Renata znam te rejony.. mąż jest z tamtych stron.
Na placu zabaw byłam raz. Jest całkiem przyjemnie.
Mam nadzieję, ze powstanie wiecej takich miejsc. Np w budujacej sie galerii na smoczce powinno być wydzielone miejsce do zabawy dla maluchów.
Kocurek to nawet dobre wieści.. Już pogodziłam sie- aczkolwiek niwechętnie- z myślą , że nie będzie
mojego kochanego sklepu.
Jazda 2.5 h z maluchami do Krakowa na zakupy to wÄ…tpliwa atrakcja..