Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
100 Stron V  « poprzednia 96 97 98 99 100 nastÄ™pna  

Lipcowe maluchy vol.4

> 
pati.n
śro, 03 paź 2012 - 10:53
Madzikred - bardzo mi przykro przytul.gif
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post śro, 03 paź 2012 - 10:53
Post #1941

Madzikred - bardzo mi przykro przytul.gif

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
Anecznik
śro, 03 paź 2012 - 11:42
Madzikred tak bardzo mi przykro 41.gif Nie wiem nawet co powiedzieć...trzymajcie się cieplutko...

Naprawdę jakieś fatum nad nami wszystkimi krąży...
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post śro, 03 paź 2012 - 11:42
Post #1942

Madzikred tak bardzo mi przykro 41.gif Nie wiem nawet co powiedzieć...trzymajcie się cieplutko...

Naprawdę jakieś fatum nad nami wszystkimi krąży...

--------------------


m4rusia
śro, 03 paź 2012 - 13:28
Ika, bo mi sie przypomniało ...
Jako, że jesteś prekursorką wychowywania bez kar na naszym lipcowym wątku icon_wink.gif (mam na myśli Twoją wcześniejszą dyskusję z Anecznik o skutkach złego zachowania) , chciałam zapytać, jak rozwiązac problem pyskowania... No bo np. Wiki nie posprząta pokoju - nie wyjdzie nigdzie dopóki tego nie zrobi - logiczne, Nie wyjdzie z kotem- ten się zwali w domu- będzie musiała posprzątać - logiczne też... Dostanie pałę w szkole - czas przeznaczony np na oglądanie tv będzie musiała poświęcić na nauke do poprawy... itd. Ustalamy zatem, że niewychodzenie z domu do czasu porządku w pokoju, sprzątanie kociej kupy oraz "szlaban" na tv, to nie są kary tylko następstwa jej zachowania/zaniechania. Moga być tak przez nią odczuwane ale z czasem zacznei rozumieć, że to po prostu konsekwencje są. Dobra... A co z tym pyskowaniem? Jedynym nastepstwem tego wg mnie jest to, że jestem smutna przez nią np... Tylko obawiam się, że to za mała kara icon_confused.gif Jak to rozgryźć ??
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post śro, 03 paź 2012 - 13:28
Post #1943

Ika, bo mi sie przypomniało ...
Jako, że jesteś prekursorką wychowywania bez kar na naszym lipcowym wątku icon_wink.gif (mam na myśli Twoją wcześniejszą dyskusję z Anecznik o skutkach złego zachowania) , chciałam zapytać, jak rozwiązac problem pyskowania... No bo np. Wiki nie posprząta pokoju - nie wyjdzie nigdzie dopóki tego nie zrobi - logiczne, Nie wyjdzie z kotem- ten się zwali w domu- będzie musiała posprzątać - logiczne też... Dostanie pałę w szkole - czas przeznaczony np na oglądanie tv będzie musiała poświęcić na nauke do poprawy... itd. Ustalamy zatem, że niewychodzenie z domu do czasu porządku w pokoju, sprzątanie kociej kupy oraz "szlaban" na tv, to nie są kary tylko następstwa jej zachowania/zaniechania. Moga być tak przez nią odczuwane ale z czasem zacznei rozumieć, że to po prostu konsekwencje są. Dobra... A co z tym pyskowaniem? Jedynym nastepstwem tego wg mnie jest to, że jestem smutna przez nią np... Tylko obawiam się, że to za mała kara icon_confused.gif Jak to rozgryźć ??

