Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
15 Stron V  « poprzednia 11 12 13 14 15 następna  

Prześlijcie ciepłe myśli dla mojej mamy :( 24.10.2010

, Moja mama odeszła [*] TO JUŻ 2 LATA :(
> , Moja mama odeszła [*] TO JUŻ 2 LATA :(
Kitka*
czw, 28 paź 2010 - 10:41
Co mądrego napisać? Jak Cię Pocieszyć? Nie ma takich słów... płaczę razem z tobą... trzymaj się Martuś...
Kitka*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,478
Dołączył: wto, 29 sie 06 - 15:33
Skąd: wiocha
Nr użytkownika: 7,255

GG:


post czw, 28 paź 2010 - 10:41
Post #241

Co mądrego napisać? Jak Cię Pocieszyć? Nie ma takich słów... płaczę razem z tobą... trzymaj się Martuś...

--------------------

m4rusia
czw, 28 paź 2010 - 10:41
dzięki dziewczyny
ide na cmentarz zobaczyć jak tam to wszystko wygląda
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post czw, 28 paź 2010 - 10:41
Post #242

dzięki dziewczyny
ide na cmentarz zobaczyć jak tam to wszystko wygląda

--------------------
m4rusia
czw, 28 paź 2010 - 17:50
Dzisiaj ja, mój tata i ... facet mojej mamy pojechaliśmy razem na cmentarz do mamy. Pierwszy raz chyba widziałam jak podaja sobie dłonie.... Staliśmy przy grobie, facet mamy płakał a mój tata go pocieszał icon_sad.gif No normalnie w szoku jestem... W pozytywnym ma się rozumieć. Mama jak to widzi to ma ubaw icon_smile.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post czw, 28 paź 2010 - 17:50
Post #243

Dzisiaj ja, mój tata i ... facet mojej mamy pojechaliśmy razem na cmentarz do mamy. Pierwszy raz chyba widziałam jak podaja sobie dłonie.... Staliśmy przy grobie, facet mamy płakał a mój tata go pocieszał icon_sad.gif No normalnie w szoku jestem... W pozytywnym ma się rozumieć. Mama jak to widzi to ma ubaw icon_smile.gif

--------------------
Joanna 81
czw, 28 paź 2010 - 18:15
Martucha są w życiu takie chwile, gdy wszelkie nieporozumienia, waśnie, antypatie przestają istnieć, a najważniejsze jest to, by być blisko ze sobą ( ważne jest dobro innej, bliskiej nam osoby, pamięć o niej ). Fajnie, że potrafili podać sobie dłonie i wpólnie przeżywać odejście Twojej mamy.
Córcia z pewnością odczuwa Twoje zdenerwowanie, wyczerpanie. Daj sobie czas na przeżycie żałoby, na łzy, to naturalne ... Dużo siły kochana! przytul.gif
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
Skąd: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post czw, 28 paź 2010 - 18:15
Post #244

Martucha są w życiu takie chwile, gdy wszelkie nieporozumienia, waśnie, antypatie przestają istnieć, a najważniejsze jest to, by być blisko ze sobą ( ważne jest dobro innej, bliskiej nam osoby, pamięć o niej ). Fajnie, że potrafili podać sobie dłonie i wpólnie przeżywać odejście Twojej mamy.
Córcia z pewnością odczuwa Twoje zdenerwowanie, wyczerpanie. Daj sobie czas na przeżycie żałoby, na łzy, to naturalne ... Dużo siły kochana! przytul.gif

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
m4rusia
czw, 28 paź 2010 - 18:32
skąd brac ta siłę?? Trzyma mnie tylko to co dzisiaj mówiłam własnie konkubentowi (jak ja nie lubie tego określenia) mamy, że mama tam z góry patrzy i nie chce żebyśmy rozpaczali. Nigdy nie lubiła jak ktoś z nas był smutny. Zawsze nawet na pogrzebach jak była zdechła atmosfera to wypalała z jakims takim tekstem, komentarzem, że wszyscy sie usmiechali (kiedyś o tym pisałam jak nad trumną żałobnicy wybuchnęli smiechem bo mojej mamie przypomniała się anegdotka z życia nieboszczki icon_smile.gif ) Będzie mi jej coraz bardziej brakować icon_sad.gif Moja mama była... wyjątkową osobą...
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post czw, 28 paź 2010 - 18:32
Post #245

skąd brac ta siłę?? Trzyma mnie tylko to co dzisiaj mówiłam własnie konkubentowi (jak ja nie lubie tego określenia) mamy, że mama tam z góry patrzy i nie chce żebyśmy rozpaczali. Nigdy nie lubiła jak ktoś z nas był smutny. Zawsze nawet na pogrzebach jak była zdechła atmosfera to wypalała z jakims takim tekstem, komentarzem, że wszyscy sie usmiechali (kiedyś o tym pisałam jak nad trumną żałobnicy wybuchnęli smiechem bo mojej mamie przypomniała się anegdotka z życia nieboszczki icon_smile.gif ) Będzie mi jej coraz bardziej brakować icon_sad.gif Moja mama była... wyjątkową osobą...

--------------------
Irenka.
czw, 28 paź 2010 - 21:50
nawet nie wiesz, ile człowiek potrafi znaleźć w sobie siły, jak potrafi się zaprzeć- i dać radę!
I wierzę, że Ty dasz radę. I to wiem!

Spróbuj sobie wyobrazić, co mogłaby powiedzieć Ci mama teraz, żeby poprawić Ci humor i Cię rozśmieszyć icon_smile.gif
Ps. Mnie to swego czasu pomagało...
Irenka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,356
Dołączył: śro, 19 gru 07 - 15:34
Skąd: Krosno
Nr użytkownika: 17,272

GG:


post czw, 28 paź 2010 - 21:50
Post #246

nawet nie wiesz, ile człowiek potrafi znaleźć w sobie siły, jak potrafi się zaprzeć- i dać radę!
I wierzę, że Ty dasz radę. I to wiem!

Spróbuj sobie wyobrazić, co mogłaby powiedzieć Ci mama teraz, żeby poprawić Ci humor i Cię rozśmieszyć icon_smile.gif
Ps. Mnie to swego czasu pomagało...

--------------------




m4rusia
czw, 28 paź 2010 - 22:08
CYTAT(Irenka. @ Thu, 28 Oct 2010 - 21:50) *
Spróbuj sobie wyobrazić, co mogłaby powiedzieć Ci mama teraz, żeby poprawić Ci humor i Cię rozśmieszyć icon_smile.gif
Ps. Mnie to swego czasu pomagało...


Przytuliłaby mnie.... Nigdy tak często jak krótko przed śmiercią mnie nie przytulała i nie mówiła, że mnie kocha icon_sad.gif A jak była zdrowa..... icon_smile.gif Jak była zdrowa to zawsze tryskała humorem i posyłała do mnie i brata takie teksty, że padaliśmy ze śmiechu icon_smile.gif
Boże... jak mi tego będzie brakowaćicon_sad.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post czw, 28 paź 2010 - 22:08
Post #247

CYTAT(Irenka. @ Thu, 28 Oct 2010 - 21:50) *
Spróbuj sobie wyobrazić, co mogłaby powiedzieć Ci mama teraz, żeby poprawić Ci humor i Cię rozśmieszyć icon_smile.gif
Ps. Mnie to swego czasu pomagało...


Przytuliłaby mnie.... Nigdy tak często jak krótko przed śmiercią mnie nie przytulała i nie mówiła, że mnie kocha icon_sad.gif A jak była zdrowa..... icon_smile.gif Jak była zdrowa to zawsze tryskała humorem i posyłała do mnie i brata takie teksty, że padaliśmy ze śmiechu icon_smile.gif
Boże... jak mi tego będzie brakowaćicon_sad.gif


--------------------
mamaP
sob, 30 paź 2010 - 23:05
bardzo Ci współczuję i rozumiem Cię jak nikt inny, moja mama odeszła 4 miesiące temu i wiem jedno, żadne słowa nie pomogą ugasić tego bólu i tęsknoty...czas nie wyleczy tego żalu i cierpienia, pozwoli się tylko oswoić z brakiem bliskiej osoby...
mi sił na kolejny nadchodzący dzień dodawała i dodaje nadal moja córcia, bez niej nie miałabym nawet ochoty wstać z rana z łóżka...to taka siła napędowa, która pcha mnie do przodu...
życzę Ci wytrwałości na najbliższe dni i miesiące kiedy dopiero w codziennym życiu zaczyna brakować mamy... przytul.gif
mamaP


