JA myśle,że powinnaś mu postawić dylemat.Albo idziesz na leczenie tzn odwyk albo się z Tobą rozwodzę i składam doniesienie o znęcanie się psychiczne nad rodziną.Poza tym z tego co wiem sama możesz wysłać go na przymusowe leczenie-idąc na komisariat lub do Ośrodka Pomocy Osoba Uzależnionym.Tam mówisz wszystko co tutaj,Póżniej on dostaje wezwanie na Komisje(czy się nadaje na odwyk) i jeśli się zakwalifikuje dostaje wezwanie na odbycie przymusowego odwyku,na który musi się zgłosić w ciągu miesiąca jeżeli tego nie zrobi przyjeżda po niego Policja i go tam odprowadza.Taki odwyk trwa do 2 lat w zalezności od tego co stwierdzi tamtejszy psycholog wiec nie jest to tak,ze wyjdzie kiedy mu się bedzie chciało lub powie "nie będę już pił"...Tyle z mojej strony
Głowa do góry!!!