To fajnie chłopaki mają z tymi zmianami
![icon_smile.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_smile.gif)
Pokaż fotki , bo jeśli są na Lunarze , to i tak już mnie skasowali
![icon_sad.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_sad.gif)
A rozpoczęcie roku drugiej klasy t takie "nic" ??
![icon_question.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_question.gif)
Sorki może ja za stara jestem i mam inny tok myślenia.
Pati co do mnie , to za dużo by tu trzeba było pisać - w skrócie : szlajałam się po chirurgach , po USG , po ginekologach , po kolejnych chirurgach i chyba jestem symulantką ... Ale to , że od urodzenia Kubusia mam w brzuchu "coś" , co z bolącej pestki urosło do pomarańczy , to nic.
![32.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/32.gif)
Miałam podejrzenie zerwanego mięśnia brzucha , przepukliny itp , itd. Ogólnie chyba symuluję
![43.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/43.gif)
Tylko jak to "coś" wywali mi się w brzuchu , to nie mogę oddychać , siedzieć , chodzić ... Ale to moja fobia najwyraźniej...