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 775
Dołączył: pią, 23 sty 09 - 18:48
Nr użytkownika: 24,942




post sob, 30 paź 2010 - 23:05
Post #248

bardzo Ci współczuję i rozumiem Cię jak nikt inny, moja mama odeszła 4 miesiące temu i wiem jedno, żadne słowa nie pomogą ugasić tego bólu i tęsknoty...czas nie wyleczy tego żalu i cierpienia, pozwoli się tylko oswoić z brakiem bliskiej osoby...
mi sił na kolejny nadchodzący dzień dodawała i dodaje nadal moja córcia, bez niej nie miałabym nawet ochoty wstać z rana z łóżka...to taka siła napędowa, która pcha mnie do przodu...
życzę Ci wytrwałości na najbliższe dni i miesiące kiedy dopiero w codziennym życiu zaczyna brakować mamy... przytul.gif

--------------------

kiedy odchodz? Anio?y...na wietrze pozostaje trzepot ich skrzyde?
mama 03.07.2010 [*]
moje ma?e anio?ki 05.12.2006 [*], 20.02.2011 [*]
m4rusia
nie, 31 paź 2010 - 08:10
violet dziękuję przytul.gif przytul.gif przytul.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post nie, 31 paź 2010 - 08:10
Post #249

violet dziękuję przytul.gif przytul.gif przytul.gif

--------------------
pirania
nie, 31 paź 2010 - 09:40
Marta a moze tobie potrzeba tej rozpaczy? W koncu stracilas mame. Placz i krzycz jesli czujesz ze musisz. Ja poplakiwalam chyba przez tydzien w roznych sytuacjach i chwilach dnia- rodzinie powiedzialam ze tak moze byc. Potrzebe chodzenia w czarnym mam do dzisiaj (chociaz na straszliwe upaly mi przeszlo i chodzilam w bluzce kwiecistej jak laka). Jak bylam sama z mezem i z dziecmi to sie poplakalam u babci na grobie. A wczoraj przy mamie juz nie- czulam ze musze byc silniejsza ze to ona poniosla wieksza strate. Ale mialam ciezki dzien mimo wszystko.
pirania


Grupa: Zbanowani
Postów: 9,406
Dołączył: pon, 07 kwi 03 - 14:10
Skąd: przy kompie
Nr użytkownika: 471




post nie, 31 paź 2010 - 09:40
Post #250

Marta a moze tobie potrzeba tej rozpaczy? W koncu stracilas mame. Placz i krzycz jesli czujesz ze musisz. Ja poplakiwalam chyba przez tydzien w roznych sytuacjach i chwilach dnia- rodzinie powiedzialam ze tak moze byc. Potrzebe chodzenia w czarnym mam do dzisiaj (chociaz na straszliwe upaly mi przeszlo i chodzilam w bluzce kwiecistej jak laka). Jak bylam sama z mezem i z dziecmi to sie poplakalam u babci na grobie. A wczoraj przy mamie juz nie- czulam ze musze byc silniejsza ze to ona poniosla wieksza strate. Ale mialam ciezki dzien mimo wszystko.

--------------------
kiedy?, w ogóle, mia?am przemy?lenia a teraz mam pranie, list? zakupów spo?ywczych
i ubezpieczenie emerytalne ustawione jako sta?y przelew. by <a href="https://"https://zimno.blog.pl/"" rel="nofollow" target="_blank">https://zimno.blog.pl/</a>


<a href="https://"https://opsesyjna.blox.pl/html"" rel="nofollow" target="_blank">https://opsesyjna.blox.pl/html</a>

Obudzi?am w sobie zwierz?, niestety to koala.

m4rusia
nie, 31 paź 2010 - 13:47
Co do potrzeby rozpaczy to taka złość, agresja i żal już mi przechodzą ( z początku tak to się objawiało). Teraz sobie popłakuję jak myśle o mamie i teraz jak to piszę... icon_sad.gif Jak leca ulubione piosenki mamy to się uśmiecham icon_smile.gif Czuję, że i Ona sie uśmiecha więc nie ma sensu płakać icon_smile.gif Wczoraj poczułam niesamowitą ulgę jak pomyślałam o momencie kiedy mama umierała- te ostatnie minuty... Wtedy była przy niej moja babcia a jej matka. To babcia przyprowadziłą ją na ten świat, była z nią w jej pierwszych sekundach życia, przy pierwszym oddechu i Ona też odprowadziła ją z powrotem, trzymała jej rękę i razem z nią wykonywała ostatni oddech. To piękne... O ile mozna cos pięknego o śmierci powiedzieć (pomijając niestety fizyczny ból jaki czuła) to moja mam umarła w piękny sposób. Odeszła świadoma miłości, bezpieczeństwa i więzi rodzinnej... Jestem spokojniejsza mając tego świadomość... I nawet uśmiecham się przez łzy jak to piszę icon_smile.gif A mamusię mam w sercu i zawsze tam będzie icon_smile.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post nie, 31 paź 2010 - 13:47
Post #251

Co do potrzeby rozpaczy to taka złość, agresja i żal już mi przechodzą ( z początku tak to się objawiało). Teraz sobie popłakuję jak myśle o mamie i teraz jak to piszę... icon_sad.gif Jak leca ulubione piosenki mamy to się uśmiecham icon_smile.gif Czuję, że i Ona sie uśmiecha więc nie ma sensu płakać icon_smile.gif Wczoraj poczułam niesamowitą ulgę jak pomyślałam o momencie kiedy mama umierała- te ostatnie minuty... Wtedy była przy niej moja babcia a jej matka. To babcia przyprowadziłą ją na ten świat, była z nią w jej pierwszych sekundach życia, przy pierwszym oddechu i Ona też odprowadziła ją z powrotem, trzymała jej rękę i razem z nią wykonywała ostatni oddech. To piękne... O ile mozna cos pięknego o śmierci powiedzieć (pomijając niestety fizyczny ból jaki czuła) to moja mam umarła w piękny sposób. Odeszła świadoma miłości, bezpieczeństwa i więzi rodzinnej... Jestem spokojniejsza mając tego świadomość... I nawet uśmiecham się przez łzy jak to piszę icon_smile.gif A mamusię mam w sercu i zawsze tam będzie icon_smile.gif

--------------------
Joanna 81
nie, 31 paź 2010 - 19:00
Martucha pięknie to ujęłaś, Twoja mama z pewnością czuła się bezpieczna i kochana 41.gif
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
Skąd: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post nie, 31 paź 2010 - 19:00
Post #252

Martucha pięknie to ujęłaś, Twoja mama z pewnością czuła się bezpieczna i kochana 41.gif

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
m4rusia
nie, 31 paź 2010 - 20:50
już nie mam innego sposobu by to sobie jakoś wytłumaczyć.... Ta "teoria" wydaje mi się najlepsza, najmniej bolesna i chyba najbardziej prawdziwa. Powtarzam to sobie ilekroć nachodzi fala smutku... Mam też coś co działa na mnie otrzeźwiająco i przypomina mi o tym, że dla mamy lepiej, że się już nie męczy- zrobiłam jej ok 36 godz przed śmiercią zdjęcie (jeszcze wtedy nie wiedziałam, że to tuż tuż icon_sad.gif ). Na tym zdjęciu widac jak bardzo była zmęczona, obolała i schorowana ... icon_sad.gif Może wydać się komuś dziwny pomysł robienia fotki ukochanej osobie w takim stanie. Ja pykłam to zdjęcie w sumie też bez zastanowienia i dziwiąc się potem co mnie naszło... ale teraz nie żałuję. Teraz mogę na nie spojrzeć i powiedzieć sobie "jak dobrze, że już jej nie boli... icon_sad.gif "Kiedys byc może skasuję to zdjęcie i nie będę chciała je pamiętać w takim stanie. Teraz jednak uważam, że to element leczenia się z bólu po stracie. Nikt nie wie o tych fotkach w zasadzie i nikomu ich nie pokaże icon_sad.gif ... I jeszcze jedno icon_smile.gif "Maluchy" i płakanie na forum bardzo mi pomaga icon_smile.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post nie, 31 paź 2010 - 20:50
Post #253

już nie mam innego sposobu by to sobie jakoś wytłumaczyć.... Ta "teoria" wydaje mi się najlepsza, najmniej bolesna i chyba najbardziej prawdziwa. Powtarzam to sobie ilekroć nachodzi fala smutku... Mam też coś co działa na mnie otrzeźwiająco i przypomina mi o tym, że dla mamy lepiej, że się już nie męczy- zrobiłam jej ok 36 godz przed śmiercią zdjęcie (jeszcze wtedy nie wiedziałam, że to tuż tuż icon_sad.gif ). Na tym zdjęciu widac jak bardzo była zmęczona, obolała i schorowana ... icon_sad.gif Może wydać się komuś dziwny pomysł robienia fotki ukochanej osobie w takim stanie. Ja pykłam to zdjęcie w sumie też bez zastanowienia i dziwiąc się potem co mnie naszło... ale teraz nie żałuję. Teraz mogę na nie spojrzeć i powiedzieć sobie "jak dobrze, że już jej nie boli... icon_sad.gif "Kiedys byc może skasuję to zdjęcie i nie będę chciała je pamiętać w takim stanie. Teraz jednak uważam, że to element leczenia się z bólu po stracie. Nikt nie wie o tych fotkach w zasadzie i nikomu ich nie pokaże icon_sad.gif ... I jeszcze jedno icon_smile.gif "Maluchy" i płakanie na forum bardzo mi pomaga icon_smile.gif

