ZAstanawiałam sie na założeniem działalności. Jednak z powodów m.in. finansowych nie mogę otworzyć sklepu, restauracji czy czegoś podobnego. Najbardziej odpowiadało by mi pracowac w domu. Nie umiem nic sama skleic, zlepic, uszyc itp więc nie mogę prowadzić mini-produkcji. ZAstanawiałam się nad handlem internetowym i sprzedażą wysyłkową. Przekalkulowałam sobie to i owo i wyszło mi, że musiałabym handlowac czymś co przyniesie dochód conajmniej 3000/m-c. Brat i mąż jasno stawiają sprawę: "musisz sprzedawac coś na czym będziesz miec przebitkę cenową nawet 100% , to jak sprzedaż kilka szt miesięcznie to wyzyjesz. Np. telefony komórkowe, części samochodowe itp." Świetnie tylko, że ja sie nie znam na czymś takim. Znam sie na czymś co mi przyniesie zysk 2-5 zł od szt. Aby opłacić podatki, zus-y, vat i jeszcze mieć dla siebie na czysto jakieś 1500 zł to muszę sprzedać srednio 1000 szt/m-c. Czy ktoś z was miał do czynienia z taką formą prowadzenia działalności? Jest możliwe aby z tego miesięcznie mieć chociaż 1000 zł? Bardzo proszę o opinię.
--------------------
Tomik poezji dla osób refleksyjnych, melancholijnych, z nutką pogody ducha :) "Refleksje pisane piórem anioła".
Miłego dnia :)