Kurcze, ja właśnie nie mogę się zmotywować do ćwiczeń w domu
Zawsze albo coś zjem, albo usiądę na sofie i zacznę oglądać seriale a im bliżej wieczora to mi się nie chce jeszcze bardziej. Jak się zmotywowałyście na początku? Bo to, że motywacja większa przychodzi wraz z pierwszymi efektami to ok, ale te efekty się same nie zrobią niestety