Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[AkceptujÄ™ pliki cookies z tej strony]
Wybieram się na tydzień do Karpacza. Rok temu dzięki waszym poradą odkryłam z Zakopanym słynną Marzannę, może w Karpaczu też coś polecacie? Mamy dostać kupony na jakieś tańsze obiady w okolicy naszego noclegu, ale tego czy warto tam jeść nie wiem, przekonam się na miejscu. Gdzie jeść, żeby było smacznie i tanio?
Wybieram się na tydzień do Karpacza. Rok temu dzięki waszym poradą odkryłam z Zakopanym słynną Marzannę, może w Karpaczu też coś polecacie? Mamy dostać kupony na jakieś tańsze obiady w okolicy naszego noclegu, ale tego czy warto tam jeść nie wiem, przekonam się na miejscu. Gdzie jeść, żeby było smacznie i tanio?
--------------------
Pilawianka - dawniej młodziutka Krzyś 17.12.2015
"Gdy dwoje ludzi żyje razem, to jest im łatwiej, bo są razem, i jest im trudniej, bo są razem."
Może komuś się przyda więc napiszę. Poszliśmy na próbę tam, gdzie mieliśmy mieć zniżkę. Bar Komuszek/ Komószek (obie wersje poprawne, na karcie jedna wersja, na wizytówce druga) na Konstytucji 3 maja 11. Danie dnia bez zniżki kosztuje 16 zł, dla dzieci 12. Zupa podawana jest w wazie więc można się najeść. 2 dania smaczne, ciepłe, domowe. Obsługa miła. Codziennie coś innego, często 2 dania do wyboru. Dla wiecznie głodnych jak mój M. bez problemu więcej ziemniaków czy surówki. Raz nie chciałam zupy dnia (nie lubię pieczarkowej) za dopłatą 2 zł mogłam wybrać inną. Zjedliśmy tam 7 obiadów (raz jedliśmy w Pradze) i wszystkie były smaczne. Nigdy głodni nie wyszliśmy. Niezdecydowanym polecam. To chyba pierwsze miejsce gdzie odważyłam się jeść dania dnia, nie żałuję.
Może komuś się przyda więc napiszę. Poszliśmy na próbę tam, gdzie mieliśmy mieć zniżkę. Bar Komuszek/ Komószek (obie wersje poprawne, na karcie jedna wersja, na wizytówce druga) na Konstytucji 3 maja 11. Danie dnia bez zniżki kosztuje 16 zł, dla dzieci 12. Zupa podawana jest w wazie więc można się najeść. 2 dania smaczne, ciepłe, domowe. Obsługa miła. Codziennie coś innego, często 2 dania do wyboru. Dla wiecznie głodnych jak mój M. bez problemu więcej ziemniaków czy surówki. Raz nie chciałam zupy dnia (nie lubię pieczarkowej) za dopłatą 2 zł mogłam wybrać inną. Zjedliśmy tam 7 obiadów (raz jedliśmy w Pradze) i wszystkie były smaczne. Nigdy głodni nie wyszliśmy. Niezdecydowanym polecam. To chyba pierwsze miejsce gdzie odważyłam się jeść dania dnia, nie żałuję.
--------------------
Pilawianka - dawniej młodziutka Krzyś 17.12.2015
"Gdy dwoje ludzi żyje razem, to jest im łatwiej, bo są razem, i jest im trudniej, bo są razem."
ja polecam w Gołębiewskim, ani razu jak tam jadłam nie zatrułam się, czego nie mogę powiedzieć o np Zydowskiej knajpce czy innych barach po których bolały nas brzuchy. Ceny w rest.gołębiewskim baaardzo zbliżone do przydrożnych barów, są zestawy dziecięce.
ja polecam w Gołębiewskim, ani razu jak tam jadłam nie zatrułam się, czego nie mogę powiedzieć o np Zydowskiej knajpce czy innych barach po których bolały nas brzuchy. Ceny w rest.gołębiewskim baaardzo zbliżone do przydrożnych barów, są zestawy dziecięce.
ja polecam zupÄ™ krem z papryki w Mamma miii - na trasie do kaplicy Vang. Rewelacja!
--------------------
"To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład wyobrażać sobie, ze stoisz w płomieniach" - Mała Mi do Ryjka
Mam podzielną uwagę, potrafię ignorować wiele osób jednocześnie.
Wiem, zę otworzyło się w Karpaczu niebo w gębie. My tą knajpę znamy ze szklarskiej i będę ją zawsze polecać a kto tam był tam na pewno wróci
Wiem, zę otworzyło się w Karpaczu niebo w gębie. My tą knajpę znamy ze szklarskiej i będę ją zawsze polecać a kto tam był tam na pewno wróci