Dzięki
Gruszka...
Jeśli chodzi o płatny wychowawczy- to raczej moja koleżanka się nie załapie...
Akurat z tą średnią z 12-mcy to dla mnie trochę nielogiczne w tym przypadku , bo na przykład gdyby kobieta NIE PRACOWALA W OGOLE przez pół roku, następnie została zatrudniona w firmie X, pracowała tam przez 3-4 miesiące- i wtedy poszła na zwolnienie będąc w zaawansowanej ciąży .... To co - musieliby jej liczyć średnią z ostatnich 12 miesięcy ??? A w miejsce tych niepracujących wpisać dochód zero ???
Sądzę, że wówczas muszą jej zapłacić wg tego, co zarabiała pracując W NOWEJ FIRMIE PRZEZ 3-4 MIESIACE- a tych miesięcy bez pracy pod uwagę brało się nie będzie...
A z drugiej strony : jeśli pracowała ciągle przez 12 miesięcy, ale miejsce pracy w czasie ciąży zmieniła na korzystniejsze ( co oczywiście jest sytuacją specyficzną i rzadką , bo zwykle w ciąży kobiety boją się utraty pracy- ale znam akurat taką ,która właśnie w ciąży została zatrudniona na lepszych warunkach )- to dlaczego ma być pokrzywdzona i mają jej liczyć tą małą pensję z poprzedniego zakładu, skoro umowę o pracę z nim rozwiązała a idąc na zwolnienie pracuje już kilka miesięcy gdzieś indziej ?
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że w naszym kraju nie zawsze NIELOGICZNE znaczy NIEMOZLIWE
Zatem dowiem się u kogoś z branży i poniformuję Was dokładnie, jak sprawa wygląda jeżeli chodzi o zwolnienie oraz póżniej o macierzyński w takim specyficznym przypadku.
Pozdrawiam i miłego dnia przyszłe Mamusie