--------------------
Ika
śro, 03 paź 2012 - 13:35
Marta, ja bym tego nie "karała", tylko tłumaczyłabym do skutku i świeciła przykładem icon_smile.gif Nie wiem, na czym polega to pyskowanie (Oskar właściwie nie pyskuje, a jak mu się zdarzy, to mnie to akurat bawi 03.gif), ale jeśli chodzi o ton głosu etc., no to tłumaczysz, że nie zwracamy się tak do siebie, że to jest nieprzyjemne etc. Natomiast jeśli wyrażanie swojego zdania uważasz za pyskowanie, to... powinnaś zmienić podejście icon_wink.gif Znaczy, trzeba po prostu kiedyś uznać, ze ten nas nastolatek to autonomiczna jednostka, która w coraz większej ilości spraw będzie miała swoje zdanie i ma do tego prawo. Warto się zastanawiać, dlaczego mi to przeszkadza, albo dlaczego nie chcę się na coś zgodzić. Nie mówić "nie bo nie" tylko wytłumaczyć, dlaczego nie. W ten deseń. Nie umiem konkretniej, bo jak wspomniałam, nie wiem na czym to pyskowanie polega, tak sobie w ciemno strzelam icon_smile.gif
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post śro, 03 paź 2012 - 13:35
Post #1944

Marta, ja bym tego nie "karała", tylko tłumaczyłabym do skutku i świeciła przykładem icon_smile.gif Nie wiem, na czym polega to pyskowanie (Oskar właściwie nie pyskuje, a jak mu się zdarzy, to mnie to akurat bawi 03.gif), ale jeśli chodzi o ton głosu etc., no to tłumaczysz, że nie zwracamy się tak do siebie, że to jest nieprzyjemne etc. Natomiast jeśli wyrażanie swojego zdania uważasz za pyskowanie, to... powinnaś zmienić podejście icon_wink.gif Znaczy, trzeba po prostu kiedyś uznać, ze ten nas nastolatek to autonomiczna jednostka, która w coraz większej ilości spraw będzie miała swoje zdanie i ma do tego prawo. Warto się zastanawiać, dlaczego mi to przeszkadza, albo dlaczego nie chcę się na coś zgodzić. Nie mówić "nie bo nie" tylko wytłumaczyć, dlaczego nie. W ten deseń. Nie umiem konkretniej, bo jak wspomniałam, nie wiem na czym to pyskowanie polega, tak sobie w ciemno strzelam icon_smile.gif

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
m4rusia
śro, 03 paź 2012 - 13:38
nieee, no uwierz mi .... to jest pyskowanie. Odzywki ma czasami takie, że mi ręce opadają. Zdaję sobie sprawę, że coś tam może burczeć i sie "stawiać"- taki wiek... ale to co czasami odwala, to brak słów
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post śro, 03 paź 2012 - 13:38
Post #1945

nieee, no uwierz mi .... to jest pyskowanie. Odzywki ma czasami takie, że mi ręce opadają. Zdaję sobie sprawę, że coś tam może burczeć i sie "stawiać"- taki wiek... ale to co czasami odwala, to brak słów

--------------------
walizka
śro, 03 paź 2012 - 14:48
a jak byś postąpiła z dorosłym? Bo ja bym powiedziała, że w taki sposób rozmawiać nie będę i jeśli chce ze mną coś ustalić, to niech zmieni ton i styl wypowiedzi. Powiedziałabym też, jaka forma komunikacji jest dla mnie akceptowalna. No i konsekwentnie nie wchodziłabym w pyskówki.

Moje dziecko - niestety - przeklina icon_sad.gif Podłapała ode mnie. A ja ciągle zapominam się pilnować, i czasem daję sobie upust zwrotem "k*** mać". Jest mi wstyd. Udaję, że nie słyszę, bo obawiam się, że reagowanie może tylko zachęcić ją do częstszego powtarzania.

Choć przyznam, że zabawne jest dla mnie, jak przychodzi i mówi: "Ika zlobiła kuwa mać"

walizka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,859
Dołączył: pią, 03 lip 09 - 00:07
Nr użytkownika: 28,065




post śro, 03 paź 2012 - 14:48
Post #1946

a jak byś postąpiła z dorosłym? Bo ja bym powiedziała, że w taki sposób rozmawiać nie będę i jeśli chce ze mną coś ustalić, to niech zmieni ton i styl wypowiedzi. Powiedziałabym też, jaka forma komunikacji jest dla mnie akceptowalna. No i konsekwentnie nie wchodziłabym w pyskówki.

Moje dziecko - niestety - przeklina icon_sad.gif Podłapała ode mnie. A ja ciągle zapominam się pilnować, i czasem daję sobie upust zwrotem "k*** mać". Jest mi wstyd. Udaję, że nie słyszę, bo obawiam się, że reagowanie może tylko zachęcić ją do częstszego powtarzania.

Choć przyznam, że zabawne jest dla mnie, jak przychodzi i mówi: "Ika zlobiła kuwa mać"



--------------------


pati.n
śro, 03 paź 2012 - 15:41
Aż się boję co z mojej córci wyrosnie....
Dziś sama weszła do auta, w znaczeniu sama otwarła sobie drzwi, ulokowała się w foteliku i czekała na zapięcie, ja za nią weszłam do garażu i ze zdziwieniem mówię - drzwi z auta mega cięzko sie otwiera i trzeba do tego duzo siły - jak to zrobiłaś, a ona....
wzniosła oczy do nieba i powiedziała... "Boże mama, no normalnie, otwarłam drzwi i weszłam do środka itd"
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post śro, 03 paź 2012 - 15:41
Post #1947

Aż się boję co z mojej córci wyrosnie....
Dziś sama weszła do auta, w znaczeniu sama otwarła sobie drzwi, ulokowała się w foteliku i czekała na zapięcie, ja za nią weszłam do garażu i ze zdziwieniem mówię - drzwi z auta mega cięzko sie otwiera i trzeba do tego duzo siły - jak to zrobiłaś, a ona....
wzniosła oczy do nieba i powiedziała... "Boże mama, no normalnie, otwarłam drzwi i weszłam do środka itd"

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
Madzikred
śro, 03 paź 2012 - 21:29
CYTAT(Nitro @ Wed, 03 Oct 2012 - 00:35) *
Madzia, trzymajcie sie przytul.gif faktycznie, trzeba żyć chwila i cieszyć sie z tego co sie ma. Ja niestety jestem wiecznie niezadowolona icon_sad.gif i tez po śmierci Babci (mimo ze spodziewanej przecież) postanowiłam sie wziąć za siebie. Szwagier był żonaty, miał dzieci?

Był rozwiedziony i miał 13 letniego syna, z którym był bardzo związany, nie chcę nawet myśleć co młody teraz przeżywa. Aż boję się go zobaczyć w piątek.

Marta, nie chodziło mi o życie bez opamiętania jedną chwilą ale o większym korzystaniu.

Dziewczyny dziękuję za cieple fluidy.
Madzikred


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 908
Dołączył: pon, 01 lut 10 - 20:44
SkÄ…d: okolice Torunia
Nr użytkownika: 31,414




post śro, 03 paź 2012 - 21:29
Post #1948

CYTAT(Nitro @ Wed, 03 Oct 2012 - 00:35) *
Madzia, trzymajcie sie przytul.gif faktycznie, trzeba żyć chwila i cieszyć sie z tego co sie ma. Ja niestety jestem wiecznie niezadowolona icon_sad.gif i tez po śmierci Babci (mimo ze spodziewanej przecież) postanowiłam sie wziąć za siebie. Szwagier był żonaty, miał dzieci?

Był rozwiedziony i miał 13 letniego syna, z którym był bardzo związany, nie chcę nawet myśleć co młody teraz przeżywa. Aż boję się go zobaczyć w piątek.

Marta, nie chodziło mi o życie bez opamiętania jedną chwilą ale o większym korzystaniu.

Dziewczyny dziękuję za cieple fluidy.


--------------------
"Kiedy decydujesz sie na dziecko, zgadasz sie,ze od tej chwili twoje serce bedzie przebywalo poza twoim cialem" Katharine Hadley



Mój blog. Nasza codziennosc
emilly
czw, 04 paź 2012 - 10:45
Madzikred dużo sił Wam życzę-szczególnie w piątek.

A ja po 2 tygodniach okropnego kaszlu jestem jeszcze bardziej chora icon_sad.gif Bolą mnie uszy,węzły,migdały,gardło. W nocy gorączkowałam i kaszel nadal jest icon_sad.gif Skończyłam antybiotyk i jest gorzej niż lepiej...

Dziwne,że chłopcy jeszcze zdrowi /odpukać.

