Byłam zalogowana, ale nie pisałam, przepraszam. Czytałam dzieciom koszmarnego karolka i wypróbowac musiałam mój gwiazdkowy prezent od m, kupił mi ekspres na kapsułki made in biedronka
A że ze mnie słaby kawosz, kawę piję w domu tylko w weekend, to nie wiem o której teraz usnę...
Kawa z pianką całkiem dobra, więc prezent zostawiam.
Ggosia fajnie że ze słuchem ok. U mnie Kacper ciągle jedno ucho przez woskowinę ma zapchane, ale to walka z wiatrakami. Ale od kiedy wiemy że nie ma wady tylko właśnie te zatykanie, to lepiej słyszy bo wiemy co jest powodem.
No jak zobaczyłam awatar swój to aż się zdziwiłam, bo byłam pewna że wszystko tu pokasowałam. Normalnie na czasie hihihi!