Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Zgoda ojca na wyjazd zagraniczny dziecka

, syn chce jechac na festiwal ze swoim zespołem a ojciec się nie zgadza
> , syn chce jechac na festiwal ze swoim zespołem a ojciec się nie zgadza
liliv
nie, 08 maj 2011 - 20:04
Witam serdecznie, mój problem jest dość skąplikowany mój syn(10 lat) wraz z zespołem w którym tanczy miał jechać na Tajwan, czekał na to cały rok -to nagroda za to ze dobrze tanczy itp. Rok temu się nie zakwalifikował-byli lepsi ale i tak wyrobiłam mu paszport-jego ojciec się zgodził był ze mna w biurze i Mały ma paszport. W styczniu zawiadomiłam eksa ze Mały dostał sie na wyjazd na Tajwan -dodam ze sama za niego zapłaciłam a alimenty to.... hmm kropla w morzu potrzeb. Teraz eks mówi ze nie zgadza sie na wyjazd - nie wiecie czy musze iśc do sądu czy też poprostu nic nie robic i czekac co sie stanie jak Mały już wyjedzie.
liliv


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: nie, 08 maj 11 - 18:05
Nr użytkownika: 36,611




post nie, 08 maj 2011 - 20:04
Post #1

Witam serdecznie, mój problem jest dość skąplikowany mój syn(10 lat) wraz z zespołem w którym tanczy miał jechać na Tajwan, czekał na to cały rok -to nagroda za to ze dobrze tanczy itp. Rok temu się nie zakwalifikował-byli lepsi ale i tak wyrobiłam mu paszport-jego ojciec się zgodził był ze mna w biurze i Mały ma paszport. W styczniu zawiadomiłam eksa ze Mały dostał sie na wyjazd na Tajwan -dodam ze sama za niego zapłaciłam a alimenty to.... hmm kropla w morzu potrzeb. Teraz eks mówi ze nie zgadza sie na wyjazd - nie wiecie czy musze iśc do sądu czy też poprostu nic nie robic i czekac co sie stanie jak Mały już wyjedzie.
Mama Mateo
pon, 09 maj 2011 - 13:06
Moim zdaniem - syn moze jechać. Ojciec zgadzając się na paszport wydał zgodę na wyjazd. Poza tym niech idzie do sądu - na pewno to będzie wtedy na jego niekorzyść ponieważ jest to wyjazd z zespołem a więc dziecko się rozwija, ma swoje hobby.
Ja bym na zapas się nie martwiła tylko pozwoliła synowi pojechać. I tyle.
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
Skąd: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post pon, 09 maj 2011 - 13:06
Post #2

Moim zdaniem - syn moze jechać. Ojciec zgadzając się na paszport wydał zgodę na wyjazd. Poza tym niech idzie do sądu - na pewno to będzie wtedy na jego niekorzyść ponieważ jest to wyjazd z zespołem a więc dziecko się rozwija, ma swoje hobby.
Ja bym na zapas się nie martwiła tylko pozwoliła synowi pojechać. I tyle.
Gruszka
wto, 10 maj 2011 - 14:52
Podstawą prawną jest art. 97 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który mówi, iż: § 1. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania.
§ 2. Jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie; w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy.

Zgoda nie musi być wyrażona w jakiejś szczególnej formie, choć dla celów dowodowych, warto, aby była wyrażona np. w zwykłej formie pisemnej lub w formie aktu notarialnego.
Istotne jest, aby rodzic wyjeżdżający z dzieckiem za granicę posiadał dowód na wyrażenie zgody przez drugiego rodzica.
W razie konfliktu między rodzicami lub braku zgody na wyjazd dziecka, drugi rodzic może bowiem złożyć zawiadomienie o przestępstwie uprowadzenia dziecka za granicę.

Zaczerpnięte ze strony kobietaiprawo.pl

i jeszcze: W sytuacji, gdy rodzice nie mogą dojść do porozumienia w każdej istotnej sprawie dotyczącej dziecka, w tym wyjazdu za granicę czy wyrobienia paszportu, każde z nich może zwrócić się do sądu rodzinnego o rozstrzygnięcie.

