Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V  poprzednia 1 2  

Jak wyegzekwować zasądzone kontakty z dziećmi??

, wyrok jest ale co z tego....
> , wyrok jest ale co z tego....
Kitka*
sob, 23 paź 2010 - 22:09
CYTAT(M4R7U6H4% @ Sat, 23 Oct 2010 - 16:04) *
Kitka weź przestań ..... icon_smile.gif Po to ten wątek, żeby ponarzekać icon_wink.gif
Mój M załozył tą sprawę o kontakty i tak sie porobiło, że nie wiadomo czy Prokuratura nie zacznie się w to mieszać... Psycholodzy sądowi juz zaczęli...

edit:
nie można jak ludzie sie dogadac co do dzieci?? My z Exem tez nie mieliśmy słodkiego rozstania ale już w sądzie nawet sędzia nie musiał orzekac o kontaktach. Napisał tylko, że kontakty ojca z dzieckiem w sposób i w czasie przez strony ustalony. Żadnych wytycznych, godzin, ograniczeń... Exio chce młoda to bierze. Ze dwa razy tylko się zdarzyło, że mu odmówiłam (prosząc go przy tym o zrozumienie). Raz- jak brałam ślub i chciałam, żeby młoda na nim była i drugi raz gdzieś jechaliśmy, chyba w góry na weekend i Wiki wolała pojechać z nami. Wytłumaczyłam Exiowi, powiedział spoko...
Teraz Exa nie ma i szybko nie będzie. Jestem w kontakcie z jego rodziną i jak jego mama albo brat chcą się zobaczyć z młodą to albo sobie po nią przyjeżdżaja albo ja im ją wiozę. Jego bratu czasami bym natrzaskała po łbie za wiele rzeczy bo głooooopi jak mało kto i tez mogłabym mu powiedzieć "weź spadaj facet, nie dostaniesz Wiki, możesz mi skoczyć" ...ale to wujek Wiki.... Ja tez mam wujków, ciotki, babcie i nie chciałabym aby w dzieciństwie mama odbierała mi połowę rodziny przez konflikty z ojcem

Martucha, ja byłam przekonana, że ona nie będzie utrudniać kontaktów z dziećmi, że będzie właśnie tak, jak u Ciebie. Wierzyłam w jej zdrowy rozsądek, że-tak, jak często mówiła-kieruje się dobrem dzieci. Nie rwałam szat nad ich rozstaniem (znaczy jej i brata), nie układało im się, więc nawet lepiej, ale nie przypuszczałam, że można być AŻ TAK fałszywym w stosunku do ludzi, którzy daliby się pokroić za jej dzieci. Nie mieści mi się to w głowie icon_sad.gif Jeszcze jej broniłam, kiedy M mówił "zobaczysz, że nie pozwoli nam widywać się z dziećmi". Nie wiem czy taka byłam ślepa, czy człowiek potrafi z miesiąca na miesiąc się zmienić; raczej to pierwsze. Ja bym była skłonna nawet zachować pozory dobrych kontaktów, byleby nie doprowadzać do otwartej konfrontacji. Boję się, co będzie w sądzie, do czego się jeszcze posunie.

Ten post edytował Kitka* sob, 23 paź 2010 - 22:10
Kitka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,478
Dołączył: wto, 29 sie 06 - 15:33
SkÄ…d: wiocha
Nr użytkownika: 7,255

GG:


post sob, 23 paź 2010 - 22:09
Post #21

CYTAT(M4R7U6H4% @ Sat, 23 Oct 2010 - 16:04) *
Kitka weź przestań ..... icon_smile.gif Po to ten wątek, żeby ponarzekać icon_wink.gif
Mój M załozył tą sprawę o kontakty i tak sie porobiło, że nie wiadomo czy Prokuratura nie zacznie się w to mieszać... Psycholodzy sądowi juz zaczęli...

edit:
nie można jak ludzie sie dogadac co do dzieci?? My z Exem tez nie mieliśmy słodkiego rozstania ale już w sądzie nawet sędzia nie musiał orzekac o kontaktach. Napisał tylko, że kontakty ojca z dzieckiem w sposób i w czasie przez strony ustalony. Żadnych wytycznych, godzin, ograniczeń... Exio chce młoda to bierze. Ze dwa razy tylko się zdarzyło, że mu odmówiłam (prosząc go przy tym o zrozumienie). Raz- jak brałam ślub i chciałam, żeby młoda na nim była i drugi raz gdzieś jechaliśmy, chyba w góry na weekend i Wiki wolała pojechać z nami. Wytłumaczyłam Exiowi, powiedział spoko...
Teraz Exa nie ma i szybko nie będzie. Jestem w kontakcie z jego rodziną i jak jego mama albo brat chcą się zobaczyć z młodą to albo sobie po nią przyjeżdżaja albo ja im ją wiozę. Jego bratu czasami bym natrzaskała po łbie za wiele rzeczy bo głooooopi jak mało kto i tez mogłabym mu powiedzieć "weź spadaj facet, nie dostaniesz Wiki, możesz mi skoczyć" ...ale to wujek Wiki.... Ja tez mam wujków, ciotki, babcie i nie chciałabym aby w dzieciństwie mama odbierała mi połowę rodziny przez konflikty z ojcem

Martucha, ja byłam przekonana, że ona nie będzie utrudniać kontaktów z dziećmi, że będzie właśnie tak, jak u Ciebie. Wierzyłam w jej zdrowy rozsądek, że-tak, jak często mówiła-kieruje się dobrem dzieci. Nie rwałam szat nad ich rozstaniem (znaczy jej i brata), nie układało im się, więc nawet lepiej, ale nie przypuszczałam, że można być AŻ TAK fałszywym w stosunku do ludzi, którzy daliby się pokroić za jej dzieci. Nie mieści mi się to w głowie icon_sad.gif Jeszcze jej broniłam, kiedy M mówił "zobaczysz, że nie pozwoli nam widywać się z dziećmi". Nie wiem czy taka byłam ślepa, czy człowiek potrafi z miesiąca na miesiąc się zmienić; raczej to pierwsze. Ja bym była skłonna nawet zachować pozory dobrych kontaktów, byleby nie doprowadzać do otwartej konfrontacji. Boję się, co będzie w sądzie, do czego się jeszcze posunie.

--------------------

Ulinka
sob, 23 paź 2010 - 23:14
CYTAT(Kitka* @ Sat, 23 Oct 2010 - 23:09) *
Martucha, ja byłam przekonana, że ona nie będzie utrudniać kontaktów z dziećmi, że będzie właśnie tak, jak u Ciebie. Wierzyłam w jej zdrowy rozsądek, że-tak, jak często mówiła-kieruje się dobrem dzieci. Nie rwałam szat nad ich rozstaniem (znaczy jej i brata), nie układało im się, więc nawet lepiej, ale nie przypuszczałam, że można być AŻ TAK fałszywym w stosunku do ludzi, którzy daliby się pokroić za jej dzieci. Nie mieści mi się to w głowie icon_sad.gif Jeszcze jej broniłam, kiedy M mówił "zobaczysz, że nie pozwoli nam widywać się z dziećmi". Nie wiem czy taka byłam ślepa, czy człowiek potrafi z miesiąca na miesiąc się zmienić; raczej to pierwsze. Ja bym była skłonna nawet zachować pozory dobrych kontaktów, byleby nie doprowadzać do otwartej konfrontacji. Boję się, co będzie w sądzie, do czego się jeszcze posunie.

Jak to czytam to mam wrażenie że jedziemy na tym samym wózku. NO masakra 41.gif 41.gif 21.gif
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
SkÄ…d: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post sob, 23 paź 2010 - 23:14
Post #22

CYTAT(Kitka* @ Sat, 23 Oct 2010 - 23:09) *
Martucha, ja byłam przekonana, że ona nie będzie utrudniać kontaktów z dziećmi, że będzie właśnie tak, jak u Ciebie. Wierzyłam w jej zdrowy rozsądek, że-tak, jak często mówiła-kieruje się dobrem dzieci. Nie rwałam szat nad ich rozstaniem (znaczy jej i brata), nie układało im się, więc nawet lepiej, ale nie przypuszczałam, że można być AŻ TAK fałszywym w stosunku do ludzi, którzy daliby się pokroić za jej dzieci. Nie mieści mi się to w głowie icon_sad.gif Jeszcze jej broniłam, kiedy M mówił "zobaczysz, że nie pozwoli nam widywać się z dziećmi". Nie wiem czy taka byłam ślepa, czy człowiek potrafi z miesiąca na miesiąc się zmienić; raczej to pierwsze. Ja bym była skłonna nawet zachować pozory dobrych kontaktów, byleby nie doprowadzać do otwartej konfrontacji. Boję się, co będzie w sądzie, do czego się jeszcze posunie.

Jak to czytam to mam wrażenie że jedziemy na tym samym wózku. NO masakra 41.gif 41.gif 21.gif

--------------------


i



m4rusia
pon, 25 paź 2010 - 07:49
a ja jak was czytam to mam ochotę poprosić na priw Wasze dane osobowe bo mam wrażenie, że pisze z rodziną mojego męża icon_biggrin.gif . Sytuacja identyczna icon_sad.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post pon, 25 paź 2010 - 07:49
Post #23

a ja jak was czytam to mam ochotę poprosić na priw Wasze dane osobowe bo mam wrażenie, że pisze z rodziną mojego męża icon_biggrin.gif . Sytuacja identyczna icon_sad.gif

--------------------
MamaJulki
śro, 10 lis 2010 - 21:10
MARTUCHA jak po rozprawie ?
MamaJulki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,217
Dołączył: nie, 08 kwi 07 - 22:13
Nr użytkownika: 12,767




post śro, 10 lis 2010 - 21:10
Post #24

MARTUCHA jak po rozprawie ?
m4rusia
śro, 10 lis 2010 - 21:23
a jeszcze kupa czasu do końca. Skierowanie do RODK-a, potem badania, następnie dopiero Sąd zarządzi rozprawę i orzeknie jak będzie. Kilka miesięcy- tak powiedziała sędzina... ale uprzedziła baba jagę, że jak nie będzie dawać dzieci to M może wystąpić o ukaranie grzywną a jak oleje grzywnę to odsiadka.
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post śro, 10 lis 2010 - 21:23
Post #25

a jeszcze kupa czasu do końca. Skierowanie do RODK-a, potem badania, następnie dopiero Sąd zarządzi rozprawę i orzeknie jak będzie. Kilka miesięcy- tak powiedziała sędzina... ale uprzedziła baba jagę, że jak nie będzie dawać dzieci to M może wystąpić o ukaranie grzywną a jak oleje grzywnę to odsiadka.

--------------------
Ulinka
piÄ…, 12 lis 2010 - 18:09
M4R7U6H4% nie żartuj tak długo. My mamy sprawę rozwodową w piątek 19.11 i pewnie też dostaną skierowanie do RODK, bo co z tymi dziećmi zrobić. Straszy do matki za nic jechać nie chce, bo boi się Pana co na niego krzyczał, a Matka wszem i wobec wygłasza, że brat go buntuje przeciwko niej co nie jest prawdą oczywiście 21.gif A mała jak jest co dwa tygodnie u brata to wracać do matki nie chce bo chce z bratem i tatusiem w swoim domku zostać. No masakra
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
SkÄ…d: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post piÄ…, 12 lis 2010 - 18:09
Post #26

M4R7U6H4% nie żartuj tak długo. My mamy sprawę rozwodową w piątek 19.11 i pewnie też dostaną skierowanie do RODK, bo co z tymi dziećmi zrobić. Straszy do matki za nic jechać nie chce, bo boi się Pana co na niego krzyczał, a Matka wszem i wobec wygłasza, że brat go buntuje przeciwko niej co nie jest prawdą oczywiście 21.gif A mała jak jest co dwa tygodnie u brata to wracać do matki nie chce bo chce z bratem i tatusiem w swoim domku zostać. No masakra

--------------------


i



m4rusia
piÄ…, 12 lis 2010 - 18:18
no qrcze nie żartuję icon_sad.gif Terminy do RODK-a sa porównywalne jak te do okręgówek o rozwody icon_smile.gif W sumie i rozwody i te ośrodki podlegaja pod okręgówki więc nie ma się co dziwic obłożeniu terminami.
Ja myślałam, że miałam syf przy rozwodzie (a dokładniej przed bo sam rozwód to do rany przyłóż) ale na szczęście obeszło się bez RODK-a. Jeszcze sobie posłodziliśmy pry sędzim bo exio powiedział, że ja dobra matka a ja, że On dobry ojciec i nawet uchylili mu wcześniej nałożone ograniczenie władzy
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post piÄ…, 12 lis 2010 - 18:18
Post #27

no qrcze nie żartuję icon_sad.gif Terminy do RODK-a sa porównywalne jak te do okręgówek o rozwody icon_smile.gif W sumie i rozwody i te ośrodki podlegaja pod okręgówki więc nie ma się co dziwic obłożeniu terminami.
Ja myślałam, że miałam syf przy rozwodzie (a dokładniej przed bo sam rozwód to do rany przyłóż) ale na szczęście obeszło się bez RODK-a. Jeszcze sobie posłodziliśmy pry sędzim bo exio powiedział, że ja dobra matka a ja, że On dobry ojciec i nawet uchylili mu wcześniej nałożone ograniczenie władzy

--------------------
MamaJulki
piÄ…, 12 lis 2010 - 20:55
chory jest ten nasz kraj
wszyscy na tym cierpimy a zwłaszcza niewinne dzieci
jedyne co mogę to trzymać kciuki &&&
MamaJulki


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,217
Dołączył: nie, 08 kwi 07 - 22:13
Nr użytkownika: 12,767




post piÄ…, 12 lis 2010 - 20:55
Post #28

chory jest ten nasz kraj
wszyscy na tym cierpimy a zwłaszcza niewinne dzieci
jedyne co mogę to trzymać kciuki &&&
Ulinka
wto, 16 lis 2010 - 17:58
Ika ma chyba rację Poniosły mnie emocje Przepraszam

Ten post edytował Ulinka śro, 17 lis 2010 - 14:51
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
SkÄ…d: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post wto, 16 lis 2010 - 17:58
Post #29

Ika ma chyba rację Poniosły mnie emocje Przepraszam

--------------------


i



Mama Mateo
wto, 16 lis 2010 - 19:34
Skoro ma takie porozumienie to nie wpuszczać do domu i tyle.
Po drugie dziecko ma szkołe i nie ma zabierania na dwa dni. i koniec, zwłaszcza że dziecko nie chce z nią jechać.
To moje zdanie.
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post wto, 16 lis 2010 - 19:34
Post #30

Skoro ma takie porozumienie to nie wpuszczać do domu i tyle.
Po drugie dziecko ma szkołe i nie ma zabierania na dwa dni. i koniec, zwłaszcza że dziecko nie chce z nią jechać.
To moje zdanie.
Ika
wto, 16 lis 2010 - 20:19
Ulinka, ja rozumiem wzburzenie, ale jesteÅ› jednak na publicznym forum.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post wto, 16 lis 2010 - 20:19
Post #31

Ulinka, ja rozumiem wzburzenie, ale jesteÅ› jednak na publicznym forum.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
Ulinka
czw, 13 sty 2011 - 21:03
Nasze prawo nie do końca chyba jest takie złe. Mój brat już po pierwszej sprawie dostał dzieci 03.gif Są teraz takie inne..... O wiele spokojniejsze.
Bratowa rozstała się już z kochasiem i teraz mieszka u matki i płacze nad swoim losem 21.gif

Ten post edytował Ulinka czw, 13 sty 2011 - 21:06
Ulinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,479
Dołączył: sob, 08 sty 05 - 14:21
SkÄ…d: z nad morza
Nr użytkownika: 2,505

GG:


post czw, 13 sty 2011 - 21:03
Post #32

Nasze prawo nie do końca chyba jest takie złe. Mój brat już po pierwszej sprawie dostał dzieci 03.gif Są teraz takie inne..... O wiele spokojniejsze.
Bratowa rozstała się już z kochasiem i teraz mieszka u matki i płacze nad swoim losem 21.gif

--------------------


i



m4rusia
wto, 25 sty 2011 - 20:34
ulinka icon_smile.gif Popatrz, jakbym o Exiowej mojego M czytała icon_wink.gif Uważajcie tylko bo z tego płakania nad swoim losem wyniknie jeszcze jedna wielka akcja "współczujmy samotnym, porzuconym matkom- czyli... a wszystko to przez mojego byłego męża"
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
SkÄ…d: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post wto, 25 sty 2011 - 20:34
Post #33

ulinka icon_smile.gif Popatrz, jakbym o Exiowej mojego M czytała icon_wink.gif Uważajcie tylko bo z tego płakania nad swoim losem wyniknie jeszcze jedna wielka akcja "współczujmy samotnym, porzuconym matkom- czyli... a wszystko to przez mojego byłego męża"

--------------------
> Jak wyegzekwować zasÄ…dzone kontakty z dziećmi??, wyrok jest ale co z tego....
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V  poprzednia 1 2
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 28 kwi 2024 - 08:54
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama