CYTAT(Cleo)
czy jeśli któres jest teraz w II grupie , to kojarzycie jakieś dzieci, kóre dołączały do nich? Jak to [przebiega? czy grupa ejst naprawde tak zwarta, że aż inedostępn i nowemu dziecko jest trudno?? zresztą pani dyr., nie chodziło chyba nawet o integrację, lecz o ustawową ilość dzieci w grupach...
[/url]
Myślę, ze pani chodziło dokładnie o to - czyli o brak miejsc, nie o intergrację. My jesteśmy właśnie w tej sytuacji - mieszkamy na bardzo "rozwojowym" osiedlu, gdzie rodzi się mnóstwo dzieci, za to nie ma infrastruktury wystarczającej - w tym przedszkoli. Moja córka nie dostała się do żadnego z okolicznych, a w tym roku w grupach 4-latków jest łącznie zaledwie 11 miejsc i praktycznie żadnych szans na dostanie się; przyjdzie jej siedzieć w domu aż do zerówki...
Czas teraz, jeśli pozwolicie, przedstawić mą czterolatkę - Agnieszka, maj 2002, była przedszkolakiem przez wrzesień, niestety musieliśmy z przedszkola zrezygnować, gdyż nie wyrabialismy z odbiorem małej (przedszkole było położone daleko od domu, w rejonie gdzie zawsze jest niedobór i każde dziecko z szeroko otwartymi ramionami przyjmują); mała mądrala, filozofka, wiecznie sie nad czymś zastanawiająca i zadająca mnóstwo niesamowitych pytań; ostatnia fascynacja - dinozaury, ich życie, zwyczaje i wyginięcie