Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
99 Stron V  « poprzednia 95 96 97 98 99 następna  

Czerwcowe kruszynki

, Świętujemy pierwsze urodzinki :)
> , Świętujemy pierwsze urodzinki :)
mama nadzieja
śro, 22 sie 2012 - 10:40
No witajcie Kochaneczki
Przebrnęłam przez zaległości - na szczęście nie duże. Staram się teraz zaglądać regularnie.
Honey - wszystkiego najlepszego na Nowej drodze życia, po 7 latach niby przychodzi przełom w związku, do tego Twoja 30-ka, Po prostu żyj kolorowo icon_smile.gif
A u mnie zmiany - nie wiem czy małe czy duże - na razie nie chcę zapeszać....
Byliśmy z M i Tośkiem nad morzem 3 dni i było super. M zajmował sie małym, chodził z nim na spacery, budował zamki z piasku - złamał mu nową wielką metalową łopatką!!! 21.gif
Nie rozumiem dlaczego nie robią łopatek dla mężczyzn 03.gif
Pogody nie było, ale frajda super...no i WYPOCZEŁAM Nawet rozwiązałam krzyżówkę i przeczytałam jedną książkę. To już dużo jak na mnie i mój obecny angaż w wychowywanie dziecka.
Tosik w morzu zakochany, spał do południa 2 h i po południu 2 h, na nadmorskim specerku w wózku, a jak się budził, wydawał dźwięki szumiącego morza. Jak nic musz emu kupic płytę z odgłosami natury. A na burze budzi się w nocy i... płacze. Jeszcze nocek nie przesypiam, ale łudze się, że to się w końcu stanie....

Karola
Słoiki też zakręcam, jak M zabiera Tośka na spacer, powidła zesmażyłam, soki śliwkowe zgotowałam, ogóry zakisiłam,wczoraj zrobiłam 6 słioków malin w cukrze a dziś robię soki aroniowo jabłkowe. Uwielbiam zaprawy. Mam juz coraz mniej pustych sloi w piwnicy i wtedy jest mi cudnie dobrze, gdy pólki sa zapchane pelnymi słoiczkami. no igrzybki się zaczynają, więc zamierzam jeszcze dobić z grzybami w occie....
operetka
laska jesteś jak top model, więc nie czaruj mnie tu rozstępami i jednoczęściówką.
miłego dzionka Wam zycze i jak najmniej duchoty



mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post śro, 22 sie 2012 - 10:40
Post #1921

No witajcie Kochaneczki
Przebrnęłam przez zaległości - na szczęście nie duże. Staram się teraz zaglądać regularnie.
Honey - wszystkiego najlepszego na Nowej drodze życia, po 7 latach niby przychodzi przełom w związku, do tego Twoja 30-ka, Po prostu żyj kolorowo icon_smile.gif
A u mnie zmiany - nie wiem czy małe czy duże - na razie nie chcę zapeszać....
Byliśmy z M i Tośkiem nad morzem 3 dni i było super. M zajmował sie małym, chodził z nim na spacery, budował zamki z piasku - złamał mu nową wielką metalową łopatką!!! 21.gif
Nie rozumiem dlaczego nie robią łopatek dla mężczyzn 03.gif
Pogody nie było, ale frajda super...no i WYPOCZEŁAM Nawet rozwiązałam krzyżówkę i przeczytałam jedną książkę. To już dużo jak na mnie i mój obecny angaż w wychowywanie dziecka.
Tosik w morzu zakochany, spał do południa 2 h i po południu 2 h, na nadmorskim specerku w wózku, a jak się budził, wydawał dźwięki szumiącego morza. Jak nic musz emu kupic płytę z odgłosami natury. A na burze budzi się w nocy i... płacze. Jeszcze nocek nie przesypiam, ale łudze się, że to się w końcu stanie....

Karola
Słoiki też zakręcam, jak M zabiera Tośka na spacer, powidła zesmażyłam, soki śliwkowe zgotowałam, ogóry zakisiłam,wczoraj zrobiłam 6 słioków malin w cukrze a dziś robię soki aroniowo jabłkowe. Uwielbiam zaprawy. Mam juz coraz mniej pustych sloi w piwnicy i wtedy jest mi cudnie dobrze, gdy pólki sa zapchane pelnymi słoiczkami. no igrzybki się zaczynają, więc zamierzam jeszcze dobić z grzybami w occie....
operetka
laska jesteś jak top model, więc nie czaruj mnie tu rozstępami i jednoczęściówką.
miłego dzionka Wam zycze i jak najmniej duchoty



Honey*
śro, 22 sie 2012 - 11:31
no wlasnie wiem ze przychodzi przelom
mowi sie ze 7 lat chudych i 7 tlustych
tylko nie wiem do ktorych zaliczyc te 7 lat icon_smile.gif
Honey*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,860
Dołączył: wto, 31 maj 05 - 14:00
Nr użytkownika: 3,207




post śro, 22 sie 2012 - 11:31
Post #1922

no wlasnie wiem ze przychodzi przelom
mowi sie ze 7 lat chudych i 7 tlustych
tylko nie wiem do ktorych zaliczyc te 7 lat icon_smile.gif


--------------------
kluseczka(2006), pierożek(2011)
operetka
śro, 22 sie 2012 - 13:21
Honey właśnie miałam pisać, że podobno co 7 lat jest przełom. ale może nie jest lepiej ani gorzej tylko po prostu inaczej 06.gif

mama nadzieja do top model mi daleko i doskonale o tym wiem 06.gif przy czym nie raz już pisałam, że swoją wagę tolerują a problemem są tylko i wyłącznie rozstępy, które na wakacjach skutecznie ukryłam 06.gif
super, że udało Wam się wyjechać nad morze i że zapoczątkowało to zmiany 06.gif wierzę, że będą to zmiany na duży plus.

Karola też wybieramy się do zoo bo jak na razie Antoni ogląda zwierzątka tylko w tv. chociaż wczoraj w parku łaziła za nami jakaś wściekła wiewióra. no śledziła nas przez pół parku co niestety okazało się minusem bo Antoni przestraszył się jej trochę 37.gif

u nas bez większych zmian. przeżywam żłobek, rozglądam się za nową pracą ale zaczęłam też brać pod uwagę powrót do starej. nie lubię zmian, zwłaszcza jak kilka poważnych zbiega się w tym samym czasie 29.gif
operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post śro, 22 sie 2012 - 13:21
Post #1923

Honey właśnie miałam pisać, że podobno co 7 lat jest przełom. ale może nie jest lepiej ani gorzej tylko po prostu inaczej 06.gif

mama nadzieja do top model mi daleko i doskonale o tym wiem 06.gif przy czym nie raz już pisałam, że swoją wagę tolerują a problemem są tylko i wyłącznie rozstępy, które na wakacjach skutecznie ukryłam 06.gif
super, że udało Wam się wyjechać nad morze i że zapoczątkowało to zmiany 06.gif wierzę, że będą to zmiany na duży plus.