--------------------
m4rusia
sob, 06 lis 2010 - 14:07
Dzisiaj w nocy będą dwa tygodnie jak mama odeszła. Ja jakos sobie radzę, gorzej z babcią i mamy facetem icon_sad.gif Mi o tyle łatwiej.... bo nie dopuściłam tej myśli. Kilka razy na dzień tylko "atakuje" mnie myśl, że nigdy już jej nie zobaczę, że leży tam gdzieś na cmentarzu i, że to koniec icon_sad.gif Wtedy normalnie robi mi sie ciemno przed oczami, zaczyna mi brakować tchu i z całej swojej wewnętrznej siły odpycham tą myśl tak samo gwałtownie jak ona nachodzi mnie. Przeraża mnie to, że te kilka sekund świadomości, że mamy juz nie ma boli aż tak bardzo. Co by było w takim razie jakbym uwierzyła i przyjęła to do wiadomości?? Co będzie jak ten moment otrzeźwienia kiedyś nastąpi?? Bo nastapi... icon_sad.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post sob, 06 lis 2010 - 14:07
Post #254

Dzisiaj w nocy będą dwa tygodnie jak mama odeszła. Ja jakos sobie radzę, gorzej z babcią i mamy facetem icon_sad.gif Mi o tyle łatwiej.... bo nie dopuściłam tej myśli. Kilka razy na dzień tylko "atakuje" mnie myśl, że nigdy już jej nie zobaczę, że leży tam gdzieś na cmentarzu i, że to koniec icon_sad.gif Wtedy normalnie robi mi sie ciemno przed oczami, zaczyna mi brakować tchu i z całej swojej wewnętrznej siły odpycham tą myśl tak samo gwałtownie jak ona nachodzi mnie. Przeraża mnie to, że te kilka sekund świadomości, że mamy juz nie ma boli aż tak bardzo. Co by było w takim razie jakbym uwierzyła i przyjęła to do wiadomości?? Co będzie jak ten moment otrzeźwienia kiedyś nastąpi?? Bo nastapi... icon_sad.gif

--------------------
cath
sob, 06 lis 2010 - 21:01
CYTAT(M4R7U6H4% @ Sat, 06 Nov 2010 - 14:07) *
z całej swojej wewnętrznej siły odpycham tą myśl tak samo gwałtownie jak ona nachodzi mnie. Przeraża mnie to, że te kilka sekund świadomości, że mamy juz nie ma boli aż tak bardzo. Co by było w takim razie jakbym uwierzyła i przyjęła to do wiadomości?? Co będzie jak ten moment otrzeźwienia kiedyś nastąpi?? Bo nastapi... icon_sad.gif


Łączę się razem z Tobą z tymi odczuciami. Ta chwila przypomnienia jest okropna, przeraża. Tylko czas chyba złagodzi ten stan.

Trzymaj się przytul.gif
cath


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,519
Dołączył: śro, 21 maj 08 - 13:22
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 19,946

GG:


post sob, 06 lis 2010 - 21:01
Post #255

CYTAT(M4R7U6H4% @ Sat, 06 Nov 2010 - 14:07) *
z całej swojej wewnętrznej siły odpycham tą myśl tak samo gwałtownie jak ona nachodzi mnie. Przeraża mnie to, że te kilka sekund świadomości, że mamy juz nie ma boli aż tak bardzo. Co by było w takim razie jakbym uwierzyła i przyjęła to do wiadomości?? Co będzie jak ten moment otrzeźwienia kiedyś nastąpi?? Bo nastapi... icon_sad.gif


Łączę się razem z Tobą z tymi odczuciami. Ta chwila przypomnienia jest okropna, przeraża. Tylko czas chyba złagodzi ten stan.

Trzymaj się przytul.gif

--------------------




m4rusia
nie, 07 lis 2010 - 09:32
Dzięki....
A mamę spotykam prawie codziennie w śnie icon_smile.gif Moja kochana mamusia..... Szkoda, że już się z nią kawy nie napiję, nie pośmiejemy się jak wariatki i nie pokłócimy o jakąś *****ołkę icon_smile.gif O ile jeszcze mogłabym pójść z termosem kawy na cmentarz to już wariacki śmiech i kłótliwy monolog nad grobem mogłyby z boku dziwnie wyglądać icon_smile.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post nie, 07 lis 2010 - 09:32
Post #256

Dzięki....
A mamę spotykam prawie codziennie w śnie icon_smile.gif Moja kochana mamusia..... Szkoda, że już się z nią kawy nie napiję, nie pośmiejemy się jak wariatki i nie pokłócimy o jakąś *****ołkę icon_smile.gif O ile jeszcze mogłabym pójść z termosem kawy na cmentarz to już wariacki śmiech i kłótliwy monolog nad grobem mogłyby z boku dziwnie wyglądać icon_smile.gif

--------------------
pcola
nie, 07 lis 2010 - 09:45
Ee tam, ja z babcią nawijam na cmentarzu i mam w nosie potencjalnych obserwatorów icon_smile.gif

pcola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,568
Dołączył: nie, 16 sty 05 - 11:09
Skąd: Wielkopolska
Nr użytkownika: 2,542




post nie, 07 lis 2010 - 09:45
Post #257

Ee tam, ja z babcią nawijam na cmentarzu i mam w nosie potencjalnych obserwatorów icon_smile.gif



--------------------



--------------------------
m4rusia
nie, 07 lis 2010 - 14:10
Byłam dzisiaj posprzątać u mamy bo tak jak się spodziewałam, grób wyglądał jakby tajfun tam przeszedł. Pogadałam do niej trochę i ponarzekałam, że mogłaby mi pomóc ogarnąć ten syfff ale moje prośby pozostały bez reakcji icon_smile.gif M się śmiał, że tak gadam, gadam ale jakby mama rękę choc wysunęła co by pomóc w porządkach to bym spi.erdz.ielała jak sprinter na 100 metrów icon_smile.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post nie, 07 lis 2010 - 14:10
Post #258

Byłam dzisiaj posprzątać u mamy bo tak jak się spodziewałam, grób wyglądał jakby tajfun tam przeszedł. Pogadałam do niej trochę i ponarzekałam, że mogłaby mi pomóc ogarnąć ten syfff ale moje prośby pozostały bez reakcji icon_smile.gif M się śmiał, że tak gadam, gadam ale jakby mama rękę choc wysunęła co by pomóc w porządkach to bym spi.erdz.ielała jak sprinter na 100 metrów icon_smile.gif

--------------------
Irenka.
pon, 08 lis 2010 - 14:01
Martuś- przytul.gif
Irenka.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,356
Dołączył: śro, 19 gru 07 - 15:34
Skąd: Krosno
Nr użytkownika: 17,272

GG:


post pon, 08 lis 2010 - 14:01
Post #259

Martuś- przytul.gif

--------------------




m4rusia
pon, 08 lis 2010 - 20:16
Dzięki...
Z dnia na dzień jakby coraz lepiej ale jutro jeszcze ostatnie formalności pogrzebowe idę pozałatwiać. Właśnie przyszedł przelew z ZUSu z zasiłkiem pogrzebowym i idę się rozliczyć z zakładem pogrzebowym. To chyba ostatnia przykra rzecz.... potem jeszcze postawienie pomnika ale to za ok pół roku/9 miesięcy icon_sad.gif
m4rusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,160
Dołączył: śro, 26 paź 05 - 14:09
Skąd: z zadooopia
Nr użytkownika: 3,925

GG:


post pon, 08 lis 2010 - 20:16
Post #260

Dzięki...
Z dnia na dzień jakby coraz lepiej ale jutro jeszcze ostatnie formalności pogrzebowe idę pozałatwiać. Właśnie przyszedł przelew z ZUSu z zasiłkiem pogrzebowym i idę się rozliczyć z zakładem pogrzebowym. To chyba ostatnia przykra rzecz.... potem jeszcze postawienie pomnika ale to za ok pół roku/9 miesięcy icon_sad.gif

--------------------
> Prześlijcie ciepłe myśli dla mojej mamy :( 24.10.2010, Moja mama odeszła [*] TO JUŻ 2 LATA :(
Start new topic
Reply to this topic
15 Stron V  « poprzednia 11 12 13 14 15 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 27 kwi 2024 - 20:34
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama