hej hej kobitki!
dawno nie zagladałam.... moja Nikola zaczyna samodzielne chodzenie, więc nie moge jej spuścic z oka...a pomysły to ona juz ma
Tipi(Nikoli forumowy nick
) miewa sie dobrze i daje popalic mamusi...ech ile takie małe dzieciatko ma energii, ja wieczorami ledwo powłócze nogami..
Agaakolezanki nie znam ..troszke młodsza odemnie i jej nie kojarze...natomiast nazwisko mi cos mówi..czy przypakiem nie ma samych braci?
Witam
Pancurzyce fajny nick!Kojarze paniÄ…
..gdzies juz czytałam twoje posty. Do Ciebie mam o wiele blizej bo raptem 30 km i bardzo czesto tam bywam... ja mam to szczescie ze jeszcze do konca roku moge siedziec z Nikola w domu..u nas złobka nie ma..zostaje więc niania lub babcia (mam nadzieje,ze ta druga opcja wypali). Masz wspaniałego synka ..napewno świetnie sobie dacie rade.. trzymam kciuki ,żeby mały szybko sie zaklimatyzował w żłobku...a w jakim wieku zaczynaja przyjmowac takie małe dzieciątka?
achas
Agaa ja tez cały czas rozmyslam co tu dalej ze soba zrobic... chciałabym sie realizowac ale napewno nie w tej pracy co dotychczas...mysle o czyms swoim..ale narazie jestem na etapie analizowania.wiesz za jakies pół miesiąca zamierzam pojechac na troche do moich rodziców..więc może jakis spacerek naszych Smerfetek w realu bysmy zoorganizowały? Moja Tipi byłaby w siódmym niebie a i ja mogłabym byc monotematyczna. Moi wszyscy znajomi i przyjaciele sa bezdzietni ( tak jakos się złozyło) i nie chce ich ciagle zanudzac tematem Nikoli... A z toba ( mam taka cicha nadzieje) mogłabym sie nagadac do woli
Ten post edytował *Maja* nie, 03 sie 2008 - 22:47