witam
Z okazji rocznicy ślubu chcielibyśmy zrobić sobie jeden tatuaż, podzielony dla dwojga aby razem tworzył całość. Miejsce tatuażu: kark. Nie jestem zwolenniczką tatuażu, nie mam żadnego, a miejsce wybrałam tak aby zakryć włosami. Nie wiem skąd się wziął u mnie taki pomysł, ale spontaniczny jest jak na mnie dość mocno. Może to kryzys wieku średniego mnie dopadł , może dojrzałam do tego, albo zdziecinniałam, mniejsza z tym
. Może coś poradzicie, może coś takiego macie, może jakiś wzór możecie pokazać, wymyślić coś..... Coś dla pary..choć niekoniecznie połowę serduszka..
a może jeden ten sam tatuaż, nie dzielony .... Podrzućcie jakieś pomysły jeśli macie, będę wdzięczna.