madziuunia to naprawde smutne
, stracić dziecko to szok niesamowity a co dopiero dwójkę. Czasem życie jest niesprawiedliwe. Na moje dziecko czekała cała rodzina. Jako, że jedyna z rodziny dobrze wykształcona- tak twierdzą, najstarsza... Do tego mój kuzyn mieszka na wsi , ma 19 lat i już dwójkę dzieci, wcale nie planowanych... i jak tu myśleć że życie jest sprawiedliwe???
Musimy sobie z tym jakoś radzić. Od mojej straty mimo, że minęło pół roku nadal czuje ukłucie kiedy widzę kobiety w ciąży, lub kiedy koledzy z pracy rozmawiają o swoich dzieciach...