Zawczasu - gdybyś zwróciła się do sądu o pozwolenie - prawdopodobnie byś je dostała zgodnie z tym co napisała Mama Mateo o rozwoju dziecka i takich tam.
Ale jesli ojciec się uprze i po wyjeździe syna (bez jego zgody) zgłosi ten fakt, będziesz miała kłopot (niezaleznie od dobrych intencji).

Radzę rzeczowo i spokojnie porozmawiać z ojcem dziecka i pokazac mu, jak bardzo zależy mu na wyjeździe.

Ten post edytował Gruszka wto, 10 maj 2011 - 14:55
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post wto, 10 maj 2011 - 14:52
Post #3

Podstawą prawną jest art. 97 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który mówi, iż: § 1. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania.
§ 2. Jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie; w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy.

Zgoda nie musi być wyrażona w jakiejś szczególnej formie, choć dla celów dowodowych, warto, aby była wyrażona np. w zwykłej formie pisemnej lub w formie aktu notarialnego.
Istotne jest, aby rodzic wyjeżdżający z dzieckiem za granicę posiadał dowód na wyrażenie zgody przez drugiego rodzica.
W razie konfliktu między rodzicami lub braku zgody na wyjazd dziecka, drugi rodzic może bowiem złożyć zawiadomienie o przestępstwie uprowadzenia dziecka za granicę.

Zaczerpnięte ze strony kobietaiprawo.pl

i jeszcze: W sytuacji, gdy rodzice nie mogą dojść do porozumienia w każdej istotnej sprawie dotyczącej dziecka, w tym wyjazdu za granicę czy wyrobienia paszportu, każde z nich może zwrócić się do sądu rodzinnego o rozstrzygnięcie.

Zawczasu - gdybyś zwróciła się do sądu o pozwolenie - prawdopodobnie byś je dostała zgodnie z tym co napisała Mama Mateo o rozwoju dziecka i takich tam.
Ale jesli ojciec się uprze i po wyjeździe syna (bez jego zgody) zgłosi ten fakt, będziesz miała kłopot (niezaleznie od dobrych intencji).

Radzę rzeczowo i spokojnie porozmawiać z ojcem dziecka i pokazac mu, jak bardzo zależy mu na wyjeździe.

--------------------
Agga
wto, 10 maj 2011 - 16:35
CYTAT(Gruszka @ Tue, 10 May 2011 - 14:52) *
Ale jesli ojciec się uprze i po wyjeździe syna (bez jego zgody) zgłosi ten fakt, będziesz miała kłopot (niezaleznie od dobrych intencji).



Kłopoty tylko wtedy, gdy w terminie podanym przez drugiego rodzica nie wróci. A i tak potem żadnych konsekwencji prawnych nie poniesie.
Oczywiście tu mowa,gdy oboje posiadają pełne prawa rodzicielskie.
Agga


Grupa: Zbanowani
Postów: 7,378
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 11:22
Nr użytkownika: 8,375

GG:


post wto, 10 maj 2011 - 16:35
Post #4

CYTAT(Gruszka @ Tue, 10 May 2011 - 14:52) *
Ale jesli ojciec się uprze i po wyjeździe syna (bez jego zgody) zgłosi ten fakt, będziesz miała kłopot (niezaleznie od dobrych intencji).



Kłopoty tylko wtedy, gdy w terminie podanym przez drugiego rodzica nie wróci. A i tak potem żadnych konsekwencji prawnych nie poniesie.
Oczywiście tu mowa,gdy oboje posiadają pełne prawa rodzicielskie.

--------------------
The world is wonderful when you have the right person at your side.
i Muffinka
w drodze ;)
Gruszka
wto, 10 maj 2011 - 17:11
CYTAT(Małpiszon @ Tue, 10 May 2011 - 17:35) *
Kłopoty tylko wtedy, gdy w terminie podanym przez drugiego rodzica nie wróci. A i tak potem żadnych konsekwencji prawnych nie poniesie.

A skąd taka informacja?

co będzie, jesli ojciec zgłosi uprowadzenie dziecka?
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post wto, 10 maj 2011 - 17:11
Post #5

CYTAT(Małpiszon @ Tue, 10 May 2011 - 17:35) *
Kłopoty tylko wtedy, gdy w terminie podanym przez drugiego rodzica nie wróci. A i tak potem żadnych konsekwencji prawnych nie poniesie.

