Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[AkceptujÄ™ pliki cookies z tej strony]
Mnie to wesołe tak za bardzo się nie podoba... Po pierwsze: bo koszty, za wstęp trzeba zapłacić. Po drugie: myslę, że akurat 1. może być bardzo dużo ludzi. A po trzecie: ostatnio moja Marta chciała, żeby z nią jeździć na karuzelach, co mi się nie uśmiecha, tym bardziej, że będę też z Paulinką.
Więc w sumie wolałabym te lody.
Mnie to wesołe tak za bardzo się nie podoba... Po pierwsze: bo koszty, za wstęp trzeba zapłacić. Po drugie: myslę, że akurat 1. może być bardzo dużo ludzi. A po trzecie: ostatnio moja Marta chciała, żeby z nią jeździć na karuzelach, co mi się nie uśmiecha, tym bardziej, że będę też z Paulinką.
Więc w sumie wolałabym te lody.
Dziewczyny chcialam Was bardzo bardzo mocno przeprosic z calego serca ale moj Jacus mial dzis w nocy 40 st goraczki. Nie wiem z czego- moze cos mu zaszkodzilo bo mu sie odbijalo mial nudnodci i puszczal baki moze z goraca moze z wrazen bo wczoraj mial ich kilka...i w zwiazku z tym nie bedzie nas w Chorzowie pod zyrafka...Moze akurat z tego nic sie nie wykluje (mam nadzieje)...Jednak rozumiecie...Przestraszylam sie dzis w nocy nie na zarty...naciagnelo mu w minute mozecie sobie wyobrazic jak z moim brzuchem skoczylam z lozka...dobrze ze sasiadka miala pyralgine w czopkach...Jeszcze raz bardzo mocno przepraszam zawlaszcza ze to ja dalam taki pomysl...Prosze nie gniewajcie sie na mnie.
Dziewczyny chcialam Was bardzo bardzo mocno przeprosic z calego serca ale moj Jacus mial dzis w nocy 40 st goraczki. Nie wiem z czego- moze cos mu zaszkodzilo bo mu sie odbijalo mial nudnodci i puszczal baki moze z goraca moze z wrazen bo wczoraj mial ich kilka...i w zwiazku z tym nie bedzie nas w Chorzowie pod zyrafka...Moze akurat z tego nic sie nie wykluje (mam nadzieje)...Jednak rozumiecie...Przestraszylam sie dzis w nocy nie na zarty...naciagnelo mu w minute mozecie sobie wyobrazic jak z moim brzuchem skoczylam z lozka...dobrze ze sasiadka miala pyralgine w czopkach...Jeszcze raz bardzo mocno przepraszam zawlaszcza ze to ja dalam taki pomysl...Prosze nie gniewajcie sie na mnie.
--------------------
jackaplacka (agata) mama jacuszka ur. 8 kwietnia 2001 i michaszka ur. 2 wrzesnia 2003
Wiesz Justynka, o tym samym pomyslałam.
Co prawda nam to fajnie pasowało, bo i tak dzień dziecka spędzamy same (męża mam uziemionego w łóżku jeszcze kilka dni), ale może w taim razie pojedziemy z małymi do babci.
To kiedy w takim razie spotkanko?
Następny weekend 7,8 czerwca nam nie pasuje, a potem będę tylko mamą niemowlaczka, bo Marta jedzie z babcią nad morze na 2 tyg.
Wiesz Justynka, o tym samym pomyslałam.
Co prawda nam to fajnie pasowało, bo i tak dzień dziecka spędzamy same (męża mam uziemionego w łóżku jeszcze kilka dni), ale może w taim razie pojedziemy z małymi do babci.
To kiedy w takim razie spotkanko?
Następny weekend 7,8 czerwca nam nie pasuje, a potem będę tylko mamą niemowlaczka, bo Marta jedzie z babcią nad morze na 2 tyg.