Chyba nie pisałam tego. Wiecie, że orzeczenie uprawomocnia się 11 września, a dokładnie w tym dniu, 14 lat temu pierwszy raz poroniłam, strasznie to przezywałam, widziałam wtedy serduszko. Moje dziecko powróciło
Nie wyobrażamy sobie życia bez niego, jest naszym ogromnym Skarbem, szczęściem, jest tak pogodny, wesoły, zabawny, daje mnóstwo radości każdego dnia
Tatuś niestety nadal pracuje w Niemczech, na weekendy zjeżdża, ale pani sędzinie to nie przeszkadza, nawet nie pytała się o to, tylko o zarobki, jaką firmę ma i takie tam.