Kochane, bardzo dziękuję za wsparcie.
Rita Anna urodziła się 6 lutego o 7.25, ważyła 4.230kg, mierzyła 61cm, Ap.7/10/10 (ze względu na moją narkozę urodziła się na śpiąco)Pani profesor wykonała mistrzowską wręcz robotę, która trwała ponad godzinę. Relaparotomia z usunięciem zrostów sieci większej z otrzewną ścienną. Od strony położniczej w tym przypadku wszystko poszło idealnie. Riś jest zdrowy, ale ja mam megalityczną schizę, że starsze zaraz mi ją zaraz czymś zarażą, bo kichają i smarkają.
Włożyłam w tę ciążę gargantuiczny wysiłek, rzuciłam wszystko na jedną szalę życia dziecka a na koniec rozjechałam się psychicznie jak żaba na autostradzie, tak więc nadal wszelkie kciuki mile widziane. Obecnie snuję się jak błędny rycerz, we łbie mi wiruje i jestem wykończona. No, ale jest Riś, a w końcu o to właściwie chodziło