A skąd taka informacja?

co będzie, jesli ojciec zgłosi uprowadzenie dziecka?

--------------------
Agga
wto, 10 maj 2011 - 17:27
CYTAT(Gruszka @ Tue, 10 May 2011 - 17:11) *
A skąd taka informacja?



Z życia,ale o tym nie tu.

CYTAT(Gruszka @ Tue, 10 May 2011 - 17:11) *
co będzie, jesli ojciec zgłosi uprowadzenie dziecka?


Jeśli ojciec zgłosi uprowadzenie dziecka a matka wcześniej go poinformowała, to do dnia przyjazdu nic jej nie zrobią. Mogą przyjąć zgłoszenie,po upływie podanego terminu i to nie zawsze,bo też muszą być do tego postawy.
Tak naprawdę przy pełnych prawach oboje są bezkarni i mogą robić co chcą,szkoda tylko że kosztem dzieci icon_confused.gif .
Agga


Grupa: Zbanowani
Postów: 7,378
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 11:22
Nr użytkownika: 8,375

GG:


post wto, 10 maj 2011 - 17:27
Post #6

CYTAT(Gruszka @ Tue, 10 May 2011 - 17:11) *
A skąd taka informacja?



Z życia,ale o tym nie tu.

CYTAT(Gruszka @ Tue, 10 May 2011 - 17:11) *
co będzie, jesli ojciec zgłosi uprowadzenie dziecka?


Jeśli ojciec zgłosi uprowadzenie dziecka a matka wcześniej go poinformowała, to do dnia przyjazdu nic jej nie zrobią. Mogą przyjąć zgłoszenie,po upływie podanego terminu i to nie zawsze,bo też muszą być do tego postawy.
Tak naprawdę przy pełnych prawach oboje są bezkarni i mogą robić co chcą,szkoda tylko że kosztem dzieci icon_confused.gif .

--------------------
The world is wonderful when you have the right person at your side.
i Muffinka
w drodze ;)
liliv
wto, 10 maj 2011 - 18:49
Dzięki za informacje - generalnie myślę ze nic nie zrobi ale ... zawsze jest takie ale icon_smile.gif gadałam z nim wielokrotnie na ten temat ze Mały jedzie i jak sie cieszy nawet poprosiłam czy moze zapłacić częsc kosztów to mi odpowiedział ze 1000 zł to on mi da na ciuchy dla Małego bo go żle ubieram i na to mam wydawac alimenty a nie na wyjazdy... tzn mam kupowac tylko markowe rzeczy w markowych sklepach za alimenty wysokości 350 zł hmm a chodzi o firmy na N ... i P... :)takie z łyzwą i kotkiem dla niewtajemniczonych acha no i nowe a nie z lumpa. Narazie postanowiłam nic nie robić i wysłac Małego na wyjazd icon_smile.gif
liliv


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: nie, 08 maj 11 - 18:05
Nr użytkownika: 36,611




post wto, 10 maj 2011 - 18:49
Post #7

Dzięki za informacje - generalnie myślę ze nic nie zrobi ale ... zawsze jest takie ale icon_smile.gif gadałam z nim wielokrotnie na ten temat ze Mały jedzie i jak sie cieszy nawet poprosiłam czy moze zapłacić częsc kosztów to mi odpowiedział ze 1000 zł to on mi da na ciuchy dla Małego bo go żle ubieram i na to mam wydawac alimenty a nie na wyjazdy... tzn mam kupowac tylko markowe rzeczy w markowych sklepach za alimenty wysokości 350 zł hmm a chodzi o firmy na N ... i P... :)takie z łyzwą i kotkiem dla niewtajemniczonych acha no i nowe a nie z lumpa. Narazie postanowiłam nic nie robić i wysłac Małego na wyjazd icon_smile.gif
Gruszka
czw, 12 maj 2011 - 10:19
CYTAT(Małpiszon @ Tue, 10 May 2011 - 18:27) *
Jeśli ojciec zgłosi uprowadzenie dziecka a matka wcześniej go poinformowała, to do dnia przyjazdu nic jej nie zrobią.

Przepraszam Cię najupszejmiej, ale taka teza nie ma żadnego poparcia w przepisach. To tylko gdybanie. Niby jak matka ma udowodnić, że poinformowała ojca? przecież ten może się wszystkiego wyprzeć i powiedzieć, że nie wiedzial nic a nic o wyjeździe.

Gdyby było tak jak piszesz - w kazdej sytuacji możnaby się było wykręcić od uzyskiwania zgody od drugiego rodzica.

Rozumiem, że taka wiedza może wypływac z doświadczenia, ale w sytuacjach dot. ew. konsekwencji prawnych lepiej nie opierać swoich porad li tylko na tym, że raz czy dwa się "udało" bez żadnych problemów.
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post czw, 12 maj 2011 - 10:19
Post #8

CYTAT(Małpiszon @ Tue, 10 May 2011 - 18:27) *
Jeśli ojciec zgłosi uprowadzenie dziecka a matka wcześniej go poinformowała, to do dnia przyjazdu nic jej nie zrobią.

Przepraszam Cię najupszejmiej, ale taka teza nie ma żadnego poparcia w przepisach. To tylko gdybanie. Niby jak matka ma udowodnić, że poinformowała ojca? przecież ten może się wszystkiego wyprzeć i powiedzieć, że nie wiedzial nic a nic o wyjeździe.

Gdyby było tak jak piszesz - w kazdej sytuacji możnaby się było wykręcić od uzyskiwania zgody od drugiego rodzica.

Rozumiem, że taka wiedza może wypływac z doświadczenia, ale w sytuacjach dot. ew. konsekwencji prawnych lepiej nie opierać swoich porad li tylko na tym, że raz czy dwa się "udało" bez żadnych problemów.

--------------------
Ika
czw, 12 maj 2011 - 10:48
CYTAT(Gruszka @ Thu, 12 May 2011 - 09:19) *
Niby jak matka ma udowodnić, że poinformowała ojca? przecież ten może się wszystkiego wyprzeć i powiedzieć, że nie wiedzial nic a nic o wyjeździe.

Poinformować pisemnie (nawet sms czy mail).
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post czw, 12 maj 2011 - 10:48
Post #9

CYTAT(Gruszka @ Thu, 12 May 2011 - 09:19) *
Niby jak matka ma udowodnić, że poinformowała ojca? przecież ten może się wszystkiego wyprzeć i powiedzieć, że nie wiedzial nic a nic o wyjeździe.

Poinformować pisemnie (nawet sms czy mail).

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
Gruszka
czw, 12 maj 2011 - 11:10
CYTAT(Ika @ Thu, 12 May 2011 - 11:48) *
Poinformować pisemnie (nawet sms czy mail).

No widzisz, dla mnie "poinformowanie" na piśmie nie jest równoważne uzyskaniu "zgody" na pismie.
A przepisy mówią o "porozumieniu" rodziców w kwestiach istotnych - a nie wzajemym informowaniu się.

Teraz mówimy o wyjeździe tylko na wycieczkę - a gdyby matka chciała na rok wyjechać do innego państwa. Nadal uważacie, że "poinformowanie" o tym fakcie ojca jest wystarczające?
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post czw, 12 maj 2011 - 11:10
Post #10

CYTAT(Ika @ Thu, 12 May 2011 - 11:48) *
Poinformować pisemnie (nawet sms czy mail).

No widzisz, dla mnie "poinformowanie" na piśmie nie jest równoważne uzyskaniu "zgody" na pismie.
A przepisy mówią o "porozumieniu" rodziców w kwestiach istotnych - a nie wzajemym informowaniu się.

Teraz mówimy o wyjeździe tylko na wycieczkę - a gdyby matka chciała na rok wyjechać do innego państwa. Nadal uważacie, że "poinformowanie" o tym fakcie ojca jest wystarczające?

--------------------
Ika
czw, 12 maj 2011 - 11:15
Znowu się kłania to samo, co w wątku o ograniczeniu władzy na pojedynczym rodzicielstwie - to, jakie są fakty ma się nijak do tego, co "my uważamy". Ja zwykle w takich wątkach piszę o tym, jakie są realia i jak to wygląda w praktyce, albo jakie jest prawo - a nie o tym, co ja na ten temat sądzę.

