Kret robi takie "kopczyki", nornica- "norki"
Na kreta świetnie działają wiatraczki. Ważna jest tylko precyzja wykonania. Pręt metalowy musi być wkopany głęboko w ziemię i wystawać ok.metra. na pręcie zawieszamy przeciętą na pół dwulitrową, plastikową butelkę po napoju (marka nie gra roli
). Powinna to być górna część z nakrętką.
Metoda ta ma kilka minusów. Jeśli ziemia jest "ciężka" to wiatraczków misi być więcej, nie wyglądają zbyt estetycznie, metoda nie jest trwała ( jak nie ma wiatraczków to kret może wrócić), nie sprawdza się w miejscach totalnie zacisznych, bo wiatraczek się nie kręci, i nie hałasuje.