baszko!
Ja sama nie mam działki pracowniczej (mam budowlaną ) ale ma taką mój teść i ma na niej oczko wodne.
Robił je właśnie z folii, robota była dość przyjemna (pomagaliśmy), folię kupili za dużą i mysieliśmy ułożyć ją podwójnie.
Oczko wygląda dość dobrze, obłożone jest kamieniami (by nie było widać folii), natomiast nie można do niego wejść - spowodowałoby to przerwanie folii. To jest mankament przy czyszczeniu i wymianie wody.
Ja sama w moim ogrodzie będę miało oczko z plastiku. Na pewno jest droższe od foliowego, ale wydaje mi sie, że trwalsze. Poza tym ma regularny, trwały kształt (przy folii różnie to bywa), no i ma w środku "stopnie", na których można postawić rośliny wodne, które wymagaja zanurzenia (z folii stopni raczej nie zrobisz). Nie trzeba obkładać go kamieniami, na brzegu może rosnąć trawka...
No i chyba łatwiej go wyczyścić, a oczko z świeżo wymienioną wodą może służyć dzieciom za basenik!
Mnie bardziej odpowiada plastikowe oczko wodne, ale wybór należy do Ciebie !
Pozdrawiam!