Bardzo brakuje mi na forum właśnie takiego działu dla rodziców wcześniaków bo mimo wszystko opieka nad nimi troszkę się różni i jest wiele pytań i wątpliwości w tym temacie. Oczywiście są fora dla wcześniaków ale ja nie odnajduję się jakoś w nich, no wolę to
Bardzo proszę o wymianę doświadczeń w temacie rozwoju i opieki nad wcześniaczkami oraz wszystko co się z nimi wiąże
Moja Natka urodziła się w 35/36 tc z wagą 2670g, niestety musiała choc naturze się nie spieszyło, jednak po naszych przejściach wyjścia nie było.
Niby zdrowotnie nie mamy jakoś wielkich problemów za to np w kwestii wieku skorygowanego i rozszerzania diety zgupiałam całkowicie. Najgorsze że spotykam się z różnymi opiniami lekarzy w tym temacie i jedni każą dziecko traktowac normalnie jak dziecko donoszone inni każą korygowac wiek we wszystkich kwestiach i bądź tu mądry
1. Zaczęłam młodej rozszerzac dietę, zaczęliśmy od jabłuszka i nie wiem czy dobrze robię czy należy poczekac. Niby nic się nie działo oprócz tego że Kropce nie smakowało, ładnie przełyka, koopki nawet ładniejsze hmmm....
2. bMam jeszcze babola w sprawie zmiany mleczka, teoretycznie nutramigen1 jest do 5go miesiąca i młoda zaraz skończy urodzeniowo ale czy korygowac i czekac miesiąc?
*na jakimś forum wyczytałam że w kwestii jedzenia wiek koryguje się dla dzieci urodzonych z małą wagą urodzeniową i dla tych urodzonych do 30 tc, reszta niby normalnie, prawda to?
Pewnie powiecie że od tego jest pediatra, no niby jest ale u nas jakby go wogóle nie było, tzn często słyszę "to od pani zależy", "niech pani robi co uważa za słuszne" itd a ja potrzebuję konkretnej rady i upewnienia że dzieciakowi jednak nie szkodzę
więc jeśli zechciałybyście podzielic się swoimi doświadczeniami i praktyką będę wdzięczna