Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Zabieranie dziecka

, chore dziecko
> , chore dziecko
karolaijula
czw, 16 gru 2010 - 23:38
Cześć wszystkim ;p

Ojciec mojej Julci we wrześniu wywalczył zabieranie małej 1 dzień w miesiącu na kilka godzin poza miejsce zamieszkania. Mam pytanko czy jeśli córcia będzie chora i nie będzie możliwości "zabrania" jej przez ojca to czy muszę pozwolić na jego odwiedziny w moim domu?? Sam walczył żeby zabierać mała bo niby u mnie nie czuje się komfortowo 21.gif
karolaijula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 556
Dołączył: czw, 14 lut 08 - 21:57
Skąd: Międzyrzecz
Nr użytkownika: 18,214

GG:


post czw, 16 gru 2010 - 23:38
Post #1

Cześć wszystkim ;p

Ojciec mojej Julci we wrześniu wywalczył zabieranie małej 1 dzień w miesiącu na kilka godzin poza miejsce zamieszkania. Mam pytanko czy jeśli córcia będzie chora i nie będzie możliwości "zabrania" jej przez ojca to czy muszę pozwolić na jego odwiedziny w moim domu?? Sam walczył żeby zabierać mała bo niby u mnie nie czuje się komfortowo 21.gif

--------------------




Mama Mateo
piÄ…, 17 gru 2010 - 11:19
Gdy dziecko jest chore - najlepiej mieć zaświadczenie od lekarza, że chore i niewskazane jest wyjście z domu. W takim przypadku prawnie wszystko jest ok i ojciec nie zarzuci matce, że utrudnia kontakty. Poza tym skoro nie może wychodzić z domu a jednak sąd dał mu prawo, a Tobie obowiązek "wydania" dziecka to konieczne jest zaproponowanie spędzenia tego czasu w domu z dzieckiem.
I tyle.

Ewentualnie można przełożyć termin.
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post piÄ…, 17 gru 2010 - 11:19
Post #2

Gdy dziecko jest chore - najlepiej mieć zaświadczenie od lekarza, że chore i niewskazane jest wyjście z domu. W takim przypadku prawnie wszystko jest ok i ojciec nie zarzuci matce, że utrudnia kontakty. Poza tym skoro nie może wychodzić z domu a jednak sąd dał mu prawo, a Tobie obowiązek "wydania" dziecka to konieczne jest zaproponowanie spędzenia tego czasu w domu z dzieckiem.
I tyle.

Ewentualnie można przełożyć termin.
karolaijula
piÄ…, 17 gru 2010 - 11:31
mama mateo dzięki za info. To, że potrzebne zaświadczenie od lekarza to wiedziałam. Nie byłam tylko pewna co wtedy z odwiedzinami.
karolaijula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 556
Dołączył: czw, 14 lut 08 - 21:57
Skąd: Międzyrzecz
Nr użytkownika: 18,214

GG:


post piÄ…, 17 gru 2010 - 11:31
Post #3

mama mateo dzięki za info. To, że potrzebne zaświadczenie od lekarza to wiedziałam. Nie byłam tylko pewna co wtedy z odwiedzinami.

--------------------




BIBI666
sob, 18 gru 2010 - 19:09
Ja również mam pytanie,a mianowicie jak wiecie nie mam sądownie uregulowanych kontaktów"tatusia" z moim Małym (zabiera go w kazdą sobote 10-18 tej i w niedziele tak samo),ale ostatnio dowiedziłam sie od znajomego,który mieszka niedaleko niego ze wcale nie jezdzi z małym do swojego domu tylko niewiadomo gdzie.Czy ma obowiazek mowic mi gdzie zabiera dziecko??Bo (nie daj Boze) gdyby sie cos stało nie wiemm nawet gdzie jest moje dziecko.Oczywiscie Mały przyjezdza nakarmiony i zadowolony ale nie podoba mi sie to...Co o tym myslicie?
BIBI666


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: nie, 01 lis 09 - 22:11
SkÄ…d: Byle daleko stÄ…d
Nr użytkownika: 29,875




post sob, 18 gru 2010 - 19:09
Post #4

Ja również mam pytanie,a mianowicie jak wiecie nie mam sądownie uregulowanych kontaktów"tatusia" z moim Małym (zabiera go w kazdą sobote 10-18 tej i w niedziele tak samo),ale ostatnio dowiedziłam sie od znajomego,który mieszka niedaleko niego ze wcale nie jezdzi z małym do swojego domu tylko niewiadomo gdzie.Czy ma obowiazek mowic mi gdzie zabiera dziecko??Bo (nie daj Boze) gdyby sie cos stało nie wiemm nawet gdzie jest moje dziecko.Oczywiscie Mały przyjezdza nakarmiony i zadowolony ale nie podoba mi sie to...Co o tym myslicie?

--------------------

karolaijula
sob, 18 gru 2010 - 20:34
nie wiem jak to jest gdy nie masz postanowienia sądu. U mnie ojciec małej może ją zabierać tylko do siebie a o każdej zmianie miejsca wybycia musi mnie informować.
karolaijula


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 556
Dołączył: czw, 14 lut 08 - 21:57
Skąd: Międzyrzecz
Nr użytkownika: 18,214

GG:


post sob, 18 gru 2010 - 20:34
Post #5

nie wiem jak to jest gdy nie masz postanowienia sądu. U mnie ojciec małej może ją zabierać tylko do siebie a o każdej zmianie miejsca wybycia musi mnie informować.

--------------------




BIBI666
nie, 19 gru 2010 - 09:27
Raz się nawet zdarzyło,ze zabrał małego "niby" do siebie został Małego ze swoimi rodzicami (wiem bo moja siostra widziła ich w parku) i sobie gdzieś pojechał...
BIBI666


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: nie, 01 lis 09 - 22:11
SkÄ…d: Byle daleko stÄ…d
Nr użytkownika: 29,875




post nie, 19 gru 2010 - 09:27
Post #6

Raz się nawet zdarzyło,ze zabrał małego "niby" do siebie został Małego ze swoimi rodzicami (wiem bo moja siostra widziła ich w parku) i sobie gdzieś pojechał...

--------------------

Mama Mateo
pon, 20 gru 2010 - 14:39
Zarówno matka, jak i ojciec powinni wiedzieć gdzie jest ich dziecko - niezależnie czy mają ustalone kontakty przez sąd. Tak więc powinien Cię informować gdzie z dzieckiem się wybiera ale....przecież zabiera do siebie więc niby wiesz gdzie jest. To, że zabierze do parku, kina itd to wątpię, żeby za każdym razem dzwonił i mówił - teraz jade tam, potem tam. Ty tego nie robisz a macie zapewne oboje TAKI SAM zakres władzy rodzicielskiej.

To, że zostawia u rodziców a sam gdzieś jedzie - nic na to nie poradzisz bo nawet wyrokiem sądowym nie zmusisz go do zajmowania się dzieckiem. A moze akurat musiał coś załatwić. Skoro młody jest zadowolony, nic mu się nie dzieje, zajmuje się nim tak jak powinien to należy się cieszyć.

Ale martwi mnie jedna rzecz - to, że on ma KAŻDY weekend dla siebie i dziecka. Ja rozumiem, że Ty masz małego na co dzień ale jeśli mały pójdzie do żłobka, przedszkola to tak naprawdę nie masz Ty żadnego weekendu dla własnego syna by np pójść z nim do kina, bawialni itd.
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post pon, 20 gru 2010 - 14:39
Post #7

Zarówno matka, jak i ojciec powinni wiedzieć gdzie jest ich dziecko - niezależnie czy mają ustalone kontakty przez sąd. Tak więc powinien Cię informować gdzie z dzieckiem się wybiera ale....przecież zabiera do siebie więc niby wiesz gdzie jest. To, że zabierze do parku, kina itd to wątpię, żeby za każdym razem dzwonił i mówił - teraz jade tam, potem tam. Ty tego nie robisz a macie zapewne oboje TAKI SAM zakres władzy rodzicielskiej.

To, że zostawia u rodziców a sam gdzieś jedzie - nic na to nie poradzisz bo nawet wyrokiem sądowym nie zmusisz go do zajmowania się dzieckiem. A moze akurat musiał coś załatwić. Skoro młody jest zadowolony, nic mu się nie dzieje, zajmuje się nim tak jak powinien to należy się cieszyć.

Ale martwi mnie jedna rzecz - to, że on ma KAŻDY weekend dla siebie i dziecka. Ja rozumiem, że Ty masz małego na co dzień ale jeśli mały pójdzie do żłobka, przedszkola to tak naprawdę nie masz Ty żadnego weekendu dla własnego syna by np pójść z nim do kina, bawialni itd.
BIBI666
pon, 20 gru 2010 - 15:04
Mama Mateo Narazie ma z nim kazdy weekend poniewaz ja jestem na wychowawczym i praktycznie całe 5 dni jestem z Małym.Wiadomo kiedy mały pojdzie do złobka to sie zmieni a jezeli "tatusiowi" nie bedzie odpowiadało to pojdzie sobie do sądu.Teraz tez od czasu do czasu zdarza sie,ze mały nie jedzie do niego w sobote albo w niedziele bo np ja gdzies wyjzedzam z Małym albo Mały zachoruje.
BIBI666


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 128
Dołączył: nie, 01 lis 09 - 22:11
SkÄ…d: Byle daleko stÄ…d
Nr użytkownika: 29,875




post pon, 20 gru 2010 - 15:04
Post #8

Mama Mateo Narazie ma z nim kazdy weekend poniewaz ja jestem na wychowawczym i praktycznie całe 5 dni jestem z Małym.Wiadomo kiedy mały pojdzie do złobka to sie zmieni a jezeli "tatusiowi" nie bedzie odpowiadało to pojdzie sobie do sądu.Teraz tez od czasu do czasu zdarza sie,ze mały nie jedzie do niego w sobote albo w niedziele bo np ja gdzies wyjzedzam z Małym albo Mały zachoruje.

--------------------

Mama Mateo
wto, 21 gru 2010 - 11:00
A to skoro jesteś na wychowawczym to rozumiem, w końcu można sobie nawet "odpocząć" i nabrać sił na kolejne 5 dni 06.gif
Czasami żałuję, że u mnie tak nie ma - przynajmniej młody byłby zadowolony ale cóż ojca mu nie zmienie 29.gif
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
SkÄ…d: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post wto, 21 gru 2010 - 11:00
Post #9

A to skoro jesteś na wychowawczym to rozumiem, w końcu można sobie nawet "odpocząć" i nabrać sił na kolejne 5 dni 06.gif
Czasami żałuję, że u mnie tak nie ma - przynajmniej młody byłby zadowolony ale cóż ojca mu nie zmienie 29.gif
> Zabieranie dziecka, chore dziecko
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 28 kwi 2024 - 18:03
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama