Shira z tą operacją to pewnei o mnie chodziło - zaczynamy sie mylic któa to która to chyba już nie jest najlepeij co?
od tygodnia jestem juz w domu:) już po chć jeszcze kilka atrakcji pooperacyjnych mnie czeka, póki co zbieram sie
dziś wracam do pracy, a pracuję z domu wiec jest ok (choć mózg mi za bardzo nie chce pracować...)
W kazdym razie zbieram siÄ™.
Julka ma jutro pasowanei na ucznia.
Jak trochÄ™ siÄ™ ogarne to jeszcze Wam coÅ› napiszÄ™.
Póki co u nas ciagle problemy z nogami (bóle...) Już nie walczę, podaje jej przciwbólowe i zmianiam własnie ortopede, bo juz sama nie wiem co mysleć.
po pobycie w szpitalu jestem przerażona służbą zdrowia, już nigdy więcej nie chciałabym pójść w takie miejsce, to wszystko szwindel na szwindlu, szkoda gadac...\
no dobra wracam do pracy, ale niebawem siÄ™ odezwe:)
może uda nam sie troche wątek rozruszac co?