Sel pisała o denaturacie. Można denaturatem, tylko, uwaga!, mogą później farbować naa piękny, siny, kolor
![icon_twisted.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_twisted.gif)
Wszystko zalezy od materiału, z którego są wykonane.
Co do szewca, na prawidłach rozciągnąć może, pod warunkiem, że będzie w posiadaniu odpowiednich prawideł. Dokładnie dopasowanych do fasonu butów.
A teraz metoda mojego ojca, szewca, de facto
![wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/wink.gif)
Buty wewnątrz i z zewnątrz dobrze zmoczyć czymś z dodatkiem spirytusu. Moze być spirytus salicylowy, moze być dezodorant, założyć grube skarpety i wcisnąc buty. Męczyć się tak długo jak da sie wytrzymać
![wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/wink.gif)
Chodząc
![wink.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/wink.gif)
No, chociaż ze dwie, trzy godziny. Powinny się rozbić. W każdym razie mnie się rozbijają zawsze a stopę mam dramatycznie szeroką
![icon_evil.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_evil.gif)
Gazetami rozpychac nie radzę, bo buty się zdefasonują.