pon, 20 kwi 2009 - 08:21
Ale jestem, jestem i pamietam o Was pon, 20 kwi 2009 - 13:43
Ale jestem, jestem i pamietam o Was
pon, 20 kwi 2009 - 14:05
pon, 20 kwi 2009 - 14:50
więc ja sama, sama i wszędzie sama jeździłam i jak dotąd żadnej nawet małej kolizji nie miałam 
a niestety nie należę do zbyt ostrożnych osób bo na gaz najbardziej lubię dusić......ale co tam jak mi zapisali u Góry, tak będzie a tymczasem nie będę wysłuchiwać opini "-co ja bym zrobił gdyby..." bo do dzisiaj bym jeździła jak d...a 
uwierzę jak od czasu do czasu naskrobiesz nam coś o swoich laseczkach, które zreszta coraz piekniejsze są!
pon, 20 kwi 2009 - 18:34
więc ja sama, sama i wszędzie sama jeździłam i jak dotąd żadnej nawet małej kolizji nie miałam a niestety nie należę do zbyt ostrożnych osób bo na gaz najbardziej lubię dusić......ale co tam jak mi zapisali u Góry, tak będzie a tymczasem nie będę wysłuchiwać opini "-co ja bym zrobił gdyby..." bo do dzisiaj bym jeździła jak d...a uwierzę jak od czasu do czasu naskrobiesz nam coś o swoich laseczkach, które zreszta coraz piekniejsze są!
pon, 20 kwi 2009 - 21:17
pon, 20 kwi 2009 - 22:09
) i jak sie na cos uprze to nie ma zmiluj sie. Dzisiaj znowu bylo okropne rozstanie, z rzucaniem sie po podlodze i krzykiem. Nie wiem czy dam rade to wytrzymac. Moze to nie jest jeszcze na nia czas. Rozmawialam z Pania i jutro mam ja od razu po wejsciu oddac i nie probowac uspokajac. Ona w momencie jak przekazuja ja Pani to przestaje plakac. No mam nadzieje ze to cos da. wto, 21 kwi 2009 - 07:58
) i jak sie na cos uprze to nie ma zmiluj sie. Dzisiaj znowu bylo okropne rozstanie, z rzucaniem sie po podlodze i krzykiem. Nie wiem czy dam rade to wytrzymac. Moze to nie jest jeszcze na nia czas. Rozmawialam z Pania i jutro mam ja od razu po wejsciu oddac i nie probowac uspokajac. Ona w momencie jak przekazuja ja Pani to przestaje plakac. No mam nadzieje ze to cos da.
Co do żłobka to nie namawiam na siłę, bo tak małym dzieciom na pewno lepiej jest przy mamie, ale przedszkole uważam, że jest niezbędne, by nauczyć młodego człowieka egzystencji w społeczeństwie, dbania o swoje sprawy i radzenia w życiu. Ja widzę po moich dzieciach, że żłobek im się podoba, że jest im tam dobrze i rozwijają się szybciej niż siedząc ze mną w domu. Uważam, że dobrze zrobiłam wracając do pracy, bo było mi to bardzo potrzebne i po tych kilku miesiącach już na pewno nie chciałabym wrócić do bycia mamą 24h/dobę. Dzięki temu dzieci mają mnie w domu tak na 100%, uśmiechnięta i zadowoloną a nie w kółko zarobioną, sfrustrowana i złą. Żłobek daje im za to obcowanie z dziećmi, zabawy, i zajęcia, na jakie ja często nie miałam z nimi czasu. ) a dzieci natychmiast się uspokajały. Może dzięki temu tak szybko się zaaklimatyzowały i zapałały chęcią do żłobka. One nie widziały i nie czuły tego, że mnie jest źle i smutno, że muszę jej zostawić, wiedziały, że tak jest i że zawsze jak obiecam to po nie przyjdę. Co prawda na początku jak po nie przychodziłam to wybuchały na mój widok płaczem i wczepiały się jak mały szympansik w swoją mamę, ale to też szybko minęło. Miłego dnia! wto, 21 kwi 2009 - 10:57
Co do żłobka to nie namawiam na siłę, bo tak małym dzieciom na pewno lepiej jest przy mamie, ale przedszkole uważam, że jest niezbędne, by nauczyć młodego człowieka egzystencji w społeczeństwie, dbania o swoje sprawy i radzenia w życiu. Ja widzę po moich dzieciach, że żłobek im się podoba, że jest im tam dobrze i rozwijają się szybciej niż siedząc ze mną w domu. Uważam, że dobrze zrobiłam wracając do pracy, bo było mi to bardzo potrzebne i po tych kilku miesiącach już na pewno nie chciałabym wrócić do bycia mamą 24h/dobę. Dzięki temu dzieci mają mnie w domu tak na 100%, uśmiechnięta i zadowoloną a nie w kółko zarobioną, sfrustrowana i złą. Żłobek daje im za to obcowanie z dziećmi, zabawy, i zajęcia, na jakie ja często nie miałam z nimi czasu. ) a dzieci natychmiast się uspokajały. Może dzięki temu tak szybko się zaaklimatyzowały i zapałały chęcią do żłobka. One nie widziały i nie czuły tego, że mnie jest źle i smutno, że muszę jej zostawić, wiedziały, że tak jest i że zawsze jak obiecam to po nie przyjdę. Co prawda na początku jak po nie przychodziłam to wybuchały na mój widok płaczem i wczepiały się jak mały szympansik w swoją mamę, ale to też szybko minęło. Miłego dnia!
gremi czy juz wymysliłas jakie zdjęcia dajemy na strone tytułową ?
wto, 21 kwi 2009 - 11:27
gremi czy juz wymysliłas jakie zdjęcia dajemy na strone tytułową ?
ale co będziecie starą babę poprawiać i uczyć z polskiego na nasze
wto, 21 kwi 2009 - 12:47
ale co będziecie starą babę poprawiać i uczyć z polskiego na nasze
Oczywiście u Hanki
wto, 21 kwi 2009 - 13:23
Oczywiście u Hanki
uwierzę jak od czasu do czasu naskrobiesz nam coś o swoich laseczkach, które zreszta coraz piekniejsze są! No i tak schodzi, i schodzi a nasze dzieci rosną . Ale sercem jestem z Wami i czesto podczytuje 
wto, 21 kwi 2009 - 13:34
uwierzę jak od czasu do czasu naskrobiesz nam coś o swoich laseczkach, które zreszta coraz piekniejsze są! No i tak schodzi, i schodzi a nasze dzieci rosną . Ale sercem jestem z Wami i czesto podczytuje
wto, 21 kwi 2009 - 14:20
:
wto, 21 kwi 2009 - 14:27
:
wto, 21 kwi 2009 - 15:44
bo cały osprzęt to już mamy łopatki, grabki etc piaskownicy tylko brak, myślałam o czymś takim (nr 1 ok. 54 zł, nr 2 to już ok. 150zł - spora różnica), jeśli się spotkałyście macie jakieś zdanie to dajcie proszę znać?
wto, 21 kwi 2009 - 16:07
bo cały osprzęt to już mamy łopatki, grabki etc piaskownicy tylko brak, myślałam o czymś takim (nr 1 ok. 54 zł, nr 2 to już ok. 150zł - spora różnica), jeśli się spotkałyście macie jakieś zdanie to dajcie proszę znać?
LISTOPADZIAKI cz. 5, czyli dalsze przygody wszędobylskich dzieciaczków
| Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: sob, 27 kwi 2024 - 14:26 |
| lista postw tego wtku |
