Opcje

[kurkawodna]

W jakie stroje wskakujecie tego lata? Wiadomo, że sylwetka może nie być jeszcze idealnie wyrzeźbiona, no ale nie ma sensu siedzieć w domu albo siedzieć na plaży w szortach. Teraz jest bardzo dużo fajnych kostiumów kąpielowych jednoczęściowych i ja sobie upatrzyłam jeden [link usuniety przez administratora] może nie będę wyglądać jak ta modelka, ale liczę na chociaż przyzwoity efekt. A jakie są Wasze typy?

[tissaia]

A ja właśnie przeglądam kostium na allegro i dochodzę do wniosku, ze w każdym będę wyglądać jak niedbale urządzony klomb w ogrodzie daltonisty, nie budząc jednakże w nikim chęci na wytarzanie się w kwiatuszkach.. ( Chmielewska chyba słyszy moje mysli )

W bikini - ... - narażę mojego męża na zatargi z Greenpeace. Uwolnić orkę.....

EDIT: Doczytałam, ze to o strój dla młodej mamy chodzi. Się wyrwałam przed szereg

Ten post edytował tissaia czw, 08 lip 2010 - 13:46

[Inanna]

Ja w bikini nie mogę. Jak małż mnie widzi w bikini, to rzuca takie nostalgiczne: "gdybyś tylko chciała trochę potrenować..." Co mnie doprowadza do białej gorączki i awantura gotowa.
Aktualnie oglÄ…dam na allegro parea.

[tolala]

Ja na szczęście nie muszę się wbijać w żaden strój bikini. Wbijam się tylko w strój kąpielowy na basen, ale to jednoczęściowy, więc jako tako wypadam.

[tissaia]

No ja teoretycznie też nie muszę Ale nabyłam dziś jednoczęściowy, taki plażowy nie basenowy. w basenowym moje 105 w biuście wygląda.... no tragicznie wyglada... W tym też cudów nie ma, ale może w tłum się wmieszam jakoś na plaży...

[tissaia]

Hehe. Pareo jest jedyna deska ratunku jak dla mnie Co prawda kolorystycznie będę ogniście wyglądać, bo kostium - fuksja a pareo - wściekły oranż ( + moje włosy ) ale kasy na nowe pareo już niet....

Kasia- znów mi się sniłas...

[tissaia]

no guuupia, guupia. Ja raz zagadałam do Cię ale bez odzewu, więc sie spłoszyłam i sobie poszłam. może zajęta byłas czy co.. ale i tak się spłoszyłam

A sen opisałam w wiadomym wątku o snach.

[Inanna]

Ale wracając do tematu stroju plażowego: z czym macie problem? Bo ja z brzuchem. Z biustem też, bo za mały, ale ponieważ brzuch mam za duży to bardziej się rzuca w oczy brzuch niż za mały biust
I tak a propos brzuchów, to fajne kostiumy miewa triumph - takie dwuwarstwowe jednoczęściowe, i ta wierzchnia warstwa to taka trochę jakby sukieneczka - ładnie zakrywa ale i ładnie kosztuje...

[tissaia]

Ha. Problemu NIE MAM z biustem Tak to z resztą mam ... A najbardziej - z udam. no ale te zamaskowac może ewentualnie kostium nurka tudziez pianka do surfowania... Biorę pod uwagę, zawsze to jeszcze lansa będzie

[tolala]

Ja mam problem z cala swojÄ… osobÄ….

[Graz]

Cos mi sie widzi, że ja w tym roku będe plażowac w plażowej sukience

[Mika]

nie no w jednoczęściowym to dopiero wyglądałabym jak orka
do niego potrzeba lepszej figury jak do bikini
ja idę metodami wałkowanymi od lat -na mały biust stanik z wypełnieniem,najlepiej kolorowy żeby odciągał uwagę od części,które nas nie zachwycają-w moim przypadku od pasa w dół -tu jakiekolwiek nie za bardzo wycięte gładkie majtki +krótkie pareo na biodra (wiem,że skraca i poszerza,ale o silniejsze ode mnie )

Inanna-sukieneczki/falbaneczki może i tak -pod warunkiem,że ma się długie i zgrabne nogi

Graz - ojjj chcialabym jakąś fajną tunikę czy sukinkę plażową, ale do nich też trza mieć figurę

[aronka]

Wiecie co? Biorąc pod uwagę wygląd swojego brzucha (masakra...) kupiłam kostium jednoczęściowy i tankini. Stwierdziłam, że nie będę nikogo narażać na straszne widoki. I co? Jestem właśnie w Wiśle (pozdrawiam! ) i jeszcze ani raz nie byłam na basenie w żadnym z tych kostiumów. Na okrągło chodzę w wygodnym dwuczęściowym, kolorowym, w paseczki. Patrzę na panie wokół i pozbywam się kompleksów. Są oczywiście zgrabne, szczuplutkie, pięknie opalone, ale są też takie, przy których jestem całkiem zgrabną kruszynką... I nikt się nie przejmuje. Wszyscy korzystamy ze słońca, wody i świeżego powietrza. I tego samego Wam życzę!

[Inanna]

Patrzę na panie wokół i pozbywam się kompleksów. Są oczywiście zgrabne, szczuplutkie, pięknie opalone, ale są też takie, przy których jestem całkiem zgrabną kruszynką... I nikt się nie przejmuje.

Mój chłop się przejmuje. On nie zauważa tych, przy których jestem zgrabna, zauważa te, przy których nie jestem...

[Mika]

Mój chłop się przejmuje. On nie zauważa tych, przy których jestem zgrabna, zauważa te, przy których nie jestem...

przyjmij tÄ™ samÄ… taktykÄ™ co on
ciekawe czy będzie mu miło ...

[owiwia7]

Inanna nie daj się.. czy on nic się nie zmienił rzez ten czas, kiedy jesteście razem?

kostium mam dwuczęściowy, ale za to pareo ogroomne.. mogę się nim owinąć kilka razy, ostatni raz rozebrana na plaży byłam jakieś 10 lat temu, potem nawet do morza już tylko w pareo.. nie chcę ludziom na plaży apetytu odbierać..

[Inanna]

przyjmij tÄ™ samÄ… taktykÄ™ co on
ciekawe czy będzie mu miło ...

He, he...
Próbowałam.
On na to wpada w głęboki smutek i oświadcza, że wie, jak bardzo jest nieatrakcyjny. Co skutkuje tym, że czuję się jak wielokrotna idiotka bo:
1) wyszłam za skrajnie nieatrakcyjnego faceta, jakby na lepszego mnie nie było stać
2) kopię leżącego czepiając się braku jego urody
3) kłamałam do tej pory twierdząc, że mi się podoba
4) okazuję się zatem fałszywa, zakłamana i dwulicowa

Mój mąż jest mistrzem manipulacji.

[Mika]

nie zapominaj,że to działa w obie strony
nie omieszkaj skomentować na głos tego co napisałaś kierując to w jego stronę