CYTAT(Żyrafo @ Thu, 14 May 2009 - 23:04)
Ionka, to straszne co piszesz.
I straszne jest to w jakim stanie są moje dzieci. Mam ochotę wyć jak patrzę na Marynię, która śpi pod moim biurkiem, albo na Joasię, która rzuca kamieniami w ludzi, żeby nikt do niej nie podchodził.
I to, że mój mąż mówi jedno a w chwilę potem prosto w oczy mówi, że tego pierwszego nie powiedział. Dzieciom również.
Wszystko jest ostatnio straszne.
Ale głęboko wierzę, że dalej jest światełko, tylko go jeszcze nie widać.
Żyrafo,
myslę o Tobie od dawna, pamietam jeszcze jak Twój mąż miał wylew i jaka wtedy byłaś silna.
tu usunęłam tresc i wysłałam na pw
nawet nie trzeba sie logować, żeby czytac to podforum
Z daleka trzymam kciuki
Ten post edytował Ewcia! pią, 15 maj 2009 - 13:32