Zdecydowanie warto uczyć maluszka języków obcych od samego początku. Język uczony w okresie żłobkowym daje trwałe korzyści. Przy odpowiednim podejściu można dziecko nauczyć nawet języka obcego jako macierzystego. Warunkiem jest to, by dziecko kojarzyło konkretną osobę posługującą się tym językiem. Bardzo ważne - ta osoba musi umieć prawidłowo mówić. Dziecko jest bezkrytyczne w nauce, a popełnione w tym okresie błędy (zły akcent, dziwne manieryzmy, nieprawidłowa wymowa, czy sztuczna składnia) będzie bardzo trudno skorygować.
Dlatego osobom zdecydowanym nauczyć dziecko dobrze mówić w języku obcym już od najmłodszych lat polecam placówkę specjalizującą się w nauczaniu trójjęzycznym:
International Trilingual School of Warsaw. Dzięki konsekwentnemu, jednolitemu sposobowi nauczania już od żłobka, przez przedszkole aż do ukończenia szkoły podstawowej dziecko zdobywa naprawdę solidne podstawy, by w przyszłości biegle mówić aż w trzech językach. Stosowana przez ITSW metoda nauki zapobiega też zamieszaniu u dziecka, czego - jak zauważyłem - niektórzy rodzice się boją. Maluszek kojarzy z konkretnym językiem konkretnego opiekuna/nauczyciela - native speakera i komunikuje się z nim tylko w tym jednym języku.
Dodatkową zaletą szkoły międzynarodowej ITSW jest to, że w Warszawie można wybrać dla dziecka trzy spośród aż pięciu języków nauczania: polskiego, angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego i chińskiego.
Ten post edytował deduch śro, 31 paź 2018 - 11:40