Fakty są takie, że jeśli jedno z rodziców poinformuje drugie o wyjeździe i określi datę powrotu, to realnie nikt do tego czasu nic nie zrobi. Nie jest to uprowadzenie, bo wrócą, prawda? I tak potraktuje to policja.
Musisz mieć coś więcej: groźby, szantaż dzieckiem, informację "wrócę jeśli..." albo coś w tym stylu, żeby wszedł w to prokurator.
Ika


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 25,644
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 127




post czw, 12 maj 2011 - 11:15
Post #11

Znowu się kłania to samo, co w wątku o ograniczeniu władzy na pojedynczym rodzicielstwie - to, jakie są fakty ma się nijak do tego, co "my uważamy". Ja zwykle w takich wątkach piszę o tym, jakie są realia i jak to wygląda w praktyce, albo jakie jest prawo - a nie o tym, co ja na ten temat sądzę.

Fakty są takie, że jeśli jedno z rodziców poinformuje drugie o wyjeździe i określi datę powrotu, to realnie nikt do tego czasu nic nie zrobi. Nie jest to uprowadzenie, bo wrócą, prawda? I tak potraktuje to policja.
Musisz mieć coś więcej: groźby, szantaż dzieckiem, informację "wrócę jeśli..." albo coś w tym stylu, żeby wszedł w to prokurator.

--------------------
___________________________________________________________
Jeśli ktoś bardzo chce zrobić z siebie idiotę, należy mu na to pozwolić.
----------------------------------------------------------------------------
Kiedy ktoś obgaduje Cię za plecami, oznacza to tylko, że go wyprzedziłeś ;)

**********************
Mama Mateo
czw, 12 maj 2011 - 11:57
Poza tym ma tutaj chyba ogromne znaczenie że jest to wyjazd krótkoterminowy dziecka by realizować swoje hobby a nie widzi mi się matki, która chce za pracą jechać do innego kraju i wtedy pojawia się problem zgody ojca. No.
Mama Mateo


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,004
Dołączył: wto, 06 maj 08 - 10:17
Skąd: z nad klawiatury
Nr użytkownika: 19,689

GG:


post czw, 12 maj 2011 - 11:57
Post #12

Poza tym ma tutaj chyba ogromne znaczenie że jest to wyjazd krótkoterminowy dziecka by realizować swoje hobby a nie widzi mi się matki, która chce za pracą jechać do innego kraju i wtedy pojawia się problem zgody ojca. No.
Agga
czw, 12 maj 2011 - 15:44
CYTAT(Ika @ Thu, 12 May 2011 - 10:48) *
Poinformować pisemnie (nawet sms czy mail).



Dokładnie i tu była mowa o okresie krótkoterminowym,a nie na pół roku czy rok.
Agga


Grupa: Zbanowani
Postów: 7,378
Dołączył: śro, 08 lis 06 - 11:22
Nr użytkownika: 8,375

GG:


post czw, 12 maj 2011 - 15:44
Post #13

CYTAT(Ika @ Thu, 12 May 2011 - 10:48) *
Poinformować pisemnie (nawet sms czy mail).



Dokładnie i tu była mowa o okresie krótkoterminowym,a nie na pół roku czy rok.

--------------------
The world is wonderful when you have the right person at your side.
i Muffinka
w drodze ;)
Agnieszka AZJ
czw, 12 maj 2011 - 15:52
CYTAT(Mama Mateo @ Thu, 12 May 2011 - 12:57) *
Poza tym ma tutaj chyba ogromne znaczenie że jest to wyjazd krótkoterminowy dziecka by realizować swoje hobby a nie widzi mi się matki, która chce za pracą jechać do innego kraju i wtedy pojawia się problem zgody ojca. No.


Moja przyjaciółka załatwiała paszport dla syna przez sąd, bo brak zgody ojca uniemożliwiał mu wyjazd na szkolną wycieczkę na Słowację (to było jeszcze przed Schengen). Załatwiła.
W uzasadnieniu wyroku można było przeczytać m.in. że prawa rodzica nie mogą ograniczać praw dziecka.
Agnieszka AZJ


Grupa: Administratorzy
Postów: 12,842
Dołączył: śro, 21 sty 04 - 17:47
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 1,355

GG:


post czw, 12 maj 2011 - 15:52
Post #14

CYTAT(Mama Mateo @ Thu, 12 May 2011 - 12:57) *
Poza tym ma tutaj chyba ogromne znaczenie że jest to wyjazd krótkoterminowy dziecka by realizować swoje hobby a nie widzi mi się matki, która chce za pracą jechać do innego kraju i wtedy pojawia się problem zgody ojca. No.


Moja przyjaciółka załatwiała paszport dla syna przez sąd, bo brak zgody ojca uniemożliwiał mu wyjazd na szkolną wycieczkę na Słowację (to było jeszcze przed Schengen). Załatwiła.
W uzasadnieniu wyroku można było przeczytać m.in. że prawa rodzica nie mogą ograniczać praw dziecka.


--------------------
Agnieszka, mama Ani (04.1993), Zosi (06.1996) i Julki (01.2000)
MAŁY POKÓJ Z KSIĄŻKAMI czyli o dobrych książkach dla dzieci nie tylko dla dzieci

A ty siej. A nuż coś wyrośnie.
A ty - to, co wyrośnie - zbieraj.
A ty czcij - co żyje radośnie,
A ty szanuj to, co umiera.

I pamiętaj - że dana ci pamięć:
Nie kłam sobie - a nikt ci nie skłamie.

(J. Kaczmarski)
liliv
nie, 15 maj 2011 - 21:55
Witam serdecznie- dziekuje za wsze opinie:)

Mały jedzie na 20 dni w lipcu i dotatkowo jedzie z zespołem -ja niestety zostaje w domu wiec nie ma tutaj problemu ze gdzies dziecko wywioze, poinformowałam pisemnie-meilem w styczniu ze Mały jedzie i dokładnie w jakich dniach i kiedy ma zgrupowanie przed wyjazdem takze mam potwierdzenie:) pozatym mam dobry kontakt z Jego siostra i ona też o tym wie wiec nie moze poweidziec ze nic nie wie bo z "doświadczenia zyciowego" (tak kiedyś miałam napisane przez sędzine ) trzeba założyc ze zarówno Mały jak i jego ciotka Tatusia poinformowali icon_smile.gif Druga sprawa u mnie nigdy nie było problemów z tym ze Mały sie nie widywał z ojcem, zaciskałam palce robilam dobra mmine i Mały szedł ... za chwile sam bedzie decydował gdzie chce byc ale wracając do tematu zawsze jak eks chciał zabrac go na wycieczkę do kina itp poza ustalonym czasem starałam sie zgadzac. Teraz juz to mu przeszło i czesto Mały nie idzie do taty bo tata pracuje itp:) takze mysle ze nie ograniczam mu kontaktu z dzieckiem

pozdrawiam
liliv


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5
Dołączył: nie, 08 maj 11 - 18:05
Nr użytkownika: 36,611




post nie, 15 maj 2011 - 21:55
Post #15

Witam serdecznie- dziekuje za wsze opinie:)

Mały jedzie na 20 dni w lipcu i dotatkowo jedzie z zespołem -ja niestety zostaje w domu wiec nie ma tutaj problemu ze gdzies dziecko wywioze, poinformowałam pisemnie-meilem w styczniu ze Mały jedzie i dokładnie w jakich dniach i kiedy ma zgrupowanie przed wyjazdem takze mam potwierdzenie:) pozatym mam dobry kontakt z Jego siostra i ona też o tym wie wiec nie moze poweidziec ze nic nie wie bo z "doświadczenia zyciowego" (tak kiedyś miałam napisane przez sędzine ) trzeba założyc ze zarówno Mały jak i jego ciotka Tatusia poinformowali icon_smile.gif Druga sprawa u mnie nigdy nie było problemów z tym ze Mały sie nie widywał z ojcem, zaciskałam palce robilam dobra mmine i Mały szedł ... za chwile sam bedzie decydował gdzie chce byc ale wracając do tematu zawsze jak eks chciał zabrac go na wycieczkę do kina itp poza ustalonym czasem starałam sie zgadzac. Teraz juz to mu przeszło i czesto Mały nie idzie do taty bo tata pracuje itp:) takze mysle ze nie ograniczam mu kontaktu z dzieckiem

pozdrawiam
> Zgoda ojca na wyjazd zagraniczny dziecka, syn chce jechac na festiwal ze swoim zespołem a ojciec się nie zgadza
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pon, 29 kwi 2024 - 15:04
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama