Myssia nie Å‚am siÄ™ kobito
U nas tez upały dają w kość, ostatnio znowu nie mogę się z moim K. dogadać, wrrrrrrrrr
Wczoraj zaliczyliśmy sobie jazdę 340km, do Kasandry i z powrotem ( po170
) w taki upał to już dla mnie masakra a z rana jeszcze dostałam @ myślałam, ze własne zęby ze złości zjem
Najadłam się tabletek na drogę i co i pojechałam do mojej córeczki
Dobrze, że auto z klimą za to je kocham teraz najbardziej
Obóz mają super, zrobiony, w lesie na jeziorkiem miło i przyjemnie do plaży takiej do kąpania muszą ciut podejść, ale co tam czasu mają dużo
A woda jaka przyjemna, echhhhhh
Wczorajszy dzień spędziliśmy calutki nad jeziorem, Kasa sie ciut nam przypiekła, mam teraz nadzieję, że nie cierpi za bardzo, zresztą my też czerwoni jak buraki jesteśmy
Całe dwa tygodnie nam się tak kasa nie opaliła jak pod opieką rodziców
Spotkałam tam na tym obozie wśród odwiedzających mnóstwo znajomych druhów
i wiele innych osób ze starej gwardii harcerskiej
A Aurelka swoją przyjaciółkę z przedszkola, której brat tez na tym obozie jest, ale była radocha
Tu sobie śpię
To nasza własnoręcznie zrobiona pionierka
i Å‚adny porzÄ…dek
Wieża wartownicza zrobiona przez chłopaków z drużyny, fajna nie ?
Dziś pojechałam z Aurelką na basen, ale chyba mnie jeszcze @ nerw, trzyma bo coś cierpliwości nie miałam do niej, ma czasami takie zagrywki do pieszczenia, wrrr.
Właśnie sprawdziłam i w domu mam 32 stopnie za oknem termometr 45pokazuje
Dlatego z chęcią siedzę teraz w pracy ale nocy już się boję