Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[AkceptujÄ™ pliki cookies z tej strony]
Witam To mój pierwszy post na forum także proszę o wyrozumiałość. Nie bardzo wiedziałem w jakim dziale napisać więc mam nadzieje że źle nie trafiłem. Problem polega na tym że ostatnio z żoną wprowadziliśmy naszej 5 miesięcznej córce pokarm stały w postaci słoiczków. Przez 1 tydzień wszystko było w porządku, mała chętnie jadła i każdy był zadowolony. Ostatniej niedzieli podczas obiadu mała pociągła niespodziewanie sama łyżeczkę karmiącą i włożyła sobie ją za głęboko. Efekt był taki że całe jarzynki zwróciła. Od tego momentu mamy problem. Wszystko co jej teraz dajemy: zwraca , robiąc przy tym nienaturalny odruch zwijania języka w rulonik. Teraz pytanie do was, co mamy dalej zrobić? Jakaś przerwa w rozszerzaniu czy inne rady? Dodam że mała karmiona jest cały czas piersią z którą nie ma żadnego problemu. Z góry dziękuje i pozdrawiam
Witam To mój pierwszy post na forum także proszę o wyrozumiałość. Nie bardzo wiedziałem w jakim dziale napisać więc mam nadzieje że źle nie trafiłem. Problem polega na tym że ostatnio z żoną wprowadziliśmy naszej 5 miesięcznej córce pokarm stały w postaci słoiczków. Przez 1 tydzień wszystko było w porządku, mała chętnie jadła i każdy był zadowolony. Ostatniej niedzieli podczas obiadu mała pociągła niespodziewanie sama łyżeczkę karmiącą i włożyła sobie ją za głęboko. Efekt był taki że całe jarzynki zwróciła. Od tego momentu mamy problem. Wszystko co jej teraz dajemy: zwraca , robiąc przy tym nienaturalny odruch zwijania języka w rulonik. Teraz pytanie do was, co mamy dalej zrobić? Jakaś przerwa w rozszerzaniu czy inne rady? Dodam że mała karmiona jest cały czas piersią z którą nie ma żadnego problemu. Z góry dziękuje i pozdrawiam