Wolałam nie kombinować, bo pewnie by nic z tego nie wyszło. Dziś patrzyłam, że zakwas bąbelkuje i wygląda tak, jak na zdjęciu z przepisu, a do jutra ma czas jeszcze. Co do chleba, to chyba zrobię z mąki żytniej razowej i pszennej z otrębami i słonecznikiem. Mam nadzieję, że urośnie