Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
15 Stron V  « poprzednia 13 14 15  

- Styczeń 2010 - odsłona IV

> 
Dirty Diana
śro, 04 lut 2015 - 23:32
Brawo, Magda! Gratuluję serdecznie.
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post śro, 04 lut 2015 - 23:32
Post #281

Brawo, Magda! Gratuluję serdecznie.

--------------------
bel
pią, 06 lut 2015 - 13:28
magda czytalam wpisy na watku ciazowym. Dobrze ze masz porod juz za sobą. Wiadomo odrazu kobieta nie jest az tak mocna ,by wszystko robic. Wiadomo, ze Ty musisz teraz dojsc do siebie kochana, tym bardziej, ze malutka byla tak duza. Na pewno jestes wyczerpana i spokojnie odpoczywaj. Dzielna z Ciebie kobietka. Nadia faktycznie jest duza. Fotki malutkiej piekne. Ale z biegiem czasu bedzie lepiej zobaczysz. przytul.gif przytul.gif Moja kuzynka kiedy urodzila drugie dziecko -synka z tym, ze miala cc tez poczatkowo byla oslabiona ale pozniej doszla do siebie. Mocno zacikam kciuki za badania uszka Nadii. Oby wszysko bylo dobrze. przytul.gif przytul.gif Pisz jakby co. Jai dziewczyny jestemy tu by wezprzec sie wzajemnie.
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post pią, 06 lut 2015 - 13:28
Post #282

magda czytalam wpisy na watku ciazowym. Dobrze ze masz porod juz za sobą. Wiadomo odrazu kobieta nie jest az tak mocna ,by wszystko robic. Wiadomo, ze Ty musisz teraz dojsc do siebie kochana, tym bardziej, ze malutka byla tak duza. Na pewno jestes wyczerpana i spokojnie odpoczywaj. Dzielna z Ciebie kobietka. Nadia faktycznie jest duza. Fotki malutkiej piekne. Ale z biegiem czasu bedzie lepiej zobaczysz. przytul.gif przytul.gif Moja kuzynka kiedy urodzila drugie dziecko -synka z tym, ze miala cc tez poczatkowo byla oslabiona ale pozniej doszla do siebie. Mocno zacikam kciuki za badania uszka Nadii. Oby wszysko bylo dobrze. przytul.gif przytul.gif Pisz jakby co. Jai dziewczyny jestemy tu by wezprzec sie wzajemnie.
dorsim
pią, 06 lut 2015 - 17:49
A u nas du.. a.... Marysia ma ospę... Ledwo żyje. Ten nowy rok jest beznadziejny dla nas. Hania kaszle... Ja osiwieje...
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post pią, 06 lut 2015 - 17:49
Post #283

A u nas du.. a.... Marysia ma ospę... Ledwo żyje. Ten nowy rok jest beznadziejny dla nas. Hania kaszle... Ja osiwieje...

--------------------




-1910- WfcA
monte
sob, 07 lut 2015 - 02:32
CYTAT(magdaa. @ Wed, 04 Feb 2015 - 19:21) *
1.02.2015 urodziłam Nadie siłami natury,waga 4kg 360g i 61 cm ciężko było,odezwe się jak się ogarne:)


Gratuluję gorąco! Nadie są fajne! icon_smile.gif
monte


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,789
Dołączył: wto, 13 cze 06 - 19:09
Nr użytkownika: 6,254




post sob, 07 lut 2015 - 02:32
Post #284

CYTAT(magdaa. @ Wed, 04 Feb 2015 - 19:21) *
1.02.2015 urodziłam Nadie siłami natury,waga 4kg 360g i 61 cm ciężko było,odezwe się jak się ogarne:)


Gratuluję gorąco! Nadie są fajne! icon_smile.gif

--------------------
Sonia
Nadia

Z życia sióstr
Anamora71
sob, 07 lut 2015 - 10:28
Magda- moje serdeczne gratulacje! Dzielna jesteś! Chyba musiało być ciężko! Moja córka Emilka (w tej chwili już 11 lat), też przy urodzeniu
ważyła 4,65 kg 58 cm. Czarne włosy do ramion, wyglądała na 3 miesięczne niemowlę. Też poród siłami natury. Życzę dużo zdrowia dla małej i mamusi!
Anamora71


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 490
Dołączył: czw, 16 lip 09 - 10:33
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 28,270




post sob, 07 lut 2015 - 10:28
Post #285

Magda- moje serdeczne gratulacje! Dzielna jesteś! Chyba musiało być ciężko! Moja córka Emilka (w tej chwili już 11 lat), też przy urodzeniu
ważyła 4,65 kg 58 cm. Czarne włosy do ramion, wyglądała na 3 miesięczne niemowlę. Też poród siłami natury. Życzę dużo zdrowia dla małej i mamusi!


--------------------


bel
czw, 12 lut 2015 - 12:28
magda dziewczynki sa piekne. icon_smile.gif. Malenka Nadia ma bardzo geste wloski icon_smile.gif. Oliwka jest sliczna. Sliczne sa obie dziewczynki. icon_smile.gif Cudne. Mam nadzieje, ze wszystko u Ciebie dobrze. Pisz jakby co.

Dorsim biedna Marysia. Pamietam jak moja Marysia miala ospe. Na koncu skonczyło to sie szpitalem. Ns zcescie juz zapomniane. Mam nadzieje, ze Hania juz lepiej. Co u was?


U nas.
Marysia trzyma sie juz 6 tydzien zdrowo. Znowu pomaga jej tran i kiwi. W zeszlym roku bylo to samo. Wiec jest znacznie lepiej. Marysia w sobote miala bal przebierancow. I wczoraj miala pierwsza zajecia taneczne. Kiedy byla mlodsza chodzila razem ze mna na zajecia taneczne zumba mama i ja. Teraz chodzi juz sama z dziecmi. Cieszy mnie to. Ogolnie to cale dwa tygodnie maz i ja chorowalismy. Jak maz wrocil z Wloch to ja kilka dni pozniej mialam chore zatoki. I caly czas je lecze (bez antybiotyku) a tydzien pozniej maz miał chore gardlo i tez byl na lekach. Tylko Marysia trzyma sie nam zdrowo. Prawie dwa tygodnie temu mielismy byc u babci meza ale z powodu mojej choroby nie pojechalismy. Caly tydzien bardzo szybko zlecilal. W poprzedni weekend w piatek bylysmy z Marysią na mszy za nasza ciocie. Marysia poznala moja kuzynke - swoją ciocię 03.gif Super. Wyedy maz byl bardzo chory i nie pojechalismy do moich rodzicow. W sobote dziecko bylo ze mna na balu. Byl jej kolega Olivier oraz Martynka jej kolezanka. A my rodzice dzieciaczkow bylismy na pizzy. 03.gif W niedziele maz czul sie lepieij i ja bylam z mloda i moja kolezanką Iwoną i jej synkiem Olusiem na sankach. Przyjechali do Marysi moi rodzice. Byli krotko. W poniedzialek bylismy z mloda na angolu i Olusiem oraz jego mamą Iwoną. We wtorek bylismy w domku. Wczoraj mloda byla z Maryntką na tancach. A jutro mamy bal przebierancow na angolu. W sobote sa urodzinki Oliego. Takze grafik napiety jest. W niedziele bedziemy u babci meza - teraz nasza kolej. Marysia miala na nastepny tydzien jechac do moich rodzciow na ferie, bo moj brat mial przywiezc tez dzieciaki .Pytalam mojego chrzesniaka czy przyjada ale z tego co pisal chyba nie, wiec mloda bedziemy w domku z nami. To tyle u nas.

Ten post edytował bel czw, 12 lut 2015 - 12:30
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post czw, 12 lut 2015 - 12:28
Post #286

magda dziewczynki sa piekne. icon_smile.gif. Malenka Nadia ma bardzo geste wloski icon_smile.gif. Oliwka jest sliczna. Sliczne sa obie dziewczynki. icon_smile.gif Cudne. Mam nadzieje, ze wszystko u Ciebie dobrze. Pisz jakby co.

Dorsim biedna Marysia. Pamietam jak moja Marysia miala ospe. Na koncu skonczyło to sie szpitalem. Ns zcescie juz zapomniane. Mam nadzieje, ze Hania juz lepiej. Co u was?


U nas.
Marysia trzyma sie juz 6 tydzien zdrowo. Znowu pomaga jej tran i kiwi. W zeszlym roku bylo to samo. Wiec jest znacznie lepiej. Marysia w sobote miala bal przebierancow. I wczoraj miala pierwsza zajecia taneczne. Kiedy byla mlodsza chodzila razem ze mna na zajecia taneczne zumba mama i ja. Teraz chodzi juz sama z dziecmi. Cieszy mnie to. Ogolnie to cale dwa tygodnie maz i ja chorowalismy. Jak maz wrocil z Wloch to ja kilka dni pozniej mialam chore zatoki. I caly czas je lecze (bez antybiotyku) a tydzien pozniej maz miał chore gardlo i tez byl na lekach. Tylko Marysia trzyma sie nam zdrowo. Prawie dwa tygodnie temu mielismy byc u babci meza ale z powodu mojej choroby nie pojechalismy. Caly tydzien bardzo szybko zlecilal. W poprzedni weekend w piatek bylysmy z Marysią na mszy za nasza ciocie. Marysia poznala moja kuzynke - swoją ciocię 03.gif Super. Wyedy maz byl bardzo chory i nie pojechalismy do moich rodzicow. W sobote dziecko bylo ze mna na balu. Byl jej kolega Olivier oraz Martynka jej kolezanka. A my rodzice dzieciaczkow bylismy na pizzy. 03.gif W niedziele maz czul sie lepieij i ja bylam z mloda i moja kolezanką Iwoną i jej synkiem Olusiem na sankach. Przyjechali do Marysi moi rodzice. Byli krotko. W poniedzialek bylismy z mloda na angolu i Olusiem oraz jego mamą Iwoną. We wtorek bylismy w domku. Wczoraj mloda byla z Maryntką na tancach. A jutro mamy bal przebierancow na angolu. W sobote sa urodzinki Oliego. Takze grafik napiety jest. W niedziele bedziemy u babci meza - teraz nasza kolej. Marysia miala na nastepny tydzien jechac do moich rodzciow na ferie, bo moj brat mial przywiezc tez dzieciaki .Pytalam mojego chrzesniaka czy przyjada ale z tego co pisal chyba nie, wiec mloda bedziemy w domku z nami. To tyle u nas.
bel
wto, 17 mar 2015 - 14:17
Watek nam padl. Szkoda dziewczyny. Napisze chociaz ja co u nas. Marysia juz po 5tych urodzinach. Byly dwa huczne dni w domu. Pierwszy dzien to byli nasi znajomuiz dziecmi i moj brat z zoną i mlodszym synem. icon_smile.gif. Drugi dzien byli moi rodzice i moi tesciowie, moja kuzynka z dziecmi i mezem (chrzestna Marysi)oraz prababcia meza - ta do ktorej jezdzimy. Marysia dostala pelno prezentow. 25-ego ma juz niedlugo imieniny. icon_biggrin.gif Chorowala teraz w poprzedni tydzien. Znowu zapalenie oskrzeli. Mloda brala jeden antybiotyk, ktory nie pomogl. Poznie dostala drugi. Do wczoraj bylam ja na opiece a teraz jest moj maz. Marysia jeszcze ma inhalacje do konca tego tygodnia z Pulmicortu. Ja dzis juz w pracy i jest pelno problemow. Radze sobie, ale ciagle cos jest na glowie. Moja mama jest w sanatorium i bedzie do prawie konca tego miesiaca. Moj tata znowu w domu. Radzimy sobie obecnie sami. To tyle u nas.

Co u was? Odezwijcie sie.

Ten post edytował bel wto, 17 mar 2015 - 14:19
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post wto, 17 mar 2015 - 14:17
Post #287

Watek nam padl. Szkoda dziewczyny. Napisze chociaz ja co u nas. Marysia juz po 5tych urodzinach. Byly dwa huczne dni w domu. Pierwszy dzien to byli nasi znajomuiz dziecmi i moj brat z zoną i mlodszym synem. icon_smile.gif. Drugi dzien byli moi rodzice i moi tesciowie, moja kuzynka z dziecmi i mezem (chrzestna Marysi)oraz prababcia meza - ta do ktorej jezdzimy. Marysia dostala pelno prezentow. 25-ego ma juz niedlugo imieniny. icon_biggrin.gif Chorowala teraz w poprzedni tydzien. Znowu zapalenie oskrzeli. Mloda brala jeden antybiotyk, ktory nie pomogl. Poznie dostala drugi. Do wczoraj bylam ja na opiece a teraz jest moj maz. Marysia jeszcze ma inhalacje do konca tego tygodnia z Pulmicortu. Ja dzis juz w pracy i jest pelno problemow. Radze sobie, ale ciagle cos jest na glowie. Moja mama jest w sanatorium i bedzie do prawie konca tego miesiaca. Moj tata znowu w domu. Radzimy sobie obecnie sami. To tyle u nas.

Co u was? Odezwijcie sie.
magdaa.
wto, 17 mar 2015 - 17:40
ja chętnie bym pisała ale czasu na nic nie mam,jestem zmęczona ale licze że wkrótce nadia się ogarnie i zacznie spać w nocy i dłużej w dzien,buziaki dla was spadam bo już wstała 43.gif
magdaa.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 300
Dołączył: wto, 28 maj 13 - 08:33
Nr użytkownika: 42,220




post wto, 17 mar 2015 - 17:40
Post #288

ja chętnie bym pisała ale czasu na nic nie mam,jestem zmęczona ale licze że wkrótce nadia się ogarnie i zacznie spać w nocy i dłużej w dzien,buziaki dla was spadam bo już wstała 43.gif

--------------------



sunrise
sob, 25 kwi 2015 - 22:17
Halo halo icon_smile.gif
Chcialam sie tylko przywitac i powiedziec ze zyjemy icon_smile.gif
U nas w miare ok tzn mamy problem z mieszkaniem ktory ciagnie sie za nami juz kilka miesiecy i jest gesta atmosfera tym zwiazana ale sprawa skomplikowana i duuugo by tlumaczyc.
Na szczescie inne rzeczy ok. Tzn z M polepszylo sie a dziewczynki genaralnie zdrowe. Czasem dostaja ataku kaszlu ale wtedy siegamy po inchalatory i problem znika jak reka odjac i tez stosujemy rzadko tzn odkad dostalismy tylko 2 razy icon_smile.gif
Teraz Ala ma jelitowke ale w sumie to tyle od kilku miesiecy a wczesniej wiecznie bylo cos niby tylko lekko bez antybiotykow itd ale wiecznie zamarkane i kaszlace i po jakims czasie dochodzily zapalenia uszu. Wiec teraz jest naprawde ok icon_smile.gif
Ciezko mi zebrac mysli zeby wszystko strescic po takim czasie wiec chyba tyle tylko napisze icon_smile.gif

Dziewczyny kochane bardzo duzo zdrowka dla Was i dzieciaczkow no i snu dla potrzebujacych icon_wink.gif

Pozdrawiam!
sunrise


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,146
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 14:17
Skąd: uk
Nr użytkownika: 30,168




post sob, 25 kwi 2015 - 22:17
Post #289

Halo halo icon_smile.gif
Chcialam sie tylko przywitac i powiedziec ze zyjemy icon_smile.gif
U nas w miare ok tzn mamy problem z mieszkaniem ktory ciagnie sie za nami juz kilka miesiecy i jest gesta atmosfera tym zwiazana ale sprawa skomplikowana i duuugo by tlumaczyc.
Na szczescie inne rzeczy ok. Tzn z M polepszylo sie a dziewczynki genaralnie zdrowe. Czasem dostaja ataku kaszlu ale wtedy siegamy po inchalatory i problem znika jak reka odjac i tez stosujemy rzadko tzn odkad dostalismy tylko 2 razy icon_smile.gif
Teraz Ala ma jelitowke ale w sumie to tyle od kilku miesiecy a wczesniej wiecznie bylo cos niby tylko lekko bez antybiotykow itd ale wiecznie zamarkane i kaszlace i po jakims czasie dochodzily zapalenia uszu. Wiec teraz jest naprawde ok icon_smile.gif
Ciezko mi zebrac mysli zeby wszystko strescic po takim czasie wiec chyba tyle tylko napisze icon_smile.gif

Dziewczyny kochane bardzo duzo zdrowka dla Was i dzieciaczkow no i snu dla potrzebujacych icon_wink.gif

Pozdrawiam!

--------------------
Dwie coreczki - grudzien 2009
magdaa.
nie, 26 kwi 2015 - 11:09
hej u nas też ok,Nadia zaczyna spać w nocy także zaczynam żyć 29.gif,Oliwia czasem ma focha i robi scene jak np chce zostać na placu zabaw a trzeba wracać jak malutka zrobi kupe albo głodna ale na szczęście jest przekupna i zawsze tam jej dam w domu małego batona albo znajde jej zajęcie na czas karmienia
magdaa.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 300
Dołączył: wto, 28 maj 13 - 08:33
Nr użytkownika: 42,220




post nie, 26 kwi 2015 - 11:09
Post #290

hej u nas też ok,Nadia zaczyna spać w nocy także zaczynam żyć 29.gif,Oliwia czasem ma focha i robi scene jak np chce zostać na placu zabaw a trzeba wracać jak malutka zrobi kupe albo głodna ale na szczęście jest przekupna i zawsze tam jej dam w domu małego batona albo znajde jej zajęcie na czas karmienia

--------------------



bel
czw, 14 maj 2015 - 08:22
Sunrise cudownie, ze napisałaś. Tu często gęsto cisza. Mam nadzieję ,ze sprawy związane z mieszkaniem wkrótce się Wam rozwiążą. Trzymam kciuki. Dobrze, ze dziewczynki z kaszlem radzą sobie. Super wiadomość. Dobrze, ze te częstsze chorowania macie już za sobą. Jak najwięcej zdrówka dla dziewczynek. Dobrze, ze z Twoim M układa się oby tak dalej. Fajnie, ze napisałaś na forum. icon_smile.gif

Magdaa. Malutka jest śliczna. Cudowne dziecko. A Oliwia super dziewczynka. Ładne dziewczynki Ci rosną. Fajnie, ze malutka śpi Ci w nocy, a starsza na szczęście potrafi Ciebie posłuchać to fajnie. Na pewno jesteś przemęczona co mnie wcale nie dziwi. Dwójka dzieci to sporo obowiązków i wiadomo trzeba wszystko zgrać, ale w miarę upływu czasu będzie lepiej. Dasz kochana radę. Ja w to wierzę. przytul.gif

U nas.
W pracy zrobiono nam kontrolę czasu pracy. Trzeba bardzo starać być na czas. Jakoś daje radę, ale więcej pomaga mi mąż. Ostatnio bierzemy Marysię w nowe i nieznane dziecku miejsca. Przede wszystkim byliśmy w ruinach zamku krzyżackiego z Radzyniu Chełmińskim oraz w zamku w Golubiu Dobrzyniu. Młoda była ciekawa. Nowe miejsca bardzo się jej podobały. Byliśmy tez w Licheniu z Marysią drugi raz. Tez była zaciekawiona wszystkim co było wokół niej. Bazylika podobała się jej bardzo, a najlepsze, ze weszła z nami pieszo na wieżę, która ma wysokość 31 pięter. Dziecku podobały się widoki z wieży. Zeszła tez razem z nami. Dziecko było bardzo szczęśliwe z tego powodu. Byliśmy także w Ciechocinku na tężniach. To dopiero była atrakcja dla mojej córy. Trochę objazdowi jesteśmy. Młoda ogólnie jest zdrowa już 6 tydzień, wiec mam nadzieję, ze tak pozostanie. W zeszłym miesiącu w pkolu był zorganizowany konkurs recytatorski przez Radę Rodziców. Młoda zajęła w kategorii wiekowej 3-4 lat 2 miejsce w konkursie. Cala była happy z tego powodu. Teraz w niedzielę jej grupa na występ taneczny na festynie. Młoda już nie może się tego doczekać. Mamy remont w domku bo wymieniamy drzwi do WC i łazienki. Ja zaczęłam biegać, bo dużo utyłam. Marysia coraz żwawsza. Zajęcia taneczne spowodowały ze jest bardziej sprawna fizycznie. To tyle u nas.
Co u was?
Pozdrawiamy z Marysią.


bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post czw, 14 maj 2015 - 08:22
Post #291

Sunrise cudownie, ze napisałaś. Tu często gęsto cisza. Mam nadzieję ,ze sprawy związane z mieszkaniem wkrótce się Wam rozwiążą. Trzymam kciuki. Dobrze, ze dziewczynki z kaszlem radzą sobie. Super wiadomość. Dobrze, ze te częstsze chorowania macie już za sobą. Jak najwięcej zdrówka dla dziewczynek. Dobrze, ze z Twoim M układa się oby tak dalej. Fajnie, ze napisałaś na forum. icon_smile.gif

Magdaa. Malutka jest śliczna. Cudowne dziecko. A Oliwia super dziewczynka. Ładne dziewczynki Ci rosną. Fajnie, ze malutka śpi Ci w nocy, a starsza na szczęście potrafi Ciebie posłuchać to fajnie. Na pewno jesteś przemęczona co mnie wcale nie dziwi. Dwójka dzieci to sporo obowiązków i wiadomo trzeba wszystko zgrać, ale w miarę upływu czasu będzie lepiej. Dasz kochana radę. Ja w to wierzę. przytul.gif

U nas.
W pracy zrobiono nam kontrolę czasu pracy. Trzeba bardzo starać być na czas. Jakoś daje radę, ale więcej pomaga mi mąż. Ostatnio bierzemy Marysię w nowe i nieznane dziecku miejsca. Przede wszystkim byliśmy w ruinach zamku krzyżackiego z Radzyniu Chełmińskim oraz w zamku w Golubiu Dobrzyniu. Młoda była ciekawa. Nowe miejsca bardzo się jej podobały. Byliśmy tez w Licheniu z Marysią drugi raz. Tez była zaciekawiona wszystkim co było wokół niej. Bazylika podobała się jej bardzo, a najlepsze, ze weszła z nami pieszo na wieżę, która ma wysokość 31 pięter. Dziecku podobały się widoki z wieży. Zeszła tez razem z nami. Dziecko było bardzo szczęśliwe z tego powodu. Byliśmy także w Ciechocinku na tężniach. To dopiero była atrakcja dla mojej córy. Trochę objazdowi jesteśmy. Młoda ogólnie jest zdrowa już 6 tydzień, wiec mam nadzieję, ze tak pozostanie. W zeszłym miesiącu w pkolu był zorganizowany konkurs recytatorski przez Radę Rodziców. Młoda zajęła w kategorii wiekowej 3-4 lat 2 miejsce w konkursie. Cala była happy z tego powodu. Teraz w niedzielę jej grupa na występ taneczny na festynie. Młoda już nie może się tego doczekać. Mamy remont w domku bo wymieniamy drzwi do WC i łazienki. Ja zaczęłam biegać, bo dużo utyłam. Marysia coraz żwawsza. Zajęcia taneczne spowodowały ze jest bardziej sprawna fizycznie. To tyle u nas.
Co u was?
Pozdrawiamy z Marysią.


paulap
pon, 18 maj 2015 - 11:21
Dla tych co nie zaglądają na forum zlotowe mała przypominajka icon_smile.gif

https://www.maluchy.pl/forum/Zlot-2015-stro...ow--t99358.html

zapraszam serdecznie w imieniu organizatorów icon_smile.gif
paulap


Grupa: Administratorzy
Postów: 4,017
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 15:37
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 213

GG:


post pon, 18 maj 2015 - 11:21
Post #292

Dla tych co nie zaglądają na forum zlotowe mała przypominajka icon_smile.gif

https://www.maluchy.pl/forum/Zlot-2015-stro...ow--t99358.html

zapraszam serdecznie w imieniu organizatorów icon_smile.gif

--------------------
magdaa.
pon, 01 cze 2015 - 10:56
hej melduje sięicon_biggrin.gif Nadia chodzi spać na noc 18:15-18:45 dłużej nie daje rady co mi nie jest na ręke bo Oliwka najlepiej do nocy biegałaby na placu zabaw,Nadia w nocy śpi dobrze,pada po 18 co 3-4h karmienie i wstaje ok 6,potem 8 drzemka 15-20 min i kolejna na spacerze ok 11 i potem ok 14-15,próbowałam z nią iść na dwór po 17 żeby się przespała w wózku co by na noc zaczeła chodzic później ale nie chciała spać i marudziła,tez juz pieknie chwyta zabawki i jak nie spi w wózku to podwyższam jej lekko oparcie pod plecy bo chce już wszystko obserwować i ryczy kiedy jest całkiem na płasko,Oliwka dostała się do przedszkola więc ciesze się bo będę miała je już pod domem:) Dziś Nadia ma 4 miesiące jak to zleciało! brawo_bis.gif zaczynam jej już podawać marchewke,jabłko i soczek tak z 50ml,teraz jest u mnie mama juz tydzień bo miałam operowana lewą nogę ze względu na żylaki i nie moge chodzić 32.gif ale ciesze się że już mam to za sobą!
kochane co u was?
magdaa.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 300
Dołączył: wto, 28 maj 13 - 08:33
Nr użytkownika: 42,220




post pon, 01 cze 2015 - 10:56
Post #293

hej melduje sięicon_biggrin.gif Nadia chodzi spać na noc 18:15-18:45 dłużej nie daje rady co mi nie jest na ręke bo Oliwka najlepiej do nocy biegałaby na placu zabaw,Nadia w nocy śpi dobrze,pada po 18 co 3-4h karmienie i wstaje ok 6,potem 8 drzemka 15-20 min i kolejna na spacerze ok 11 i potem ok 14-15,próbowałam z nią iść na dwór po 17 żeby się przespała w wózku co by na noc zaczeła chodzic później ale nie chciała spać i marudziła,tez juz pieknie chwyta zabawki i jak nie spi w wózku to podwyższam jej lekko oparcie pod plecy bo chce już wszystko obserwować i ryczy kiedy jest całkiem na płasko,Oliwka dostała się do przedszkola więc ciesze się bo będę miała je już pod domem:) Dziś Nadia ma 4 miesiące jak to zleciało! brawo_bis.gif zaczynam jej już podawać marchewke,jabłko i soczek tak z 50ml,teraz jest u mnie mama juz tydzień bo miałam operowana lewą nogę ze względu na żylaki i nie moge chodzić 32.gif ale ciesze się że już mam to za sobą!
kochane co u was?

--------------------



bel
czw, 17 wrz 2015 - 16:42
Witam. U mnie trochę zmian. Ja w lipcu podczas biegania potknelam się o studzienke energetyczna i tak mocno upadlam, ze zlamalam sobie rękę w łokciu - głowę kości promienowej i zwichnelam kość strzalkowa. Miałam operację w wyniku której wszczepiono mi endoproteze tytanowa. Jestem w trakcie rehabilitacji. Byłam u moich rodziców z mężem i dzieckiem przez krótki czas. Marysia miała w końcu prawdziwe wakacje u dziadków. Ja miałam wtedy pierwsze rehabilitacje. Ciężkie były pierwsze dni po operacji. Reha mam cały czas. Obecnie już w domu. W międzyczasie Marysia wylądowała w szpitalu na plamice alergiczna. Byliśmy z moją mamą i mężem na zmianę u dziecka. Kiedy Marysię wypisano ze szpitala to okazało się, że dziecko musi leżeć by nie mieć wyborczyn czerwonych na nogach. Byliśmy z młodą u hematologa i okazało się, że dziecko musi mieć oszczedny tryb życia. Ma zwolnienie z zajęć ruchowych w pkolu do 23 października. Na razie jest w domu ze mną ze względu na to by sie uodpornic do końca września. Ja mam zwolnienie lekarskie do 28ego września. I niedługo idę do ortopedy po zakończenie leczenia i później na badania kontrolne do medycyny pracy. Ręka się wolniutko usprawnia.
bel


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,813
Dołączył: nie, 14 gru 08 - 21:15
Nr użytkownika: 24,152




post czw, 17 wrz 2015 - 16:42
Post #294

Witam. U mnie trochę zmian. Ja w lipcu podczas biegania potknelam się o studzienke energetyczna i tak mocno upadlam, ze zlamalam sobie rękę w łokciu - głowę kości promienowej i zwichnelam kość strzalkowa. Miałam operację w wyniku której wszczepiono mi endoproteze tytanowa. Jestem w trakcie rehabilitacji. Byłam u moich rodziców z mężem i dzieckiem przez krótki czas. Marysia miała w końcu prawdziwe wakacje u dziadków. Ja miałam wtedy pierwsze rehabilitacje. Ciężkie były pierwsze dni po operacji. Reha mam cały czas. Obecnie już w domu. W międzyczasie Marysia wylądowała w szpitalu na plamice alergiczna. Byliśmy z moją mamą i mężem na zmianę u dziecka. Kiedy Marysię wypisano ze szpitala to okazało się, że dziecko musi leżeć by nie mieć wyborczyn czerwonych na nogach. Byliśmy z młodą u hematologa i okazało się, że dziecko musi mieć oszczedny tryb życia. Ma zwolnienie z zajęć ruchowych w pkolu do 23 października. Na razie jest w domu ze mną ze względu na to by sie uodpornic do końca września. Ja mam zwolnienie lekarskie do 28ego września. I niedługo idę do ortopedy po zakończenie leczenia i później na badania kontrolne do medycyny pracy. Ręka się wolniutko usprawnia.
sunrise
sob, 26 lis 2016 - 22:05
Halo halo icon_smile.gif
Tu prawie nic sie nie dzieje ale dobrze bo nie mialam duzo do nadrabiania w czytaniu icon_wink.gif

Bel Matko Boska dobrze ze wracasz do siebie! Mam nadzieje ze rehabilitacja pomoga! Zdrowka duzo kochana!

A u nas tak
Wyprowadzilismy sie z Londynu kilka miesiecy temu kupilismy dom w Dover takze w koncu alleluja problem sie skonczyl z mieszkaniem.
Dziewczynki chodza teraz do dwoch osobnych klas i jest o niebo lepiej! Szczegolnie jesli chodzi o jezyk i integrowanie sie z innym dziecmi. Radza sobie dobrze wiec jest ok.
Ospe przechodzilismy nie dawno pierwsza Ala pozniej M a na koncu Pati.
Poza tym w sumie dziewczyny zdrowe, ataki kaszlu skonczyly sie jak reka odjal po wyprowadzce z Londynu nad morze.
Generalnie jest ok I nie wiem co wiecej napisac... 29.gif
Pisze z tel wiec przepraszam za bledy jesli mi cos slownik po pozmienial I nie zauwazylam.
Pozdrawiamy serdecznie!

Anilka co u Was? Zyjecie? Jak studia?

ANAMORA71 Co u was?
Jak dzieciaczki?

Dirty Diana jak Jarema?

Moze nic sie nie dzieje I rzadko ktos pisze ale zawsze fajnie przeczytaj co u was slychac.
Pozdrawiam!

sunrise


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,146
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 14:17
Skąd: uk
Nr użytkownika: 30,168




post sob, 26 lis 2016 - 22:05
Post #295

Halo halo icon_smile.gif
Tu prawie nic sie nie dzieje ale dobrze bo nie mialam duzo do nadrabiania w czytaniu icon_wink.gif

Bel Matko Boska dobrze ze wracasz do siebie! Mam nadzieje ze rehabilitacja pomoga! Zdrowka duzo kochana!

A u nas tak
Wyprowadzilismy sie z Londynu kilka miesiecy temu kupilismy dom w Dover takze w koncu alleluja problem sie skonczyl z mieszkaniem.
Dziewczynki chodza teraz do dwoch osobnych klas i jest o niebo lepiej! Szczegolnie jesli chodzi o jezyk i integrowanie sie z innym dziecmi. Radza sobie dobrze wiec jest ok.
Ospe przechodzilismy nie dawno pierwsza Ala pozniej M a na koncu Pati.
Poza tym w sumie dziewczyny zdrowe, ataki kaszlu skonczyly sie jak reka odjal po wyprowadzce z Londynu nad morze.
Generalnie jest ok I nie wiem co wiecej napisac... 29.gif
Pisze z tel wiec przepraszam za bledy jesli mi cos slownik po pozmienial I nie zauwazylam.
Pozdrawiamy serdecznie!

Anilka co u Was? Zyjecie? Jak studia?

ANAMORA71 Co u was?
Jak dzieciaczki?

Dirty Diana jak Jarema?

Moze nic sie nie dzieje I rzadko ktos pisze ale zawsze fajnie przeczytaj co u was slychac.
Pozdrawiam!



--------------------
Dwie coreczki - grudzien 2009
Nessi
sob, 06 maj 2017 - 23:21
Dziewczyny, chyba nikt tu już nie zagląda, ale ja czasami myślę o Was i ciepło ten Nasz wątek wspominam. Serdecznie Was pozdrawiam icon_smile.gif
Nessi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,332
Dołączył: pon, 15 cze 09 - 11:19
Skąd: lubuskie
Nr użytkownika: 27,789




post sob, 06 maj 2017 - 23:21
Post #296

Dziewczyny, chyba nikt tu już nie zagląda, ale ja czasami myślę o Was i ciepło ten Nasz wątek wspominam. Serdecznie Was pozdrawiam icon_smile.gif

--------------------


start-22.02.2014


Mądrość rodzi się z dobrze przemyślanych porażek.
sunrise
pią, 15 gru 2017 - 20:28
Nessi Ja tez mysle o Was icon_smile.gif I tez wspominam. Jakby niebylo bylyscie/jestescie bliskie kawal czasu i emocji razem spedzilysmy icon_smile.gif Pozdrawiam was goraco!
sunrise


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,146
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 14:17
Skąd: uk
Nr użytkownika: 30,168




post pią, 15 gru 2017 - 20:28
Post #297

Nessi Ja tez mysle o Was icon_smile.gif I tez wspominam. Jakby niebylo bylyscie/jestescie bliskie kawal czasu i emocji razem spedzilysmy icon_smile.gif Pozdrawiam was goraco!

--------------------
Dwie coreczki - grudzien 2009
sunrise
wto, 18 cze 2024 - 20:19
Hej dziewczyny.
Pewnie juz tu nikt nie zaglada. Ja sama weszlam dzis na forum bo chyba potrzebuje wsparcia/informacji zwiazanej z blizniakami. Dziewczyny juz duze a co za tym idzie I wieksze priblemy 😉 a raczej sytuacje do rozwiazania.
U nas wszystko ok. Aczkolwiek jestem juz po rozwodzie 🙈 mieszkam sama z dziewczynami od 3 lat.
Problem jest w tym ze Ala ta slabsza nie lubi byc bluzniaczka, tym ze je myla tym, ze nazywaja ja Patrycja... nasila sie to, a do tego hormony I problemy szkolne ohhh czasem bywa wymagajaco 😁
Pozdrawiamy Was wszystkich serdecznie!
sunrise


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,146
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 14:17
Skąd: uk
Nr użytkownika: 30,168




post wto, 18 cze 2024 - 20:19
Post #298

Hej dziewczyny.
Pewnie juz tu nikt nie zaglada. Ja sama weszlam dzis na forum bo chyba potrzebuje wsparcia/informacji zwiazanej z blizniakami. Dziewczyny juz duze a co za tym idzie I wieksze priblemy 😉 a raczej sytuacje do rozwiazania.
U nas wszystko ok. Aczkolwiek jestem juz po rozwodzie 🙈 mieszkam sama z dziewczynami od 3 lat.
Problem jest w tym ze Ala ta slabsza nie lubi byc bluzniaczka, tym ze je myla tym, ze nazywaja ja Patrycja... nasila sie to, a do tego hormony I problemy szkolne ohhh czasem bywa wymagajaco 😁
Pozdrawiamy Was wszystkich serdecznie!

--------------------
Dwie coreczki - grudzien 2009
> - Styczeń 2010 - odsłona IV
Start new topic
Reply to this topic
15 Stron V  « poprzednia 13 14 15
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 10 lis 2024 - 20:23
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama