Byłam na wizycie 16.08, badania wszystkie wyszły dobrze, więc ruszyłam z protokołem
Na początek dostałam 14 zastrzyków, codziennie rano muszę się kłuć w brzuch, ale nie jest źle, nawet dzisiejszy , poszedł mi nieźle. Wczorajszy dała mi pielęgniarka.
Na razie zaprząta moją głowę mój tatuś, który miał dzisiaj operację usunięcia woreczka żółciowego, w którym były kamienie. Bardzo źle zniósł narkozę, mam nadzieję, że noc będzie miał spokojną.