Hej, Magdalena, jak przeczytałam Twój post to jakbym czytała o sobie
( Moja niunia ma 2,5 mies i od 2czy 3 dni mamy to samo: budzi siÄ™ w nocy co 1.5 - 2 godz
( i ewidentnie jest głodna. A wcześniej było tak, że przesypiała nawet 5-6 godz bez przerwy! W ciągu dnia nic się nie zmieniło. Przeczytałam gdzieś, że : "Częste ssanie w nocy to znak, że niemowlę zaczęło się bardzo intensywnie rozwijać. Zwykle dzieje się tak od czwartego, piątego miesiąca życia. Dziecko potrzebuje wtedy większej ilości tłuszczów. Najprostszym sposobem, żeby się w nie zaopatrzyć jest częstsze ssanie w nocy, bo w nocnym mleku jest ich więcej. Dopóki dziecko zajmowało się głównie "budowaniem" organizmu i potrzebowało przede wszystkim białka, mogło sobie pozwolić na dłuższe przerwy w nocy, ale nie w ciągu dnia. Teraz sytuacja się odwróciła. Oczywiście nie chodzi o to, żeby dziecko spało z piersią w buzi - na takie zabawy lepiej nie pozwalać. Ale jeśli się budzi, ssie, zasypia i puszcza pierś - wszystko jest w porządku." Tylko, że moja ma dopiero 2.5 mies, więc nie bardzo jej się to tyczy... Jak macie jakieś pomysły, jak wrócić do sytuacji poprzedniej to podzielcie się
)