Karola też wybieramy się do zoo bo jak na razie Antoni ogląda zwierzątka tylko w tv. chociaż wczoraj w parku łaziła za nami jakaś wściekła wiewióra. no śledziła nas przez pół parku co niestety okazało się minusem bo Antoni przestraszył się jej trochę 37.gif

u nas bez większych zmian. przeżywam żłobek, rozglądam się za nową pracą ale zaczęłam też brać pod uwagę powrót do starej. nie lubię zmian, zwłaszcza jak kilka poważnych zbiega się w tym samym czasie 29.gif


--------------------

kasiaaaaa
śro, 22 sie 2012 - 19:59
U nas powoli wszystko wraca do normy. Młody kataru już nie ma, ale czasem go jeszcz zakaszle.
Dziś Mateusz pierwszy raz wział prawdziwy prysznic. Na początku był troszkę zdezorientowany, ale w sumie mu się chyba podobało. icon_smile.gif
kasiaaaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,798
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 19:17
Skąd: małopolskie
Nr użytkownika: 23,950




post śro, 22 sie 2012 - 19:59
Post #1924

U nas powoli wszystko wraca do normy. Młody kataru już nie ma, ale czasem go jeszcz zakaszle.
Dziś Mateusz pierwszy raz wział prawdziwy prysznic. Na początku był troszkę zdezorientowany, ale w sumie mu się chyba podobało. icon_smile.gif

--------------------
Oliwia 2009
Mateusz 2011
mama nadzieja
czw, 23 sie 2012 - 10:29
honey
nie zastanawiaj się jakie to będą lata, rzeczywistość pokaże....a nadzieja na lepsze 7 zawsze wywoła radosny usmiech na twarzy

Operetka
nie przesadzaj, nie jestem zwolenniczką wychudzonych 30 kreujących się na 18-latki. Jak na dziewczę w swoim wieku, wyglądsz bardzo dobrze. A żłobkiem się nie martw, jeszcze nie raz się zamartwisz, nie ma co psuć sobie humoru na zapas....faktu nie zmienisz, nastawiaj się pozytywnie, abyAntoniemu przygotować dobry klimat na nowy etap życia. Wiem, łatwo mówić, ale ja panicznie boje się zastrzyków, a jak idę z Tośkiem na szczepienie mam w sobie stoicki spokój - przyznaję, że niełatwo było go w sobie wyrobić, bo wciąz słabnę na widok igły. I Tosik przez szczepiania przechodzi wzorowo i bezboleśnie.

No to wracam do pracy



mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post czw, 23 sie 2012 - 10:29
Post #1925

honey
nie zastanawiaj się jakie to będą lata, rzeczywistość pokaże....a nadzieja na lepsze 7 zawsze wywoła radosny usmiech na twarzy

Operetka
nie przesadzaj, nie jestem zwolenniczką wychudzonych 30 kreujących się na 18-latki. Jak na dziewczę w swoim wieku, wyglądsz bardzo dobrze. A żłobkiem się nie martw, jeszcze nie raz się zamartwisz, nie ma co psuć sobie humoru na zapas....faktu nie zmienisz, nastawiaj się pozytywnie, abyAntoniemu przygotować dobry klimat na nowy etap życia. Wiem, łatwo mówić, ale ja panicznie boje się zastrzyków, a jak idę z Tośkiem na szczepienie mam w sobie stoicki spokój - przyznaję, że niełatwo było go w sobie wyrobić, bo wciąz słabnę na widok igły. I Tosik przez szczepiania przechodzi wzorowo i bezboleśnie.

No to wracam do pracy



operetka
czw, 23 sie 2012 - 11:24
kasiaaaa my mamy w domu tylko prysznic ale z takim wysokim brodzikiem i Antoni pluszcze się w nim już od dawna. często bierze szybką kąpiel czyli stoi, czymś się bawi a ja go polewam i już 06.gif a ty Mateusza tak z góry polewasz wodą? w sensie on bierze prysznic jak dorosły człowiek czy jak?

mama nadzieja no ja właśnie pisałam, że waga to nie problem tylko rozstępy 29.gif
za Twoim przykładem zmieniliśmy park na taki, w którym są kaczki i regularnie je dokarmiamy. fajna zabawa. ale kwa, kwa jeszcze Antoniemu przez gardło nie przechodzi.

Karola miałam jeszcze zapytać co to znaczy. że dziecko płaszczy stopy?
Antoni toleruje sandały a kryte buty stoją w korytarzu i na razie się z nimi oswaja 06.gif

spadam bo Antek się obudził.
operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post czw, 23 sie 2012 - 11:24
Post #1926

kasiaaaa my mamy w domu tylko prysznic ale z takim wysokim brodzikiem i Antoni pluszcze się w nim już od dawna. często bierze szybką kąpiel czyli stoi, czymś się bawi a ja go polewam i już 06.gif a ty Mateusza tak z góry polewasz wodą? w sensie on bierze prysznic jak dorosły człowiek czy jak?

mama nadzieja no ja właśnie pisałam, że waga to nie problem tylko rozstępy 29.gif
za Twoim przykładem zmieniliśmy park na taki, w którym są kaczki i regularnie je dokarmiamy. fajna zabawa. ale kwa, kwa jeszcze Antoniemu przez gardło nie przechodzi.

Karola miałam jeszcze zapytać co to znaczy. że dziecko płaszczy stopy?
Antoni toleruje sandały a kryte buty stoją w korytarzu i na razie się z nimi oswaja 06.gif

spadam bo Antek się obudził.


--------------------

KAROLA3DAW
czw, 23 sie 2012 - 21:03
Kasia Nadia tez juz wie co to przysznic ale pluskanie jednak gora icon_biggrin.gif

Honey musisz wierzyc ze te beda TLUSTE i tego wam zycze przytul.gif

Operetka
Maluchy podobno do ok 3/4 roku maja prawo plaszczyc stopy ale balam sie ze pozniej nie wyjdziemy z plaskostopia icon_sad.gif
Ortopeda zalecil specjalne buciki i wkladki i posluchalismy go icon_smile.gif
Fabi plaszczyl stopy czyli lecialy mu do srodka i byly (w sumie to nadal sa bo na efekty pewnei bedziemy musieli poczekac) plaskie bez tej pustej przestrzeni w srodstopiu icon_smile.gif

Buziaki przytul.gif
KAROLA3DAW


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: pią, 23 paź 09 - 23:07
Nr użytkownika: 29,728




post czw, 23 sie 2012 - 21:03
Post #1927

Kasia Nadia tez juz wie co to przysznic ale pluskanie jednak gora icon_biggrin.gif

Honey musisz wierzyc ze te beda TLUSTE i tego wam zycze przytul.gif

Operetka
Maluchy podobno do ok 3/4 roku maja prawo plaszczyc stopy ale balam sie ze pozniej nie wyjdziemy z plaskostopia icon_sad.gif
Ortopeda zalecil specjalne buciki i wkladki i posluchalismy go icon_smile.gif
Fabi plaszczyl stopy czyli lecialy mu do srodka i byly (w sumie to nadal sa bo na efekty pewnei bedziemy musieli poczekac) plaskie bez tej pustej przestrzeni w srodstopiu icon_smile.gif

Buziaki przytul.gif


--------------------




mama nadzieja
pią, 24 sie 2012 - 10:15
No witajcie od rana
Mój synowiec ma dziś swoje pierwsze świadome imieninki, więc stawiam wszystkim soczek impreza.gif
Pewnie nie obędzie się bez nalotu ze strony najbliższych memu sercu teściów, ale odwlekę tą wizytę na niedzielę, żeby zdążyć ogarnąć mieszkanko.
operetka
od kiedy mamy lato, mój Tosik zakłada pełne buty tylko za karę i zawsze kręci nosem wyciągając nóżkę, gdy ja mu próbuję włożyć adidasy. Zdarza się to naprawdę sporadycznie. Tylko po deszczu zakładam mu pełne butki, a tak całe lato biega w sandałkach. I myślę, że to wynika po prostu z tego, że w pełnym bucie jest ciepło. A w chłodniejsze dni, jak zakładam mu sandałki i tak ma skarpetkę, więc ma mu co grzać stópki. Nie poddawaj się, raz na jakiś czas spróbuj mu założyć w domu te pełne butki, żeby się z nimi oswoił, jak nie będzie chciał, odłóż próbę na później. Ale myślę, że jak będiz enaprawdę juz zimno, mały bez problemu założy pełne obuwie.

No i Karola poruszyła fajny temat a mianowicie płaskostopia u dziecka i specjalnego obuwia. Ja kupując pierwsze butki (kapcie) dla Tośka wybrałam się do sklepu medycznego. Tosik miał wtedy ok 7-8 miesięcy, bo on wcześnie zaczął chcieć chodzić. Mam tam w sklepie znajomą koleżankę i tłumaczę jej, że pierwsze butki muszą być super, profilować stopę etc..., żeby dobrze nóżki stawiał, dlatego przyszłam po obuwie ortopedyczne -tzn. z właściwą wkładką w środku. A ona na to, że nie poleca, nie mam kupować u niej butów, jak nie mam wskazań od ortopedy, z butkami z wkładką też można przedobrzyć. Mam kupic zwykłe butki usztywniające piętkę z naginającą się podeszwą na przodzie, najlepiej wiązane, bo rzepy lubią puszczać i tak też zrobiłam. Kupiłam butki z befado-szmacianki, bo tam sa oddychające podeszwy. I powiem Wam, że wiele osób zaczepiało mnie, że buty mały ma chyba niezbyt dobre, bo bez wkładki i szmaciane to słabo trzymają stopę i nie niwelują wysokiego podbicia, a ja mówiłam wszystkim, że pasują idealnie na stópkę, mały prosto stawia nóżki, nic go nie obciera i to jest najważniejsze. Więc nie kuście się na super obuwie, bo tak każą "ciotki dobre rady", aby nie przedobrzyć.

mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post pią, 24 sie 2012 - 10:15
Post #1928

No witajcie od rana
Mój synowiec ma dziś swoje pierwsze świadome imieninki, więc stawiam wszystkim soczek impreza.gif
Pewnie nie obędzie się bez nalotu ze strony najbliższych memu sercu teściów, ale odwlekę tą wizytę na niedzielę, żeby zdążyć ogarnąć mieszkanko.
operetka
od kiedy mamy lato, mój Tosik zakłada pełne buty tylko za karę i zawsze kręci nosem wyciągając nóżkę, gdy ja mu próbuję włożyć adidasy. Zdarza się to naprawdę sporadycznie. Tylko po deszczu zakładam mu pełne butki, a tak całe lato biega w sandałkach. I myślę, że to wynika po prostu z tego, że w pełnym bucie jest ciepło. A w chłodniejsze dni, jak zakładam mu sandałki i tak ma skarpetkę, więc ma mu co grzać stópki. Nie poddawaj się, raz na jakiś czas spróbuj mu założyć w domu te pełne butki, żeby się z nimi oswoił, jak nie będzie chciał, odłóż próbę na później. Ale myślę, że jak będiz enaprawdę juz zimno, mały bez problemu założy pełne obuwie.

No i Karola poruszyła fajny temat a mianowicie płaskostopia u dziecka i specjalnego obuwia. Ja kupując pierwsze butki (kapcie) dla Tośka wybrałam się do sklepu medycznego. Tosik miał wtedy ok 7-8 miesięcy, bo on wcześnie zaczął chcieć chodzić. Mam tam w sklepie znajomą koleżankę i tłumaczę jej, że pierwsze butki muszą być super, profilować stopę etc..., żeby dobrze nóżki stawiał, dlatego przyszłam po obuwie ortopedyczne -tzn. z właściwą wkładką w środku. A ona na to, że nie poleca, nie mam kupować u niej butów, jak nie mam wskazań od ortopedy, z butkami z wkładką też można przedobrzyć. Mam kupic zwykłe butki usztywniające piętkę z naginającą się podeszwą na przodzie, najlepiej wiązane, bo rzepy lubią puszczać i tak też zrobiłam. Kupiłam butki z befado-szmacianki, bo tam sa oddychające podeszwy. I powiem Wam, że wiele osób zaczepiało mnie, że buty mały ma chyba niezbyt dobre, bo bez wkładki i szmaciane to słabo trzymają stopę i nie niwelują wysokiego podbicia, a ja mówiłam wszystkim, że pasują idealnie na stópkę, mały prosto stawia nóżki, nic go nie obciera i to jest najważniejsze. Więc nie kuście się na super obuwie, bo tak każą "ciotki dobre rady", aby nie przedobrzyć.

operetka
pią, 24 sie 2012 - 11:19
co do płaskostopia to też słyszałam, że część dzieci z tego wyrasta. na razie Antoni chodzi w "normalnych" butach. nie porywam się na ortopedyczne dopóki nie mamy ich zaleconych. muszę przyjrzeć się jego stopie bo szczerze mówiąc nawet nie wiem czy jest płaska czy nie 37.gif inna sprawa to, że chodząc Antoni spina palce tak bardzo, że duży u prawej nogi jest ciągle przekrzywiony. dziwnie to wygląda... muszę w końcu go zaszczepić więc przy okazji zapytam.

Karola spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe 06.gif

mama nadzieja wszystkiego najlepszego dla Bartka z okazji imienin.

szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy Antoni obchodzi imieniny 29.gif o wszelkich imieninach pamiętają tylko moi teściowie. my z mężem nie przykładamy do nich uwagi.

operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post pią, 24 sie 2012 - 11:19
Post #1929

co do płaskostopia to też słyszałam, że część dzieci z tego wyrasta. na razie Antoni chodzi w "normalnych" butach. nie porywam się na ortopedyczne dopóki nie mamy ich zaleconych. muszę przyjrzeć się jego stopie bo szczerze mówiąc nawet nie wiem czy jest płaska czy nie 37.gif inna sprawa to, że chodząc Antoni spina palce tak bardzo, że duży u prawej nogi jest ciągle przekrzywiony. dziwnie to wygląda... muszę w końcu go zaszczepić więc przy okazji zapytam.

Karola spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe 06.gif

mama nadzieja wszystkiego najlepszego dla Bartka z okazji imienin.

szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy Antoni obchodzi imieniny 29.gif o wszelkich imieninach pamiętają tylko moi teściowie. my z mężem nie przykładamy do nich uwagi.



--------------------

KAROLA3DAW
pią, 24 sie 2012 - 15:08
Zgadzam sie z MamaNadzieja zeby samemu nie krygowac koslawosci nozek i stepu maluchow.
Nam rehabilitantka mowila zeby jak tylko moze smigal na boso nie w skarpetkach bo one jednak krepuja ruchy glownie paluszkow a to dosc istotna czesc stopy icon_smile.gif
Fabi lubi biegac na boso ale ze poszlo mu to w ta niechciana strone musi pokochac sandalki icon_smile.gif
Po domu tez ma szmaciaki Befado i swietnie sie spisuja icon_smile.gif
Nadia ma szmaciaki z Zetpola i widze ze lubi je icon_smile.gif
Naturalnie na wizycie u ortopedy byli oboje z tym ze u Fabiana wada jest juz widoczna a Nadia bardziej z bioderkami byla bo jeszcze wtedy nie chodzila i lekarz jesli chodzi o nia i buciki nie kazal nic specjalnego kupowac tylko zwrocic uwage zeby zapietek byl usztywniony bo to pomaga maluchowi odpowiednio trzymac stopke icon_smile.gif

Operetka dziekuje przytul.gif
Spina palce tzn kurczy je tak jakby chcial schowac pod stope?
My z mezem imienin nie obchodzimy nikt nam nawet zyczen wtedy nie sklada icon_biggrin.gif
Nie lubie afiszowac sie ze swoimi swietami wiec jak juz to bawie sie w rocznice urodzin 03.gif
Dzieci tez nie wiem kiedy i czy w ogole w naszym kalendarzu maja 37.gif
Zawsze imieniny kojarzyly (i do dzis mi tak zostalo) mi sie z osobami starszymi ktorym juz wstyd sie do swoich lat przyznac 02.gif

My po zakupach icon_smile.gif
Zupka zrobiona czeka az Maluchy wstana icon_smile.gif
Popoludnie pewnie u Tesciow wiec ciut odpoczne icon_biggrin.gif

Codziennie podziwiamy jak Nadia szybko dorosleje, juz taka madra jest, wszystko rozumie i lubi wspolpracowac choc nie zawsze icon_smile.gif

Buziaki przytul.gif
KAROLA3DAW


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: pią, 23 paź 09 - 23:07
Nr użytkownika: 29,728




post pią, 24 sie 2012 - 15:08
Post #1930

Zgadzam sie z MamaNadzieja zeby samemu nie krygowac koslawosci nozek i stepu maluchow.
Nam rehabilitantka mowila zeby jak tylko moze smigal na boso nie w skarpetkach bo one jednak krepuja ruchy glownie paluszkow a to dosc istotna czesc stopy icon_smile.gif
Fabi lubi biegac na boso ale ze poszlo mu to w ta niechciana strone musi pokochac sandalki icon_smile.gif
Po domu tez ma szmaciaki Befado i swietnie sie spisuja icon_smile.gif
Nadia ma szmaciaki z Zetpola i widze ze lubi je icon_smile.gif
Naturalnie na wizycie u ortopedy byli oboje z tym ze u Fabiana wada jest juz widoczna a Nadia bardziej z bioderkami byla bo jeszcze wtedy nie chodzila i lekarz jesli chodzi o nia i buciki nie kazal nic specjalnego kupowac tylko zwrocic uwage zeby zapietek byl usztywniony bo to pomaga maluchowi odpowiednio trzymac stopke icon_smile.gif

Operetka dziekuje przytul.gif
Spina palce tzn kurczy je tak jakby chcial schowac pod stope?
My z mezem imienin nie obchodzimy nikt nam nawet zyczen wtedy nie sklada icon_biggrin.gif
Nie lubie afiszowac sie ze swoimi swietami wiec jak juz to bawie sie w rocznice urodzin 03.gif
Dzieci tez nie wiem kiedy i czy w ogole w naszym kalendarzu maja 37.gif
Zawsze imieniny kojarzyly (i do dzis mi tak zostalo) mi sie z osobami starszymi ktorym juz wstyd sie do swoich lat przyznac 02.gif

My po zakupach icon_smile.gif
Zupka zrobiona czeka az Maluchy wstana icon_smile.gif
Popoludnie pewnie u Tesciow wiec ciut odpoczne icon_biggrin.gif

Codziennie podziwiamy jak Nadia szybko dorosleje, juz taka madra jest, wszystko rozumie i lubi wspolpracowac choc nie zawsze icon_smile.gif

Buziaki przytul.gif

--------------------




kasiaaaaa
sob, 25 sie 2012 - 12:33
CYTAT(operetka @ Thu, 23 Aug 2012 - 12:24) *
a ty Mateusza tak z góry polewasz wodą? w sensie on bierze prysznic jak dorosły człowiek czy jak?

Dokładnie tak jak piszesz - polewam wodą jak dorosłego. 06.gif

Co do butów - Mateusz w domu chodzi tylko boso w skarpetkach z ABSem. icon_wink.gif Młoda też chodziła boso. Chciałam tak, dopóki nie nauczą się dobrze chodzić. Właśnie wczoraj kupiłam młodemu na allegro pierwsze buciki do chodzenia w domu. No i też u nas króluje Befado. icon_smile.gif

Młodemu idą dolne kły, górne już mamy. 14 miesięcy i 14 zębów - niezły bilans. 37.gif Mateusz coraz bardziej zaskakuje mnie z mową i pamięcią. Pokażę mu coś w książeczce, nazwę jeden raz i on na drugi dzień otwiera tą książkę i pamięta, jak się co nazywa. Bardzo dużo rozumie, kiedy go proszę, żeby coś zrobił, coś przyniósł, itp. Nie mogę tylko opanować u niego wyłażenia na wersalki, fotele, itp. Skubniec tylko zrobi zadziorną minę, wystawi jęzor, ruszy z kopyta i zanim stara matka się za nim zbierze, to ten już śmiga po wersalce. 21.gif

Przymierzam się do powtórnego obcięcia mu włosów, bo już sporo odrosły.
kasiaaaaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,798
Dołączył: wto, 02 gru 08 - 19:17
Skąd: małopolskie
Nr użytkownika: 23,950




post sob, 25 sie 2012 - 12:33
Post #1931

CYTAT(operetka @ Thu, 23 Aug 2012 - 12:24) *
a ty Mateusza tak z góry polewasz wodą? w sensie on bierze prysznic jak dorosły człowiek czy jak?

Dokładnie tak jak piszesz - polewam wodą jak dorosłego. 06.gif

Co do butów - Mateusz w domu chodzi tylko boso w skarpetkach z ABSem. icon_wink.gif Młoda też chodziła boso. Chciałam tak, dopóki nie nauczą się dobrze chodzić. Właśnie wczoraj kupiłam młodemu na allegro pierwsze buciki do chodzenia w domu. No i też u nas króluje Befado. icon_smile.gif

Młodemu idą dolne kły, górne już mamy. 14 miesięcy i 14 zębów - niezły bilans. 37.gif Mateusz coraz bardziej zaskakuje mnie z mową i pamięcią. Pokażę mu coś w książeczce, nazwę jeden raz i on na drugi dzień otwiera tą książkę i pamięta, jak się co nazywa. Bardzo dużo rozumie, kiedy go proszę, żeby coś zrobił, coś przyniósł, itp. Nie mogę tylko opanować u niego wyłażenia na wersalki, fotele, itp. Skubniec tylko zrobi zadziorną minę, wystawi jęzor, ruszy z kopyta i zanim stara matka się za nim zbierze, to ten już śmiga po wersalce. 21.gif

Przymierzam się do powtórnego obcięcia mu włosów, bo już sporo odrosły.