Aha,dobrnęliśmy już do 98 stron. Zakładać nowy wątek,czy ktoś chce zostać nowym gospodarzem lipcowych maluchów?
emilly


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: czw, 28 lut 08 - 17:57
SkÄ…d: UK
Nr użytkownika: 18,473

GG:


post czw, 04 paź 2012 - 10:45
Post #1949

Madzikred dużo sił Wam życzę-szczególnie w piątek.

A ja po 2 tygodniach okropnego kaszlu jestem jeszcze bardziej chora icon_sad.gif Bolą mnie uszy,węzły,migdały,gardło. W nocy gorączkowałam i kaszel nadal jest icon_sad.gif Skończyłam antybiotyk i jest gorzej niż lepiej...

Dziwne,że chłopcy jeszcze zdrowi /odpukać.

Aha,dobrnęliśmy już do 98 stron. Zakładać nowy wątek,czy ktoś chce zostać nowym gospodarzem lipcowych maluchów?
anulek123
czw, 04 paź 2012 - 12:04
czesc,ja sie krotko odmeldowuje- jutro mam Studniowke wrrrrr (jak ten czas leci, jak sie nie leży)
jakos nie mam ostatnio czasu na pisanie i czytanie, moze jak juz sie zdecyduje na jakis urlop/zwolnienie przysiade i cos wiecej naskrobie, co u nas
anulek123


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 618
Dołączył: pon, 04 sty 10 - 10:53
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 30,883




post czw, 04 paź 2012 - 12:04
Post #1950

czesc,ja sie krotko odmeldowuje- jutro mam Studniowke wrrrrr (jak ten czas leci, jak sie nie leży)
jakos nie mam ostatnio czasu na pisanie i czytanie, moze jak juz sie zdecyduje na jakis urlop/zwolnienie przysiade i cos wiecej naskrobie, co u nas

--------------------


m4rusia
czw, 04 paź 2012 - 12:18
dziewczyny nie będe sie powtarzać i tutaj. Prosze jednak zerknijcie do mojego wątku na "zdrowiu dziecka", bo sprawa jest pilna (i upie.rdliwa) https://www.maluchy.pl/forum/Uporczywe-swed...owy-t90725.html
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post czw, 04 paź 2012 - 12:18
Post #1951

dziewczyny nie będe sie powtarzać i tutaj. Prosze jednak zerknijcie do mojego wątku na "zdrowiu dziecka", bo sprawa jest pilna (i upie.rdliwa) https://www.maluchy.pl/forum/Uporczywe-swed...owy-t90725.html

--------------------
m4rusia
pią, 05 paź 2012 - 08:37
Emily .... jeżeli, nie znudziło Ci się zarządzanie lipcusiami (a powiedzmy sobie szczerze, że mogło po takim czasie icon_smile.gif ) , to chyba czyń to dalej, co? Jeżeli nie chcesz, to na pewno znajdzie się ktoś na zastępstwo ale my przyzwyczailiśmy się już do tego, że nie krzyczysz, nie upominasz.... Ika jakby zarządzała, to zaraz by nas na baczność stawiała, kazała zdjęcia regulaminowe na 1 stronke wysyłać .... 08.gif Ikuś, żartuję oczywiście- tyś oazą spokoju przecież icon_smile.gif
Madzik, Nitro jak siÄ™ trzymacie ? icon_sad.gif
Czy ktoś wie co u Wiewi? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie .. Już nawet społecznośc fejbukowa zaczyna się martwić.
Anulek, no to już półmetek za Tobą. Dajesz radę? icon_smile.gif Zdrówka życze szczęśliwego i rychłego (aczkolwiek terminowego) finału

Pamiętacie może... nie wiem w sumie czy wspominałam o tym .... Na pierwsze święta BN po smierci dziadka, zrobiłam dla babci takie wspomnienie z fotografii jej i dziadka... Taki pokaz zdjęć z muzyką. Babcia filmik zechciała przyjąc dopiero na rocznice śmierci dziadka, jednak i tak tylko go wzięła i połozyła na najwyższej półce, bo nie miała odwagi obejrzec. Zrobiła to wczoraj dopiero. Zadzwoniła do mnie i płacze. Przestraszyłam się, że coś się stało, a Ona mówi, że ze wzruszenie płacze, bo tak jej się podobało i że jest mi bardzo wdzięczna... Nie zauważyła nawet, że walnęłam dwa bł ort w tej prezentacji icon_lol.gif Co myśmy się nakombinowali, żebym mogła ten filmik zrobić... Najpierw trzeba było "oszukać" babcię, żeby dała nam wszystkie rodzinne albumy. Rodzinnie ustaliliśmy, że niestety wciagniemy w to Wiktorię 37.gif Poszła więc do babci i powiedziała, że ma jakiś temat z historii, jakieś drzewo genealogiczne i musi zdjęcia przynieść do szkoły a babcia ma ich najwięcej... Babcia nic nie podejrzewała. Produkcja potem to już "tylko" kilka godzin skanowania, kadrowania, robienie napisów i klejenia tego w kupę. Chyba ze 3-4 dni nad tym siedziałam. I wczoraj się mnie pyta skąd miałam te foty. Ale się śmiała jak jej powiedziałam icon_smile.gif Przypomniała sobie nawet, że pytałam ją czy "Wielka Miłość" Krajewskiego jej sie podoba (taki podkład muzyczny dałam do tych zdjęć) . Na podkład miałam kilka innych propozycji. Z początku miałam dać "Przeżyłam z Toba tyle lat" Giżowskiej. Uznałam jednak, że to będzie za okrutne dla babci icon_smile.gif Potem kolejny genialny pomysł - "Dziś już wiem" Urszuli ale odpadło z tego samego powodu co wyżej. Z kolei dziadka ulubiona piosenka to była "Nic nie może wiecznie trwać" Jantar ale to to dopiero może zdołowac icon_smile.gif W koncu ojczulek coś wspomniał o Krajewskim. I poszło icon_smile.gif Mieliśmu ubaw i łzy przy tej produkcji.
No i patrzcie ... tak się martwiłam o babcie półtora roku temu... Byliśmy pewni, że potrzebna będzie terapia, a tu po stosunkowo niewielkim c\asie, babcia odzyskała radośc życia i nawet te wspólne fotografie już tak jej nie bolą

Ten post edytował m4rusia pią, 05 paź 2012 - 08:38
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post pią, 05 paź 2012 - 08:37
Post #1952

Emily .... jeżeli, nie znudziło Ci się zarządzanie lipcusiami (a powiedzmy sobie szczerze, że mogło po takim czasie icon_smile.gif ) , to chyba czyń to dalej, co? Jeżeli nie chcesz, to na pewno znajdzie się ktoś na zastępstwo ale my przyzwyczailiśmy się już do tego, że nie krzyczysz, nie upominasz.... Ika jakby zarządzała, to zaraz by nas na baczność stawiała, kazała zdjęcia regulaminowe na 1 stronke wysyłać .... 08.gif Ikuś, żartuję oczywiście- tyś oazą spokoju przecież icon_smile.gif
Madzik, Nitro jak siÄ™ trzymacie ? icon_sad.gif
Czy ktoś wie co u Wiewi? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie .. Już nawet społecznośc fejbukowa zaczyna się martwić.
Anulek, no to już półmetek za Tobą. Dajesz radę? icon_smile.gif Zdrówka życze szczęśliwego i rychłego (aczkolwiek terminowego) finału

Pamiętacie może... nie wiem w sumie czy wspominałam o tym .... Na pierwsze święta BN po smierci dziadka, zrobiłam dla babci takie wspomnienie z fotografii jej i dziadka... Taki pokaz zdjęć z muzyką. Babcia filmik zechciała przyjąc dopiero na rocznice śmierci dziadka, jednak i tak tylko go wzięła i połozyła na najwyższej półce, bo nie miała odwagi obejrzec. Zrobiła to wczoraj dopiero. Zadzwoniła do mnie i płacze. Przestraszyłam się, że coś się stało, a Ona mówi, że ze wzruszenie płacze, bo tak jej się podobało i że jest mi bardzo wdzięczna... Nie zauważyła nawet, że walnęłam dwa bł ort w tej prezentacji icon_lol.gif Co myśmy się nakombinowali, żebym mogła ten filmik zrobić... Najpierw trzeba było "oszukać" babcię, żeby dała nam wszystkie rodzinne albumy. Rodzinnie ustaliliśmy, że niestety wciagniemy w to Wiktorię 37.gif Poszła więc do babci i powiedziała, że ma jakiś temat z historii, jakieś drzewo genealogiczne i musi zdjęcia przynieść do szkoły a babcia ma ich najwięcej... Babcia nic nie podejrzewała. Produkcja potem to już "tylko" kilka godzin skanowania, kadrowania, robienie napisów i klejenia tego w kupę. Chyba ze 3-4 dni nad tym siedziałam. I wczoraj się mnie pyta skąd miałam te foty. Ale się śmiała jak jej powiedziałam icon_smile.gif Przypomniała sobie nawet, że pytałam ją czy "Wielka Miłość" Krajewskiego jej sie podoba (taki podkład muzyczny dałam do tych zdjęć) . Na podkład miałam kilka innych propozycji. Z początku miałam dać "Przeżyłam z Toba tyle lat" Giżowskiej. Uznałam jednak, że to będzie za okrutne dla babci icon_smile.gif Potem kolejny genialny pomysł - "Dziś już wiem" Urszuli ale odpadło z tego samego powodu co wyżej. Z kolei dziadka ulubiona piosenka to była "Nic nie może wiecznie trwać" Jantar ale to to dopiero może zdołowac icon_smile.gif W koncu ojczulek coś wspomniał o Krajewskim. I poszło icon_smile.gif Mieliśmu ubaw i łzy przy tej produkcji.
No i patrzcie ... tak się martwiłam o babcie półtora roku temu... Byliśmy pewni, że potrzebna będzie terapia, a tu po stosunkowo niewielkim c\asie, babcia odzyskała radośc życia i nawet te wspólne fotografie już tak jej nie bolą

--------------------
Ika
pią, 05 paź 2012 - 08:41
Wiewi mi napisała, że się odezwie, jak będzie w stanie... na razie nie jest.

Marta, ja bym strony nie poprowadziła z braku czasu, ale cieszę się, że nawet byście tego nie chciały icon_twisted.gif
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post pią, 05 paź 2012 - 08:41
Post #1953

Wiewi mi napisała, że się odezwie, jak będzie w stanie... na razie nie jest.

Marta, ja bym strony nie poprowadziła z braku czasu, ale cieszę się, że nawet byście tego nie chciały icon_twisted.gif

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
m4rusia
pią, 05 paź 2012 - 08:47
CYTAT(Ika @ Fri, 05 Oct 2012 - 08:41) *
Wiewi mi napisała, że się odezwie, jak będzie w stanie... na razie nie jest.

Marta, ja bym strony nie poprowadziła z braku czasu, ale cieszę się, że nawet byście tego nie chciały icon_twisted.gif


Boże!! Mam nadzieję, że wszystko jest ok u Wiewi icon_sad.gif

Przecież żartowałam z tym prowadzeniem strony przez Ciebie icon_smile.gif

Dziewczyny szykujcie fotki na I stronę pomalutku ... Emilly, nie kojarzysz gdzie wklejałam fotkę z Lenutkowego dowodu? icon_smile.gif Gdzieś tu na lipcusiach i ja własnie chciałam na str tytułową
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post pią, 05 paź 2012 - 08:47
Post #1954

CYTAT(Ika @ Fri, 05 Oct 2012 - 08:41) *
Wiewi mi napisała, że się odezwie, jak będzie w stanie... na razie nie jest.

Marta, ja bym strony nie poprowadziła z braku czasu, ale cieszę się, że nawet byście tego nie chciały icon_twisted.gif


Boże!! Mam nadzieję, że wszystko jest ok u Wiewi icon_sad.gif

Przecież żartowałam z tym prowadzeniem strony przez Ciebie icon_smile.gif

Dziewczyny szykujcie fotki na I stronę pomalutku ... Emilly, nie kojarzysz gdzie wklejałam fotkę z Lenutkowego dowodu? icon_smile.gif Gdzieś tu na lipcusiach i ja własnie chciałam na str tytułową

--------------------
anulek123
pią, 05 paź 2012 - 21:40
no to dzisiaj zaczynam ostatni trymestr icon_smile.gif
jakas ta ciaza zupelnie inna,spokojniejsza, ale i mniej radosna (tzn ciesze sie niÄ… sama, w sumie z zuzia, wiec bilans sie zgadza- 2 osoby czekajace na dzidziusia)

ZUziak odpieluchowany (zakladamy na spanie i na dluzsze wyjscia, w domu jest ok, drobne wpadki jednak czasem sie nam zdarzaja), jestesmy od miesiaca zasmarkane obie, ale teraz chyba to norma, jutro wybieram sie do Torunia na final SGP
Do pracy chodze i poki co nie chce isc na zwolnienie, bo nie mam jeszcze do konca pomyslu, co z niania (dlugo by pisac, ale w skrocie: mam dylemat, czy zostawiac ja i na jakich ewentualnie warunkach,bo kobieta ma oczekiwania stale rosnace i pewnie nawet za same spacery każe sobie placic jak za pelen etat....myslalam,ze jakos na pol etatu jak urodze,zeby Zuzie chociaz na sanki wziela lub na spacer na troche,zeby nie siedziala w domu, ale przy takiej roszczeniowej postawie mojej niani chyba sobie odpuszcze takie pomysly i po prostu zostaniemy we trzy w domu...)
anulek123


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 618
Dołączył: pon, 04 sty 10 - 10:53
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 30,883




post pią, 05 paź 2012 - 21:40
Post #1955

no to dzisiaj zaczynam ostatni trymestr icon_smile.gif
jakas ta ciaza zupelnie inna,spokojniejsza, ale i mniej radosna (tzn ciesze sie niÄ… sama, w sumie z zuzia, wiec bilans sie zgadza- 2 osoby czekajace na dzidziusia)

ZUziak odpieluchowany (zakladamy na spanie i na dluzsze wyjscia, w domu jest ok, drobne wpadki jednak czasem sie nam zdarzaja), jestesmy od miesiaca zasmarkane obie, ale teraz chyba to norma, jutro wybieram sie do Torunia na final SGP
Do pracy chodze i poki co nie chce isc na zwolnienie, bo nie mam jeszcze do konca pomyslu, co z niania (dlugo by pisac, ale w skrocie: mam dylemat, czy zostawiac ja i na jakich ewentualnie warunkach,bo kobieta ma oczekiwania stale rosnace i pewnie nawet za same spacery każe sobie placic jak za pelen etat....myslalam,ze jakos na pol etatu jak urodze,zeby Zuzie chociaz na sanki wziela lub na spacer na troche,zeby nie siedziala w domu, ale przy takiej roszczeniowej postawie mojej niani chyba sobie odpuszcze takie pomysly i po prostu zostaniemy we trzy w domu...)

--------------------


Nitro
sob, 06 paź 2012 - 00:05
Anulek, gratuluje końcówki, trzymam kciuki za to żeby dalej tak dobrze przebiegała ta ciąża. I przytulam mocno. M. tez nie przejawial wielkiej radości, było mi przykro na widok przyszłych tatusiow troskliwie opiekujacych sie partnerkami - na ulicy, u lekarza... Na szczęście teraz jest ok chociaż z Ady sie chyba bardziej cieszył...

U nas szpital. M. sie w środę rozchorowal (zatrucie?), wczoraj dochodził do siebie, a teraz Adka icon_sad.gif od ok 18 wymiotuje i płacze, pózniej śpi, pije, wymiotuje... i tak w kółko. Brudne wszystko - 3 pizamki, pościel, kanapa, moje ubrania, podlogi. To co sie dało, umylam. Reszta sie pierze (drugie pranie i bedą jeszcze ze 3, bo pokrowce z kanapy...). grrrr! Noc zarwana, mam nadzieje ze najgorsze juz za nami. Od godziny budzi sie juz tylko na picie...
Nitro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,716
Dołączył: nie, 08 lis 09 - 10:27
SkÄ…d: CK
Nr użytkownika: 30,022




post sob, 06 paź 2012 - 00:05
Post #1956

Anulek, gratuluje końcówki, trzymam kciuki za to żeby dalej tak dobrze przebiegała ta ciąża. I przytulam mocno. M. tez nie przejawial wielkiej radości, było mi przykro na widok przyszłych tatusiow troskliwie opiekujacych sie partnerkami - na ulicy, u lekarza... Na szczęście teraz jest ok chociaż z Ady sie chyba bardziej cieszył...

U nas szpital. M. sie w środę rozchorowal (zatrucie?), wczoraj dochodził do siebie, a teraz Adka icon_sad.gif od ok 18 wymiotuje i płacze, pózniej śpi, pije, wymiotuje... i tak w kółko. Brudne wszystko - 3 pizamki, pościel, kanapa, moje ubrania, podlogi. To co sie dało, umylam. Reszta sie pierze (drugie pranie i bedą jeszcze ze 3, bo pokrowce z kanapy...). grrrr! Noc zarwana, mam nadzieje ze najgorsze juz za nami. Od godziny budzi sie juz tylko na picie...
m4rusia
sob, 06 paź 2012 - 07:23
Nitro mam nadzieję, że odsypiasz icon_smile.gif Jak się czujecie?? Może to jakiś rotawirus? U nas kiedyś położyło mnie , M i Wikę, dzień po dniu. Taka jednodniówka to była ale w najgorszym okresie (kilka godzin), nawet zapach (!!) wody mnie drażnił i powodował wymioty. Potem jak ręką odjął. Uważaj na Lilkę. Daj jej biotyk jakiś może
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post sob, 06 paź 2012 - 07:23
Post #1957

Nitro mam nadzieję, że odsypiasz icon_smile.gif Jak się czujecie?? Może to jakiś rotawirus? U nas kiedyś położyło mnie , M i Wikę, dzień po dniu. Taka jednodniówka to była ale w najgorszym okresie (kilka godzin), nawet zapach (!!) wody mnie drażnił i powodował wymioty. Potem jak ręką odjął. Uważaj na Lilkę. Daj jej biotyk jakiś może

--------------------
Nitro
sob, 06 paź 2012 - 08:31
Ada w szpitalu icon_sad.gif wymieklismy o 2. Dali jej 2 kroplowki, juz nie wymiotuje. Czekamy teraz na obchod i info czy można ja zabrać... Jest z nią M i Babcia.
Nitro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,716
Dołączył: nie, 08 lis 09 - 10:27
SkÄ…d: CK
Nr użytkownika: 30,022




post sob, 06 paź 2012 - 08:31
Post #1958

Ada w szpitalu icon_sad.gif wymieklismy o 2. Dali jej 2 kroplowki, juz nie wymiotuje. Czekamy teraz na obchod i info czy można ja zabrać... Jest z nią M i Babcia.
emilly
sob, 06 paź 2012 - 10:05
Nitro &&&&&&& za małą! Myślę o Was cieplutko przytul.gif
emilly


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,306
Dołączył: czw, 28 lut 08 - 17:57
SkÄ…d: UK
Nr użytkownika: 18,473

GG:


post sob, 06 paź 2012 - 10:05
Post #1959

Nitro &&&&&&& za małą! Myślę o Was cieplutko przytul.gif
walizka
sob, 06 paź 2012 - 10:39
Oj... Bieduleczka icon_sad.gif

Trzymajcie się! I niech Ada szybciutko nabierze sił przytul.gif
walizka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,859
Dołączył: pią, 03 lip 09 - 00:07
Nr użytkownika: 28,065




post sob, 06 paź 2012 - 10:39
Post #1960

Oj... Bieduleczka icon_sad.gif

Trzymajcie się! I niech Ada szybciutko nabierze sił przytul.gif

--------------------


> Lipcowe maluchy vol.4
Start new topic
Reply to this topic
100 Stron V  « poprzednia 96 97 98 99 100 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 16 cze 2024 - 13:40
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama