Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Dieta w czasie karmienia.

> 
anonimowy

Go??







post nie, 01 cze 2003 - 13:22
Post #1

Cześć dziewczyny!
Powiedzcie mi czego najbardziej mam się wystrzegać w czasie karmienia.Przeczytałam przed chwilą artykuł i w jednym akapicie mówią ze mam nie jeść truskawek, a w drugim że mam jeść ponieważ mają dużo wody i wit.C. Jestem jeden wielki zakręt! icon_rolleyes.gif icon_confused.gif A co z sokami? Wiem,że nie cytrusowe,wiec jakie?
Może któraś zna szczegółową dietę? Pomózcie.
Pozdrawiam Marzena
anonimowy

Go??







post pon, 02 cze 2003 - 12:24
Post #2

Wiesz ja też gdzieś przeczytałąm, że nie jeść fasoli a na drugiej stronie, że jeść i też zgłupiałam.
Ja sugerowałam się książeczką, którą dostałam w szkole rodzenia, do której chodziłam w ciąży. Karmiąca matka powinna pić więcej płynów najlepiej 2 litry dziennie ale unikac dużo kawy czy mocnej herbaty i gazowanych napojów. Ja często piłam sok jabłkowy, herbatę rumiankową, koperkową itp. Białka dostarczą ci produkty mleczne, ryby, rośliny strączkowe i zbożowe. Węglowodany zawiera pieczywo (najlepiej czarne), kasze, makarony, ziemniaki, warzywa i owoce. Unikać słodyczy bo hamują przyswajanie węglowodanów. Tłuszcze najlepiej pochodzenia roślinnego. Wapń znajdziesz w mleku i jego przetworach i wątrobie, tranie lub rybach. Natomiast żelazo, którego najbardziej brakuje ciężarnym i matkom karmiącym także w wątrobiei pobrobach, mięsie, jajkach, orzechach, różnych nasionach np. dyni i zbożowych produktach. Jeszcze magnez , ktory jest w liściastych warzywach, pieczywie czarnym, kaszach, migdałach i bananach.
To tak po krótce. Ogólnie; podobno należy unikać fasoli, grochu, kapusty i innych wzdymających przysmaków ze wzgl. na kolki u dziecka.

pozdrawiam

Wiola z córcią Dominisią
(domi inaczej bo mnie pewnie znowu nie zaloguje)
kasiarybka

Go??







post śro, 04 cze 2003 - 20:22
Post #3

Marzenko...generalnie niby mozna jeść wszystko jeśli dzieciątko nie jest uczulone.
Oczywiście wszystko w przyzwoitych ilościach icon_smile.gif
Łyżkę kapusty...a nie cały garnek ..jeden "kiszoniak" a nie cały słoik...itd.
Z owocami cytrusowymi oczywiście się wstrzymać, a jeśli chodzi o truskawiki, to ja właśnie zjadłam sztuk 5 i mała cała w czerwonych plamkach
Jednym słowem wszystkiego po troszku icon_smile.gif
Agafia

Go??







post pią, 06 cze 2003 - 17:50
Post #4

Cześć!
Jestem mamą 2 m-cznej Moniki i z powodzeniem karmię ją piersią. Na początku jadłam prawie wszystko opróćz owoców cytrusowych, słodyczy, napojów gazowanych, orzechów i rzeczy wzdymających (kapusta, fasola itp.). Później mała dostała wysypki na całej główce i jeszcze przyczepiła się ciemieniucha. Odstawiłam prawie wszystko z diety. icon_sad.gif W tej chwili jem tylko drób, ziemniaki, makarony, kasze, pieczywo, masło bezmleczne (NOVA) z owoców jabłka, porzeczki, jagody i ich przetwory, piję słabą herbatę, sok jabłkowy, niegazowaną wodę mineralną i krosty już prawie wszystki zniknęły, a z ciemieniuchą wygrywamy batalię. Zastanawiam się kiedy będę mogła spróbować zjeść nabiał i np. płatki śniadaniowe czekoladowe. Jeśli miałyście podobne doświadczenia to dajcie znać. Tak nawiasem mówiąc, to właściwie ciągle chodzę głodna icon_cry.gif Mam nadzieję, że jakoś przetrwam te najgorsze miesiące. Mała tyje ok. 1 kg miesięcznie, jest radosnym dzieckiem i uwielbia bawić się z tatą. Pokramu mi więc nie brakuje, a czasami jest go za dużo. Pozdrawiam, życzę cierpliwości i zdrowia Waszym maluszkom icon_biggrin.gif
anonimowy

Go??







post pon, 09 cze 2003 - 14:07
Post #5

dziewczyny bardzo dziękuje! 02 czerwca urodziłam piękną Oleńke j i napewno będę przestrzegała waszych diet.Pozdrawiam wszystkie mamusie bo to jest radośc którą nie można określić w słowach icon_biggrin.gif icon_razz.gif icon_smile.gif
ejolcia
pon, 09 cze 2003 - 22:23
Witam!
Jestem mamą 7 tygodniowego Kornelka. Mały to cycusiowy Nelek /tak nazwała go jego siostra/ cycusie produkują mleczko na okrągło i czasmi mają na to bardzo mało czasu.
Trzymam dietę ścisłą jeżeli chodzi o rośliny strączkowe, kapustę, kalafior, napoje gazowane, grzybki, no i w moim przypadku ograniczam trochę nabiał a to ze względu że ja jako dziecko nie tolerowałam cukrów prostych i chorowałam na celiaklę.
Tak pozatym to jadam wszystko a jak dopadnie mnie głód to opycham się jabłkami i chrupię marchewkę. Bo inaczej to usiadłabym i zjadła np. mnóstwo kruchych ciasteczek za którymi przepadam.
Z czasem w czasie karmienia córci wprowadzałam coraz nowsze produkty i przy końcu karmienia jadłam już wszystko.

Powodzenia
ejolcia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 180
Dołączył: pon, 14 kwi 03 - 19:22
Skąd: chorzów
Nr użytkownika: 576

GG:


post pon, 09 cze 2003 - 22:23
Post #6

Witam!
Jestem mamą 7 tygodniowego Kornelka. Mały to cycusiowy Nelek /tak nazwała go jego siostra/ cycusie produkują mleczko na okrągło i czasmi mają na to bardzo mało czasu.
Trzymam dietę ścisłą jeżeli chodzi o rośliny strączkowe, kapustę, kalafior, napoje gazowane, grzybki, no i w moim przypadku ograniczam trochę nabiał a to ze względu że ja jako dziecko nie tolerowałam cukrów prostych i chorowałam na celiaklę.
Tak pozatym to jadam wszystko a jak dopadnie mnie głód to opycham się jabłkami i chrupię marchewkę. Bo inaczej to usiadłabym i zjadła np. mnóstwo kruchych ciasteczek za którymi przepadam.
Z czasem w czasie karmienia córci wprowadzałam coraz nowsze produkty i przy końcu karmienia jadłam już wszystko.

Powodzenia

--------------------
Jolcia
Kaja /13.01.1999/ Kornel /15.04.2003/
[img][/img]

Zapraszam www.kajko.blog.pl
Urszula73
nie, 15 cze 2003 - 23:04
a ja jem wszystko
w rodzinie mojej i meza nie ma alergii pokarmowych, wiec postanowilam sie nie krepowac
jem i jest dobrze icon_biggrin.gif
Mala nie miala i nie ma kolek, wysypki zadnej, nawet odparzonej pupy icon_biggrin.gif
moim zdaniem eliminacje pokarmow nalezu zaczac jak alergia sie pojawi a nie profilaktycznie icon_exclaim.gif
Urszula73


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 114
Dołączył: śro, 09 kwi 03 - 09:18
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 514

GG:


post nie, 15 cze 2003 - 23:04
Post #7

a ja jem wszystko
w rodzinie mojej i meza nie ma alergii pokarmowych, wiec postanowilam sie nie krepowac
jem i jest dobrze icon_biggrin.gif
Mala nie miala i nie ma kolek, wysypki zadnej, nawet odparzonej pupy icon_biggrin.gif
moim zdaniem eliminacje pokarmow nalezu zaczac jak alergia sie pojawi a nie profilaktycznie icon_exclaim.gif

--------------------
Ula mama Klary
> Dieta w czasie karmienia.
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 14 maj 2024 - 11:12
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama