na temat inseminacji in vitro leczenia bezpłodnosci itp się nie wypowiem bo nie miałam do czynienia, ale sama byłam leczona na grzybicę przez ponad rok lekami róznej maści i konsystencji
robiłam jakies wymazy z których nic nie wynikało znaczy się teoretycznie nie dolegało mi nic a w praktyce co niektóre znąją to "cudowne" uczucie gdy "swędzi i piecze" po roku diagnoza była jedna - taki pani urok
czu to tez można zaliczyc jako naciąganie
zmieniłam lekarza na takiego który mnie wyleczył jedną, drogą jak cholera ale jedną tabletką ( nazwy nie pamiętam) po tym jak się okazało ze to nie grzyb tylko bakteria, no ale poprzedni juz takiego wymazu nie raczył zrobic, nie ma grzybów to znaczy ze pacjentka ma taki urok ze ją p... swędzi
oto polska służba zdrowia