--------------------
Oliwia 2009
Mateusz 2011
operetka
sob, 25 sie 2012 - 16:15
Karola Ty młoda jesteś więc o imieninach nie myślisz ale ja już właśnie po 30tce więc chyba zacznę 06.gif
wydaje mi się, że Antoni przekrzywia i podkurcza duży palec u prawej nogi. aczkolwiek mogę kłamać 37.gif muszę baczniej poobserwować 06.gif

kasiaaaa no nieźle. ja Antkowi leję wodę na głowę tylko przy myciu włosów ale on tego nie lubi 29.gif
Antoni też jakby coraz rozumniejszy aczkolwiek na pewno nie aż tak jak Twój Mateusz. zdecydowanie muszę mu coś pokazać tysiąc pięćset razy żeby zapamiętał. na kanapę włazi od dawna przy czym ostatnio zaczął też wchodzić na oparcia a z oparcia próbuje na szafkę 37.gif a w łazience obowiązkowo na miskę a z miski na sedes 37.gif w między czasie fajnie też wsadzić do kibelka rękę 29.gif

Antek też śmiga w domu na bosaka. w mieszkaniu mamy bardzo ciepło więc nawet zimą tak było. teraz ma na stanie tylko sandały z Bartka i kryte Reeboka. te Befado mają mnóstwo wzorów w kratkę a ja za nią nie przepadam. ale skoro polecacie to może też się lepiej przyjrzę butom tej firmy 06.gif

właśnie wróciliśmy ze spaceru, na którym nakarmiliśmy kaczki i wiewiórki. Antoni drzemie a ja nie wiem czemu czuję jakby dzisiaj była niedziela <co jest?>
operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post sob, 25 sie 2012 - 16:15
Post #1932

Karola Ty młoda jesteś więc o imieninach nie myślisz ale ja już właśnie po 30tce więc chyba zacznę 06.gif
wydaje mi się, że Antoni przekrzywia i podkurcza duży palec u prawej nogi. aczkolwiek mogę kłamać 37.gif muszę baczniej poobserwować 06.gif

kasiaaaa no nieźle. ja Antkowi leję wodę na głowę tylko przy myciu włosów ale on tego nie lubi 29.gif
Antoni też jakby coraz rozumniejszy aczkolwiek na pewno nie aż tak jak Twój Mateusz. zdecydowanie muszę mu coś pokazać tysiąc pięćset razy żeby zapamiętał. na kanapę włazi od dawna przy czym ostatnio zaczął też wchodzić na oparcia a z oparcia próbuje na szafkę 37.gif a w łazience obowiązkowo na miskę a z miski na sedes 37.gif w między czasie fajnie też wsadzić do kibelka rękę 29.gif

Antek też śmiga w domu na bosaka. w mieszkaniu mamy bardzo ciepło więc nawet zimą tak było. teraz ma na stanie tylko sandały z Bartka i kryte Reeboka. te Befado mają mnóstwo wzorów w kratkę a ja za nią nie przepadam. ale skoro polecacie to może też się lepiej przyjrzę butom tej firmy 06.gif

właśnie wróciliśmy ze spaceru, na którym nakarmiliśmy kaczki i wiewiórki. Antoni drzemie a ja nie wiem czemu czuję jakby dzisiaj była niedziela <co jest?>

--------------------

mama nadzieja
pon, 27 sie 2012 - 08:49
Witajcie Kochaneczki po niedzieli....

kasiaa
branie przysznica przez moje dziecko to mega abstrakcja, on ciągle ma obiekcje aby wejśc do wanny - dużej - ciągle króluje tylko mała wanienka, stawiana w pokoju na podłodze, po kapieli pokój pływa. 29.gif Tosik ostatnio po exscesach nadmorskich i basenowych wcale nie chce sie kąpać. Zawsze jest aj waj wieczorem, jak ma iść do wanienki, mąż go zabawia autami topiąc je w pianie i rozpryskując wodę kołami a ja w tym czasie szybko myje Małego- na stojąco oczywiście najczęściej. Dziś wrócę do odsłużonej starej miski, tam jest ciaśniej, mniej wody, musi usiąść, ,może będzie lepiej. Bo te krzyki przy kąpieli już mnie zaczynają przerażać. A 8mieniny prześliśmy beztrosko w ciasnym gronie, ja niania i M. Teście zadzwonili do wnuczka, ale... nie zaprosiłam ich, to w końcu M rodzice, niech on zaprasza. 37.gif
A że on też nie zaprosił, to co ja się będę wychylać.

Mały dostal od nas klocki na imieniy, więc cały piątek budowaliśmy i rozwalaliśmy wieże, do tego dostał dwie książki z biedrony, jedną o myszcze miki i porach dnia z rozsuwanymi okienkami - uwielbia takie gadżety w książeczkach, a drugą piankową o noddym. Nie lubi jej bo ma grube strony, a on już jest na tym etapie, ze chciałbyy cienkie strony przewracać. W sobotę do południa sprzątałam a po południu pojechaliśmy do mojej chrzestnej na imieniny. Mały pokazał próbke dobrego wychowania i trzasnął mnie w twarz, bo mu nóż zabrałam 43.gif Wzięłąm go na rozmowę dyscyplinująca na taras, przyszedł tatuś, syna przytulił i już ok. Aż by się chciało trzasnąć jeszcze M, ale... za duży nie sięgam. Tłumaczę mu że ta pozorna miłość ma krótkie nóżki, bo mały wykorzystuje, a on psuje go dalej. W niedzielę miała być powtórka z rozrywki w trzaskaniu mamy po buzi, bo tratuś znów był w pobliżu, ale złapałam jeg rączkę i uderzyłam go w twarz, ale się zdziwił, Nie płakał, bo to telikatne muśnięcie było, miałam zamiar sprzedać tylko komunikat, ze mnie to boli, i nie ma tak robić, bo to niemiłe, niech się sam przekona.
Zobaczę na ile ta nauka wystarczy.
A nocki.... porażka - Mały budzi się po 10 razy w nocy, targam go koło 2/3 do wsojego łóżka, bo juz po prostu nie mam siły, raz chciałabym się wreszcie wyspać...
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post pon, 27 sie 2012 - 08:49
Post #1933

Witajcie Kochaneczki po niedzieli....

kasiaa
branie przysznica przez moje dziecko to mega abstrakcja, on ciągle ma obiekcje aby wejśc do wanny - dużej - ciągle króluje tylko mała wanienka, stawiana w pokoju na podłodze, po kapieli pokój pływa. 29.gif Tosik ostatnio po exscesach nadmorskich i basenowych wcale nie chce sie kąpać. Zawsze jest aj waj wieczorem, jak ma iść do wanienki, mąż go zabawia autami topiąc je w pianie i rozpryskując wodę kołami a ja w tym czasie szybko myje Małego- na stojąco oczywiście najczęściej. Dziś wrócę do odsłużonej starej miski, tam jest ciaśniej, mniej wody, musi usiąść, ,może będzie lepiej. Bo te krzyki przy kąpieli już mnie zaczynają przerażać. A 8mieniny prześliśmy beztrosko w ciasnym gronie, ja niania i M. Teście zadzwonili do wnuczka, ale... nie zaprosiłam ich, to w końcu M rodzice, niech on zaprasza. 37.gif
A że on też nie zaprosił, to co ja się będę wychylać.

Mały dostal od nas klocki na imieniy, więc cały piątek budowaliśmy i rozwalaliśmy wieże, do tego dostał dwie książki z biedrony, jedną o myszcze miki i porach dnia z rozsuwanymi okienkami - uwielbia takie gadżety w książeczkach, a drugą piankową o noddym. Nie lubi jej bo ma grube strony, a on już jest na tym etapie, ze chciałbyy cienkie strony przewracać. W sobotę do południa sprzątałam a po południu pojechaliśmy do mojej chrzestnej na imieniny. Mały pokazał próbke dobrego wychowania i trzasnął mnie w twarz, bo mu nóż zabrałam 43.gif Wzięłąm go na rozmowę dyscyplinująca na taras, przyszedł tatuś, syna przytulił i już ok. Aż by się chciało trzasnąć jeszcze M, ale... za duży nie sięgam. Tłumaczę mu że ta pozorna miłość ma krótkie nóżki, bo mały wykorzystuje, a on psuje go dalej. W niedzielę miała być powtórka z rozrywki w trzaskaniu mamy po buzi, bo tratuś znów był w pobliżu, ale złapałam jeg rączkę i uderzyłam go w twarz, ale się zdziwił, Nie płakał, bo to telikatne muśnięcie było, miałam zamiar sprzedać tylko komunikat, ze mnie to boli, i nie ma tak robić, bo to niemiłe, niech się sam przekona.
Zobaczę na ile ta nauka wystarczy.
A nocki.... porażka - Mały budzi się po 10 razy w nocy, targam go koło 2/3 do wsojego łóżka, bo juz po prostu nie mam siły, raz chciałabym się wreszcie wyspać...
Andzia20
pon, 27 sie 2012 - 12:18
Witam:)

Mama nadzieja nie zazdroszcze nocek ale tez nie wiem co ci doradzic ja znowu mam taki problem ze Gosia nie chce sie bawic sama lub z Sandra zbyt dlugo bezemnie a ja nie wiele moge zrobic w ciagu dnia wiec wszystko czeka az do wieczora gdy dzieci zasna a ja potem to nadrabiam do poznych godzin a wczesnie rano pobudka bo dzieci juz nie spia i tak codziennie 37.gif

Moja Sandra pierwszy raz wyjechala z moja mama az do Łazisk średnich do prababci i wroci dopiero w czwartek a pojechala w sobote rano. Gosia ma z tego powodu troche frajdy bo wkoncu wszystkie zabawki dla niej:)
Andzia20


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 485
Dołączył: pon, 27 kwi 09 - 08:15
Skąd: lubliniec
Nr użytkownika: 26,901

GG:


post pon, 27 sie 2012 - 12:18
Post #1934

Witam:)

Mama nadzieja nie zazdroszcze nocek ale tez nie wiem co ci doradzic ja znowu mam taki problem ze Gosia nie chce sie bawic sama lub z Sandra zbyt dlugo bezemnie a ja nie wiele moge zrobic w ciagu dnia wiec wszystko czeka az do wieczora gdy dzieci zasna a ja potem to nadrabiam do poznych godzin a wczesnie rano pobudka bo dzieci juz nie spia i tak codziennie 37.gif

Moja Sandra pierwszy raz wyjechala z moja mama az do Łazisk średnich do prababci i wroci dopiero w czwartek a pojechala w sobote rano. Gosia ma z tego powodu troche frajdy bo wkoncu wszystkie zabawki dla niej:)

--------------------



mama nadzieja
pon, 27 sie 2012 - 13:13
oj a ja zżymam się z wyjazdem na "zlot czarownic". Co roku spotykamy się w kilkuosobowym składzie babek ze studiów na spotkaniu ogniskowym w lesie z nocka w leśniczówce.
Ju zapowiedziałam, że w tym roku jadę, w ubiegłym roku Tosik był malutki i zjazdu wakacyjnego nie było - beze mnie. Fajne te moje dziewczyny.Wyjazd ma być w sobotę rano a powrót w niedzielę po obiedzie. I ja już mam "Reisefieber" choć jadę tylko 100 km od domu, jak to będzie zostawić Tośka samego z tatą na nockę. Jak znam życie to M zaprosi sobie teściów na sobotę i na nadzielę, żeby mu dopomogli zabawiać małego, alebo pojedize znim do teściów. Przebąkuje nawet coś, że chce u teściów nocować, ale to wybijam mu - jak na razie bezskutecznie - z głowy, bo za dużo uszek w barszczu. Nocka bez mamy, z samym tatusiem, w obcym miejscu, obca wanna, obce łóżko, już go widzę jakie larum podnosi. Z kąpankiem ostatnio jest problem, ze spaniem też, z usypianiem jeszcze większy i nagle tyle zmian... aż mi gorąco na samą myśl, jak mały wpada w chisterię a M robi co chce, niech się mały wykrzyczy, brrrr. Mam nadzieję, że M się nie uprze, bo na smą myśl tego "hardcoru" odechciewa mi się tego wyjazdu.
mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post pon, 27 sie 2012 - 13:13
Post #1935

oj a ja zżymam się z wyjazdem na "zlot czarownic". Co roku spotykamy się w kilkuosobowym składzie babek ze studiów na spotkaniu ogniskowym w lesie z nocka w leśniczówce.
Ju zapowiedziałam, że w tym roku jadę, w ubiegłym roku Tosik był malutki i zjazdu wakacyjnego nie było - beze mnie. Fajne te moje dziewczyny.Wyjazd ma być w sobotę rano a powrót w niedzielę po obiedzie. I ja już mam "Reisefieber" choć jadę tylko 100 km od domu, jak to będzie zostawić Tośka samego z tatą na nockę. Jak znam życie to M zaprosi sobie teściów na sobotę i na nadzielę, żeby mu dopomogli zabawiać małego, alebo pojedize znim do teściów. Przebąkuje nawet coś, że chce u teściów nocować, ale to wybijam mu - jak na razie bezskutecznie - z głowy, bo za dużo uszek w barszczu. Nocka bez mamy, z samym tatusiem, w obcym miejscu, obca wanna, obce łóżko, już go widzę jakie larum podnosi. Z kąpankiem ostatnio jest problem, ze spaniem też, z usypianiem jeszcze większy i nagle tyle zmian... aż mi gorąco na samą myśl, jak mały wpada w chisterię a M robi co chce, niech się mały wykrzyczy, brrrr. Mam nadzieję, że M się nie uprze, bo na smą myśl tego "hardcoru" odechciewa mi się tego wyjazdu.
KAROLA3DAW
pon, 27 sie 2012 - 14:00
Kasia juz obicinalas Matiemu wloski?
Maszynka czy nozyczkami?
Jak to przezyl?
Nadi dopiero zaczynaja sie pojawiac wlosy wiec jeszcze nia ma mowy o cieciu icon_smile.gif
Zreszta ostatnio sie nad tym zastanawialam bo z Fabim jako facetem nie ma wiekszego problemu bo scina sie na krotko i biega zadowolony a jak tu takiej malej Damie dogodzic? 37.gif

Operetka mlodosc ucieka mi miedzy palcami ale nie sadze zeby to zmienilo moje podejscie do imienin icon_smile.gif
Bede wyjatkiem i do smierci bede obchodzic tylko urodziny 03.gif
Nadia juz od dluzszego czasu wchodzi na nasze wyrko wiec juz sie tym tak nie stresuje ale jak zaczela niedawno na nim wstawac i sobie spacerowac to zamarlam 43.gif
Ostro z tym walczylam i od wczoraj nie przyszlo jej to do glowy icon_smile.gif
Czytajac wczoraj Twoj post az zwatpilam jaki jest dzien 03.gif

MamaNadzieja wspolczuje przezyc przednocnych i nocnych przytul.gif
Kapiel oboje uwielbiaja od poczatku (Fabian mial taki okres ok tygodnie w wieku ok 2 lat ze nie chcial sie kapac i juz) jak tylko mowie idziemy sie kapac to oboje maszeruja do lazienki i stoja przy wannie icon_biggrin.gif
Z Nadii zasypianiem nie ma problemu laduje w lozeczku dostaje smoka, pieluszke i samam sie wycisza i zasypia icon_smile.gif
Fabian to inna historia i osobowosc bo jego musze utulic i albo zasypia z nami i pozniej go przenosze albo jak zasypia w lozeczku to musze go trzymac za raczke icon_smile.gif
Nadia juz dluzszy czas przesypia cale nocki czasami jak zeby jej dokuczaja to poplakuje ale nie wstaje do niej sama sie wycisza icon_smile.gif
Fabian jak sie w nocy obudzi to przychodzi do nas do lozka i juz spi do rana icon_smile.gif
Kocham te ich przytulance i nie rezygnuje z tego nie oduczam ich bo boje sie ze niebawem sami dorosna nie bedajuz tak lgneli do nas icon_smile.gif
O zlocie mysl i pakuj sie, nie odwoluj niczego i nie zniechecaj sie na zapas icon_smile.gif
Meza zostaw z Bartusiem i niech sobie robia co chca, jak mu bedzie wygodniej u tesciow to niech jedzie i postawi ich caly dom na nogi niech wiedza ze Ty co wieczor wcale nie masz tak latwo jak im sie wydaje 29.gif

Andzia a dzwonila Sandra?
Jak sobie babcia z nia radzi?
Jak jej sie podoba?

Nercia pamietasz o nas???


Obiadek czeka na przygotowanie icon_smile.gif

Buziaki przytul.gif
KAROLA3DAW


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,141
Dołączył: pią, 23 paź 09 - 23:07
Nr użytkownika: 29,728




post pon, 27 sie 2012 - 14:00
Post #1936

Kasia juz obicinalas Matiemu wloski?
Maszynka czy nozyczkami?
Jak to przezyl?
Nadi dopiero zaczynaja sie pojawiac wlosy wiec jeszcze nia ma mowy o cieciu icon_smile.gif
Zreszta ostatnio sie nad tym zastanawialam bo z Fabim jako facetem nie ma wiekszego problemu bo scina sie na krotko i biega zadowolony a jak tu takiej malej Damie dogodzic? 37.gif

Operetka mlodosc ucieka mi miedzy palcami ale nie sadze zeby to zmienilo moje podejscie do imienin icon_smile.gif
Bede wyjatkiem i do smierci bede obchodzic tylko urodziny 03.gif
Nadia juz od dluzszego czasu wchodzi na nasze wyrko wiec juz sie tym tak nie stresuje ale jak zaczela niedawno na nim wstawac i sobie spacerowac to zamarlam 43.gif
Ostro z tym walczylam i od wczoraj nie przyszlo jej to do glowy icon_smile.gif
Czytajac wczoraj Twoj post az zwatpilam jaki jest dzien 03.gif

MamaNadzieja wspolczuje przezyc przednocnych i nocnych przytul.gif
Kapiel oboje uwielbiaja od poczatku (Fabian mial taki okres ok tygodnie w wieku ok 2 lat ze nie chcial sie kapac i juz) jak tylko mowie idziemy sie kapac to oboje maszeruja do lazienki i stoja przy wannie icon_biggrin.gif
Z Nadii zasypianiem nie ma problemu laduje w lozeczku dostaje smoka, pieluszke i samam sie wycisza i zasypia icon_smile.gif
Fabian to inna historia i osobowosc bo jego musze utulic i albo zasypia z nami i pozniej go przenosze albo jak zasypia w lozeczku to musze go trzymac za raczke icon_smile.gif
Nadia juz dluzszy czas przesypia cale nocki czasami jak zeby jej dokuczaja to poplakuje ale nie wstaje do niej sama sie wycisza icon_smile.gif
Fabian jak sie w nocy obudzi to przychodzi do nas do lozka i juz spi do rana icon_smile.gif
Kocham te ich przytulance i nie rezygnuje z tego nie oduczam ich bo boje sie ze niebawem sami dorosna nie bedajuz tak lgneli do nas icon_smile.gif
O zlocie mysl i pakuj sie, nie odwoluj niczego i nie zniechecaj sie na zapas icon_smile.gif
Meza zostaw z Bartusiem i niech sobie robia co chca, jak mu bedzie wygodniej u tesciow to niech jedzie i postawi ich caly dom na nogi niech wiedza ze Ty co wieczor wcale nie masz tak latwo jak im sie wydaje 29.gif

Andzia a dzwonila Sandra?
Jak sobie babcia z nia radzi?
Jak jej sie podoba?

Nercia pamietasz o nas???


Obiadek czeka na przygotowanie icon_smile.gif

Buziaki przytul.gif

--------------------




Andzia20
pon, 27 sie 2012 - 14:59
Karola dziennie po kilka razy dzwoni moja mama i opowiada mi co ten lobuziak tam wyprawia i nawet zdjecia mi wysyla icon_smile.gif A Sandra szczesliwa i wszyscy sa zadowoleni ze taka grzeczna jest (szkoda ze nie w domu 06.gif ) a mama sobie z nia radzi bo Sandra lubi z nia przebywac wiec oto sie nie martwie wcale:)
Andzia20


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 485
Dołączył: pon, 27 kwi 09 - 08:15
Skąd: lubliniec
Nr użytkownika: 26,901

GG:


post pon, 27 sie 2012 - 14:59
Post #1937

Karola dziennie po kilka razy dzwoni moja mama i opowiada mi co ten lobuziak tam wyprawia i nawet zdjecia mi wysyla icon_smile.gif A Sandra szczesliwa i wszyscy sa zadowoleni ze taka grzeczna jest (szkoda ze nie w domu 06.gif ) a mama sobie z nia radzi bo Sandra lubi z nia przebywac wiec oto sie nie martwie wcale:)

--------------------



operetka
pon, 27 sie 2012 - 16:49
mama nadzieja ja na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się tylko pojechała na spotkanie z koleżankami. to jedna noc a facetom dobrze zrobi, jak spędzą trochę czasu razem. i Karola ma rację, nie wnikaj co, gdzie i jak będą robili. spokojnie korzystaj z wolnej chwili, nie martw się o nic, przecież tatuś nie zrobi krzywdy swojemu dziecku.
Antoni też miał takie fazy, że nie lubił się kąpać ale ogólnie częściej lubi niż nie 06.gif

Andzia20 Antoni też najchętniej bawiłby się ze mną albo z tatą jeśli jest. problem w tym, że ja nie lubię kopać piłki. ostatnio przestałam ją brać na spacery i chwilowo problem zażegnany. inna sprawa, że ostatnio stwierdziłam, że w gruncie rzeczy to ja nie mam zbyt wiele obowiązków i czasem jak Antoni zbyt długo śpi to mi się nudzi 37.gif czyli generalnie już mi nie przeszkadza jak między drzemkami łazi za mną krok w krok 06.gif

Karola ja też uwielbiam przytulańce z Antonim 06.gif na szczęście trafił mi się model, który również to lubi 06.gif
Antoni chodzi po łóżku w sypialni i po kanapie w salonie ale ostrożnie i od dawna więc już mnie to nie rusza 06.gif

Antoni je coraz więcej rzeczy co mnie bardzo cieszy bo już za tydzień pierwszy dzień w żłobku. nie chce pić z butelki lub niekapka tylko prosto z kubka, ewentualnie przez słomkę. zwykle cały jest przy tym mokry 06.gif każdy posiłek dostaje na swój talerzyk i próbuje jeść sam. ja mam drugą łyżkę i coś mu dodatkowo przemycam do buzi. od kiedy tak robimy jedzenie przestało być koszmarem.

operetka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,171
Dołączył: śro, 25 maj 11 - 01:52
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,740

GG:


post pon, 27 sie 2012 - 16:49
Post #1938

mama nadzieja ja na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się tylko pojechała na spotkanie z koleżankami. to jedna noc a facetom dobrze zrobi, jak spędzą trochę czasu razem. i Karola ma rację, nie wnikaj co, gdzie i jak będą robili. spokojnie korzystaj z wolnej chwili, nie martw się o nic, przecież tatuś nie zrobi krzywdy swojemu dziecku.
Antoni też miał takie fazy, że nie lubił się kąpać ale ogólnie częściej lubi niż nie 06.gif

Andzia20 Antoni też najchętniej bawiłby się ze mną albo z tatą jeśli jest. problem w tym, że ja nie lubię kopać piłki. ostatnio przestałam ją brać na spacery i chwilowo problem zażegnany. inna sprawa, że ostatnio stwierdziłam, że w gruncie rzeczy to ja nie mam zbyt wiele obowiązków i czasem jak Antoni zbyt długo śpi to mi się nudzi 37.gif czyli generalnie już mi nie przeszkadza jak między drzemkami łazi za mną krok w krok 06.gif

Karola ja też uwielbiam przytulańce z Antonim 06.gif na szczęście trafił mi się model, który również to lubi 06.gif
Antoni chodzi po łóżku w sypialni i po kanapie w salonie ale ostrożnie i od dawna więc już mnie to nie rusza 06.gif

Antoni je coraz więcej rzeczy co mnie bardzo cieszy bo już za tydzień pierwszy dzień w żłobku. nie chce pić z butelki lub niekapka tylko prosto z kubka, ewentualnie przez słomkę. zwykle cały jest przy tym mokry 06.gif każdy posiłek dostaje na swój talerzyk i próbuje jeść sam. ja mam drugą łyżkę i coś mu dodatkowo przemycam do buzi. od kiedy tak robimy jedzenie przestało być koszmarem.



--------------------

mama nadzieja
wto, 28 sie 2012 - 10:30
operetka
gratulacje z powodu sukcesu jedzeniowego, mój mały wczoraj na kolację dostał jajecznice z dwóch jaj - zjadł całą 06.gif i pomyślałam sobie o Twoim Antoniuszu, że jajecznica na parze, albo taka z patelni - be zniczego, ani cebuli, ani wędlinki może być dobra dla konsystencjonalnie dla małego, ale Ty już milowe kroki w żywieniu zrobiłaś więć nie radzę.
Mój Tosik od tygodnia próbuje jeśc widelcem - takim dziecięcym. Nakłuwa ziemniaczki, banany w plasterkach krojone, nektarynki, ogórki, tak zje pół porcji, drugie pół "prrzemycam mu ja" między jego widelcami.
Karmienie na dwie łyżeczki u nas też przynosi sukcesy.

Karola,
ale problem w tym ,że jak mały się drze to M nie wnika dlaczego - ma mało cierpliwości do dzieci niestety- tylko wrzuca małego do łóżeczka nakrzyczy, że ma iśc spać i wychodzi. No kurczaki, on jest za mały żeby sam się utulił do spania, on jest jak Twój Fabian, musi mieć kogoś koło siebie, bo chyba się sam boi. A w nocy jak kwili, to M nie słyszy, dopiero jak się rozpłacze, wtedy M wstaje, ale wówczas już trudniej go uspokoić.
Do kąpania M też go wrzuca do wanny i mówi nie ma dyskusji, myjemy się i koniec, ja próbuję zabawiać, odwrócić uwagę,a tu krzyk jednego i drugiego, aż do samego końca, potem takiego pociągającego nosem Tośka ciężko dostać do spania.
Wczoraj wykąpałam małego w misce, ciasno już tam że szok, ale chyba o to chodzi. Zapłakał na początku, ale potem dostał klocki do wody i ciężko go było wyciągnąć z wody, tak się zabawil.
Może dziś będzie też dobrze.

Jeśli chodzi o chodzenie po łóżku to nic mi nie mówicie, amły od jakiegoś miesiąca goni się po łóżku albo kręci sie jak baletnica i robi to tylko na tej kanapie, na której śpimy, nie raz już zaliczył guza, bo uderzył w ścianę, albo rurę od grzejnika 37.gif i choć jestem przy nim i staram się go pilnować, niemożliwy jest z tym gonieniem, wszystko przy kanapie mam obłożone poduchami albo misiami - choć na coś się przydają - ale jak on stoi, to tak wysoko na ścianie misie nie sięgają.
W Rossmanie byłam wczoraj - promocje są na słoiczki baby dreama. Ja kupuję z tej firmy tylko deserki - jogurty i musy owocowe, polecam dobre.


mama nadzieja


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 878
Dołączył: śro, 13 gru 06 - 22:29
Skąd: wielkopolska
Nr użytkownika: 9,058

GG:


post wto, 28 sie 2012 - 10:30
Post #1939

operetka
gratulacje z powodu sukcesu jedzeniowego, mój mały wczoraj na kolację dostał jajecznice z dwóch jaj - zjadł całą 06.gif i pomyślałam sobie o Twoim Antoniuszu, że jajecznica na parze, albo taka z patelni - be zniczego, ani cebuli, ani wędlinki może być dobra dla konsystencjonalnie dla małego, ale Ty już milowe kroki w żywieniu zrobiłaś więć nie radzę.
Mój Tosik od tygodnia próbuje jeśc widelcem - takim dziecięcym. Nakłuwa ziemniaczki, banany w plasterkach krojone, nektarynki, ogórki, tak zje pół porcji, drugie pół "prrzemycam mu ja" między jego widelcami.
Karmienie na dwie łyżeczki u nas też przynosi sukcesy.

Karola,
ale problem w tym ,że jak mały się drze to M nie wnika dlaczego - ma mało cierpliwości do dzieci niestety- tylko wrzuca małego do łóżeczka nakrzyczy, że ma iśc spać i wychodzi. No kurczaki, on jest za mały żeby sam się utulił do spania, on jest jak Twój Fabian, musi mieć kogoś koło siebie, bo chyba się sam boi. A w nocy jak kwili, to M nie słyszy, dopiero jak się rozpłacze, wtedy M wstaje, ale wówczas już trudniej go uspokoić.
Do kąpania M też go wrzuca do wanny i mówi nie ma dyskusji, myjemy się i koniec, ja próbuję zabawiać, odwrócić uwagę,a tu krzyk jednego i drugiego, aż do samego końca, potem takiego pociągającego nosem Tośka ciężko dostać do spania.
Wczoraj wykąpałam małego w misce, ciasno już tam że szok, ale chyba o to chodzi. Zapłakał na początku, ale potem dostał klocki do wody i ciężko go było wyciągnąć z wody, tak się zabawil.
Może dziś będzie też dobrze.

Jeśli chodzi o chodzenie po łóżku to nic mi nie mówicie, amły od jakiegoś miesiąca goni się po łóżku albo kręci sie jak baletnica i robi to tylko na tej kanapie, na której śpimy, nie raz już zaliczył guza, bo uderzył w ścianę, albo rurę od grzejnika 37.gif i choć jestem przy nim i staram się go pilnować, niemożliwy jest z tym gonieniem, wszystko przy kanapie mam obłożone poduchami albo misiami - choć na coś się przydają - ale jak on stoi, to tak wysoko na ścianie misie nie sięgają.
W Rossmanie byłam wczoraj - promocje są na słoiczki baby dreama. Ja kupuję z tej firmy tylko deserki - jogurty i musy owocowe, polecam dobre.


użytkownik usunięty

Go??







post wto, 28 sie 2012 - 11:16
Post #1940

Widzę, że dobijacie do 100 poproszę, żebyście umówiły się, która z Was otworzy nowy wątek. Jak otworzycie to dajcie znać na priv i zamknę stary icon_smile.gif
> Czerwcowe kruszynki, Świętujemy pierwsze urodzinki :)
Start new topic
Reply to this topic
99 Stron V  « poprzednia 95 96 97 98 99 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: sob, 04 maj 2024 - 13:40
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama