Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Tesco - korzystny zakup?

> 
Gosia1
nie, 13 kwi 2003 - 10:37
No właśnie. Mąż przyniósł mi rewelację z redakcji.

Przeprowadzono badania produktów tesco. I co się okazało?

Oto tylko dwa przykłady:

kiełbasa za niecałe 4 zł - zawartość wody z konserwantami przekroczona o 40%!!!

kawa - zawartość KAWY w tej kawie wynosi...30%! Reszta to uzupełniacze.

Przykładów mogłabym mnożyć. Kto i ile wziął, aby to zatuszować? Nigdy nie kupowałam produktów ani tesco, ani tip, ani aro ani innych wynalazków, bo zawsze bałam się zbyt tanich rzeczy...Wolę jedną torebkę herbaty lipton zaparzać 3 razy, niż raz herbaty np tesco...Jeśli na sok mnie nie stać, to go nie piję, ale na pewno nie będę truć siebie i mojej rodziny sokami aro. Ostatnio w Tesco widziałam napój marki tesco o smaku grejfrutowym...Był w kolorze ostro różowym. Takim odblaskowym. Z pianką...Powiem Wam, że aż mi się niedobrze zrobiło. Czym jeszcze nas trują?

Zniesmaczona Gosia
Gosia1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,554
Dołączył: śro, 26 mar 03 - 16:38
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 123

GG:


post nie, 13 kwi 2003 - 10:37
Post #1

No właśnie. Mąż przyniósł mi rewelację z redakcji.

Przeprowadzono badania produktów tesco. I co się okazało?

Oto tylko dwa przykłady:

kiełbasa za niecałe 4 zł - zawartość wody z konserwantami przekroczona o 40%!!!

kawa - zawartość KAWY w tej kawie wynosi...30%! Reszta to uzupełniacze.

Przykładów mogłabym mnożyć. Kto i ile wziął, aby to zatuszować? Nigdy nie kupowałam produktów ani tesco, ani tip, ani aro ani innych wynalazków, bo zawsze bałam się zbyt tanich rzeczy...Wolę jedną torebkę herbaty lipton zaparzać 3 razy, niż raz herbaty np tesco...Jeśli na sok mnie nie stać, to go nie piję, ale na pewno nie będę truć siebie i mojej rodziny sokami aro. Ostatnio w Tesco widziałam napój marki tesco o smaku grejfrutowym...Był w kolorze ostro różowym. Takim odblaskowym. Z pianką...Powiem Wam, że aż mi się niedobrze zrobiło. Czym jeszcze nas trują?

Zniesmaczona Gosia

--------------------


dumiczowa1

Go??







post nie, 13 kwi 2003 - 13:54
Post #2

Gosiu,

jak widzisz w dzisiejszych czasach nie liczy się jakość a ilość. Ja tak jak i Ty boję się kupwać wymienionych przez Ciebie wynalazków. Ale czy mamy pewność że towar droższy jest lepszy pod względem jakościowym? Może wypromowana marka wciska nam podobny sicz jak ta taniocha Dit , Tip, Tesco, itp? Qrka, nie wiem, wole raczej chyba nie myślec co jem i piję bo chyba miałabym mdłości po każdym jedzeniu hihihi. W każdym bądź razie McDonald'y omijam szerokim łukiem.

papa i smacznego jajka ( niewitaminizowanego, bez konserwantów) życzę

agata
anonimowy

Go??







post nie, 13 kwi 2003 - 14:12
Post #3

CYTAT(dumiczowa1)
Gosiu,  

jak widzisz w dzisiejszych czasach nie liczy się jakość a ilość. Ja tak jak i Ty boję się kupwać wymienionych przez Ciebie wynalazków. Ale czy mamy pewność że towar droższy jest lepszy pod względem jakościowym? Może wypromowana marka wciska nam podobny sicz jak ta taniocha Dit , Tip, Tesco, itp? Qrka, nie wiem, wole raczej chyba nie myślec co jem i piję bo chyba miałabym mdłości po każdym jedzeniu hihihi. W każdym bądź razie McDonald'y omijam szerokim łukiem.  

papa i smacznego jajka ( niewitaminizowanego, bez konserwantów) życzę

agata


Agatko, ja mam tylko nadzieję, że te renomowanych firm są jednak pod stałą i ścisłą kontrolą. A to, że jednak jemy chemię nie ulega wątpliwości - chodzi teraz o to, aby były zachowywane ścisłe normy zawartości - 1g ani miligram więcej. A tak postępują te znane firmy, bo wiedzą czym grozi przekroczenie. icon_smile.gif

Jajka jem z ekologicznej fermy. icon_smile.gif Są pyyyszne.

Pozdrawiam Gosia1
Małgoś.dz
nie, 13 kwi 2003 - 17:21
CYTAT
Agatko, ja mam tylko nadzieję, że te renomowanych firm są jednak pod stałą i ścisłą kontrolą. A to, że jednak jemy chemię nie ulega wątpliwości - chodzi teraz o to, aby były zachowywane ścisłe normy zawartości - 1g ani miligram więcej. A tak postępują te znane firmy, bo wiedzą czym grozi przekroczenie. icon_smile.gif  


Prawdę mówisz Gosiu.
Nam się ostatnio nie przelewa, ale wychodzimy z założenia, że nie ma rzeczy dobrych i tanich. Są albo dobre , albo tanie. Dlatego wolimy wydać raz więcej pieniędzy, ale za to mieć pewność, że nie kupujemy jakiegoś szajsu. Tyczy się to różnych aspektów naszego życia, ale już na pewno - jeśli chodzi o nasze dziecko. Nie ma mowy o pseudo - oszczędzaniu.

A swoją drogą, pamiętacie kampanię "morlinek" dla dzieci? Polecanych zresztą przez IMiD...
Czytałyście może etykietę dotyczącą składu paróweczek? Brrrrr... same konserwanty. Więc chyba nie muszę komentować co znajduje się w tych normalnych, dorosłych... icon_sad.gif , że nie wspomnę takich co kosztują właśnie jakieś 4zł/kg. icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif
Małgoś.dz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,746
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 18:46
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 187




post nie, 13 kwi 2003 - 17:21
Post #4

CYTAT
Agatko, ja mam tylko nadzieję, że te renomowanych firm są jednak pod stałą i ścisłą kontrolą. A to, że jednak jemy chemię nie ulega wątpliwości - chodzi teraz o to, aby były zachowywane ścisłe normy zawartości - 1g ani miligram więcej. A tak postępują te znane firmy, bo wiedzą czym grozi przekroczenie. icon_smile.gif  


Prawdę mówisz Gosiu.
Nam się ostatnio nie przelewa, ale wychodzimy z założenia, że nie ma rzeczy dobrych i tanich. Są albo dobre , albo tanie. Dlatego wolimy wydać raz więcej pieniędzy, ale za to mieć pewność, że nie kupujemy jakiegoś szajsu. Tyczy się to różnych aspektów naszego życia, ale już na pewno - jeśli chodzi o nasze dziecko. Nie ma mowy o pseudo - oszczędzaniu.

A swoją drogą, pamiętacie kampanię "morlinek" dla dzieci? Polecanych zresztą przez IMiD...
Czytałyście może etykietę dotyczącą składu paróweczek? Brrrrr... same konserwanty. Więc chyba nie muszę komentować co znajduje się w tych normalnych, dorosłych... icon_sad.gif , że nie wspomnę takich co kosztują właśnie jakieś 4zł/kg. icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif

--------------------
Głupota nie zwalnia od myślenia - S.J.Lec
CrazyMary
nie, 13 kwi 2003 - 17:33
Niestety sklep Tesco jest jakieś 10 minut spacerkiem od mojego domu, więc, robię tam czasem zakupy. Kupuję ich pieluchy, są naprawdę dobre, a tanie. Wędlin, ani mięsa nie kupuję w ogóle. Przed świętami Bożego Narodzenia była promocja, kto zrobi zakupy za ponad 100 zł, dpstaje gratis polędwicę sopocką. Zapomnieli dodać, że przeterminowaną... Mieli szczęście, ze ja nie korzystałam z tej akurat promocji, bo chyba wylądowałabym u kierownika.
Denerwują mnie też bardzo niezgodności cenowe, na półce taniej , w kasie drożej (nigdy nie odwrotnie).
Co do konserwantów, obawiam się,że są wszędzie, te same odczucia mam do wszystkich produktów, niestety nie bardzo stac mnie na kupowanie soków 4zł za litr.
Pozdrawiam
CrazyMary


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,888
Dołączył: pią, 11 kwi 03 - 14:59
Skąd: Gdynia
Nr użytkownika: 558

GG:


post nie, 13 kwi 2003 - 17:33
Post #5

Niestety sklep Tesco jest jakieś 10 minut spacerkiem od mojego domu, więc, robię tam czasem zakupy. Kupuję ich pieluchy, są naprawdę dobre, a tanie. Wędlin, ani mięsa nie kupuję w ogóle. Przed świętami Bożego Narodzenia była promocja, kto zrobi zakupy za ponad 100 zł, dpstaje gratis polędwicę sopocką. Zapomnieli dodać, że przeterminowaną... Mieli szczęście, ze ja nie korzystałam z tej akurat promocji, bo chyba wylądowałabym u kierownika.
Denerwują mnie też bardzo niezgodności cenowe, na półce taniej , w kasie drożej (nigdy nie odwrotnie).
Co do konserwantów, obawiam się,że są wszędzie, te same odczucia mam do wszystkich produktów, niestety nie bardzo stac mnie na kupowanie soków 4zł za litr.
Pozdrawiam

--------------------


wiesiołek
nie, 13 kwi 2003 - 18:47
Po pierwsze marka Tesco Korzystny Zakup to zdecydowanie NIEkorzystny zakup. Już się naddziałam , na te ich okazje parę razy i wystarczy.

Parówki TKZ zjadł pies sąsiada ( żyje icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif) , ziemniakami można uszcelniać okna, soki stosować do malowania zamiast farbek akwarelek, pieczywo jako materiał izolacyjny ( wata icon_exclaim.gif ) , szamponem można myć włosy lalkom , bo do ludzkich się nie nadają, margaryna owszem, do smarowania piszczących zamków... wiecej próbować nie będę .

iWcale nie jest prawdą, że to takie g*** bo tanie. W realu czesto robię vzakupy ich taniej serii TIP, i generalnie ( z kilkona wyjątkami) jestem bardzo zadowolona. A do TESCO tylko dlatego poszłam parę razy, że firma-matka uszczęśliwiła mnie talonami do tego sklepu.
wiesiołek


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,573
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 16:37
Skąd: Kielce
Nr użytkownika: 151




post nie, 13 kwi 2003 - 18:47
Post #6

Po pierwsze marka Tesco Korzystny Zakup to zdecydowanie NIEkorzystny zakup. Już się naddziałam , na te ich okazje parę razy i wystarczy.

Parówki TKZ zjadł pies sąsiada ( żyje icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif) , ziemniakami można uszcelniać okna, soki stosować do malowania zamiast farbek akwarelek, pieczywo jako materiał izolacyjny ( wata icon_exclaim.gif ) , szamponem można myć włosy lalkom , bo do ludzkich się nie nadają, margaryna owszem, do smarowania piszczących zamków... wiecej próbować nie będę .

iWcale nie jest prawdą, że to takie g*** bo tanie. W realu czesto robię vzakupy ich taniej serii TIP, i generalnie ( z kilkona wyjątkami) jestem bardzo zadowolona. A do TESCO tylko dlatego poszłam parę razy, że firma-matka uszczęśliwiła mnie talonami do tego sklepu.
Alynka
pon, 14 kwi 2003 - 08:12
CrazyMary ja tylko w kwestii tej polędwicy sopockiej icon_smile.gif Przypadkowo trafiłam na te promocje przedświąteczną i albo miałam szczęście icon_cool.gif albo jednak dawali nieprzetreminowaną icon_biggrin.gif bo ja wybrzydzałam i przebierałam ale wszystkie, które miałam w ręku jak najbardziej sprawdziłam i miały dobry termin ważności icon_surprised.gif Także chyba nie bardzo można powiedzieć, że były one wszystkie przeterminowane.
A co do reszty czyli do TKZ to nie kupuję nie korzystam a do tesco po zakupy jeżdzę a raczej chodzę bo mam baaaardzo blisko icon_lol.gif
Pozdrowienia
Alynka
Alynka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 494
Dołączył: pon, 31 mar 03 - 09:50
Nr użytkownika: 236




post pon, 14 kwi 2003 - 08:12
Post #7

CrazyMary ja tylko w kwestii tej polędwicy sopockiej icon_smile.gif Przypadkowo trafiłam na te promocje przedświąteczną i albo miałam szczęście icon_cool.gif albo jednak dawali nieprzetreminowaną icon_biggrin.gif bo ja wybrzydzałam i przebierałam ale wszystkie, które miałam w ręku jak najbardziej sprawdziłam i miały dobry termin ważności icon_surprised.gif Także chyba nie bardzo można powiedzieć, że były one wszystkie przeterminowane.
A co do reszty czyli do TKZ to nie kupuję nie korzystam a do tesco po zakupy jeżdzę a raczej chodzę bo mam baaaardzo blisko icon_lol.gif
Pozdrowienia
Alynka

--------------------
Alynka, po prostu Alynka :)
Aduśka (XII 2001) i Adamio (X 2004)
lea

Go??







post pon, 14 kwi 2003 - 10:40
Post #8

my czasem robimy zakupy w Biedronce i Lidlu

i jestem zadowolona z mleka : zakupionego jak i w Biedronce tak i w Lidlu
w Lidlu również kupuję kukurydzę, wyprodukowaną w Pudliszkach icon_smile.gif
serek Maciuś - z Biedronk w smaku taki co Bakuś Bakomy i skład serka również bez zarzutów, cena o ile sie nie mylę 1,20zł a objetośc pudełka większa !

pozdrawiam - lea
Joola
pon, 14 kwi 2003 - 22:24
Do tej pory robiliśmy zakupy w Hicie. Niestety teraz przejeło ten sklep Tessco. Byliśmy raz i wiecej tem nie pojedziemy.
Tak jak Gosia wolę kupić herbatę Lipton i parzyć ją trzy razy. Wędlin i garmażerki nigdy w marketach nie kupuję. Z regóły kupujemy produkty znanych i sprawdzonych firm.
Pozdrawiam i życzę smacznych i tanich zakupów świątecznych.
Jola
Joola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 32
Dołączył: wto, 01 kwi 03 - 22:53
Skąd: Piekary Śląskie
Nr użytkownika: 275




post pon, 14 kwi 2003 - 22:24
Post #9

Do tej pory robiliśmy zakupy w Hicie. Niestety teraz przejeło ten sklep Tessco. Byliśmy raz i wiecej tem nie pojedziemy.
Tak jak Gosia wolę kupić herbatę Lipton i parzyć ją trzy razy. Wędlin i garmażerki nigdy w marketach nie kupuję. Z regóły kupujemy produkty znanych i sprawdzonych firm.
Pozdrawiam i życzę smacznych i tanich zakupów świątecznych.
Jola
ez
wto, 15 kwi 2003 - 08:46
Ja generalnie nie cierpię Tesco bo miałam tam niezłe przejścia nawet w Wyborczej o tym pisali. Co do tanich produktów to kupuję ścierki, szmatki, itd. Co do żywności to bardzo dokładnie patrzę kto wyprodukował dany majonez lub masło. Często sa to rzeczy tej samej firmy co obok tylko ciut tańsze. Szczególnie marka Leader Price np. majonez kętrzyński czy sernik Gellwe to samo tylko w innym opakowaniu.
Co do herbaty Tesco to nie wiem czy próbowałyście, ale jest naprawdę dobra i mocna. z jednej 3 herbaty spokojnie zaparzam a kosztuje dużo mniej. Z Tesco kupuję też niebieski płyn do kąpieli dla dzieci w 750 ml opakowaniach super.
Kawa najlepsza jest oryginalna. icon_smile.gif
ez


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,133
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 12:49
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 164

GG:


post wto, 15 kwi 2003 - 08:46
Post #10

Ja generalnie nie cierpię Tesco bo miałam tam niezłe przejścia nawet w Wyborczej o tym pisali. Co do tanich produktów to kupuję ścierki, szmatki, itd. Co do żywności to bardzo dokładnie patrzę kto wyprodukował dany majonez lub masło. Często sa to rzeczy tej samej firmy co obok tylko ciut tańsze. Szczególnie marka Leader Price np. majonez kętrzyński czy sernik Gellwe to samo tylko w innym opakowaniu.
Co do herbaty Tesco to nie wiem czy próbowałyście, ale jest naprawdę dobra i mocna. z jednej 3 herbaty spokojnie zaparzam a kosztuje dużo mniej. Z Tesco kupuję też niebieski płyn do kąpieli dla dzieci w 750 ml opakowaniach super.
Kawa najlepsza jest oryginalna. icon_smile.gif

--------------------
mama Asi (2001-09-21) i Ma?ka (2004-06-20)
Maciu? ro?nie
user posted image
Asia dorasta
user posted image
Kreska
wto, 15 kwi 2003 - 09:21
CYTAT(CrazyMary)
Denerwują mnie też bardzo niezgodności cenowe, na półce taniej , w kasie drożej (nigdy nie odwrotnie).


Co do tego, to wg prawa konsumenckiego maja obowiazek w kasie miec takie ceny jak na polce. Jest to niepisana umowa miedzy konsumentem i sklepem, ze ten pierwszy decyduje sie na zakup w takiej a nie innej cenie. W gdanskim Geant zawsze uznaja takie pomylki i oddaja pieniadze (o ile oczywiscie cena dotyczyla tego towaru) w Caerfour (lub jak sie to tam pisze) znajduja sposob aby to ominac i kaza sprawdzac dokladnie kod produktu z kodem na polce.

Na wlasnej skorze sprawdzila - Kreska wink.gif
Kreska


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 433
Dołączył: nie, 06 kwi 03 - 21:02
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 451




post wto, 15 kwi 2003 - 09:21
Post #11

CYTAT(CrazyMary)
Denerwują mnie też bardzo niezgodności cenowe, na półce taniej , w kasie drożej (nigdy nie odwrotnie).


Co do tego, to wg prawa konsumenckiego maja obowiazek w kasie miec takie ceny jak na polce. Jest to niepisana umowa miedzy konsumentem i sklepem, ze ten pierwszy decyduje sie na zakup w takiej a nie innej cenie. W gdanskim Geant zawsze uznaja takie pomylki i oddaja pieniadze (o ile oczywiscie cena dotyczyla tego towaru) w Caerfour (lub jak sie to tam pisze) znajduja sposob aby to ominac i kaza sprawdzac dokladnie kod produktu z kodem na polce.

Na wlasnej skorze sprawdzila - Kreska wink.gif
joakar
wto, 15 kwi 2003 - 11:48
U mnie w byłym Hicie obecnie Tesco ceny często są niższe niż na półce icon_rolleyes.gif . A do tego wszędzie wiszą ogłoszenia, że jak znajdziesz różnicę i w kasie wyjdzie do zapłaty więcej to wtedy udajesz się do reklamacji i otrzymujesz podwójną kwotę icon_biggrin.gif tzn. różnicę ceny razy dwa. Nie płacą mi za reklamę icon_mrgreen.gif taka zmiana nastąpiła jak było ciągle było dużo skarg że ceny na półce się nie zgadzają i takie udogodnienie wprowadzili. Już udało mi się z niego skorzystać jak kupowałam deskę do prasowania icon_lol.gif icon_lol.gif cena na półce była nizsza o 5 złotych więc pani w reklamacji oddała mi 10 złotych. Nie wiem czy tak jest twe wszystkich Tesco ale we wrocławskim były hicie tak. icon_razz.gif
pozdrowienia joakar
joakar


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 385
Dołączył: pią, 04 kwi 03 - 10:04
Skąd: Wrocław
Nr użytkownika: 376

GG:


post wto, 15 kwi 2003 - 11:48
Post #12

U mnie w byłym Hicie obecnie Tesco ceny często są niższe niż na półce icon_rolleyes.gif . A do tego wszędzie wiszą ogłoszenia, że jak znajdziesz różnicę i w kasie wyjdzie do zapłaty więcej to wtedy udajesz się do reklamacji i otrzymujesz podwójną kwotę icon_biggrin.gif tzn. różnicę ceny razy dwa. Nie płacą mi za reklamę icon_mrgreen.gif taka zmiana nastąpiła jak było ciągle było dużo skarg że ceny na półce się nie zgadzają i takie udogodnienie wprowadzili. Już udało mi się z niego skorzystać jak kupowałam deskę do prasowania icon_lol.gif icon_lol.gif cena na półce była nizsza o 5 złotych więc pani w reklamacji oddała mi 10 złotych. Nie wiem czy tak jest twe wszystkich Tesco ale we wrocławskim były hicie tak. icon_razz.gif
pozdrowienia joakar
Małgoś.dz
wto, 15 kwi 2003 - 12:04
CYTAT(kreska)
CYTAT(CrazyMary)
Denerwują mnie też bardzo niezgodności cenowe, na półce taniej , w kasie drożej (nigdy nie odwrotnie).


Co do tego, to wg prawa konsumenckiego maja obowiazek w kasie miec takie ceny jak na polce. Jest to niepisana umowa miedzy konsumentem i sklepem, ze ten pierwszy decyduje sie na zakup w takiej a nie innej cenie. W gdanskim Geant zawsze uznaja takie pomylki i oddaja pieniadze (o ile oczywiscie cena dotyczyla tego towaru) w Caerfour (lub jak sie to tam pisze) znajduja sposob aby to ominac i kaza sprawdzac dokladnie kod produktu z kodem na polce.

Na wlasnej skorze sprawdzila - Kreska wink.gif


Aha, mnie też zdarzyła się taka sytuacja w gdańskim Geant, gdzie wartość towaru "na półce" była mniejsza o prawie 10pln niż na "kasie". Różnicę zwrócili bez problemu i od ręki.

Swoją drogą, zastanawiam się czy to nie jest "świadomy" zabieg...?
W końcu nie każdy klient od razu sprawdza jaką cenę wybiła kasa i czy jest ona identyczna jak podana "na półce". Zwłaszcza, że zakupy zwykle robimy tam duże. Z łatwością może coś nam umknąć...
A oni zacierają łapki przy każdej takiej "udanej" transakcji. icon_confused.gif
Małgoś.dz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,746
Dołączył: pią, 28 mar 03 - 18:46
Skąd: Gdańsk
Nr użytkownika: 187




post wto, 15 kwi 2003 - 12:04
Post #13

CYTAT(kreska)
CYTAT(CrazyMary)
Denerwują mnie też bardzo niezgodności cenowe, na półce taniej , w kasie drożej (nigdy nie odwrotnie).


Co do tego, to wg prawa konsumenckiego maja obowiazek w kasie miec takie ceny jak na polce. Jest to niepisana umowa miedzy konsumentem i sklepem, ze ten pierwszy decyduje sie na zakup w takiej a nie innej cenie. W gdanskim Geant zawsze uznaja takie pomylki i oddaja pieniadze (o ile oczywiscie cena dotyczyla tego towaru) w Caerfour (lub jak sie to tam pisze) znajduja sposob aby to ominac i kaza sprawdzac dokladnie kod produktu z kodem na polce.

Na wlasnej skorze sprawdzila - Kreska wink.gif


Aha, mnie też zdarzyła się taka sytuacja w gdańskim Geant, gdzie wartość towaru "na półce" była mniejsza o prawie 10pln niż na "kasie". Różnicę zwrócili bez problemu i od ręki.

Swoją drogą, zastanawiam się czy to nie jest "świadomy" zabieg...?
W końcu nie każdy klient od razu sprawdza jaką cenę wybiła kasa i czy jest ona identyczna jak podana "na półce". Zwłaszcza, że zakupy zwykle robimy tam duże. Z łatwością może coś nam umknąć...
A oni zacierają łapki przy każdej takiej "udanej" transakcji. icon_confused.gif

--------------------
Głupota nie zwalnia od myślenia - S.J.Lec
anonimowy

Go??







post wto, 15 kwi 2003 - 13:56
Post #14

Ja też brałam udział icon_smile.gif w promocji polędwicy sopockiej i żadna z tych którą dostałam nie była przeterminowana !!!!! icon_smile.gif

A jeśli chodzi o ich produkty to ja je lubię i mi smakują tak jak i mojej rodzinie icon_smile.gif

pozdrawiam
ulcik
CrazyMary
śro, 16 kwi 2003 - 12:11
Cieszę się, że nie wszystkie polędwiczki były przeterminowane, ale dwie moje znajome dostały przeterminowane, niestety. Nawet jeśli nie wszystkie były przeterminowane, to i tak uważam, że nie jest to w porządku.
Co do różnic w cenach, tak, to prawda, że zwracają różnicę, jeśli ją znajdziesz, a teraz nawet podwójną, ale nie o to chodzi, to w końcu żadna łaska!
Pomyślcie ile osób zauważy takie różnice. Zwłaszcza, ze często są to groszowe sprawy.
Po drugie jak widzę, ze różnica jest na 40 groszy, a kolejka do reklamacji na 15 minut stania, to często macham ręką.
Myślę, że nawet jeśli 10 % klientów dostanie podwójny zwrot , to i tak sporo zarobią na reszcie, i uważam,że jest to obrzydliwe.
Poza tym raz, nie chciano mi zwrócić róznicy, ponieważ na półkach były już dwie inne ceny - jedna niska, promocyjna na szczycie półek , i druga gdzieś z boku, ta wyższa. Pani, którą wezwałam próbowała mi wmówić, że w takiej sytucji prawdziwa jest ta druga i zwrotu nie dostanę.
Kiedy poprosiła ją o rozmowę z kierownikiem działu zniknęła tajemniczo, a jakiś młody chłopak, który ustawiał towar na półkach zadzwonił do reklamacji, załatwił sprawę i dostałam zwrot. Powiedział mi, że ta babka kręciła, bo to była jej wina, że ceny na półkach różne i nie chciała, żeby się wydało.
Oj, trochę się rozpisałam.
CrazyMary


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,888
Dołączył: pią, 11 kwi 03 - 14:59
Skąd: Gdynia
Nr użytkownika: 558

GG:


post śro, 16 kwi 2003 - 12:11
Post #15

Cieszę się, że nie wszystkie polędwiczki były przeterminowane, ale dwie moje znajome dostały przeterminowane, niestety. Nawet jeśli nie wszystkie były przeterminowane, to i tak uważam, że nie jest to w porządku.
Co do różnic w cenach, tak, to prawda, że zwracają różnicę, jeśli ją znajdziesz, a teraz nawet podwójną, ale nie o to chodzi, to w końcu żadna łaska!
Pomyślcie ile osób zauważy takie różnice. Zwłaszcza, ze często są to groszowe sprawy.
Po drugie jak widzę, ze różnica jest na 40 groszy, a kolejka do reklamacji na 15 minut stania, to często macham ręką.
Myślę, że nawet jeśli 10 % klientów dostanie podwójny zwrot , to i tak sporo zarobią na reszcie, i uważam,że jest to obrzydliwe.
Poza tym raz, nie chciano mi zwrócić róznicy, ponieważ na półkach były już dwie inne ceny - jedna niska, promocyjna na szczycie półek , i druga gdzieś z boku, ta wyższa. Pani, którą wezwałam próbowała mi wmówić, że w takiej sytucji prawdziwa jest ta druga i zwrotu nie dostanę.
Kiedy poprosiła ją o rozmowę z kierownikiem działu zniknęła tajemniczo, a jakiś młody chłopak, który ustawiał towar na półkach zadzwonił do reklamacji, załatwił sprawę i dostałam zwrot. Powiedział mi, że ta babka kręciła, bo to była jej wina, że ceny na półkach różne i nie chciała, żeby się wydało.
Oj, trochę się rozpisałam.

--------------------


mamjuz
śro, 16 kwi 2003 - 14:57
Wiesz Gosiu,
że mam sentyment do Tesco ( tego pierwszego w Warszawie icon_smile.gif ), bo mnię tam wody poszły w nocy i się Zaczeło icon_smile.gif,

ale

nigdy, przenigdy nie kupuję ( dotyczy też innych sieci ) produktów tzw. własnych, czyli jak w przypadku Tesco, w tych uroczych "obozowych" opakowaniach ( pasiaki )
w Geant to jest bardziej zakamuflowane bo ukrywa sie pod marką Lider Prace

są to najtańsze, najgorszej jakości rzeczy jakie można sobie wyobrazić,
w przypadku LP np. są to produkty wytwarzane przez jakieś "manufakturki", które złapały Pana Boga za nogi i weszły do sieci
nie ma mowy o jakiś standartach i normach

jedynym standardem jest CENA

ok, ZDAZRYŁO mi się kupić rzecz typu zmywak do naczyń czy folię aluminiową ( nigdy żywność, pamietajcie!! ) i zawsze ten "strategiczny" zakup okazywał się koszmarnym niewypałem i żadną, podkreślam, żadną oszczędnością, bo to po prostu gów...ane było i lądowało w koszu trzy razy szybciej niż najtańszy jego odpowiednik, ale nie sieciowy
ufff, ale zdanie icon_smile.gif

niebezpieczne jest nawet kupowanie papieru toaletowego, poważnie icon_smile.gif, można się pokaleczyć icon_wink.gif

pozdro

Monik
mamjuz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,221
Dołączył: czw, 27 mar 03 - 22:08
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 156




post śro, 16 kwi 2003 - 14:57
Post #16

Wiesz Gosiu,
że mam sentyment do Tesco ( tego pierwszego w Warszawie icon_smile.gif ), bo mnię tam wody poszły w nocy i się Zaczeło icon_smile.gif,

ale

nigdy, przenigdy nie kupuję ( dotyczy też innych sieci ) produktów tzw. własnych, czyli jak w przypadku Tesco, w tych uroczych "obozowych" opakowaniach ( pasiaki )
w Geant to jest bardziej zakamuflowane bo ukrywa sie pod marką Lider Prace

są to najtańsze, najgorszej jakości rzeczy jakie można sobie wyobrazić,
w przypadku LP np. są to produkty wytwarzane przez jakieś "manufakturki", które złapały Pana Boga za nogi i weszły do sieci
nie ma mowy o jakiś standartach i normach

jedynym standardem jest CENA

ok, ZDAZRYŁO mi się kupić rzecz typu zmywak do naczyń czy folię aluminiową ( nigdy żywność, pamietajcie!! ) i zawsze ten "strategiczny" zakup okazywał się koszmarnym niewypałem i żadną, podkreślam, żadną oszczędnością, bo to po prostu gów...ane było i lądowało w koszu trzy razy szybciej niż najtańszy jego odpowiednik, ale nie sieciowy
ufff, ale zdanie icon_smile.gif

niebezpieczne jest nawet kupowanie papieru toaletowego, poważnie icon_smile.gif, można się pokaleczyć icon_wink.gif

pozdro

Monik
> Tesco - korzystny zakup?
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 28 kwi 2024 - 01:22
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama