Dzięki dziewczyny za rady. Coś musiałam dać Jeżowi, bo pije mało, wciskam mu po parę łyżeczek płynów, trochę pociągnie z cycka i to wszystko. Jest markotny i rozdrażniony.
O odgazowanej Coca Coli również napomknęła mi dzisiaj ciocia, podobno w Hiszpani podają ją dzieciom na biegunkę i anginę
No więc dałam Jurkowi tą Colę, przemyciłam w niej smectę i zobaczymy co z tego wyniknie...
Ale mu smakowała