Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
76 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia   

Brzdące Świąteczno-Noworoczne

, Dzieciaczki z grudnia 2008 i stycznia 2009
> , Dzieciaczki z grudnia 2008 i stycznia 2009
Madzienka
pią, 30 sty 2009 - 18:55
Witajcie kochane!!!!!

Przepraszam że nie odzywałam się ale Julcia od dwóch dni szaleje i z rączek nie schodzi 37.gif

Co do wyników to dziekujemy za troskę ale na razie nic nie umiem Wam powiedzieć!!!!

Pani ordynator kazała dzwonić w środę...szkoda że telefonu nie odbierała 32.gif w czwartek nie miała czasu rozmawiać 13.gif a dzisiaj powiedziała że już ma te wyniki i kazała przyjechac do szpitala w niedzielę bo musi je z nami omówić 37.gif

Więc coś więcej będę wiedziała w niedzielę i obiecuję że odezwę się!!!!!

Teraz nadrabiam zaległości...

Buziaczki dla Was i dzieciaczków

Madziara wiesz juz kto mieszka w brzuszku??? 06.gif pogłaszcz niunię ode mnie 08.gif

Ten post edytował Madzienka pią, 30 sty 2009 - 18:55
Madzienka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: pon, 07 lip 08 - 21:29
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 20,615




post pią, 30 sty 2009 - 18:55
Post #81

Witajcie kochane!!!!!

Przepraszam że nie odzywałam się ale Julcia od dwóch dni szaleje i z rączek nie schodzi 37.gif

Co do wyników to dziekujemy za troskę ale na razie nic nie umiem Wam powiedzieć!!!!

Pani ordynator kazała dzwonić w środę...szkoda że telefonu nie odbierała 32.gif w czwartek nie miała czasu rozmawiać 13.gif a dzisiaj powiedziała że już ma te wyniki i kazała przyjechac do szpitala w niedzielę bo musi je z nami omówić 37.gif

Więc coś więcej będę wiedziała w niedzielę i obiecuję że odezwę się!!!!!

Teraz nadrabiam zaległości...

Buziaczki dla Was i dzieciaczków

Madziara wiesz juz kto mieszka w brzuszku??? 06.gif pogłaszcz niunię ode mnie 08.gif

--------------------
Madziara78
pią, 30 sty 2009 - 19:35
Madzieńka jeszcze nic nie wiem kto u mnie zamieszkał... ale pogłaszczę brzucholka - dziekuje 06.gif 06.gif 06.gif
no i zaciskam nadal kciuki -do niedzieli!!!!
Madziara78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,921
Dołączył: wto, 26 wrz 06 - 17:44
Skąd: Lubelskie na stałe :)
Nr użytkownika: 7,681

GG:


post pią, 30 sty 2009 - 19:35
Post #82

Madzieńka jeszcze nic nie wiem kto u mnie zamieszkał... ale pogłaszczę brzucholka - dziekuje 06.gif 06.gif 06.gif
no i zaciskam nadal kciuki -do niedzieli!!!!

--------------------
Moje dwa s?oneczka: Julcio (2007) i Nelinka (2009) :)
i Trzecie Szcz??cie w drodze...

oliwka1983
pią, 30 sty 2009 - 21:07
miskap czyli jednak nie spłaszczony. Też spróbuję taki jak twoja dzidzia ma. Może jej też spasuje icon_smile.gif

Pozdrawiam.

Odpoczynek ma brzuszku:

https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02df282402d91af7.html

(udało się jej chwilkę smoczek potrzymać)

https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/004e68b8c5643fce.html - a tu zdjęcie zrobione dziś. Sorka za złą jakość.

Ten post edytował oliwka1983 pią, 30 sty 2009 - 21:21
oliwka1983


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 401
Dołączył: nie, 30 lis 08 - 17:54
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Nr użytkownika: 23,913

GG:


post pią, 30 sty 2009 - 21:07
Post #83

miskap czyli jednak nie spłaszczony. Też spróbuję taki jak twoja dzidzia ma. Może jej też spasuje icon_smile.gif

Pozdrawiam.

Odpoczynek ma brzuszku:

https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02df282402d91af7.html

(udało się jej chwilkę smoczek potrzymać)

https://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/004e68b8c5643fce.html - a tu zdjęcie zrobione dziś. Sorka za złą jakość.

--------------------


madame
sob, 31 sty 2009 - 08:47
Witajcie Kobietki:
bylismy dzis na kontroli wagi i niestety Jagódka nie przybiera prawidlowo. W sumie odkad wyszla ze szpitala przybrała tylko 500 g. Z lekarka nie moglam rozmawiac bo bylo bardzo duzo chorych dziieci i nie miała czasu. Dopiero we srode mam podejsc. Jestem zalamana, nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Ostatnio brakuje mo pokarmu wieczorami, bo mala ma taki apetyt i zastanawiam sie czy wlasnie wieczorem nie podawac jej butli. CZy ktoras miala taki problem??
madame


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 156
Dołączył: śro, 07 maj 08 - 14:21
Nr użytkownika: 19,718




post sob, 31 sty 2009 - 08:47
Post #84

Witajcie Kobietki:
bylismy dzis na kontroli wagi i niestety Jagódka nie przybiera prawidlowo. W sumie odkad wyszla ze szpitala przybrała tylko 500 g. Z lekarka nie moglam rozmawiac bo bylo bardzo duzo chorych dziieci i nie miała czasu. Dopiero we srode mam podejsc. Jestem zalamana, nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Ostatnio brakuje mo pokarmu wieczorami, bo mala ma taki apetyt i zastanawiam sie czy wlasnie wieczorem nie podawac jej butli. CZy ktoras miala taki problem??

--------------------
Jalla
sob, 31 sty 2009 - 09:18
madame, ja miałam taki problem z Kajtkiem. Też nie przybierał na wadze i musiałam go cały czas dokarmiać. W sumie takie podwójne karmienie - pierś i butelka trwało pół roku. Później się rozchorowałam i przestałam dawać pierś.

Tymek przybiera prawidłowo, ale ma taki apetyt, że znowu dokarmiam. Staram się jak najmniej jednak tej butli. Byłam tak zmęczona tym ciągłym karmieniem, że jak zaczynał płakać i szukać cycka to ja razem z nim. Wczoraj mały wyspał się w ciągu dnia i wieczorem jak ja już ledwo na oczy patrzyłam to on nie chciał spać. Mąż wrócił przed północą z delegacji i powiedziałam do niego rób co chcesz, w lodówce masz 60 ml odciągniętego pokarmu, a ja się muszę wyspać. No i po pierwszej dał mu ten mój pokarm, ale mówi, że dalej szukał, więc zrobił mu jeszcze 60 ml sztucznego mleka. Wypił to wszystko icon_eek.gif i spał prawie do 6 rano.

Dzięki za rady co do smoczka. Kupiłam Nuka i rzeczywiście umie go ssać, ale i tak się przy tym krzywi.
Jalla


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,954
Dołączył: sob, 15 lis 03 - 22:14
Nr użytkownika: 1,189




post sob, 31 sty 2009 - 09:18
Post #85

madame, ja miałam taki problem z Kajtkiem. Też nie przybierał na wadze i musiałam go cały czas dokarmiać. W sumie takie podwójne karmienie - pierś i butelka trwało pół roku. Później się rozchorowałam i przestałam dawać pierś.

Tymek przybiera prawidłowo, ale ma taki apetyt, że znowu dokarmiam. Staram się jak najmniej jednak tej butli. Byłam tak zmęczona tym ciągłym karmieniem, że jak zaczynał płakać i szukać cycka to ja razem z nim. Wczoraj mały wyspał się w ciągu dnia i wieczorem jak ja już ledwo na oczy patrzyłam to on nie chciał spać. Mąż wrócił przed północą z delegacji i powiedziałam do niego rób co chcesz, w lodówce masz 60 ml odciągniętego pokarmu, a ja się muszę wyspać. No i po pierwszej dał mu ten mój pokarm, ale mówi, że dalej szukał, więc zrobił mu jeszcze 60 ml sztucznego mleka. Wypił to wszystko icon_eek.gif i spał prawie do 6 rano.

Dzięki za rady co do smoczka. Kupiłam Nuka i rzeczywiście umie go ssać, ale i tak się przy tym krzywi.

--------------------
basiaw
sob, 31 sty 2009 - 09:51
Przepraszam że tak długo to trwało, ale nie mialam czasu! Ponadrabiałam zaległości z pierwszą stroną i prośba, żebyście posprawdzały czy nie porobiłam błędów, tak jak przy Oliwierze Aski24 43.gif , za co przepraszam blagam.gif. Dodorka proszę o zdjęcie i zapomniałam jak ma Twoja córcia na imię 43.gif
Madame ja miałam podobnie do Ciebie z Kubą. Ja nie umiałam dobrze karmić i on większość czasu przesypiał przy cycu. W końcu robiłam tak, że karmiłam na czas 15 min z jednej piersi i 15 z drugiej i to na początku co 2 godziny, a w nocy co 3 godziny. W nocy nastawiałam sobie budzik i nawet jeśli on spał to go budziłam. To pomogło ale do tej pory Kuba jest niejadkiem icon_smile.gif.
Właśnie sprawdziłam, że Kuba przez półtora miesiąca przybrał 600g. Nie dokarmiałam go niczym bo pokarmu miałam dużo, ale wiem, że teraz by mi sie tak nie chciało. 32.gif
Wiecie co jednak z pełną odpowiedzialnością mogę polecić na przeziębienia bańki!!!! Bartek miał stawiane drugi raz w środę i wczoraj już ani razu nie zakaszlnął, a w środę był kaszel jeszcze duży!
Jak Wasze zdrowie?
Jalla ja myślę że skoro Tymek jest taki głodny to jak mu dasz butlę na noc to nic nie zaszkodzi! A Ty sobie porządnie odpoczniesz, porozmawiaj o tym z lekarzem jeśli sama nie chcesz decydować.
Ale się rozpisałam 23.gif
basiaw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,478
Dołączył: śro, 28 gru 05 - 19:15
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 4,392




post sob, 31 sty 2009 - 09:51
Post #86

Przepraszam że tak długo to trwało, ale nie mialam czasu! Ponadrabiałam zaległości z pierwszą stroną i prośba, żebyście posprawdzały czy nie porobiłam błędów, tak jak przy Oliwierze Aski24 43.gif , za co przepraszam blagam.gif. Dodorka proszę o zdjęcie i zapomniałam jak ma Twoja córcia na imię 43.gif
Madame ja miałam podobnie do Ciebie z Kubą. Ja nie umiałam dobrze karmić i on większość czasu przesypiał przy cycu. W końcu robiłam tak, że karmiłam na czas 15 min z jednej piersi i 15 z drugiej i to na początku co 2 godziny, a w nocy co 3 godziny. W nocy nastawiałam sobie budzik i nawet jeśli on spał to go budziłam. To pomogło ale do tej pory Kuba jest niejadkiem icon_smile.gif.
Właśnie sprawdziłam, że Kuba przez półtora miesiąca przybrał 600g. Nie dokarmiałam go niczym bo pokarmu miałam dużo, ale wiem, że teraz by mi sie tak nie chciało. 32.gif
Wiecie co jednak z pełną odpowiedzialnością mogę polecić na przeziębienia bańki!!!! Bartek miał stawiane drugi raz w środę i wczoraj już ani razu nie zakaszlnął, a w środę był kaszel jeszcze duży!
Jak Wasze zdrowie?
Jalla ja myślę że skoro Tymek jest taki głodny to jak mu dasz butlę na noc to nic nie zaszkodzi! A Ty sobie porządnie odpoczniesz, porozmawiaj o tym z lekarzem jeśli sama nie chcesz decydować.
Ale się rozpisałam 23.gif


--------------------

Efi
sob, 31 sty 2009 - 10:14
Witajcie,

chłopaki u fryzjera, Tosieńka śpi, więc mogłam się wykąpać i wskoczyć tu do Was na moment. Ja też mam małe problemy z karmieniem, jak piersi przestały boleć (tylko jak Mała zasysa to boli, to normalne?), to pokarmu nie za wiele... Mała opróżnia obie piersi i często jest tak, że szuka dalej albo bierze cycek do buzi i wypluwa i płacze, czy to znaczy, że głodna? Bo w takich sytuacjach dokarmiam... nie wiem co robić, piję wszystko o czym pisałyście, ciełe prysznice, jem jak zalecają (wczoraj się zapomniałam i zjadłam smażoną rybkę 37.gif na szczęście NIC złego się nie działo!), staram się nie denerwować... Jeszcze spróbuję z laktatorem może?
A tak w ogóle, to powiedzcie, po jakim czasie od jedzenia, w mleku matki pojawiają się składniki tego posiłku? Tzn po jakim czasie mogą się pojawić negatywne reakcje? Na razie (odpukać) jem np. nabiał i nie widzę "skutków ubocznych" u Tosi,,,
Za to Jasiek jest chwilami nieznośny, nawet pani w przedszkolu powiedziała, że stał się krzykliwy, niegrzeczny, w domu też najczęściej jest na "nie". Czasem mam ochotę dać Mu porządnego klapa w tyłek 21.gif Zasypianie - tragedia, odstawia jakieś piruety, musimy Go kłaść po tysiąc razy na miejsce, wrzaski... ech, kiedy to minie?!

Co do smoczka, Tosia polubiła NUK lateksowy, ten płaski, ssie dość chętnie.

Kończę, bo mam trochę roboty, pranie, prasowanie itp.
Miłego weekendu życzę, buźka!


P.S. Madzienka trzymam kciuki za spotkanie z lekarką!
Efi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,268
Dołączył: czw, 10 sie 06 - 10:43
Skąd: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 6,933

GG:


post sob, 31 sty 2009 - 10:14
Post #87

Witajcie,

chłopaki u fryzjera, Tosieńka śpi, więc mogłam się wykąpać i wskoczyć tu do Was na moment. Ja też mam małe problemy z karmieniem, jak piersi przestały boleć (tylko jak Mała zasysa to boli, to normalne?), to pokarmu nie za wiele... Mała opróżnia obie piersi i często jest tak, że szuka dalej albo bierze cycek do buzi i wypluwa i płacze, czy to znaczy, że głodna? Bo w takich sytuacjach dokarmiam... nie wiem co robić, piję wszystko o czym pisałyście, ciełe prysznice, jem jak zalecają (wczoraj się zapomniałam i zjadłam smażoną rybkę 37.gif na szczęście NIC złego się nie działo!), staram się nie denerwować... Jeszcze spróbuję z laktatorem może?
A tak w ogóle, to powiedzcie, po jakim czasie od jedzenia, w mleku matki pojawiają się składniki tego posiłku? Tzn po jakim czasie mogą się pojawić negatywne reakcje? Na razie (odpukać) jem np. nabiał i nie widzę "skutków ubocznych" u Tosi,,,
Za to Jasiek jest chwilami nieznośny, nawet pani w przedszkolu powiedziała, że stał się krzykliwy, niegrzeczny, w domu też najczęściej jest na "nie". Czasem mam ochotę dać Mu porządnego klapa w tyłek 21.gif Zasypianie - tragedia, odstawia jakieś piruety, musimy Go kłaść po tysiąc razy na miejsce, wrzaski... ech, kiedy to minie?!

Co do smoczka, Tosia polubiła NUK lateksowy, ten płaski, ssie dość chętnie.

Kończę, bo mam trochę roboty, pranie, prasowanie itp.
Miłego weekendu życzę, buźka!


P.S. Madzienka trzymam kciuki za spotkanie z lekarką!

--------------------
____________________________________________________________

Ewa i...





"Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich slońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie." (Julian Ejsmond)
Jalla
sob, 31 sty 2009 - 10:55
Efi, Tymek natomiast wcale się nie denerwuje i mógłby tak doić i spać sobie przy cycku non stop. Ja go oczywiście odstawiam i trzymam do odbicia, ale jak położę do łóżka to się budzi, płacze i znów zaczyna szukać cycka. I dlatego zależy mi na tym żeby jednak nauczył się ssać smoka, bo on jak do tej pory to zasypia tylko przy jedzeniu, albo przy cycku, albo przy butelce. 37.gif
Z tym laktatorem to jak najbardziej próbuj.

Tymek od środy robi zielone kupki. Najpierw myślałam, że coś zjadłam i stąd te brzydkie kupki, ale teraz trzymam dietę, a kupki znów zielone. icon_confused.gif

Wczoraj byłam z Kajtkiem u alergologa, a do Tymka przyjechała moja siostra. Kajtek dostał maść sterydową i Zyrtec. Później jeszcze szybko skoczyliśmy na zakupy, bo już kończyły mi się pampersy i chusteczki nawilżane.
Jalla


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,954
Dołączył: sob, 15 lis 03 - 22:14
Nr użytkownika: 1,189




post sob, 31 sty 2009 - 10:55
Post #88

Efi, Tymek natomiast wcale się nie denerwuje i mógłby tak doić i spać sobie przy cycku non stop. Ja go oczywiście odstawiam i trzymam do odbicia, ale jak położę do łóżka to się budzi, płacze i znów zaczyna szukać cycka. I dlatego zależy mi na tym żeby jednak nauczył się ssać smoka, bo on jak do tej pory to zasypia tylko przy jedzeniu, albo przy cycku, albo przy butelce. 37.gif
Z tym laktatorem to jak najbardziej próbuj.

Tymek od środy robi zielone kupki. Najpierw myślałam, że coś zjadłam i stąd te brzydkie kupki, ale teraz trzymam dietę, a kupki znów zielone. icon_confused.gif

Wczoraj byłam z Kajtkiem u alergologa, a do Tymka przyjechała moja siostra. Kajtek dostał maść sterydową i Zyrtec. Później jeszcze szybko skoczyliśmy na zakupy, bo już kończyły mi się pampersy i chusteczki nawilżane.

--------------------
Pogoda
sob, 31 sty 2009 - 20:31
Hej dziewczyny!

Melduję się wreszcie na nowym wątku... Przepraszam, że tak późno icon_smile.gif.

Przedstawiam Wam moją Lilę:









Wiem, że to wręcz bluźnierstwo, ale ja nie wyrabiam z... Nadmiarem pokarmu... Wystarczy, że w telewizji usłyszę płacz... Cieknie jak z kranu. Mąż mnie przytuli - cieknie. Mała stęknie - cieknie. Wejdę pod prysznic - cieknie. Żadne wkładki laktacyjne nie dają rady. Kiedy karmię młodą to po pierwsze: Ona nie nadąża z połykaniem (najlepiej nam się karmi, kiedy ja leżę na brzuchu a ona na mnie, bo wtedy mniej ją zalewa...), co chwilę się krztusi. Po drugie: Często ulewa, kilka razy to aż "haftnęła" (położna stwierdziła, że to się może zdarzyć, chociaż mnie trochę niepokoi...) zwracając całe mleko. Po trzecie: Kilka razy, kiedy się zakrztusiła i gwałtownie puściła pierś to dostała mlekiem w oko... 08.gif . Generalnie, to praktycznie po co drugim karmieniu i ja i młoda nadajemy się tylko i wyłącznie do przebrania... :-/.
Nie nadążam z praniem jej i swoich ubrań, pieluch i ręczników... :-/

Ale poza tym... Póki co, to mam anioła a nie dziecko. Śpi, je wali w pieluchy... Czasem trochę pokrzyczy czy pomarudzi, kiedy ma problem z wypróżnieniem, ale to kwestia kilku minut... Generalnie bezproblemowa. W nocy budzi się 2-3 razy na karmienie, więc nie jestem jakoś wybitnie przemęczona czy niewyspana... Z resztą mam męża na całe 2 tygodnie w domu, więc raj na Ziemi po prostu, bo bardzo mi pomaga. W czwartek wyjeżdża na całe 10 dni... To już nie będzie tak kolorowo... 37.gif

Aaaaa... Ciekawa jestem jednej rzeczy... Niektóre z was pewnie były nacinane i szyte... jak to wyglądało u was ze szwami? Bo ja niby miałam rozpuszczalne... Ale jak położna przyszła, to od razu pytała czy ma mi ściągnąć... trochę się zdziwiłam, ale ona powiedziała, że jeśli zostawię, to się jeszcze będę długo męczyć a mogą być powikłania... Uwierzyłam, dałam sobie wyjąc (bolało jak sam sk....syn) i normalnie od razu zaczęłam normalnie siedzieć... I okazało się, że całe szczęście, że dałam kobicie "działać" bo już szwy zaczynały podbiegać ropą i "wrastać". Zostawiła mi tylko jeden szewek, taki "najgłębiej położony". Dzisiaj go wyjęłam sama... Wystawał, z ciekawości pociągnęłam... Sam wyszedł. Czyżby to był koniec dyskomfortu w "tamtych" okolicach? icon_wink.gif



Ten post edytował Pogoda sob, 31 sty 2009 - 20:44
Pogoda


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,278
Dołączył: czw, 24 lip 08 - 20:49
Nr użytkownika: 20,867




post sob, 31 sty 2009 - 20:31
Post #89

Hej dziewczyny!

Melduję się wreszcie na nowym wątku... Przepraszam, że tak późno icon_smile.gif.

Przedstawiam Wam moją Lilę:









Wiem, że to wręcz bluźnierstwo, ale ja nie wyrabiam z... Nadmiarem pokarmu... Wystarczy, że w telewizji usłyszę płacz... Cieknie jak z kranu. Mąż mnie przytuli - cieknie. Mała stęknie - cieknie. Wejdę pod prysznic - cieknie. Żadne wkładki laktacyjne nie dają rady. Kiedy karmię młodą to po pierwsze: Ona nie nadąża z połykaniem (najlepiej nam się karmi, kiedy ja leżę na brzuchu a ona na mnie, bo wtedy mniej ją zalewa...), co chwilę się krztusi. Po drugie: Często ulewa, kilka razy to aż "haftnęła" (położna stwierdziła, że to się może zdarzyć, chociaż mnie trochę niepokoi...) zwracając całe mleko. Po trzecie: Kilka razy, kiedy się zakrztusiła i gwałtownie puściła pierś to dostała mlekiem w oko... 08.gif . Generalnie, to praktycznie po co drugim karmieniu i ja i młoda nadajemy się tylko i wyłącznie do przebrania... :-/.
Nie nadążam z praniem jej i swoich ubrań, pieluch i ręczników... :-/

Ale poza tym... Póki co, to mam anioła a nie dziecko. Śpi, je wali w pieluchy... Czasem trochę pokrzyczy czy pomarudzi, kiedy ma problem z wypróżnieniem, ale to kwestia kilku minut... Generalnie bezproblemowa. W nocy budzi się 2-3 razy na karmienie, więc nie jestem jakoś wybitnie przemęczona czy niewyspana... Z resztą mam męża na całe 2 tygodnie w domu, więc raj na Ziemi po prostu, bo bardzo mi pomaga. W czwartek wyjeżdża na całe 10 dni... To już nie będzie tak kolorowo... 37.gif

Aaaaa... Ciekawa jestem jednej rzeczy... Niektóre z was pewnie były nacinane i szyte... jak to wyglądało u was ze szwami? Bo ja niby miałam rozpuszczalne... Ale jak położna przyszła, to od razu pytała czy ma mi ściągnąć... trochę się zdziwiłam, ale ona powiedziała, że jeśli zostawię, to się jeszcze będę długo męczyć a mogą być powikłania... Uwierzyłam, dałam sobie wyjąc (bolało jak sam sk....syn) i normalnie od razu zaczęłam normalnie siedzieć... I okazało się, że całe szczęście, że dałam kobicie "działać" bo już szwy zaczynały podbiegać ropą i "wrastać". Zostawiła mi tylko jeden szewek, taki "najgłębiej położony". Dzisiaj go wyjęłam sama... Wystawał, z ciekawości pociągnęłam... Sam wyszedł. Czyżby to był koniec dyskomfortu w "tamtych" okolicach? icon_wink.gif

mariolkaka
sob, 31 sty 2009 - 21:21
witam wieczorowo

ledwo na oczy patrzę wiec długo nie zagoszczę, normalnie wyrodna ze mnie matka, bo zostawiłam dziś w sumie pierwszy raz swoje dzieci aż na 8 godz. i pojechałam do Łomży na kurs na prawko 37.gif ale dzielny tata poradził sobie piątkowo, a i dzieci jakos jemu dąły spokój, tylko jak sa ze mna to często prowadzą zbiorową histerie 29.gif

pogoda śliczna jest Lila, a u taty jak jej dobrze, zupełnie jak moja zuzia, to byłe też jej ulubiona pozycja 06.gif Co do pokarmu, to tylko się cieszyć, choć wiadomo tez co za dużo to nie zdrowo, ale moze powoli unormuje ci się ilość, dostosowując do potrzeb małej. Mój głodomor też prawie za każdym razem jak je to się krztusi a potem ulewa, ale on poza tym że mu szybko leci to je strasznie łapczywie, ale przybiera na wadze i to dużo 37.gif więc narazie nic na to nie poradzimy....

madzienka mam nadzieje, że po takim oczekiwaniu doczekasz się tylko samych dobrych wieści, nadal trzymam kciuki mocno!!

madame jesli jest taka konieczność a mała dzięki temu będzie spokojnie najedzona spać, to podaj butelkę, to nic złego że dopomagasz sobie sztucznym, a i wtedy będziecie obie spokojniejsze.

oliwka mimo jakości śliczne te foteczki icon_smile.gif

jalla mój też mimo że ssie smoka to sie obcina, myślę ze nasze maluchy mają jeszcze czas aby nauczyć się smoczkowania.

efi jak najbardziej spróbuj z laktatorem, to powinno pomóc i musiszy być cierpliwa.

oki zmykam na łóżeczko bo i ja dziś po wyjeździe ledwo na oczy patrzę, dobrej nocki papa
mariolkaka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 417
Dołączył: śro, 06 sie 08 - 19:38
Nr użytkownika: 21,076




post sob, 31 sty 2009 - 21:21
Post #90

witam wieczorowo

ledwo na oczy patrzę wiec długo nie zagoszczę, normalnie wyrodna ze mnie matka, bo zostawiłam dziś w sumie pierwszy raz swoje dzieci aż na 8 godz. i pojechałam do Łomży na kurs na prawko 37.gif ale dzielny tata poradził sobie piątkowo, a i dzieci jakos jemu dąły spokój, tylko jak sa ze mna to często prowadzą zbiorową histerie 29.gif

pogoda śliczna jest Lila, a u taty jak jej dobrze, zupełnie jak moja zuzia, to byłe też jej ulubiona pozycja 06.gif Co do pokarmu, to tylko się cieszyć, choć wiadomo tez co za dużo to nie zdrowo, ale moze powoli unormuje ci się ilość, dostosowując do potrzeb małej. Mój głodomor też prawie za każdym razem jak je to się krztusi a potem ulewa, ale on poza tym że mu szybko leci to je strasznie łapczywie, ale przybiera na wadze i to dużo 37.gif więc narazie nic na to nie poradzimy....

madzienka mam nadzieje, że po takim oczekiwaniu doczekasz się tylko samych dobrych wieści, nadal trzymam kciuki mocno!!

madame jesli jest taka konieczność a mała dzięki temu będzie spokojnie najedzona spać, to podaj butelkę, to nic złego że dopomagasz sobie sztucznym, a i wtedy będziecie obie spokojniejsze.

oliwka mimo jakości śliczne te foteczki icon_smile.gif

jalla mój też mimo że ssie smoka to sie obcina, myślę ze nasze maluchy mają jeszcze czas aby nauczyć się smoczkowania.

efi jak najbardziej spróbuj z laktatorem, to powinno pomóc i musiszy być cierpliwa.

oki zmykam na łóżeczko bo i ja dziś po wyjeździe ledwo na oczy patrzę, dobrej nocki papa

--------------------

Olgierd, 16.12.2008 g. 20:10 (3700g, 55cm)

Zuzulka, 05.12.2006 g. 16:05 (3000g, 52cm)

Magdula
sob, 31 sty 2009 - 21:52
Pogoda jak moj mąż zobaczył twoją Lilę to myslał że to nasza Marysia 37.gif Mi tez wydają się one podobne. 43.gif
Ze szwami teraz niestety tak jest. Mi też gin jeden szef wyjął, jakoś tak 10 dni po porodzie, jeden weszedł po tygodniu a dwa były głęboko.
Z pokarmem mam to samo, ale teraz to tylko co jakiś czas np po dniu kiedy mała cały czas ssie. Wtedy też biedulka się ksztusi, ze mnie się leje, ale cwana bestyjka je tylko tyle ile może i żadko ulewa.
Magdula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,576
Dołączył: pią, 06 sie 04 - 21:31
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 1,995

GG:


post sob, 31 sty 2009 - 21:52
Post #91

Pogoda jak moj mąż zobaczył twoją Lilę to myslał że to nasza Marysia 37.gif Mi tez wydają się one podobne. 43.gif
Ze szwami teraz niestety tak jest. Mi też gin jeden szef wyjął, jakoś tak 10 dni po porodzie, jeden weszedł po tygodniu a dwa były głęboko.
Z pokarmem mam to samo, ale teraz to tylko co jakiś czas np po dniu kiedy mała cały czas ssie. Wtedy też biedulka się ksztusi, ze mnie się leje, ale cwana bestyjka je tylko tyle ile może i żadko ulewa.

--------------------
Ewa (2004) i Marysia (2008) lubię paseczki, ale nie chce mi się ich robić

Mój dom :) bardzo nie aktualny link
Madzienka
nie, 01 lut 2009 - 15:29
Witajcie Mamuśki!!!!!! 06.gif

Trzymałyście bardzo mocno kciuki za co DZIĘKUJEMY WAM BARDZO!!!!! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif blagam.gif blagam.gif blagam.gif

NIE IDZIEMY DO SZPITALA!!!!!!!! 03.gif

Z serduszkiem Julci już lepiej... icon_smile.gif Ale cieszę się 03.gif aż brak mi słów!!!!!
Madzienka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: pon, 07 lip 08 - 21:29
Skąd: Lublin
Nr użytkownika: 20,615




post nie, 01 lut 2009 - 15:29
Post #92

Witajcie Mamuśki!!!!!! 06.gif

Trzymałyście bardzo mocno kciuki za co DZIĘKUJEMY WAM BARDZO!!!!! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif blagam.gif blagam.gif blagam.gif

NIE IDZIEMY DO SZPITALA!!!!!!!! 03.gif

Z serduszkiem Julci już lepiej... icon_smile.gif Ale cieszę się 03.gif aż brak mi słów!!!!!

--------------------
basiaw
nie, 01 lut 2009 - 17:34
Madzienka super że z serduszkiem Julci lepiej!!!!!!!!!!![color="#0000FF"][/color]
basiaw


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,478
Dołączył: śro, 28 gru 05 - 19:15
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 4,392




post nie, 01 lut 2009 - 17:34
Post #93

Madzienka super że z serduszkiem Julci lepiej!!!!!!!!!!![color="#0000FF"][/color]

--------------------

oliwka1983
nie, 01 lut 2009 - 18:08
Madzienka cieszę się icon_smile.gif

Ja dziś była z małą w odwiedzinach u prababci. We wtorek idę z nią na kontrolną wiz. do pediatry.

Pozdrawiam.
oliwka1983


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 401
Dołączył: nie, 30 lis 08 - 17:54
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Nr użytkownika: 23,913

GG:


post nie, 01 lut 2009 - 18:08
Post #94

Madzienka cieszę się icon_smile.gif

Ja dziś była z małą w odwiedzinach u prababci. We wtorek idę z nią na kontrolną wiz. do pediatry.

Pozdrawiam.

--------------------


madame
nie, 01 lut 2009 - 18:17
Madzienka - SUPER! Ciesze sie bardzo:)
madame


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 156
Dołączył: śro, 07 maj 08 - 14:21
Nr użytkownika: 19,718




post nie, 01 lut 2009 - 18:17
Post #95

Madzienka - SUPER! Ciesze sie bardzo:)

--------------------
Madziara78
nie, 01 lut 2009 - 18:19
CYTAT(Madzienka @ Sun, 01 Feb 2009 - 15:29) *
Witajcie Mamuśki!!!!!! 06.gif

Trzymałyście bardzo mocno kciuki za co DZIĘKUJEMY WAM BARDZO!!!!! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif blagam.gif blagam.gif blagam.gif

NIE IDZIEMY DO SZPITALA!!!!!!!! 03.gif

Z serduszkiem Julci już lepiej... icon_smile.gif Ale cieszę się 03.gif aż brak mi słów!!!!!

Madzieńka ależ cieszę się razem z Wami!!!!!! Aż się popłakałam z radości- Super wiadomość!!!!!!!
Madziara78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,921
Dołączył: wto, 26 wrz 06 - 17:44
Skąd: Lubelskie na stałe :)
Nr użytkownika: 7,681

GG:


post nie, 01 lut 2009 - 18:19
Post #96

CYTAT(Madzienka @ Sun, 01 Feb 2009 - 15:29) *
Witajcie Mamuśki!!!!!! 06.gif

Trzymałyście bardzo mocno kciuki za co DZIĘKUJEMY WAM BARDZO!!!!! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif blagam.gif blagam.gif blagam.gif

NIE IDZIEMY DO SZPITALA!!!!!!!! 03.gif

Z serduszkiem Julci już lepiej... icon_smile.gif Ale cieszę się 03.gif aż brak mi słów!!!!!

Madzieńka ależ cieszę się razem z Wami!!!!!! Aż się popłakałam z radości- Super wiadomość!!!!!!!

--------------------
Moje dwa s?oneczka: Julcio (2007) i Nelinka (2009) :)
i Trzecie Szcz??cie w drodze...

Efi
nie, 01 lut 2009 - 19:09
Madzienka Super wiadomość!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Efi


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,268
Dołączył: czw, 10 sie 06 - 10:43
Skąd: zachodniopomorskie
Nr użytkownika: 6,933

GG:


post nie, 01 lut 2009 - 19:09
Post #97

Madzienka Super wiadomość!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

--------------------
____________________________________________________________

Ewa i...





"Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich slońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie." (Julian Ejsmond)
Dodorka
pon, 02 lut 2009 - 08:46
Madzienka super wiadomość,
a ja byłam w piatek u lekarza z Natalka ,bo jeść nie chciała i strasznie krzyczała,myślałam że to gardło,ale nie płuca czyste,gardło czyste i ma podejżenie refluksu przełykowego,poprostu kwasami żołądkowymi ma podrażniony przełyk i jak leci mleko to ją boli i nie je 32.gif Dostalismy DEBRIDAT i BIPRAZOL no i oczywiście zmiana mleka na Bebilon Pepti

bedę teraz rzadziej zaglądać bo mam siostrę na ferie

basiaw a jak mam przesłac Ci zdjęcie?
Dodorka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,592
Dołączył: śro, 02 kwi 03 - 15:25
Skąd: Białystok
Nr użytkownika: 300

GG:


post pon, 02 lut 2009 - 08:46
Post #98

Madzienka super wiadomość,
a ja byłam w piatek u lekarza z Natalka ,bo jeść nie chciała i strasznie krzyczała,myślałam że to gardło,ale nie płuca czyste,gardło czyste i ma podejżenie refluksu przełykowego,poprostu kwasami żołądkowymi ma podrażniony przełyk i jak leci mleko to ją boli i nie je 32.gif Dostalismy DEBRIDAT i BIPRAZOL no i oczywiście zmiana mleka na Bebilon Pepti

bedę teraz rzadziej zaglądać bo mam siostrę na ferie

basiaw a jak mam przesłac Ci zdjęcie?

--------------------


oliwka1983
pon, 02 lut 2009 - 11:34
Dzień dobry icon_smile.gif

Moja pojadła i śpi. Nareszcie udało mi się ją zapisać na koniec kwietnia do kliniki na kontrolę bioderek. Bo ja dzwoniłam i kumpla i nie szło się dodzwonić, okazało się, że jak zadzw. do szpitala gdzie rodziłam, to w tej klinice mieli linię uszkodzoną :/ I kumpela dziś dzwoniła zapisała moją i swoją córkę. A jutro idę na szczepienie.
oliwka1983


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 401
Dołączył: nie, 30 lis 08 - 17:54
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Nr użytkownika: 23,913

GG:


post pon, 02 lut 2009 - 11:34
Post #99

Dzień dobry icon_smile.gif

Moja pojadła i śpi. Nareszcie udało mi się ją zapisać na koniec kwietnia do kliniki na kontrolę bioderek. Bo ja dzwoniłam i kumpla i nie szło się dodzwonić, okazało się, że jak zadzw. do szpitala gdzie rodziłam, to w tej klinice mieli linię uszkodzoną :/ I kumpela dziś dzwoniła zapisała moją i swoją córkę. A jutro idę na szczepienie.

--------------------


oliwia7
pon, 02 lut 2009 - 12:10
Madzieńko na taką wiadomość czekałam z ogromną niecierpliwością!!!

Uff... Kamień z serduszka icon_smile.gif


Ten post edytował oliwia7 pon, 02 lut 2009 - 12:11
oliwia7


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 433
Dołączył: sob, 21 cze 08 - 14:09
Nr użytkownika: 20,411




post pon, 02 lut 2009 - 12:10
Post #100

Madzieńko na taką wiadomość czekałam z ogromną niecierpliwością!!!

Uff... Kamień z serduszka icon_smile.gif
> Brzdące Świąteczno-Noworoczne, Dzieciaczki z grudnia 2008 i stycznia 2009
Start new topic
Reply to this topic
76 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pią, 20 wrz 2024 - 21:45
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama