Mam okropnego stracha.
Almeii coś urosło między łopatkami. "Bulwa" jest już na tyle duża że ją widać - odstają włosy.
Ja nie wiem jak to przeoczyłam, że to takie duże jej wyrosło. Mam nadzieję że to ją jednak coś ugryzło dlatego nagle się coś takiego pojawiło i nie jest to nic złego.
Tyle że już jakiś czas temu też miała podobną "bulwe" ale było widac miejsce ugryzienia. Znikało to chyba miesiąć.
Jak ją głaszcze to tego nie czuje, bo akurat to coś jest w zagłębieniu. Pewnie dlatego wcześniej tego nie wykryłam. Tylko jak wiem gdzie mam dotknąć to czuję takie stwardnienie pod skórą.
Iść do najbliższego weta i niech ten oceni co to?
Czy szukać kogoś naprawde dobrego.
--------------------
Łobuz lipiec 2009
Młoda Gniewna wrzesień 2012