Opcje

[gabi.b.78]

Witajcie, dziewczyny powiedzie mi proszę co to moze być... Od kilku dni podczas karmienia piersią czuje ból piersi, bardzo dotkliwy i przenikajacy, aż łzy płyną podczas karmienia. Dziś przez przypadek gdy mały wyplul mleko to zobaczyłam ze jest w nim krew. Nie wiem czy pojawiła sie dopiero dziś czy była już wcześniej tylko tego nie zauważyłam... Pomóżcie, powiedzie co to moze być??? Co mam teraz zrobić?? Karmić z tej piersi czy nie karmić??? Co moze być przyczyna takiego stanu? Sama pierś mnie nie boli za bardzo, jest tylko wrazliwsza na dotyk i zimno. Co mam robić?? ;(

[Honey*]

musisz pewnie zaleczyc brodawki. bo chyba calkiem z piersi nie leci Ci krew. Ja tak mialam przy Kubie. Raz ulalo mu sie na czerwono, w sumie tak bardziej rozowo.
karmilam go przez kapturki az sie zagoilo.
Dobrze go przystawiasz ? Bo poranione brodawki sa wynikiem tego ze dziecko za plytko lapie piers. Musi "zlapac" cala brodawke wraz z otoczka

[gabi.b.78]

Nie mam pokaleczonej brodawki, żadnego pęknięcia , krew płynie ze środka wraz z mlekiem😥😥😥

[Abotak]

jaki to etap karmienia ( w jakim wieku jest dziecko) ?
Mala ilosc krwi w mleku jest norma i o niczym nie swiadczy. Zwykle sie tego nie zauwaza chyba ze mama zaczyna odciagac.
Dziecku nic sie nie stanie.
Natomiast jesli przy karmieniu jest bol i piersi wrazliwe na dotyk to albo etap nawalu ( stad pytanie o wiek dziecka)
albo ( zwlaszcza jesli to nie sam poczatek karmienia) wdal sie stan zapalny i tu juz warto sie z lekarzem skonsultowac.
Dobrze robisz ze przystawiasz i warto przystawiac jak najczesciej ( stan zapalny zwykle jest efektem zbyt dlugich pzrerw w karmieniu)
Przed karmieniem cieply prysznic ze strumieniem masujacym piersi ( nie nacisk reczny), po karmieniu chlodne oklady ( potluczone liscie kapusty prosto z lodowki to stara i dobra metoda)
Zwroc uwage czy biustonosz nie jest za ciasny i tez na przystawienie dziecka ( bo to wazne jesli chodzi o skutecznosc oprozniania piersi)
Duzo picia, sa tez naturalne metody np przyjmowanie lecytyny, olejek z geranium ale przede wszystkim trzeba ocenic czy to rzeczywiscie zap piersi.
Przy zaawansowanym zap sa tez inne okolicznosci towarzyszace- samopoczucie jak przy grypie, lamianie w kosciach, dreszcze, oczywiscie goraczka. Nie zignoruj tego i nie pomyl z `jakims przeziebieniem` jak to mojej znajomej sie zdarzylo.

Ale moze byc po prostu tak banalna rzecz jak pekniete naczynko i bol bedzie owszem, zwlaszcza wtedy gdy mleko kanalikiem naplywa.
Naczynko moglo peknac przy silnym ucisku piersi, uderzeniu czy np nacisku podczas odciagania.

tez jesli masz genetyczne sklonnosci do torbielowatosci piersi, krew bedzie pojawiala sie czesto przy pekaniu tych mini cyst.
Znowu nic groznego. Ot, taka uroda.

acha, i w zadnym wypadku nie karm przez kapturki. Zwlaszcza jesli nie zostalo wykluczone zap piersi, ale tez i kapturki generuja czesto problemy z przystawieniem, oproznianiem piersi a to sprzyja wlasnie takim przypadlosciom jak nawracajace zap piersi albo zmniejszenie laktacji.

Ten post edytował Bogusia123456 nie, 24 lut 2013 - 16:31

[gabi.b.78]

Kajtek ma prawie 5 miesięcy , ból piersi zaczął sie jakiś tydzień temu. Jak mały ssie to ja zaciskam zeby z bólu... Gdy nie karmie to ból nie jest uciążliwy. Bardziej boli gdy jest zimno jakaś różnica temperatur to jakbym miała stluczona pierś tak boli...rany nie wiem co z tym zrobić 😢

[Agnieszka AZJ]

Gabi, gdzie mieszkasz ? Może warto byłoby skonsultowac sprawę w Poradni laktacyjnej albo u konsultanki latacyjnej ?
Tu masz wykaz dyplomowanych konsultantów latacyjnych w całej Polsce:

https://laktacja.org.pl/konsultanci-ibclc-w-polsce

[cath]

jakbym miała stluczona pierś tak boli...rany nie wiem co z tym zrobić 😢

Ja odczucie "zbitej" pierssi miałam własnie podczas zapalenia piersi, chociaż krew nie leciała. Może skonsultuj to chociażby z lekarzem ginekologiem, albo tak jak pisze Agnieszka AZJ z konsultantem laktacyjnym.

[Abotak]

poradnia laktacyjna to zawsze dobry pomysl. Czasem nawet rozmowa przez tel rozwiazuje problem.

na tym forum dyzuruje konsultantka, ew mozesz tez wrzucic pytanie
https://forum.gazeta.pl/forum/f,570,Karmienie_piersia.html


Przyszlo mi jeszcze do glowy ze jesli nie przepelnienie piersi i zator( acz raczej bez stanu zapalnego jesli nie masz innych objawow, roraczki itp), to czasem stan grzybiczny wdaje sie do wewnatrz i tez tak pobolewa przy karmieniu.

A czy przypadkiem ostatnio nie wprowadzalas nowych pokarmow dziecku?
Kiedy dziecko zaczyna jesc cos innego i stopniowo rezygnuje z pewnych ilosci mleka, piersi potrzebuja czasu by sie dostosowac do tych mniejszych potrzeb.
I bywa ze to taki etap ryzyka gdy nadmiar przyczynia sie do powst zatorow albo bol wynikajacy z przepelnienia.

Jesli butelka czy smoczek w uzyciu, to z kolei prawdodobienstwo zaburzenia techniki ssania ( a wiec i efektywnego oprozniania piersi).