę/rosół/grochówkę), warzyw, ryb, ryżu, kasz, czasem zje makaron z sosem pieczeniowym
ma uczulenie na pomidory i paprykę, z warzyw je ogórki jedynie,
a do tego kamienie na nerkach ma i nie powinien jeść buraczków, cytrusów, czekolady itp
jakby jeszcze mało było to do tego ma najprawdopodobniej zespół jelita nadwrażliwego (rozwalone jelita po lekach na nerki) i nie może jeść za dużo smażonego i przyprawionego mocno (pewnie dlatego tez warzyw nie je, bo je ciężko trawi więc dlatego nie lubi) a po diecie ma awersje do ryżu/kasz bo wtedy głownie je jadł
także z jego zjedzeniem jest problem
na śniadanie/kolacje je głownie kanapki z wędlina/parówki/kiełbasę lub serki
na obiad czasem jak mi sie chce dwa dania robić to ja jem coś innego on on głownie ziemniaki/kopytka/śląskie z sosem i jajkiem sadzonym w post (ja jem rybę)/mięsem: karczek pieczony, bitki wołowe, schab, kurczak pieczony, de volaije ale już mi sie pomysły kończą
(tez Maciek głównie te pyry/kluski je jak my je w kółko jemy)
wszystkie inne sosy pomidorowe, spaghetti, kasze do sosu, warzywa, sałatki jem ja ale nie chce mi sie dla siebie jednej robić..szczególnie teraz jak pracuje
zapiekanek, placków to juz w ogóle dla siebie samej nie chce mi sie robić
najlepiej to lubię frytki mrożone upiec ..chłopaki wcinają jak oszalałe
mama Maciek cały czas chciał keczup lizać.."to i to" sie pruł przez ponad 2 tygodnie
odpuściłam i dawałam po kropelce a on paluchami zlizywał z talerza
i mu przeszło samo jakoś..wczoraj mu pokazuje keczup a on "nie nie"